Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona_1988

EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

Polecane posty

Gość MajorcA
Aż tak źle? Zaczynam się bać.. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika234
witam, proszę może któraś sie z Was orientuje jak to jest ze stosowaniem epi a wczesną ciążą?? Tzn podejrzewam ze moge być w bardzo wczesnej ciązy, zaledwie kilku dniowej i nie wiem czy powinnam calkowicie odstawic epi czy nie ma on wplywu. Niestety wizyte u derm mam dopiero 10czerwca wiec to za pozno troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ulotce jest napisane , że kobiety w ciąży nie powinny używać epiduo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepka
Natychmiast odstaw. Niby przez skórę nie ma dużego wchłaniania w takich małych ilościach, ale adapalen jest teratogenny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtasllb
Majorca może nie ma sie co bac nie musisz miec tak jak ja,niby na kazdego dziala to inaczej,ale wszystkie piszecie ze po 3 dniach jest jeszcze w miare ok nawet do tygodnia jest ok a u mnie juz od pierwszego stosowania było istne piekło a nie nie mam takiej wrażliwej bardzo skory,to ze od razu zareagowałem może sie brac tez stad ze nie jestem dość delikatny i lubie dosyć mocno nakładac lek na twarz nie grubo tylko dobrze wcieram,a z tego co wyczytalem wy zalecacie robić to delikatnie,moze robie blad ale robie tak ze wszystkimi lekami nie tylko z epiduo i to co mialo pomoc pomoglo a epi zaszkodzilo, kazdy inaczej reaguje ,jak czytam niektore wypowiedzi i porównuje to ze swoimi doświadczeniami to ciezko jest się w sumie połapać np Marlboro Man napisał ze po isotrexinie niemal nie odparzył sobie twarzy u mnie po isotrexinie nie bylo nawet zaczerwienienia ,a do mycia twarzy zaleca zwykle mydło albo siarkowe bo mu nie wysusza cery :/ mi po myciu mydlem jeszcze dobrze skora nie wyschnie a juz mam biała jak bym w mące zarył:), wracając do epi to w sumie nie ma dobrych komentarzy na jego temat jak bym tu wszedł przed zastosowanie to napewno bym go sobie odpuscil, raz ze tuba 15g kosztuje ok50zeta to nikomu do konca ten lek nie pomogl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka13
ech..pierwsze 3 razy było tak fajnie(syfy zniknęły), a teraz porażka (wracają)... beznadzieja..ale czytałam dzisiaj taką książke, napisali,że to my mamy wierzyć w to , że nam sie uda wyleczyć trądzik, gdy bedziemy tak sobie powtażać, pomoże i sie go pozbedziemy.. "o co prosicie, dane wam będzie" ....wiem,że zalatuje jakąś filozofią, ale cóż... życze powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajorcA
Wzajemnie.. właśnie nałożyłam sobie epiduo, ale gdy tylko dotknęłam twarzy, zaczęła piec.. No cóż.. zobaczymy co dalej, na razie wytrzymuję, chociaż piecze coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka13
MajorcA nie martw sie, epiduo podrażnił chyba wszystkich...piecze, swędzi... znam to uczucie... :/ no, ale mam nadzieję,że już sie wkoncu pozbedę tego paskudstwa.. bo mam już dość%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajorcA
Ja, jak na razie mam dość epi.. Rany Boskie , posmarowałam teraz kremem nawilżającym, teraz czuję, jakby mnie ktoś co najmniej ogniem traktował ;) Zaczynam się zastanawiać, czy warto, bo nie było ze mną tak źle .. a mam wrażenie, że teraz będzie tylko gorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepka
