NO I JUZ PLACZE !! DLACZEGO ON MI TO ROBI ??

Ja wiem,ze napisal prawde.I pomyslalam sobie,ze moj to samo by zrobil.A ja nie chce faceta,ktory jak oglada film ,to mysli sobie,ze by aktorke wybzykal ;/ Ja tak nie robie i nie mysle.Bo tylko moj facet sie dla mnie liczy.

oczywiscie, ze facet ją celowo drażni, bo jest nieźle pieprznięta

No to powinnam przymknac oko na to co on mowi?Nie moge pozbyc sie mysli,ze skoro tak mowi,tzn.ze uwaza,ze jest lepsza aktorka ode mnie :(

"I pomyslalam sobie,ze moj to samo by zrobil." pewnie, że by zrobił GDYBY NIE BYŁ Z TOBĄ Ale Ty go tak do siebie zniechecisz, że puknie coś na boku

"Ale ja sie zastanawiam skad wynika to jego zachowanie.Bo sobie tlumacze tylko tak,ze po prostu porownuje mnie do innych i ze polecialby do takiej jakby byla okazja,dlatego tak reaguje" a nie przyszlo Ci do glowy, ze on sie moze zastanaawiac, skad Twoje zachowanie? ewidentnie glupie?... gdyby mial taka ochote poleciec na aktorke z porno, juz dawno by sobie taka znalazl, a przy Tobie slowem by o takich nie wspomnial, zebys nie nabrala podejrzen. nie uwazasz, ze nie cieszy go zupelny brak zaufania z Twojej strony, Twoje zdanie o nim?...

tak przymykaj oczy na to co on tam sobie pogada... ale ze przeszkadza Ci jakis film to juz naprawde niezle przegiecie... ja mojemu pozwalam ogladac porno, skoro sama to robie to niech tez ma cos z zycia heh z reszta jak znajde jedna z takich stronek na jego kompie to sie zawstydza, nawet to slodkie jest hehe

No i ta mysl mnie dobija,zawsze gdy on sie tak zachowuje,mam wrazenie,ze pozniej sni o takiej panience :( Ja wiem,ze to chore.Nie umiem sobie dac z tym rady. On mi to samo mowil,co Ty ,,wwrrr'' ...Ze gdyby na serio tak myslal ,itd.to by siedzial cicho,zebym sie nie wkurzala i nie podejrzewala go o nic,a on celowo glosno sie tak zachwuje,bo lubi mnie denerwowac,bo wie,ze to moj slaby punkt.

no faktycznie, pisana jest Ci albo calkowita zmiana pogladow, albo samotnosc, albo frustracja. ewentualnie radzilabym przemyslec zmiane orientacji i znalezienie podobnej paranoiczki :) Komiczne, nie pisz, prosze, ze 'kobiety lubia byc oklamywane' i takie tam. takie jak autorka, owszem, ale nie wszystkie kobiety...

Ale ja nie wiem dlaczego az taka jestem zazdrosna.Nie narzekam na brak powodzenia ,mojego chlopaka to wkurza,ale jak widze aktorke ladniejsza ode mnie,z wielkim cycem,to wrrr .... Czuje sie gorsza w oczach mojego faceta :(

wwrrr ...Ja rowniez nie lubie byc oklamywana.Ale chociaz moglby moj facet dla siebie zostawiac te komentarze na temat innej aktorki.Po co mi to ?Do szczescia tego nie potrzebuje.

moze idz do psychologa? sama widzisz, ze problem jest w Tobie

A was by nie ruszalo ,gdybyscie wiedzialy,ze wasz facet oglada,np.pornole i bron Boze cos sobie na tym robi i moze pozniej fantazjuje o takich aktorkach?Ja mam taka obsesje,ze tego sie obawiam :(

Wydaje mi się,że każdej kobiecie podobają się inni faceci poza swoim własnym,a facetowi mogą przecież podobać też się inne kobiety.Jesteśmy tylko ludźmi,poza tym chyba każdy lubi piękno.Zależy tylko jak się z tym odnosimy.Nie mogłabym być z facetem,który przy mnie wzdychałby do kobiety z ekranu nie licząc się z moimi uczuciami.Mój facet potrafi powiedzieć,że jakaś tam aktorka/piosenkarka ma np ładne oczy czy ust,ale zaraz potem zapewnia mnie,że ja i tak mam ładniejsze,albo mówi,że ma prawie tak ładne jak ja :) mogę podobać mu się inne kobiety,ale zapewnia mnie na każdym kroku że i tak ja jestem dla niego najpiękniejsza,jedyna i ukochana.I to pewność sprawia że nie jestem zazdrosna o kobiet z ekranu.On zresztą też nie jest,chociaż wie,że mam też swoich ulubionych aktorów itp.Nie można być ślepo zapatrzonym tylko w siebie.

