Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona_1988

EPIDUO- żel przeciwtrądzikowy

Polecane posty

Gość Monia_83
Eh-mama nie powinna Cię obwiniać o dietę, jedzenie, nir Twoja wina ze w jedzieniu tyle śmieci. Powinni wiedzieć,że skoro oni mieli trądzik to Ty to po prostu odziedziczyłaś. U mnie w domu nikt nie miał trądziku a ja mam, dieta nie wpływa na syfy- choć są mity i fakty. Najlepiej to nic nie jesc i pić wodę:-) Bylam dziś u kosmetyczki-depilacja wąsika, i pi Epi- tam też smaruje pod noskiem mam strasssznie podrąznione. Noo masakra, ale przejdzie bo już to wypróbowalam:) heheeh:) masuje to miejsce maścią nagietkową:) Poza tym, wynalazlam dziś mydło do mycia "naszej" skóry. Zachwalali z opiniami, więc spróbuje. W rossmanie na promocji 12 zł:) Nazywa się Dermaglin jest z zielona glinką, nawijżające. Koi zmiany trądzkowe i leczy. Zobaczymy. Uzywam masek z glinki zielonej Dermaglinu i jestem zachwcyona tym, więc czas na mydło:) Ja podkład stosuje Vichy norma Teint do skóry z niedoskonałościami i nie zamienię go za żaden, choć podkladów mam w domu ok 20;) ale ten mi spasowal i koniec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
może nie powinna, ale cóż. dlatego wolę już sobie sama kupować te leki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
a te maski + epi nie powodują strasznego przesuszenia? też bym sobie zrobiła ale nie wiem czy to dobry pomysł. jak tam morale? ;) mnie tam o nic nie obwiniają, mówią, że oni tez mieli i zeszło. tylko mają dość że się tak tym przejmuję i chodze przybita (ale i tak mnie wspierają, na zmianę z opierniczaniem). ogólnie to mam szczęście, zawożą mnie do dobrego dermatologa, kupują leki, chcą mi pomóc, to jest super. krostki trochę bledną, no, może zacznie to już przysychać. najgorsze jest to świecenie, na co drugiej przerwie, moze nawet na każdej, muszę iść i się trochę zmatowic. podkład vichy drogi :D a to mydło, to co to? mi dermatolog mówiła że jak mi się dermoklar skonczy to dobrze by bylo jakbym sobie kupiła coś do mycia skóry wrażliwej z iwostinu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
W chwili leczenia Epi nie robię masek, ale kiedy konczyłam leczenie zawsze raz w tygodniu maska z zielonej glinki a po nim krem nawijżający:-) No Vichy ma to do siebie,że drogie, ale dla mnie jest super. Zatasnawialam się nad podkladem Revlon? Mydło to wynalazek jakiś nowy, ja myje buzię wspomnianą Ziają,żeby skóry nie wysuszyć, derma polecała cetaphil emulsje, ale jej wprost powiedziałam,że wiem,że macie konkaty z tymi firmmai, polecacie ale jest napewno coś lepszego i tańszego. I sama sobie znalazłam Ziaję. Z Iwostinu mam wodę termalną-fajna w/g mnie najlepsza, miałam z Vichy ale jakoś nie wiem, nie podeszła. Choć to tylko woda. Dziś umyłam buzię tą emulsją i potem tym mydłem, no i zobaczymy co będzie:) Pozdrowionka laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
A mi po epi zaskórniki same wychodzą na wierzch, tak że można je oderwać o.O widać że skóra się oczyszcza, szkoda tylko że te ropne trzeba też przeżyć :( a to swędzenie jest wkurzające! bo wiadomo, że się nie podrapię, i to jest bez sensu xD mama oceniła mój stan na lepszy, że nie robią mi się już takie podpuchnięte "gule" tylko zwyczajne krosty i powiedziała, że jeszcze z tydzień, i mi to powinno zejść. zobaczymy. nie wyglądam raczej przesadnie ładnie. tylko żeby nie zapeszyć.. co do cetaphilu emulsji słyszałam, że słabo oczyszcza. i co derma na to? :D jak vichy służy, to fajnie :) ja pamiętam że kiedyś miałam próbkę normadermu i skóra po smarowaniu 1 raz lepiej wyglądała, ale to było daawno w czasach 1,2 krostek przy okresie. nie boisz się że to mydło Cię przesuszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