My zasyfieni ;) chyba musimy się po prostu pogodzić z myślą, że trądzik dermatolodzy leczą tylko objawowo (przeważająca większość przynajmniej), więc nie trzeba specjalnie się nastawiać na kolejne proponowane przez nich maści, antybiotyki, toniki i inne gówienka, bo nawet jeśli pomogą, to po pewnym czasie skóra się "przyzwyczai" i trzeba będzie szukać nowej super terapii. Lepiej postawić na leczenie przyczynowe i udać się na pielgrzymkę po specjalistach. Tylko że nie wiadomo bardzo nawet, do jakich specjalistów iść, może tylko endokrynolog to pewniak, skoro u większości trądzik powodują zaburzenia hormonalne okresu pokwitania, ale skoro są "normalne w tym wieku" (tylko czemu połowa moich znajomych nie ma z tym najmniejszych problemów?) to nikt tego nie będzie leczył np. u 16-latka. Gorzej, że ostatnio pani doktor w klinice zdradziła mi mroczny sekret, że trądzik ostatnio trwa coraz dłużej, nawet do 40stki. Przed nami urocza perspektywa, doprawdy:/ Czym by tu zakończyć ten mondry wywód. Może myślą, że jak ma się trądzik powiedzmy do 18stki, to trzeba sobie leczyć objawowo, bo żaden rozsądny lekarz nie zastosuje terapii hormonalnej która by leczyła przyczynę, ale po ukończeniu pewnego wieku trzeba już się zdać na szukanie przyczyn swojego, jakby nie było, nieszczęścia. Nie wiem, czy to co piszę, kogoś pocieszy, bo nastawienie psychiczne faktycznie ma ogromne znaczenie (wiem po sobie), ale czasem nie warto się oszukiwać, że się wyleczy trądzik, bo jego się tylko zalecza, po to, żeby wrócił z mniejszą lub większą siłą. Nawet izotekowcy dostają nawrotów, i to koszmarnych i opornych na jakiekolwiek leczenie. A co do leczenia przyczynowego, polecam, dziewczyny, picie tej nieszczęsnej wierzbownicy - nawet jeśli nie macie takiego typu trądzika, to nie zaszkodzi, tylko wysikacie więcej niż zwykle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanele5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanele5
to prawda, ziola robia swoje, ale pomyslcie o oczyszczeniu jelit. nie jest to kolejny sposob na tradzik typu "gdzies slyszalam ze blablabla pomaga", tylko naprawde sprawdzona OD STULECI metoda. jak jade w tramwaju i widze osobe z tradzikiem to mam ochote podejsc i powiedziec "czlowieku, oczysc jelita, a bedziesz miec piekna cere!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepka
Tak mnie zaciekawiłaś, że zrobię głodówkę, najpierw 2-dniową, a jak pomoże, to będę powtarzać, bo nie sądzę, żeby efekt oczyszczenia jelita był raz na zawsze, a zabieg hydrokolonoskopii, który tak zachwalasz, kosztuje u mnie w mieście min. 150 zł, na co mnie nie stać, zwłaszcza jeśli miałby być powtarzany. A więc mój plan: 1.) 2/3-dniowa (zależy, kiedy pęknę...) głodówka (najpierw przeczyszczający Bisacodyl - 1 czopek doodbytniczo), jednocześnie Methiovit, Sylimarol, preparat selenu i cynki, Vigor, wody zdrojowe jeśli zdobędę i mieszanka ziołowa zalecana przez Różańskiego (cały ten plan oparłam na jego pracach opublikowanych w necie;)) 2.) po głodówce - powoli pokarmy roślinne, kefir, jogurt, mieszanka ziołowa antyandrogenna, LinoCOMPLEX, preparaty czosnku jeśli starczy forsy;) 3.) po 2 tyg. męczenia roślinnych pokarmów - preparat selenu 2 razy rzadziej i dodam tran (ciekawe, czy przeboleję smak zdechłej ryby) Życzcie mi powodzenia, a Epiduo niech czeka w kącie:) jakby ktoś chciał dołączyć do jednoosobowej akcji oczyszczania jelita to zachęcam:) w kupie raźniej. Na łuskiewniku jest o tym mnóstwo informacji, można sobie indywidualny plan operacji