Mnie pornole by nie ruszały,bo sama czasem zachęcam mojego partnera do wspólnego obejrzenia jakiegoś ;)

Gdzieś ostatnio czytałam, że faceci uwielbiają pornosy ale kiedy dochodzi do fantazjowania wolą fantazjować z udziałem swojej kobiety - bo seks z nią jest bardziej prawdopodobniejszy niż seks z np pamelą. Ja sobie nic nie robię wiedząc że mój facet ogląda pornosy. NIC. Ja oglądam, on tez i nikt nie robi o to żadnych chorych jazd. Dorośnij albo faktycznie Cię kiedyś zostawi, bo będize miał dosyć Twojego marudzenia...

"A was by nie ruszalo ,gdybyscie wiedzialy,ze wasz facet oglada,np.pornole i bron Boze cos sobie na tym robi i moze pozniej fantazjuje o takich aktorkach?Ja mam taka obsesje,ze tego sie obawiam " absolutnie nie. zakladajac, ze nie wolalby tego pornola ode mnie [ a Twoj nawet jesli woli, to to rozumiem, bo pornol nie robi mu awantur o byle g...]. "bron Boze cos sobie na tym robi" :D:D:D

kaktusica_86 --> Twoja pierwsza wypowiedz to jest wlasnie to!! Tak to powinno wygladac :)

Heh, autorko, myslałam, że jestem sama... Też tysiące razy przez to płaczę, a On, jak na złość. I kompletnie nie umiem się tego wyzbyć, co najgorsze, więc Cię rozumiem...

No a moj po tym jak zachwala jakas aktorke nie mowi mi tego co Tobie kaktusica ... Tylko w innych sytuacjach bez okazji,a ja bym wolala takie zapewnienia zaraz po tym jak wychwala jakas aktorke ... Tak jak ja to robie,gdy juz zaczne kogos wychwalac(rzadkosc)... Clem- widze ,ze nie jestem sama :)

a ja dziewczynę rozumiem i nie wiem dlaczego wciskacie jej paranoję!!! może i jest niedojrzała emocjonalnie, przywilej wieku :P może i jest skrajnie niedowartościowana! Ale kiedy partner deklaruje, że kocha, a zaczyna to zakompleksienie WYKORZYSTYWAć żeby sobie pokpić i pośmiać z niej, to jest zwykłym PALANTEM. Moim zdaniem, jak się jest w związku należy dążyć do tego żeby uczynić drugą stronę szczęśliwą, a nie zaszczuć, bo to takie zabawne patrzeć jak ona się denerwuje :-O co to ma w ogóle być?! :-O

Kasia3000- chociaz Ty mnie rozumiesz :( Bo ja nie mam zamiaru ,zeby moj chlopak kpil ze mnie ,bo tak sie czuje,czuje sie gorsza wtedy :(

To ja napisze jak jest u mnie. MNie tez kiedys wszystko tak denerwowało. Ogladanie zdjec golych lasek, pornoli, picie butelki piwa codziennie, a jak zlapalam go na waleniu sobie w laience to sie poryczalam i chcialam sie rozstac. Teraz nie jestesmy juz razem. Minal rok. Rozstalismy sie bo cos sie wypalilo i tyle a nie z powodow jakie tu opisalam. teraz mam nowego mam po 27-28 l. Ogladajac razem flmy sama mu mowie ze ta jest fajna czy tam ta jeszcze ladniejsza. Ogladac moze porno i zdjecia ile mu sie zywnie podoba. Czasem nawet jak mnie nie ma a jemu sie chce to potem jak gadamy przez tel to pytam go "jak tam wjechal dzisiaj pornhub". On ze "tak" a ja do niego a ktory filmik konkretnie" a on ze chyba zwariowalam ze mi pokaze" I oboje sie z\ tego smiejemy. Wychodzimy tez sobie czasem oddzielnie sie pobawic. NIgdy nie zabraniam mu pic itp. Generalnie do niczego wlasciwie sie nie przyczepiam on do mnie tez nie. Przez co jemu nie chce sie beze mnie nigdzie wychodzic, nie oglada zdjec golych babek i prawie w ogole nie pije. A nawet gdzyby to co. jestemy tylko ludzmi. Kochamy sie bardzo i znamy swoaja wartosc i nic tego nie zmieni a na pewno nie takie glupoty. Pozdrawiam :)

