Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona_1988

EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

Polecane posty

Gość paugla
uuu swędzi swędzi! i zaczerwienienia są. ale może cetaphil sobie z tym do rana poradzi. a rano znowu wrzucę kamuflaż muchomora z pasty cynkowej, bo ona szybciej wyciąga, złuszcza i rozjaśnia krostki, i jak mam czymkolwiek te syfy zakryte, nawet białą mazią, czuję się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
Paugla, Ty siedzisz w paście cynkowej , a ja w maści :D i też jestem strasznie biała jak muchomorek :D z tym, że nie mam twarzy czerwonej czyli jak taki muchomorek sromotnikowy :) po epiduo leciutko mi się skóra łuszczy. może to zasługa kremu? nic nie piecze gdy go używam, ani następnego dnia. ani nawet nie swędzi :) może podziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
mi się łuszczy na tych krostkach, więc chyba prawidłowo, ale swędzi, nie cała, ale w niektórych miejscach przez jakiś czas, potem już w innych, i tak w kółko, szału można dostać! i podrapać się przecież nie mogę. a zaczerwienienie już lekko schodzi. w sumie wolę wyglądać jak muchomor w białe ciapki niż jak babciowe majtki w czerwone groszki :D ale ja używam codziennie epiduo, a w dzień jeszcze na jakiś czas tę pastę, więc może dlatego mnie swędzi. albo może to te krostki swędzą? może Ciebie tak nie męczy, bo co 2 dzień stosujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
no bo stosuje co drugi dzień właśnie w obawie przed podrażnieniami i nagłym wysypem. w czwartek idę do dermatologa. ciekawe co mi powie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
hehe, ja mam na pierwszy tydzień listopada się zameldowac. ale dzwoniłam wczoraj i powiedziała, że jak nie będzie lepiej do przyszłego piątku, to sie spotkamy wczesniej. ale mysle, ze juz będzie, bo krostki są bardziej płaskie i bledsze. w zasadzie to w duzym stopniu tylko czerwone plamki, ale i tak nie wygląda to zbyt zachwycająco. dooobra, jeszcze troche i zejdzie, w końcu to leczenie na kilka miechów. a wczoraj nawet po południu do ludzi wyszłam, ale do kina, bo tam jest ciemno xD dzisiaj zrobię coś ambitniejszego i pójdę na rzęsiście oświetlone lodowisko, a co ;) ach te nasze wahania nastrojów. trochę głupio, że sa uzależnione od wyglądu w dany dzień, ale naprawde trudno do tego nabrać dystansu, zwłaszcza jak się jest młodym i chce być bardziej atrakcyjnym. trzymajcie sie i miłego dnia, ja się chyba zaraz wysmaruję pastą cynkową i za porządki zabiorę. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
a ja mam nadal masakrę ... przysychają ale nie jakoś szczególnie to znika ani nie jest rozjaśniane. oczywiście dzisiaj znowu muszę się malować. a czemu? bo mam korepetycje tzn. udzielam i wstyd dzieciakowi się w pryszczach pokazać. ciągle coś. nie chcę się malować a muszę. a czemu nie chcę? bo chcę oszczedzać cerę, ale cóż. chyba się tak nie da bo jutro spotykam się w tym moim i też mu się nie pokaże w tak fatalnym stanie bez makijażu. ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
no u mnie też szału nie ma, dalej mam kryptonim operacyjny: biedronka. po paście cynkowej syfy nie są po prostu tak wściekle czerwone. i też przed ślizgawką trzeba się będzie pomalować. kurczę, nie lubię się malować. czuje się wtedy taka.. nieswoja, ale jak trzeba, to trzeba. wydaje mi się że wtedy wszyscy patrzą i: "ona ma tapetę!". jeszcze niedługo, będzie lepiej. dzieciak chyba nie zwróciłby na to uwagi, ale to jest taka blokada psychiczna. nie pokażesz się bez makijażu i już. jak używasz dobrych kosmetyków, to tak tej cery nie męczysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