opracować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 dzień i skóra się nie łuszczy nie jeste czerwona. nic nowego nie wyskoczyło i już nie widzę zaskórników mam gładką buzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się może nie łuszczy ani nie czerwieni bo smaruję nim bardzo maleńko i mijsca gdzie coś mi wyskakuje. a i wczesniej uzywalam brevoxylu wiec moze dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już kilka razy smarowałam i jest całkiem niezle. Nic się nie wysusza, buzia się wygładza i grudki znikają. Smaruję minimalną wartwę na całą twarz. Ale naprawde minimalną. Dlatego nie mam pieczenia ani łuszczenia. ZAczynam wierzyć na nowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzaca
pozyjemy zobaczymy jak to bedziez tym epiduo. Msimy wierzy ze uda nam sie wyleczyc tradzik .Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oofy
byl taki co mial dziure w dachu i deszcz mu padal na glowe, a on modlil sie, zeby dziura sie w koncu zalatała. Nie mogłam się powstrzymać, przepraszam :) jesli chodzi o tradzik, tutaj nie ma wielkiej filizofii. Sa rzeczy ktore trzeba po prostu zrobić i trądzik odchodzi w zapomnienie. Są to rzeczy tak proste, że przez wiele osób odrzucane i niedoceniane. Po pierwsze oczyszczenie organizmu z toksyn, złogów itd. Po drugie zmiana odżywiania. O tym juz bylo w tym watku. jeśli chodzi o hydrocolono, to jest rzeczywiście droga i troche szkoda by mi było kasy, skoro można samemu z powodzeniem zrobić zabieg oczyszczania w domu. Mało to fajne, ale zgadzam się z chanel - dla buzi bez pryszczy można się poświęcić :) teraz tylko epi (postanowilam co drugi dzien) zeby zatrzec wszelkie slady po tym, ze kiedys mialam tradzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oofy
klepka, no właśnie, kolejna rzecz która niesamowicie pomaga w leczeniu trądziku, tylko z uwagi na społeczną niechęć niedoceniana - czosnek :) chociaz przy wszechobecnym czosnku z chin, chyba lepiej siegnac po gotowe preparaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtasllb
oczyszczanie pomaga ,ale jesli to toksyny sa główna przyczyna trądziku,jeśli przyczyna leży po stronie hormonów to jak to sie ma do oczyszczania jelit?? chyba z ta głodówka to przesada ,wystarczy dobra dieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afromanka
Aż Wam wszystkim zazdroszczę...wszyscy zaczynają się cieszyć piękną buźką bez pryszczy...a u mnie co? Nawet nie mam już ochoty tu zaglądać...w ogóle tracę ochotę na cokolwiek...codziennie nowe wykwity, bolące gule podskórne-wydaje mi się, że Izotrexin jest mi obojętny, tak samo jak wszystko, co używam...dostaję kurwicy i powoli tracę nadzieję na cokolwiek...nie mówiąc o tym, że sama dla siebie, jak i dla otoczenia robię się nieznośna...Naprawdę zrobiłabym wszystko, żeby się pozbyć tego cholerstwa z twarzy...mogłabym nawet nic nie jeść. Nie mam już na to wszystko siły...dobrze, że przynajmniej Wam coś pomaga i na lato będziecie mogły wystawić piękne gładkie buźki...gorzej ze mną-ja całe chyba przesiedzę w chacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oofy