paugla, o dziwo jak umyłam wczoraj buzie mydłem to zero przesuszenia. Posmarowalam zaraz po umyciu cetpahilem. Na opakowaniu pisze,ze to mydlo nawijzające i nie wysusza skóry, w opiniach na necie tez sa same pozytywy. Powiem Ci szczerze,ze mnie praktycznie wszytsko wysusza, nawet emulsje nawijzajace powoduja efekt sciagnięcia, a teraz przy tak wysuszonej skórze(wczoaj mi kosmetyczka zwróciła uwagę,że mam przesuszoną skórę-więc jej powiedziałam,że to od epi na tradzik, a ona mowi,ze to choroba trudna do wyleczenia i wymagajaca cierpliwosci) i ze skora sie dlugo po takim zelu epi regeneruje. No zauwazylam ze jak mi wczoraj regulowala brwi, a kolo brewki tez smarowalam epi i jak mi pociagnela woskiem to dzis mam jescze taka czerwona plame co piecze, zdarta skora, mam nadzieje ze szybko sie odnowi:) Na bieżąco bede CIe informowac co z mydlem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana833
tłusta skora poradzi sobie z regeneracja .ja niby umyje jest sucha ale jakis krem poloze na to fluid i po godz sie błyszcze i tak!juz 2 mce stosuje raz jest lepiej raz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
2 tygodnie z epi i jestem wysyfiona jak nigdy, jeszcze mi niektóre na żółto podeszły ale nie ruszam, żeby nie roznieść. Ja już naprawdę nie ogarniam, wydałam tyle kasy na epiduo i tetrę, a tu jest jeszcze gorzej :( krosty, zaskórniki tuż pod skórą, ile jeszcze? dziewczyny, wspomóźcie, powiedzcie jakieś dobre słowo, bo moja słaba psychika się załamuje, dziś w szkole prawie płakałam patrząc na gładkie buzie, one nie muszą się wstydzić swoich buź, a ja się cały czas chowam po kątach. :( źle się czuję w swojej twarzy! wy jesteście doświadczone, powiedzcie szczerze, kiedy mogę się spodziewać jakiejś konkretnej poprawy? żeby to się zaczęło zaleczać? czasem myślę, że jakbym nie zaczęła tego leczyć, to by szybciej samo zeszło...pomocy :( i na czym dokladnie polega ten peeling dermatologiczny? to są kwasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
tak to są kwasy o wysokich stężeniach, ale na chwilę obecną to zapomnij o tym. A ze Cię wysypuje- jest to normlana rekacja. Stosujesz 2 tyg Epi i skóra się czyści, te wszytskie zaskórniki, syfki to efekt"wyciągania" Epi brudów ktore miałaś głębko w skórze. Ja smaruje 2 miesiąc i dziś np mam znów syfa i znów gulę na brodzie. A koncze juz drugie opakowanie Tetra 300mg! i jeszcze jedno mam w kolejce. I na tym się nie skonczy. Bądź dobrej myśli, i uwierz w siebie, i mów sobie że te syfy to są na chwile, że będzie lepiej! zobaczysz! Ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
no tak, kwasy to po wyleczeniu jeśli będzie trzeba, dermatolog zdecyduje :) wezmę te syfy na przetrzymanie, niech się skóra czyści, a w dzień po szkole punktowo traktuje od wczoraj je pastą cynkową - ropa szybciej wychodzi na wierzch, i nie trzeba wyciskać, bo ściera się razem z pastą. wygoi się to kiedyś. nie da się trądziku chyba zaleczyć na amen, skłonność do pryszczy pozostaje, ale krostka przed okresem to jeszcze nie tragedia. zdecydowałam że nie będę się "modlić" przy lustrze, bo od tego trądzik nie zniknie. potem, tak jak mi któraś z was napisała - odgarnę włosy i się nie poznam ;) zaczęłam drugie opakowania tetry. kurcze, ponad 40zł za 16 tabletek to tak średnio, no ale jak trzeba, to trzeba. Galderma cholernie droga jest, ale miejmy nadzieję, że dobra :) przeżyjemy. pozdrawiam, i dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
