Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emigrantKa79

powrót do Polski

Polecane posty

Gość emigrantKa79

czesc, mieszkam i pracuje w irlandii juz prawie 5 lat i ostatnio powaznie zastanawiam sie nad powrotem do polski. bardzo sie jednak boje i dlatego jest mi ciezko podjac decyzje. dla zobrazowania sytuacji dodam, ze mam 30 lat, kupione mieszkanie w polsce (bez kredytu do splacenia), plan rozpoczeciea studiow podyplomowych, poki co zadnej pracy. w irlandii mam dobra prace i wszystko poukladane (wiem na czym stoje itp). czekam na wiesci od ludzi ktorzy wrocili do kraju, tych ktorzy to planuja i wszystkich innych.... pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh eh eh
nie wiem... to odważny krok, a sama piszesz, że w Irlandii masz wszystko poukladane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostań i nie wkurwiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuje się pod wpisem wyżej
zostań i nie wkurviaj tych co wrocili a teraz kurwa zalują:| siedź na dupie jka ci dobrze,do czego chcesz wracac? tu nie ma do czego wracać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
no mam, ale kiedys i tak trzeba bedzie wrocic i ten strach przed powrotem teraz czy w przyszlosci i tak bedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to my POLACY
nie zapomnij kupic sobie sznurka przed wyjazdem. (oczywis\cie w 1poundzie)- bo tu zaplacisz 4 razy tyle. kretynko, nie wiesz co sie tu dzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to my POLACY
aha- niezapomnij zostawic na koncie w loydsie tudziez w barcleyu ze 100 funciszkow, co by sie przydaly na bilecik powrotny po zasadzeniu ci poteznego kopa przez realia zyciowe tutaj. No i w ogole powodzenia. ps. pol roku temu bylam dokladnie na takim samym epatpie jak ty. domyslasz sie kretynko o czym mowie????Ano, o tym, ze za dwa tygodnie wracam, w pizdu z tego burdelu, chocbym ziemie miala gryzc w uk-to mi tam lepiej niz w pierdolonym polskim zascianku, w jakims chorym kraju nad wisla. zreszta, przyjedz i przekonaj sie jak to wyglada.po raru tygodniach inaczej bedziesz spiewala. marzycielko.Boze kochany co za idiotka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to my POLACY
Dziecko drogie-nie wiesz na co sie porywasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
rozumiem ze mozna byc sfrustrowanym polska rzeczywistoscia, ale zeby tak od kretynek i idiotek innych wyzywac... hmmmm.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz mieszkanie, pewnie troche oszczedności więc nie słuchaj tych malkontentow, ktorzy nie potrafia sie odnalezc i robią z Polski kraj trzeciego świata. Frustracja wali im uszami, stąd te wyzwiska w twoją stronę. Moi znajomi wrocili do Łodzi jesienia, jeszcze przed powrotem kolega zalazl sobie pracę za 5 tys brutto, przyleciał w czwartek a od poniedziałku zaczynał. Jeśli coś umiesz, masz sensowne doświadczenie we własnym zawodzie a nie na zmywaku to spokojnie znajdziesz dobrą pracę w dużym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
dzieki za rzeczowa odpowiedz, a nie wylewanie swoich zlosci:) jesli chodzi o ten powrot to prawda jest taka, ze ilu jest ludzi, tyle historii, tyle motywow dzialania i ciezko tak naprawde oceniac, doradzac czy krytykowac czyjes postepowania. ja sama bije sie z myslami. nie jest to latwe po tych 5 latach spakowac sie i wrocic, wlaciwie kazda opcja (powrot czy zostanie tu jeszcze dluzej) ma swoje plusy i minusy, a do tego dochodzi strach przed nowym, przed rozpoczynaniem wszystkiego od poczatku, adoptowaniem sie do "starych-nowych" warunkow. oj nie jest lekko! zeby tak ktos za nas czasem podjal decyzje - byloby na kogo zwalic jak sie cos