staram się używać dobrych, ale każdy kosmetyk skórę męczy. moja mama od lat używa nivea (ten granatowy)krem i nie ma prawie w ogóle zmarszczek a ma 50 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
ten nivea jest dobrym kremem, starym, ale dobrym. do wszystkiego. i uwielbiam jego zapach. też chciałabym tak mieć 1 krem i zero problemów.. ach. a mama miała też trądzik? bo cerę się dziedziczy :D a ja mam przez trądzik takie huśtawki nastrojów, że aż wstyd. muszę się jakoś ustabilizować. wydaje mi się że jest lepiej, to alleluja, a jak czasem popatrzę i porównam jak było KIEDYŚ a jak jest teraz, to się płakać chce. Ale przecież będzie lepiej. a u Ciebie jak nastrój, madelaine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczeta ja uzywam maseczke z cebuli !! pomaga spróbujcie !! cebulke scieram na tarce i mieszam z moja maseczka dax perfekta 3 w 1 ;) czasami troche cytrynki wkropie;d na poczatku wyciągła mi troche ta cebule ale teraz efekt super!!!!! robie ja nie caly miesiac i poprawa jest bo jestem przez... tymi dniami i mam 1 pryszczola!! na noc smaruje kremem bambino i myje buzie szarym mydłem!! a do łzawiących oczu idzie sie przyzwyczaic wole płakać ale miec ładna cere:) sama sebula jest znana z właściwości antybakteryjnych !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
fajnie, Gabrycha, ale gdyby działały na mnie bratki, cebule, płatki owsiane, perfecty i inne cuda, to nie chodziłabym do dermatologa i nie jechałabym teraz na tetralysalu i epiduo. na pewno nie miałaś poważniejszego problemu z cerą. może kiedyś, jak się doleczę, spróbuję tej cebuli, na razie nie chcę się podrażnić. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przyznam cebula mi wysuszyła jak miałam bulki teraz mam płasko wszystko:) wiesz co jak brałam tabl anty. takie mi bulwy powychodziły ze szok!! 3w1 :p a do dermatologa nie chodze bo mi zawsze apisywal davercin i benzacne czy jakos tak teraz uzywam cebulke i juz rytuał to dla mnioe aby jej uzyc ale mowie juz ponad 3 tyg robie codziennie :) sa watki na ten temat poczytaj soibie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
Gabrycha, trądzik w takiej postaci jak my mamy to należy leczyć u dermatologa. skoro przepisywał Ci benzacne to znaczy, że Twój nie był tak zaawansowany. ja mam antybiotyk plus retinoidy zewnętrznie. to jest o wiele silniejsze niż cebula. te babcine przepisy może i działają, ale na osoby mające słabą postać. paugla ja też lubię ten nivea. on zapycha trochę więc go nie używam na twarz ale usta jak na noc posmaruję to rano są fajne :) mama miała i tata. ale nie mieli w takim stopniu. a skoro oboje mieli to ja dostałam ze zdwojoną siłą. jak nastrój? popadłam w chandrę. a czemu? koleżanka, w której cieniu żyłam tyle lat wygrała konkurs na to żeby promować swoją twarzą centrum handlowe. i mi się smutno zrobiło, bo mnie namawiali, żebym wzięła w tym udział, ale gdzie ja z taką zapryszczałą twarzą wyskoczę? no i o. zazdroszczę jej, że ma idealną skórę...i w dodatku jest bardzo ładna. i to mnie przytłacza. i jeszcze myśl o licencjacie. dzisiaj miałam trochę napisać, a napisałam mniej niż pół strony. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
no tak, to jest dobijające. te pryszcze tak cholernie blokują! zero odwagi. ja jak sobie poza domem przypomne o sydach albo gdzies zobacze w lustrze to chcę wrócić i się gdzieś zaszyć, zwlaszcza jak widzę roześmiane, ladne, gładkie buźki. chodze ze wzrokiem wbitym w chodnik. jak się ma ładne rysy, to się je ma, i już, ale to jest ten ból, że jak są syfy, to ich tak nie wyeksponujesz, bo się wstydzisz wlasnej buźki, i już. co do tego konkursu, co go kumpela wygrała - to tam jest chyba retusz na maksa ^^ no ale, pryszczowa blokada, rozumiem, bo samą mnie to powstrzymuje. ale skoro Cię namawiali, to znaczy, że Ty też jesteś ładna i nawet trądzik tego nie ukryje!:) ach, licencjat. jak będzie odpowiednie "natchnienie" to pisanie pójdzie jak po masle. o czym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