Ale problem w tym,ze ja nie potrafie od niego odejsc.Za bardzo Go kocham.I nie wiem,jak go zmienic :(

Moretonn- ja tak nie potrafie jak Ty :(

Boże "odejdź od niego"... :o Wy zawsze macie rade, zeby odejść... czy z każdego powodu tzreba odchodzić? Może trzeba szukac ideału?? Bez pzresady... To wszystko jest do zmiany, tylko sposobem. Nie wiem, ja to robiłam tylko tak, ze jak on sie zachwycał, to nic nie móiłam, tylko za jakiś czas dyskretnie się mściłam, aż wywiązała sie miedzy nami rozmowa, szczera i powiedziałam - że moze dla niego to pierdoła, a skoro pierdoła, chyba nie będzie tak cieżko z niej zrezygnować? że widocznie mam niskie poczucie własnej wartości i to bardzo dołuje... I nawet pomogło ;)

Jesteś przewrażliwiona i niedowartościowana dziewczyno, ale co to za facet, który zamiast pomóc pozbyć się kompleksów kobiecie, jeszcze je w nie wpędza? Nie widzę sensu w tym gościu, jak dla mnie możesz mu pojechać po długości przyrodzenia i długości stosunku oraz powiedzieć Tylko nbie wyskakuj z "ale ja go kocham".. bo on ewidentnie Ciebie nie, więc po co chcesz się dłużej męczyć? W dodatku z takim chłoptasiem o mentalności gimnazjalisty?

ty siebie masz zmienic a nie faceta:o

ale sprobuj chociaz przez 2 tyg. zacisnij zewby sama zacznij mu mowic ze ale zajebista dupa , widziales i to tak na powanie, zobaczysz ze bedzie w szoku i nie bedzie wiedzial jak sie zachowac i na pewno bedzie Cie kochal za to jeszcze bardziej zobaczysz , Oczywiscie jesli to bardziej jest mozliwe ;). W kazdym razie sprobuj jesli nie dasz rady to trudno, widocznie taki masz charakter. Ale np moze sprobuj sie udac do psychologa, mysle ze moglby ci pomoc i zycie bedzie o wiele latwiejsze zobaczysz

No ale jak nie odejść, jak wyskakuje z tekstami rodem buraka ze wsi (nie obrażając nikogo ze wsi)? Po co związek, w którym istnieje taka przepychanka? Jej jest źle z tym, to on kopie leżącego - jak on nie ma problemów z beretem, to ja jestem królową Egiptu... Przecież takie zachowanie jest charakterystyczne dla zakompleksionych ludzi, musi się na kimś wyżyć i przelać swoje kompleksy. Normalny to on nie jest.

beksa- ja nie jestem osobą zakompleksioną, znam swoją wartość i jej wyznacznikiem nie jest bycie lub nie z mężczyzną. Powiem Ci jedno, kiedy mój były wzdychał na widok panienek pierwszy, drugi, trzeci raz- śmiałam się z tego, za szóstym zaczęło mnie to wk****** :-O dlaczego? dlatego, że ślinił się na widok silikonowych lalek, a ja JEDYNE co od niego słyszałam, to to że mi w biodrach przybyło :-O że niby też takie zabawne... Rozmawiałam z nim raz, drugi, bez efektu. Irytowało mnie to niemiłosiernie, ale dlatego że jak dla mnie jest to zachowanie 5letniego chłopczyka, a nie dojrzałego mężczyzny. Nie był to bynajmniej powód rozstania, były gorsze rzeczy :P