nam nie spodoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w podobnej sytacji, gdyz rowniez w tym momencie zastanawiam sie nad powrotem. O tyle moje sprawy sa bardziej skomplikowane,ze kilka miesiecy temu zareczylam sie i moj narzeczony jest Irlandczykiem wiec ,,pociagnelabym,, jego za soba. Jest to bardzo trudna decyzja, ale w tej chwili jestem bardzo negatywnie nastawiona do Irlandii , Irlandczykow i wszystkiego zwiazanego z tym krajem.Byc moze Polske idealizuje. Nie wiem. Mam pomysl na otworzenie wlasnego interesu choc wiem,ze czekaloby mnie okropnie duzo pracy. Mysle,ze moj narzeczony moglby uczyc angielskiego a jako nativ speaker sporo moglby zarobic tylko,ze czasami czytajac to forum i wypowiedzi niektorych, ze w Polsce ciezko jest sie utrzymac za 5 tysiecy zlotych mam watpliwosci i nawiedzaja mnie powazne obawy. Z drugiej strony boje sie kryzysu, ktory jest coraz bardziej odczuwalny w Irlandii. Juz nie wiem co mam sama robic, to jedna z najtrudniejszych decyzji jaka musialam podjac w zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
trudno w takiej sytuacji radzic cokolwiek. ale wiedz, ze mam kolezanki ktore poslubily irlandczykow i na wyspie ukladaja sobie zycie, a mam tez i taka ktora scignela swojego juz teraz meza do polski. znalazl on prace wlasnie jako native speaker w szkole jezykowej. ale co para to inna historia, wiec trudno uogolniac. jedno jest pewne, ze to wiaze sie z ogromnym poswieceniem (czy to z twojej czy z twojego partnera strony) .... a ja dalej bije sie z myslami....ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie meczy cie to że zycie w Irlandii jest na tymczasem? To, że np nie kupisz sobie czegoś do domu, bo cały czas myślisz co z tym zrobisz po przeprowadzce, że domu też sobie nigdy nie kupisz itd itp. Mi to już bardzo przeszkadza, jestem w Irlandii 3 lata i za rok definitywnie wracam; wróciłabym najchętniej już teraz ale nie mogę z róznych powodow. ten rok ma być kiepski, moze warto go przeczekac? Każda zmiana jest ciężka i budzi strach, to normalne. Jeśli wrócisz to bedzie ci cieżko na początku, zapewnij sobie oszczędności żebyś przez parę miesięcy mogła pożyć i nie brała pierwszej pracy z brzegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
rzeczywiscie, meczy mnie ta tymczasowosc, to troche takie akademikowe zycie, dzielenie domu z ludzmi itp. mam potrzebe bycia juz na swoim (tym bardziej ze czeka to na mnie w polsce). ale jedyne co mnie teraz najbardziej martwi i powoduje ze mam takie watpliwosci to wlasnie ten kryzys! bo strach przed powrotem i zaczynaniem wszystkiego od nowa bedzie czy to teraz czy za rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vaniliowaaa
Mój chłopak wrócił we wrześniu do Polski i miało to być na stałe ale doszedł do wniosku że wraca tam i już nie popełni tego błędu....teraz tam będzie musiał wszystko od nowa poukładać, a przed wyjazdem stamtąd chcieli go zatrzymać w pracy proponując kontrakt....teraz pluje sobie w brodę każdego dnia.To, co rozpowszechniają w mediach o powrotach do Polski to jedna wielka propaganda...żeby ludzie wracali ....a czy tu żyje się lepiej ? A może wpadnij do PL na urlop, zorientuj się czy warto wracać.Przecież zawsze będziesz mogła tam wrócić... Życzę podjęcia prawidłowej decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to jest jak sie
Nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zalezy od tego
jaka masz w Polsce sytuacje rodzinną, jaki zawod, jakich przyjaciól, jakie plany. Mieszkanie masz, co jest wazne. Mieszkalam za granica, zarobilam, teraz mieszkam w Polsce i jest mi naprawde bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie emigrantKa79...