Gabi, spróbuj kwasów ale idź do dermatologa i powiedz, że chcesz się już ich pozbyć. ale trądzik musi być wyleczony! Paugla - wiesz retusz retuszem, ale twarz musi być ładna. poza tym oni wolą dziewczyny z ładnymi buziami bo mają mniej pracy przy retuszu. zachęcali mnie dlatego, że ostatnio (tzn. ze 2 miesiące temu) wkręciłam się w fotomodeling dla zabawy. i to pewnie dlatego. dzisiaj kolejny dzien epiduo. zobaczymy. obecnie z twarzą jest coraz gorzej. gule jakieś podskórne mam i o;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madelaine dziękuje :) zapisze sie w poniedziałek ale wole chyba do jakiegoś zaufanego a nie wiem gdzie takiego uzyskac bo np moj rodzinny nie rozpoznał nawet ze kobieta miała raka na nosie powiedział ze brodawka rośnie;/ wiec do takiego nie mam zamiaru sie udac ;p ale wezme poczytam popatrze i wybiore się ;) co do retuszu to wiecie co moja mama ma taki korektor vichy dermablend super kryje !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
tutaj chodziło nam o retusz komputerowy ;) wiesz co rodzinny lekarz nie jest od takich rzeczy. skąd on może wiedzieć, że to jest rak? powinien zasugerować wizytę u onkologa albo dermatologa. skierowania do nich nie są wymagane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o dermatologa,a nie o lekarza rodzinnego ;) tylko w przychodni rodzinnej ;) ale swoja droga wspomniałam o tym vichy ;) wiem wiem ze o komputerowym ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
heheh... i tak żaden korektor gul nie ukryje :) lepiej leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
może Ci madelaine epi oczyszcza, albo to fałszywy alarm. Przysuszy je i nie wyjdą. powiedz jeszcze raz, od kiedy stosujesz epiduo? Myśl pozytywnie, wiem, że trudno, ale może to prawda że się same nakręcamy? mi kolejne podeszły na żółto, jeszcze ze 2 seanse z pastą cynkową i się może "zetrą". nie gaś siebie, że to dlatego, że się wkręciłaś w fotomodeling. może naprawdę zachęcali Cię dlatego, że uważają, że się nadajesz i dałabyś radę? pewnie tak jest. no, gabi, kwasy są dobre, ale to sie chyba całą serie robi, nie? znaczy kilka razy żeby był efekt dobry i nie może być stanów zapalnych na twarzy. mnie dermatolog kiedys jak byłam znamiona kontrolowac do onkologa odesłał, ten popatrzył, kazał wyciąć, ale na szczęście wszystko ok było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ale czerwone gule sa rowniez nie estetyczne :) lepiej delikatnie zatuszowac przebarwienia;) wiecei co ja nie wyobrazam sobie wyjsc z domu bez tapety:( chciałabym oduczyc sie jeuzywac ale nie moge jakoś;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
wiesz od kiedy hmm.. od czwartku 30 września co dwa dni. nie gaszę się tylko wiem jak wyglądam. powiedz mi, widziałaś kiedyś modelkę z trądzikiem i bliznami potrądzikowymi? retusz nawet nie pomoże. co mi po tym, że będę zretuszowana jak wszyscy dookoła będą wiedzieć, że jestem prycholką? bawię się w fotomodeling z nudów. mam co prawda jedną sesję za sobą i kilka przed sobą, ale odłożyłam je argumentując problemami zdrowotnymi. no bo przecież nie powiem, że mam twarz w opłakanym stanie. niech myślą, że jest zdrowa. a czemu mi proponują? bo do portfolio na specjalnej stronie dla modelek dodałam zdjęcia takie odpowiednio zretuszowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