ja dziś obudziłam sie z syfem między brwiami, koło oka, i jescze pod brwią:> nieźle co:D?:))) Ale dam rade Gorzej z moją skórą, jest tak przesuszona że robią się rany, smaruje sie cetapem 5 razy dziennie Musi byc dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
a nie mówiłam, że cynkowa pomaga? czy to pasta czy maść. ja stosuje na przemian - jednego dnia epiduo a na drugi dzień maść cynkową i szybciej wszystko znika, aczkolwiek mam hmm...mam około dziesięciu takich żółtych pryszczy, zasuszonych, których oczywiście nie wyciskam. dzisiaj posmaruję maścią (bo akurat tak dzisiaj wypada) i jutro pewnie jakiś zniknie :) szkoda, że nadal mi się tak tłuszczą włosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
a mam jeszcze pytanie - brałaś któraś z Was jednocześnie np. diane-35 i tetralysal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
też mam, cały policzek w takich, większość przysuszonych, inne mniej. nie za ciekawie. czekam i modlę się o poprawę. na noc epiduo i cetaphil, w dzień się posmaruję pastą cynkową, i czekam na efekty. do 30 musi być lepiej! muszę się jakoś pokazać na tym półmetku. zauważyłam, że po myciu jestem zawsze bardziej zaczerwieniona, zwłaszcza te krosty. potem trochę blednie. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
paugla może po prostu to, w czym myjesz twarz ją podrażnia? i możlwe, że przez to jest czerwona. ja już chcę się tego pozbyć żeby wrócić do fotomodelingu (dla zabawy). ale teraz mam inny problem. mam 7 dniową przerwę i powinnam dzisiaj dostać okres, którego jeszcze nie dostałam i się trochę martwię. mam nadzieję, że do niedzieli dostanę, bo tak to nie wiem czy brać od poniedziałku znowu piguły czy jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
ja bym brała normalnie, żeby jeszcze bardziej nie namieszać.^^ ale nie stresuj się, masz jeszcze z 4 dni ;) myję twarz dermoklarem - nie powinno podrażniać, emulsja bez konserwantów itd. może za mocno "szoruję"? ale jak czuję te krosty pod palcami to mi się nad tą skórą nie chcę zbytnio rozczulać. buzia jest podrażniona tak do 15 minut, potem schodzi. epi, cetaphil, i jakoś jest. biedronki to miłe stworzonka są.. pozbędziemy się tego, jeszcze trochę, jeszcze trochę, i się wszystko wygoi, uspokoi, będzie dobrze. tylko wytrwałości w leczeniu trzeba. Ty wrócisz do fotomodelingu, a ja na półmetku nie będę zasłaniać się włosami i wstydzić policzków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
ja na swojej studniówce miałam okropną cerę... masakryczną. dobrze, że wtedy byłam sama, mimo że kochałam się w jednym i przetańczyłam z nim całą studniówke... no może nie całą ale pół :) nie szoruj tak mocno. to nic nie da. dbaj o swoją skórę, bądź dla niej delikatna. zaprzyjaźnijcie się! :D mam nadzieję, że mi to minie i będę mogła usunąć blizny i cieszyć się w końcu ładną cerą.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