wpadnij sobie na "urlopik" jak masz taką możliwość...nawet na miesiąc i spróbuj znaleźć jakąś pracę....na pewno nie zamykaj sobie furtki z powrotem...powiem ci, ze ja wróciłam, żeby dokończyć studia i na początku strasznie żałowałam....teraz jest w miare ok....dodam jeszcze, ze jak na razie planuję wrócić za niecały rok do irlandii...miedzy innymi ze względu na mojego faceta :)...ale jak sie ułoży życie...tego nikt nie wie... mam też tutaj w polsce dużo znajomych, którzy nie mogą znaleźć zadawalającej pracy....no i trochę takich, którzy siedzą w irlandii i wracają do kraju od przeszło roku...tylko jakoś nie mogą wrócić :p dlaczego? odpowiedź jest prosta...tam jest łatwiej.... i jeszcze pytanko...masz tam stałą pracę? jesteś z kimś? tęsknisz za rodziną? bo w sumie zastanawia mnie fakt dlaczego chcesz wrócić :) gorąco pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emigrantKa79
jesli chodzi o sprawy osobiste, to jestem sama, nie mam partnera, ale mam stala i pewna prace. zaczelam myslec o powrocie bo chyba czuje ze nadszedl czas na zmiany,teraz stoje w miejscu i chyba nic mnie juz w tym kraju nie zaskoczy, nie wydarzy sie nic co by zmienilo cos w moim zyciu. wiem, ze jest latwo i ze sa pewne i dobre pieniadze i to mnie jedynie powstrzymuje, tylko czy jest to wystarczajacy powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skandy_Naf
A jaki jest inny powod? To, ze masz mieszkanie w PL w niczym nie przeszkadza temu, zebys miala mieszkanie w UK. Zatem na pewno nie chodzi tylko o mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skandy_Naf
Ah ... sorry ... dopiero doczytalem o tych studiach podyplomowych :) Jesli masz mieszkanie bez kredytu ... bylas 5 lat w IRL to na pewno oszczednosci sa spore. Zatem nawet gdybys znalazla prace, dzieki ktorej posiadalabys pieniadze na biezace wydatki ... to zawsze bedziesz miala oszczednosci - na czarna godzine. Jesli w UK trzyma Cie tylko praca (a co ma innego trzymac? a co ma Cie trzymac w PL?) to moze powaznie rozwaz kwestie powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emigrantko,dskonale Cie rozumiem,bo za 8 miesiecy sama wracam i tez mam obawy.Nie co do tego,czy na pewno chce wrocic,bo to jest przesadzone,ale boje sie troche,ile nam zajmie znalezienie sensownej pracy.Przyjechalismy tu z narzeczonym 2,5 roku temu,zeby zarobic na mieszkanie.Cel osiagnelismy (choc bez malego kredytu sie nie obylo niestety...),wiec nic nas juz tu nie trzyma.Tez wybieram sie na studia podyplomowe,tez bedziemy mieli jakies oszczednosci,wiec nie powinno byc zle,jednak wciaz trabia o tym kryzysie....Moi znajomi wrocili pare miesiecy temu,oboje znalezli prace: ona w biurze,on jako przedstawiciel,sa zadowoleni.Zycze Cie podjecia wlasciwej decyzji.Jesli wiesz,ze na pewno nie chcesz mieszkac za granica,masz dobre wyksztalcenie i bardzo dobry angielski,to raczej nie powinno byc problemow.No i jeszcze jedna sprawa-masz mieszkanie,to juz bardzo duzo.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jekaterino, glowa do góry, to jeszcze zalezy jakiej pracy bedziecie szukali, w jakim miescie itd. sa miasta, w których o té pracé jest latwiej itd, duzo zalezy od Twoich umiejétnosci i wiary w siebie! Hehe!teraz tak pisze, ciekawe co bedzie ,gdy sama wróce do Polski?, Dzierwczyny Mieszkanie macie wlasne,to bardzo duzo!:)Macie dobre wyksztalcenie, jestescie mlode, ambitne.. Za Emigrantké nikt decyzji nie podejmie! Ja musze sama zdecydowac i za siebie i za dzieci (bo Máz juz zdecydowal, ze wraca)jak dugo tu zostac...i to jest dopiero problem. Zrobic tak zeby wszyscy byli szczésliwi, nie skrzywdzic dzieci...nie jest mi tu tak bardzo zle, troché lepiej niz w Polsce...wiéc...od jakiegos czasu (od kiedy Máz uparl sie na powrót)nic innego nie robié tylko sié zastanawiam nad naszá przyszlociá. Tu domu nie kupie, dobrej pracy nie znajdé, ale i w Polsce nie mam wlasnego mieszkania..ech!nie proszé o rady, bo jestem juz duza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glpoty pieszesz
zostan w irlandii jakby w polsce tak dobrze bylo to by ludzie n ie ywjezdzali zagranice..... idealizujesz polske bo tam nie jestes.... daj sobie spokoj uloz sobie zycie gdzie indziej ,ale n ie w pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Australia to dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×