Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejaaaa

Kobiety są beznadziejne

Polecane posty

Gość uuuooo
"nie są w stanie zainteresować sobą lepszych..." Czy ja wiem... Ja mogę spojrzeć na ten problem trochę pod innym kątem, bo jestem babą. Nie trzeba być orłem, żeby zauważyć co się dzieje. Przeciętna kobieta i jej zainteresowania (w 70%) kręcą się wokół plotek, facetów i nowych kosmetyków. Żeby nie było niedomówień... poruszam się w światku studenckim, a nie wśród absolwentek technikum fryzjerskiego. Z biegiem lat te zainteresowania nieco się zmieniają i w ich miejsce wchodzą dzieci, sprzątanie i kulinaria. Mam to szczęście, że znalazłam sobie grupkę znajomych odbiegających intelektualnie i mentalnie od ogółu. Może autor do szczęśliwców nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
przepraszam, a 70% facetów to czym się interesuje? a nawet gdyby te zainteresowania były jakieś niezwykłe to czy naprawdę kobieta musi je podzielać? czy jak facet jeździ na ryby to kobieta musi z nim? nie wystarczy mu że jest inteligentna. bo inteligentnych kobiet jest sporo. tylko że jeżeli ktoś nie rozumie że nawet inteligentni ludzie nie muszą podzielać jego zainteresowań to on ma problem a nie oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ideał? Nie wiedziałam, że coś takiego istnieje... Czepiacie się kobiet. Pewnych spraw się nie przeskoczy, chociażby byłoby się zagorzałą feministką. Od wieków to kobieta zajmuje się domem, dziećmi, praniem, sprzątniem i gotowaniem. To z racji tego, że ma jajniki i macicę i to ona bardziej jest potrzebna dziecku w pierwszych latach życia. Soro siedzi w domu z dzieckiem... może też przecież przy okazji zrobić kilka innych rzeczy. Myślenie wielu mężczyzn, którzy czekają na ciepły obiadek po pracy w domu. Teraz jest więcej kobiet, które nie stawiają pieluch na pierwszym miejscu. Wcześniej nawet jeśli były takie, nie miały szans przebić się. Nie ogólniajcie! To tak jakby każdemu facetowi przypisać młotek i śróbokręt. Kobieta siedząca tylko w domu, czy kobieta robiąca karierę i nic po za tym? Jak znajdziesz kobiętę, która pogodzi jedno i drugie... to będzie sukces. A kobieta inteligentna i ładna, to tak samo jak inteligentny i przystojny mężczyzna. Rzecz trudna do pogodzenia, chociaż nie niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuooo
A myślisz, że inteligentna osoba w 70% swojej egzystencji poświęca na kosmetyki, facetów i plotki (kolejność przypadkowa)? Inteligentnych ludzi nam niestety brakuje. Nie tylko kobiet. Ale skoro masz inne spostrzeżenia to tylko pogratulować otoczenia. Szczerze zazdroszczę. :) (uśmiechnę się chociaż, żeby nie było, że jestem skończoną zołzą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
a na co poświęca swój czas osoba inteligentna? pytam żebym wiedział na przyszłość jak będę chciał inteligentnego udawać. może na zgłębianie tajników entropii? :D a kafeteria jest dla inteligentnych czy nie? wydaje mi się że to trochę zbyt złożone zagadnienie żeby tak powierzchownie je rozstrzygać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuooo
A o wszystkim (o filmie, o polityce, o marzeniach, o tym co Cię niepokoi, drażni, denerwuj, o teatrze, o sporcie, o...). Jest masa tematów do rozmowy, nie musimy się więc specjalnie ograniczać. A na to forum może wejść każdy, więc chyba odpowiedź na Twoje pytanie wydaje się oczywista. Lubisz się sprzeczać dla sportu czy faktycznie nie widzisz problemu? Tak pytam ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oferma, Ty to jednak jak coś napiszesz, to nawet coś mądrego z tego czasami wychodzi :P ale tylko czasami ! Niech będzie taki komplement, tylko nie popadnij w samozachwyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej mnie rozbrajają te panienki, co jak tylko przeczytają, że facet krytykuje kobiety, że teraz wszystkie takie głupie etc. to one zaraz potakują "jestem kobietą i muszę przyznać rację"... to dopiero muszą być miss inteligencji :classic_cool: każdy psycholog powie, co to oznacza, ale już tam, chcą się przypodobać przydupasy jedne, to nie przeszkadzajmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