mam pokochać swoje krosty? tak żeby tęsknić jak znikną? jeśli to ma przyspieszyć ich znikanie, to spoko :D no ale będę myć buźkę delikatniej. w końcu jest chora i nie czuje się najlepiej. hm. do studniówki jeszcze rok, na razie półmetek :D na luzie, bez tzw. grona pedagogicznego (dlatego sodoma i gomora się przeważnie dzieje, swój klasowy miałam 2 października - na początku stosowania epiduo, przed wysypem, więc krost aż tyle nie było, dopiero potem się zaczęło). Mam jeszcze ponad 2 tygodnie na doprowadzenie się do porządku, no, po miesiącu od rozpoczęcia jakiś efekt powinien być! dzisiaj i tak jestem z siebie dumna, bo wyszłam z domu po południu spotkać się z tym chłopakiem, zaczynam trochę odżywać, mimo że "nie wyglądam dziś przesadnie ładnie" cytując Hey. W ogóle dzisiaj w szkole jakiś dominikanin (sic!) miał prezentację o dopalaczach ii ogólnie uzależnieniach (ostatnio szalenie popularny temat). Puścił nam piosenkę Pidżamy Porno "Pryszcze" "Czerwone pryszcze już nie psują mi twarzy", może nie interpretuje się tego dosłownie, ale kurcze, śmiesznie się wtedy czułam. Kiedyś będziemy sobie to śpiewać ;) Madelaine, fajnie, że mimo nie najlepszej cery świetnie się bawiłaś, i widzisz, poderwałaś gościa który Ci się podobał :) krostki nie skreślają naszych szans ;) tylko musimy się same psychicznie przełamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
nie poderwałam :) to mój dobry kolega i on dzięki mnie tam był :) moja przyjaciółka potrzebowała partnera i on poszedł z nią a że wiedziała, że się w nim kocham to pozwoliła mi się z nim bawić :) nie kocham swych krost. nie cierpię ich. niszczą mi życie. żaden podkład mi tych grud nie przykryje i to jest takie przykre i smutne, że wyglądam paskudnie. nie wiem jak mój Facet może mnie chcieć dotykać...i że nie czuje obrzydzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
Ja brałam tetra i piguły anty-nie ma to żadnego wpływu. Wiecie- moj gienekolog mi stwierdził kiedyś zespół policystycznych jajników i z tego miałam też tradzik, stad brałam piguły anty. Może warto też zrobić pod tym kątem badania? Ja np wiem,że mam w swoim organiźmie bakterie i grzyba(ukatywnionego)- każdy z nas to ma, ale np jeśli bierzesz antybiotyki, czy np spadnie Ci odporność ukatywnia się grzyb, który powoduje grzybicę pochwy, dlatego osłaniam się jedząc tetra, w wyjałowiłam się właśnie przez antybiotyki, bo non stop je jem. Zrobię sobie posiew chyba z twarzy,żeby sprawdzić co za bakteria mi powoduje trądzik. Zapytam mojego gina-to jest jakiś normlany facet. Madelaine: Przetłuszczają Ci się włosy? Może masz łojotokowe zapalenie skóry, to jest główna przyczyna przetłuszczania się włosów(przerabiałam to) plus własnie często bywa to na twarzy,że skóra cały czas się świeci... Ja tam do tego,ze codziennie coś mam na buźce przywykłam, i wiem,że to się wyleczy:)więc nie robię tragedii z tego powodu. Muszę też zapytać dermy żeby mi zrobiła badania pod kątem trądziku, a ta bakteria i grzyb nie wpływa na trądzik(bo mi mówiła) Nie wyciskajcie, jedzcie tablety, smarujcie się i będzie OK:) Powiem szczerze,że mam skóre mieszaną, ale mam okresy( nawet jak nie stosuje Epi) to bywają miesiące że mam tak suchą że szok. Epi mi podrażnia, to fakt, ale ja juz to przechodziłam, więc nic strasznego, wiem,że przejdzie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
głupi by byl jak by czuł do Ciebie obrzydzenie? a co to ma obrzydzać?to tylko syfy, a nie rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