jak stosujesz co 2 dni, to może ten wysyp, co ja teraz chyba już kończę, masz troche bardziej rozciągnięty w czasie? bo mi wywaliło wszystko, w zasadzie jeden syf za drugim, prawie w tym samym czasie, taka fala. zaciśniesz zęby i przeczekasz, bo co zrobić? nie ma niestety cudownego środka na trądzik który od razu uleczy :( nie widziałam nigdy na zywo żadnej modelki, zwłaszcza bez makijażu, ale brzydkich modelek widziałam cale mnóstwo. zwłaszcza tych z wybiegów. a może to ta charakteryzacja je tak szpeci.. wkurza mnie w tym świecie to że wszyscy musza wyglądac na idealnych i bez żadnych defektów, rany, przeciez jestesmy ludźmi, jeden ma syfy, drugi łupiez, trzeci worki pod oczami, ktoś cienke włosy.. a tu włącza się tv, wszyscy piekni i szczesliwi. fotomodeling fajna sprawa, ale mnie chyba trochę peszy jak ktoś mi zdjęcia robi. chociaz, jeśli to koleżanka-pasjonatka fotografii to jeszcze ujdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
a ja się rozkręcam po kilku zdjęciach :) no to jest choroba jak każda inna. trzeba leczyć. no wyjdzie niedługo 2 tygodnie stosowania ale z jednodniowymi przerwami. ja mam mnóstwo drobnych i kilka gul ;/ masakra jakaś. wiesz dlaczego modelki na wybiegach są brzydkie? bo one mają być żywymi wieszakami. to nie one mają być piękne, a ubiór ma na nich idealnie lezeć i się idealnie prezentować. wzrok widzów powinien być tylko na ubiorze skupiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
ale te ubrania źle leżą na takich omdlewających anorektyczkach! fuu. biedne dziewczyny, no ale nikt ich nie zmuszał, same wybrały. mi już zdeka chyba buźka przygasa, jeszcze tylko te żołte. powoli, powoli, będzie coraz lepiej, wygoimy to :) nastawienie chyba ma jednak znaczenie. ja mam przy włosach jeszcze taką gulę, wkurzajace są one, bo bolą, nawet jak się kladzie spać to sie trzeba odpowiednio ulozyc zeby bylo dobrze -.- azs ma rozdrapania i plamy, łuszczyca cale takie placki, no a my krosty i walczymy z tym jak z każdą inną choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
no dokładnie. pokonamy to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biagotti
Koelzanka "nowa" ma na imię Laura. Przerpaszma ,ze nie pislaam z 3 dni ale swietowalam urodziny i jakos tak wyszlo ;d jak tam wasze twarzyczki dziewczyny? mi się zaczyna luszcyzc od tego epi duo, wczoraj sie wysmarowalam na noc to tak szcyzpalo ze musialam po chwili cethapilem sie wysmarowac bo nie dawalam rady wytrzyma,c jak by mi ktoś twarz ogniem przypalał ;d wlasnie dziś przypomnialam sobie o moim aptecznym kremie dermedic hydrain 2 , nawilzacz pełen no i pomocny przy leczeniu tradziku , przetzucam sie znowu na niego z cethapilu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
heh, moja dalej jak biedronka. i swędzi. przysuszam pastą cynkową te syfy jeszcze, może to przyspieszy ich znikanie. niech to się już skończy, bo wysiadam psychicznie patrząc na siebie. nie lubię siebie przez ten trądzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
ja się właśnie maluję bo niedługo mój Luby przyjedzie i tak światło pada w moim pokoju, że widać jak mam przesuszoną miejscami skórę tzn. to, że łuszczy się. okropna ta moja twarz, chociaż goją się to wyskakują nowe. jak miałam kilka dni temu czyste czoło tak teraz nie bardzo ;/ w i dodatku na linii żuchwy z prawej stronie powoli wszystko się goi, ale po drugiej stronie zaczyna wyskakiwać. może wieczorem zrobię zdjęcia i Wam pokaże jak wyglądam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×