do teatru czy na stadion też może wejść każdy. co to za argument niby i co to za odpowiedź. ja po prostu nie zgadzam się z tym, że normalny człowiek musi się interesować wszystkim żeby jakoś "dowieść" swojej inteligencji. ja się nie interesuję wszystkim ale za to to co mnie interesuje znam dobrze. oczywiście jest wąska grupa omnibusów którzy z łatwością przyswajają kolejne dziedziny wiedzy ale to jest nieliczna mniejszość. częściej natomiast spotyka się ludzi którzy za omnibusów się uważają wcale nimi nie będąc. mają zdanie na każdy temat ale jest ono banalne i powierzchowne. mam znajomych których zupełnie nie interesują przedmioty humanistyczne i w związku z tym w ogóle nie czytają beletrystyki. to im nie ujmuje inteligencji w żadnym stopniu. sam uważam że teatr w swojej klasycznej formie już się zgrał i do teatru nie chodzę. nie sądzę żebym był przez to głupszy. itd itd. a z drugiej strony nie wyobrażam sobie żeby ci z moich kolegów których interesuje technika lotnicza dyskutowali ze swoimi dziewczynami na temat rodzajów silników odrzutowych. i nie dlatego że ktokolwiek z nic jest głupi. czy ci faceci bo nie czytali "kodu leonarda davinci" czy te dziewczyny bo nie mają pojęcia o technologii stealh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
"tylko nie popadnij w samozachwyt." za późno, już popadłem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuooo
My się nie rozumiemy. Albo inaczej... ja Ciebie rozumiem i w pełni się zgadzam, a Ty mnie za grosz. Pewnie dlatego się kłócisz. Nie twierdzę, że każdy ma się znać na wszystkim i to ma dowodzić jego inteligencji. Jednakże, ciężko mi porównywać interesowanie się lotnictwem do podniecania się tym czy Doda miała na sobie majtki na gali czy nie. Cóż mam więcej powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
a w ogóle to upajam się twoim zachwytem nade mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam tylko część wypowiedzi, ale o autorze nasunęła mi się jedna myśl: american psycho... on tez był doskonały... facet, który spotkał się w jednym roku z 30 kobietami i żadna mu nie przypadła do gustu, ale do łóżka z nimi chodził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
"Jednakże, ciężko mi porównywać interesowanie się lotnictwem do podniecania się tym czy Doda miała na sobie majtki na gali czy nie." no przepraszam bardzo ale ja naprawdę nie znam nikogo kto by traktował poważnie tego rodzaju informacje. są to raczej takie newsy które czyta się po to tylko żeby mózg odpoczął w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
jak to nie wiesz czym???? skoro rzadko się trafia to tym bardziej jest powód do upajania się :P w końcu następny raz nieprędko się trafi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugen
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że autor ma problem. Problem ten polega na liście tematów, w których dziewczyna się musi znać. Nie chodzi mu o to, że dziewczyna ma być ogólnie inteligentna, ale ma błyszczeć konkretnie w dziedzinach, które on przedstawił za ważne, bo niestety tylko na tych się zna. Znamienne jest też zdanie: beznadziejaaaa (hkman24@gmail.com) b) może jestem głupi, ale dwoma celnymi słowami rozkładam na łopatki znajomych z IQ ca. 160 To pokazuje najdobitniej jego kompleksy i żenujące sposoby w jakie się stara dowartościować. Osoba inteligentna jest otwarta na świat umie przyznać, że się na czymś nie zna i z chęcią wysłuchuje od kogoś opowieści o rzeczach mu nieznanych. Bo inteligencja to też otwarcie na nową wiedzę. Najbardziej dopasowana para jaką znam to moi znajomi: on inżynier budownictwa, ona naukowiec - biolog. Mają mnóstwo wspólnych zainteresowań, ale też mnóstwo rzeczy jest takich o których druga strona nie ma pojęcia. I żadne z nich nie wyrzuca drugiej osobie, że się nie zna na tak istotnych rzeczach, w końcu też jest miło mieć sprawy, które się omawia tylko ze znajomymi, a nie kiszenie się we własnym