zakochałam się a on mnie olewa

nie rozumiem tego :( na gg sam zagaduje, gadamy długo bo nawet po 2 godziny.. a w "realu " nie zwraca na mnie uwagi. kiedys zachowywał się normalnie... a od jakiegos czasu własnie jest inaczej... dzis nawet sie ze mna nie przywitał. boli mnie to :(

niesmialy jest, na gg mu latwiej

Nom widać jest nie śmiały

oj on nieśmiały nie jest. to typ podrywacza. bardzo łatwo przychodzi mu "zarwanie" laski. dlatego nie rozumiem tego jego zachowania. bo jakby sie zakochał we mnie (w co nie uwierze) to by mnie gdzies zaprosił.. albo cos podobnego. więc o cóz mu chodzi... skąd takie zachowanie? bylismy normalnymi znajomymi, a teraz się czuję tak jakby mnie nie znał wogóle. :/

latwiej mu do dziewczyny do ktorej nic nie czuje; to normalne, poczul i mu ciezko, bo nie chce zebys zauwazyla

Może zauważył, że się angażujesz i jest na tyle mądry, że się wycofuje, lecz, na tyle głupi, że robi to źle?

kenniks- no moze, moze... ehhh :( przerąbane... nie wiem jak się zachowywać. trzeba go olac, a tak mi szkoda.

ochłodź wasze kontakty... nie odpisuj na gg, albo bądź na niewidocznym. Daj mu się stęsknić.

gorzej jak się nie stęskni... nie wydaje mi się,żeby zauważył ze zaczyna mi zależeć. zachowuje się normalnie w stosunku do niego i reszty naszych znajomych, poniewaz wiem ze gosc jest podrywaczem a nie chcę stac się jego kolejną zabawką jednokrotnego użytku. a te nasze rozmowy to z reguły są bardzo szczere. gosc mi pisał, ze ma dosc bycia samemu, ze nie moze sie zakochac..znalezc tej jedynej.. śmieszne w sumie ze pisze to mi... nie mialam z nim większego kontaktu, ot zwykły znajomy. az nagle zacząl mi się zalic i zwierzac. a w realu olewa. nie rozumiem :(

moze ktos jeszcze sie wypowie... ? dzięki

Facetów nie zrozumiesz.. Dziwne istoty.

oj dziwni dziwni

dziwny ten gosciu !! on bawi sie z toba lub droczy daj mu poznać po sobie ze też masz go gdzieś. zauwazy i pomyśli ze na ciebie jego sposub nie działa i zobaczysz ze coś on sie zmieni . bendzie wiedział ze to moze jest koniec i bendzie sie starał to odbudować .POWODZENIA

a ja sie boje ze jak go oleje to on oleje mnie :/ rany.. w sumie to jestem wkurzona tą sytuacją.

:( czyli olać? jeju msuze sie spic chyba :(

PIEPRZ GO ! TAK JAK ON CIEBIE DAJ MU ZNAK ZE JAK NIE TO NIE A TY GO KOCHASZ? JAK COŚ DO NIEGO CZUJESZ TO MUSISZ SIE PRZYGOTOWAĆ NA WSZYSTKO SORY ALE MACIE 2 WYBORY JEDNA ZEBY NAPRAWDE SIE DO SIEBIE NIE ODZYWAĆ A DRUGA BY POKAZAĆ MU ZE TEŻ JESTEŚ TWARDA . WKOŃCU MESZCZYZNA POWINIEŃ PIERWSZY POKAZAĆ ZE MU NA TOBIE ZALEZY

Nie wiem, co tu dziwnego? Po tym co dopisałaś, zwierza Ci się, miło z Tobą rozmawia... Jednak spójrz na to z drugiej strony:) Faceci nie zwierzają się kobietą, co do których mają jakieś oczekiwania lub plany. Stałaś się dla Niego aseksualna i nic na to nie poradzisz...

KENIKS ja miałam taki przypadek jak ona i chyba wiem ,a jak ci nie pasi to masz problem . wszyscy narazie o tym temacie co ta dziewczyna napisała zgadzamy sie ze sobą a ty józ sie czepiasz, o co ci chodzi . jak jesteś zdenerwowana na kogoś to nie wyżywaj sie na na mnie albo idz pod ściane i kucaj mocno oddechajac . POMOZE

hmmm a tak jakby mu pokazac ze tez jestem :kobieta"? śmiesznie to brzmii.. nie wiem moze zacząc się z kims spotykac i temu to relacjonowac.. jak myślicie?

oleję go... heh moje nowe postanowienie noworoczne

:( booooliiiii

A może weź go na stronę, i spytaj co się dzieje. czemu tak się zachowuje. "kawa na ławę" po prostu.

najgorsze jest to ze mam mało czasu bo on wyjezdza w lutym na studia zagranice, na stypendium... niefart jak zwykle :(

Nichyia---> widzisz ja sie z nim nie boje gadac tak normalnie.. ale najwidoczniej on nie chce wychodzic poza net i gg. trzymaj się dzielnie. ja mam jeszcze trochę nadzieii :/

buuuu :(