syfy są ble. no mnie moje obrzydzają a jego nie? wiesz co... ja mam skórę taką co się właśnie mocno nie świeci. ale włosy od zawsze mi się mocno przetłuszczają i je katuje i myje co 2 dni. co 3 to tluszcz jak talala. mówisz, że okres dostanę? oby oby...bo inaczej to może ciąża? ale przecież to niemożliwe ... mamy zawsze podwójne zabezpieczenie , bo jestem mega ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
ja stosowałam szampon Catipis Duo, wlaśnie kiedy mi sie włosy przetłuszczały. ja myje co 2 dni, ale tak co 3-4 dzien mam juz tłuste, to chyba normlane:) Tetra nie wpływa na piguły, mi przynjamniej nic po nich nie było. A jak sie zabezpieczasz to nie ma mowy o ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
też tak myślę, ale stres zawsze jest :) a ja bywam paranoiczką jeśli o takie sprawy chodzi. wiesz co ja to ogółem mam tak, że powiedzmy jednego dnia rano umyje, i następnego mam już tragiczne ale związuje w kok i jakoś żyję, bo nie chcę ciągle ich myć bo się przyzwyczają i będę musiała codziennie. może tetra też mi tłuszcz z włosów ograniczy?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
co do obrzydzenia, madelaine, to czuję dokładnie to samo. ja nie mogę na siebie patrzeć, a inni mogą? najlepiej bym się nikomu nie pokazywała. to jest załamujące. cały czas myślę: niech to zejdzie, kiedy to zejdzie. moje krostki też naprawdę trudno ukryć, nie da się tak, żeby było dobrze. ale pod korektorem sie przynajmniej tak w oczy nie rzucają. tylko te nierówności :< co do okresu, to może jakiś nerwowy miesiąc miałaś, jakieś zmiany były? schudłaś, przytyłaś? mi się ostatnio też okres coś poprzesuwał, chociaż był jak w zegarku. i krwawe plamienia jakoś tak w połowie cyklu mam, to normalne jest? włosy myję co 2 dni, aż tak się nie przetłuszczają, ale nie lubię mieć "kluch". tetra chyba działa też przeciwłojotokowo, chociaż po 2 tyg to ja za bardzo się nie mogę wypowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
paugla - cieszę się, że mnie rozumiesz z tym obrzydzeniem. ja to ogółem w oczach mam taki radar i zawsze patrze najpierw u ludzi na cerę. nie wiem czemu. przewrażliwienie chyba. co do korektorów i innych kryjących rzeczy to niestety one nasze "grudki" jeszcze tylko uwydatniają...taka prawda. z daleka maskują, że mamy jednolity kolor cery a z bliska lipa ;/ ja powinnam dostać okres dzisiaj. biorę w końcu tabletki antykoncepcyjne i to jest tzw. krwawienie z odstawienia, a więc nie taka normalna miesiączka, ale no jak powinna być to powinna. więc u mnie nie powinno być mowy o przesuwaniu. ale czytałam, że tetralysal może tak wpływać jeśli chodzi o interakcje z antykoncepcyjnymi. też tłuściochów nie cierpię. jutro mam konferencję i nie wiem czy umyć. bo jutro wypada dzień nie mycia. co prawda wystąpienia nie mam ale pokazać się muszę... eh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paugla
rozumiem, rozumiem, ale damy sobie z tym radę. przez to uwydatnianie staram się nie przesadzać z malowaniem, ale jakoś maźnięta czymś co choć trochę kryje czuje się pewniej. nawet jak nie miałam trądziku to lekko przypudrowany nos dodawał pewności siebie ;) ale jak już wyleczę buźkę to w ogóle zrezygnuję z malowania, no, może jakiś krem tonujący. hmm, nie wiem, lepiej się chyba będziesz czuć z umytymi, ale jak Ci się nie chce, zawsze można spleść czy związać:) no, to może Ci po prostu tetra z miesiączką namieszała, i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelaine_32