wojtas, a czy to co zalega w jelitach nie ma zwiazku z ukladem hormonalnym? wlasnie tak jest. Nasz organizm jest systemem naczyn polaczonych, jedna rzecz wplywa na druga. Podsumuje jeszcze raz, szczególnie dwa organy diametralnie wplywaja na prace innych: jelita, wątroba. Przeciez z jelit najwięcej się wchłania, jeśli coś tam zalega (szczególnie u osób, które mogą mieć problemy z zaparciami) to to wszystko wraca do krwioobiegu. Powoduje to zatrucie organizmu, wpływa na pracę innych narządów. Tutaj bardzo ważna jest dieta, ale czasem nawet głodówka nie pomoże. Wiem, że to niektórym osobom się wyda okropne, ale poczytajcie o tej hydrokolono. Poczytajcie na czym polega zabieg, a potem można poczytać na temat jak można zrobić jego odpowiednik w domu (Różański o tym nie pisze przypadkiem?) Naprawdę warto. Podobnie wątroba - już pisałam tutaj, że czasem zapomina się, że przyczyna może leżeć w złej pracy wątroby - tutaj niezastąpiony okazuje się ostropest. Ale w pierwszej kolejności stawiałabym na jelita jednak. A potem po oczyszczeniu - odbudowanie flory bakteryjnej jelit, dobrze skomponowana dieta i ruch. Afromanka - głowa do góry, wszystko da się zrobić. Doskonale Cię rozumiem, pryszcze odbierają pewność siebie i chęć do wychodzenia z domu. Po prostu masz wrażenie, że najpierw widać te syfy, a potem gdzieś w tle jesteś ty. Ale to wcale tak nie musi być. Mi zajęło 3 lata zanim dojrzałam do decyzji, że faszerowanie się kolejnymi antybiotykami i lekami nic nie da. (Aż strach pomyśleć o florze bakteryjnej jelit). Naprawdę z trądzikiem, z PCOS, niepłodnością itd. można sobie poradzić. Jestem żywym przykładem tego, jak z rozwalonej gospodarki hormonalnej można dojść do równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj kupiłam EPIDUO, i posmarowałam się pierwszy raz. Dziś z rana wstałam i nic. zero podrażnienia, i jakiejkolwiek różnicy. Chociaż zostały mi do wyleczenia same blizny. i czasem tam jakiś pryszcz wyskoczy, szczególnie na czole i policzkach Biorę nadal antybiotyk. + symbiotyk. Chociaż myślę że w przyszłości będę i tak musiała iść na jakieś oczyszczanie organizmu. Używam też podkładu, więc to również opuźnia moje leczenia. Mam już dość tego pudru :< zazdroszcze innym dziewczyną jak widze, że mają śliczne twarze, i nie muszą walić podkładu. Dermatolog zabroniła mi się opalać :( a na jesień muszę jechać na oczyszczanie twarzy, czyli różnego rodzaju peelingi żeby usunąć blizny. Czy da się całkowicie usunąć blizny i dołki ? mam już tego wszystkiego dość.Wstydzę się mojej twarzy nawet przy chłopaku :< a już nie mówić o tym co będzie w wakacje ;o puder w słońcu aż spływa z twarzy. a w dodatku mam tłustą cerę. chociaż myślę że jak zaczełam stosować epiduo, to trochę się zmieni,przez to że on wysusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka 13
hej.stosuje już epiduo ok.tygodnia, no prawie dwóch i nawet coś troche może i pomaga, ale te wasze opinie co do stosowania epiduo mnie troche cofnęły i zaczynam sie bać kolegi "epi" . mam nadzieję,że bedzie dobrze. ja rano myję buśkę żelem under twenty do cery tłustej, wieczorem nakładam epi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natk
ja już skończyłam jedno opakowanie Epi, i zaczynam drugie:) na początki stosowania żel nie dawał żadnych skutków ubocznych ale po kilku dniach zaczęłam mieć skórę podrażniona, uczucie swędzenia i pieczenia ale to już też ustąpiło :) jak do tej pory to mogę stwierdzić, że ten lek dobrze na mnie działa, już nie mam żadnych krost, sporadycznie mi się pojawiają niewielkie wypryski, a tak to zostały mi już tylko przebarwienia po krostach ale mam nadzieję, że Epi mi je zlikwiduje bo działa bardzo złuszczająco. Dodam, że nie używam dodatkowo żadnych kremów bo jakoś nie czuję takiej potrzeby, używam tylko żelu na miejsca zmienione chorobowo gdzie skóra jest trochę tłusta więc wolę żeby lek mi ją trochę wysuszył, razem z Epi stosuję antybiotyk Unidox już od ponad 2 miesięcy, a przed Epi stosowałam Aknemycin Plus. Jeszcze 3 miesiące temu moja skóra na nosie, czole i brodzie wyglądała nie najlepiej ale teraz jest wieeelka poprawa dzięki w/w lekom. I co najważniejsze nie przybywa nowych krost. Oby tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaaa
pomózcie mi ;((( stosuje epi juz jakies 2 tyg, na początku smarowam co druga noc ale nie było żadnego podraznienia ani nic ;)( może dlatego ze wcześniej stosowałam differin ) więc zaczełam stosowac codziennie. podkreśle ze nie miałam żadnego pryszcza nic ;) a teraz... teraz to mi wychodza jeden po drugim ;(( nie wiem czy to od epi :( czy ktoś miał pogorszenie po epi?? ile trwało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepka
Do fanek ziółek: Na łuskiewniku znalazłam recepturę taką oto: "Ziołolecznictwo jest szczególnie ważne w terapii omawianych trądzików, bowiem zioła działają wielokierunkowo, dogłębnie, przyczynowo, długotrwale, nie wykazując przy tym działań ubocznych. Ta metoda leczenia wymaga od pacjenta sumienności i systematyczności, bowiem zażywanie leków ziołowych od czasu do czasu i zbyt krótko nie przyniesie żadnych efektów leczniczych. Właśnie w braku regularnego przyjmowania przetworów ziołowych kryje się powszechnie obserwowane niepowodzenia terapeutyczne. Poniżej podałem kilka mieszanek ziołowych, które trzeba w 100% skompletować. Opuszczenie jakiegoś zioła pozbawi skuteczności leczniczej mieszanki. Mieszanki antyandrogenne i estrogenne do terapii trądziku sterydowego, androgennego, różowatego, kosmetycznego i dermatozy okołoustnej Mieszanki te działają antyandrogennie, czyli zmniejszają stężenie androgenów (testosteron, dehydroepiandrosteron) we krwi i w skórze. Zwiększają równocześnie stężenie estrogenów we krwi. Zmniejszają rogowacenie skóry i mieszków włosowych. Uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne, zapobiegając teleangiektazjom i plamicom. Zwiększają nawodnienie skóry oraz syntezę elastyny i kolagenu. Zapobiegają cellulitis. Działają lipotropowo, regulując gospodarkę tłuszczową, węglowodanową i obniżając stężenie cholesterolu we krwi. Działają przeciwmiażdżycowo, silnie przeciwzapalnie, odkażająco, przeciwalergicznie, przeciwwysiękowo. Wywierają wpływ uspokajający i przeciwlękowy i wzmacniający ogólnie. Składniki czynne zawarte w preparatach zwiększają wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii, regulują wypróżnienia i gospodarkę wodno-elektrolitową poprzez układ hormonalny. Regulują również cykl miesiączkowy. Wpływają na skład ilościowy i jakościowy łoju, zapobiegając jego zaleganiu w mieszkach włosowych. Rp. 100. Ziele lub korzeń wilżyny - 3 części Nasiona wiesiołka – 1 część Nasiona kozieradki – 1 część Ziele nawłoci – 1 cz. Ziele jemioły – 1 cz. Kwiat dziewanny – 1 cz. Kora lub gałązki lub liść kaliny – 1 cz. Kwiat lub owoc głogu – 1 cz. Korzeń lub ziele mniszka – 1 cz. Ziele tasznika – 1 cz. Kłącze perzu – 1 cz. Ziele rdestu ostrogorzkiego lub ptasiego – 1 cz. Liść, gałązki lub kora brzozy – 1 cz. Zioła wymieszać. 