tak myślę, że to wina tetry. zobaczymy. spleść? no co Ty. ja tego paskudztwa mam najwięcej na liniach żuchwy i na czole na skroniach, także spinanie odpada ;/ co do malowania to ja bez malowania mogę wyjść rano z psem albo do sklepu. jak gdzieś dalej to chociaż podkład musi być (nawet słabo kryjący ale musi!). musi być do tego tusz bo chociaż oczami staram się uwagę od syfków odwracać... cóż czeka mnie pewnie długa walka... zioła nie pomagały (a chodizłam do zielarki i co 30 minut musiałam pić wywary z ziół i była tragedia i tak), ginekolog pomógł na jakiś czas, dermatolog za pierwszym razem też tyci pomógł. oby teraz się udało... bo już mam dość zepsute przez to życie i psyche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
działa przeciwłojotokowi tetra, ale tylko na chwile ja np dzis sie pomalowałam i po 30 min sie swieciłam, a stosujesz odżywki do włosów?dałam porządną dawkę ceta na buzie przed snem, czekam az sie wchłonie, mnie bardziej od syfów wkur*&^%$ te łuszczące sie miejsca na buzi. daje puder i po chwili odrywam płaty suchej skóry. Blech A ja nie mam obrzydzenia, bo wiem,że nie jest to ode mnie zależne. Wytłumaczyłam sobie,że to minie i że tak musi być. Ale rozumiem Was, bo ja przechodze leczenie kolejne, na początku też myślałam,Boże wszyscy patrzą,bierze ich obrzydzenie czy coś. A teraz to mam w duuupie:) Chce już piątek bo spotkam sie z moim kochaniem:)( mieszkamy daleko od siebie i widujemy sie tylko na week), także musicie sie nauczyc to jakoś przechodzić. Widziałyście zdj trądzku w necie? to mają dopiero porblem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_83
znalazłam coś dla Was:) JAAK SOBIE RADZIĆ? Ważnym problemem, często niedocenianym lub wręcz niezauważanym przez lekarzy jest stan psychiki pacjenta. Wpływ trądziku na samopoczucie jest bardzo silny, bo problem pojawia się najczęściej w wieku dorastania, kiedy otoczenie ma na ludzi wyjątkowo silny wpływ. Istotnie, osoby borykające się z trądzikiem często spotykają się z niezrozumieniem, a czasem wręcz z okrucieństwem swojego środowiska. Równie często zdarza się jednak, że same wyolbrzymiają swój problem, budując w ten sposób trudne do przezwyciężenia kompleksy. Jak sobie z tym radzić? Oto kilka porad: 1) Twój trądzik to nie centrum wszechświata - nie jest on najważniejszym problemem Twojego otoczenia i nie powininem być Twoim najważniejszym problemem. Tak naprawdę, wiele osób nie tylko nie przywiązuje do niego wagi, ale w ogóle go nie zauważa! 2) Jeśli spotykasz się z jakimikolwiek negatywnymi reakcjami, np. rzucaniem określaniami w stylu "pryszcze", "krosty" itp. pomyśl sobie, że ludzie posługującymi się takimi słowami jak wyzwiskami, sami są warci tyle co "pryszcze" - nie warto się nimi przejmować. 3) Nie rezygnuj z życia towarzyskiego. Ludzie borykający się z trądzikiem często wycofują się (dotyczy to szczególnie kobiet), ponieważ są przekonani, że i tak nie znajdą akceptacji, zrozumienia i swojego kręgu przyjaciół. Nic bardziej mylnego. Dlaczego? Zajrzyj to punktu pierwszego. 4) Idź do lekarza, stosuj najlepsze możliwe terapie. Dzięki przekonaniu, że robisz wszystko, aby zwalczyć problem, będziesz czuć się lepiej. Jeśli odpuścisz, zaczniesz zrzucać winę na siebie i obwiniać się za swoją chorobę. 5) Głowa do góry! Z trądzikiem walczą miliony ludzi. Miliony już wygrały. Tobie też się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×