1 łyżkę mieszanki zalać szklanką wody; zagotować i odstawić na 30 minut pod przykryciem; przecedzić. Pić 2 razy dz. po 1 szklance. Terapia trwa do 6 miesięcy bez przerwy, przy czym po 3 miesiącach wywar można przyjmować tylko raz dziennie, np. rano lub wieczorem. Równocześnie wywarem przemywać skórę trądzikową. Rp. 101. Ziele rdestu chińskiego, ostrogorzkiego lub ptasiego – 2 cz. Kłącze perzu – 1 cz. Kłącze tataraku – 1 cz. Kwiat lub ziele wrzosu – 1 cz. Ziele lebiodki lub nawłoci – 1 cz. Ziele drapacza – 1 cz. Liść lub gałązki czarnej porzeczki Korzeń lub ziele wilżyny – 2 cz. Zioła wymieszać. 1 łyżkę mieszanki zalać szklanką wody; zagotować i odstawić na 30 minut pod przykryciem; przecedzić. Pić 2 razy dz. po 1 szklance. Terapia trwa do 6 miesięcy bez przerwy, przy czym po 3 miesiącach wywar można przyjmować tylko raz dziennie, np. rano lub wieczorem. Równocześnie wywarem przemywać skórę trądzikową. Co drugi dzień wraz z mieszanką 100 lub 101 przyjąć doustnie następujący preparat: Rp. 102 Nalewka z miłorzębu – 15 ml Intrakt lub sok z kasztanowca – 15 ml Sok z krwawnika – 15 ml Betasol lub sok z brzozy – 15 ml Sok z babki – 15 ml Nalewka arnikowa – 30 ml Sok (intrakt) z dziurawca – 15 ml Płyny zmieszać. Miksturę zażywać 2 razy dz. po 10 ml w 100 ml wody. Stosować co dwa dni wraz z mieszanką 100 lub 101." Już skompletowałam i piję sobie drugi dzień (zadziwiło mnie przy tym doskonałe zaopatrzenie sklepu zielarskiego w moim mieście), niestety ma obrzydliwy, gorzki smak i przykry zapach, ale teraz nie ma wyboru;) trzeba pić aż się wyczerpie zapas, co nastąpi nieprędko, bo całej mieszanki wyszło trzy wielkie puszki:) Różański mówi o 6 miesiącach, ale mi to chyba starczyłoby na rok:) swoją drogą, właściciele sklepów zielarskich powinni chyba pomyśleć o innej formie sprzedawania pojedynczych ziół, mianowicie jak ktoś ma gotową recepturę, powinni w sklepie mieszać te ziółka w małych ilościach, bo kupowanie wszystkich po 50 g i samodzielne mieszanie jak się ma ich na liście 13 to gruba przesada. Afromanka, nie poddawaj się. Jeśli chodzi o mnie to wcale nie cieszę się piękną buźką i daleko mi do tego (ostatnio - wysyp po ponad 2 miechach na Epiduo), a o usuwaniu blizn nawet nie marzę:) ale chwilowo daję odpocząć sobie od chemii i ciekawe jaki to przyniesie efekt. Głowa do góry, wyleczymy się w końcu. Wiem, jakie to trudne, jak się na ulicy widzi same panienki z piękną cerą, albo co gorsza ma same takie w klasie i nawet nie ma z kim o problemie porozmawiać, bo innym wygodniej jest myśleć, że trądzik to wina tego, że ktoś źle się odżywia, za mało się rusza, wyciska itd. Może i tak się zdarza, ale bardzo rzadko. W większości przypadków trądzik po prostu przychodzi i czapa. No ale rozfilozofowałam się a tu spać trzeba. Doboranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Afromanka
Klepciu- słonko moje kochane ;D Powiem tak-chyba jednak nie jest ze mną tak źle ;] Zaczyna wszystko blednąć i ładnieć...może ja po prostu mam takie jakieś "okresy" ;] Moja droga-te Twoje recepty są boskie ;D Sama bym ich spróbowała, ale jak na razie wiernie jadę na tej jednej wierzbownicy i zobaczymy, co z tego wyniknie ;] Ja za to mam teraz dla Was super link ;] Oglądnijcie ten filmik od początku do końca...naprawdę polecam...mi zmieniła całkowicie sposób myślenia na temat witamin i zdrowego odżywiania...:) Miłego oglądania życzę ;D http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ Oglądałam to z zapartym tchem...:)) ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalaaa - Ja od niedawna zaczęłam stosowaś EPIDUO, mniej więcej od 3 dni. Też zaczeło mnie wysypawać ! małymi i większymi pryszczami. A miałam już tylko same blizny :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×