sosie non stop, bo to najszybsza droga do rozpadu związku. A z tą entropią, no cóż muszę bronić autora, że to było tylko hasło. Zawsze może wyjaśnić kobiecie co to (ale to dla niego za dużo ona musi wiedzieć od razu wszystko) i wtedy chyba nie będzie problemu. Bo przecież dyskusja o Wielkim Wybuchu i rozszerzaniu się Wszechświata też może być ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam z kąpieli (kapielowa@gmail.com) Najbardziej mnie rozbrajają te panienki, co jak tylko przeczytają, że facet krytykuje kobiety, że teraz wszystkie takie głupie etc. to one zaraz potakują \"jestem kobietą i muszę przyznać rację\"... to dopiero muszą być miss inteligencji każdy psycholog powie, co to oznacza, ale już tam, chcą się przypodobać przydupasy jedne, to nie przeszkadzajmy wyszłam , czyzbys ty preferowala solidarnosc \"jajnikow\" za wszelka cene? nawet jesli mezczyzna slusznie krytykuje pewne zachowania kobiet? no wiesz takie zachwania jakie ty reprezentujesz swiadcza dopiero o braku inteligencji ... idziesz za tłumem.... jak owca... (nie ublizajac owieczkom) a w ogole coz to za nowatorskie okreslenie..\"miss inteligencji\"... hahahah dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleble bleoooooo
i dobrze chlopie tak trzymaj:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor jest beznadziejny
srata tata:O jest masa slicznych kobiet, ktore maja cos do powiedzenia i sa wykształcone. wiem, bo pracuje w branzy, gdzie wyglad to praktycznie 85% sukcesu i mam multum takich kolezanek, sama naleze do kobiet atrakcyjnych i inteligentnych. po prostu takie dziewczyny nie kwitną i nie czekają, az znajdzie je poszukiwacz z kafeterii, na co dzien zapraszajacy do swojego lózka kobiety mylace moskwe z berlinem itp:O i to pewnie- i w tym momencie juz dyskfalifikacja totalna w moich oczach:O- zapraszajacy na je RAZ. A to, ze nie pogadam z facetem o c) entropii i d) winie:O nie znaczy, ze jestem polgłowkiem:O po prostu interesuje mnie to -w skali od 1 do 10- powiedzmy na 3:O ...autor topiku jest beznadziejny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[ 13:59 [zgłoś do usunięcia] kolizja Świadoma swojej wartości - tak zwana wiedza o świecie obejmuje znajomość podstawowych pojęć, w tym entropii, która jest wartością uniwersalną Facet może tego wymagać.] to nie o to chodzi autor napisal : \'Czy to za dużo chcieć kobiety, która będzie pociągająca seksualnie? Kobiety, z którą będę mógł porozmawiać o a) sytuacji gospodarczej w Europie b) plotkach z pudelka c) entropii d) winie e) teatrze f) fajnych knajpkach w Warszawie i każdy z tematów będzie dla mnie i dla niej równie interesujący? \' nawet gdybym znala sie swietnie na entropii to jezeli ta wiedza nie bedzie moim hobby lub nie bedzie sie laczyla z moja praca to taka rozmowa w trakcie randki NA PEWNO nie bedzie dla mnie tak samo interesujaca jak dla niego no chyba ze przez rownie interesujacy temat rozumiec taki ktory nas tak samo zanudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość of erma
" i w tym momencie juz dyskfalifikacja totalna w moich oczach" całe szczęście ze 85 procent to wygląd. inaczej była by dyskwalifikacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugen
Po prostu autor jest chyba typem człowieka dyskwalifikowanym od razu przez inteligentne dziewczyny. Ja miałam przyjemność niestety ze 3 razy z takim typem. Najpierw długa opowieść o swoich zainteresowaniach i jakie to one nie są super i wyjątkowe i jak mało jest ludzi z zainteresowaniami, a później pytanie z wyższością: a czym się może interesować taka osóbka jak ty? Moja odpowiedź zazwyczaj to gotowanie i seriale. Od razu mam spokój. Chociaż raz się okazało, że nie i pan podchwycił temat opowiadając coś o jakimś "Marcinie i Kasi". To chyba jak z tym pudelkiem u autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejaaaa
>wszyscy: widzę, że wszyscy przyczepiają się pudelka i entropii :) Hmmm.... to była lista wyssana z palca, stworzona ad hoc... naprawdę mógłbym napisać równie dobrze napisać o Lampie i filozofii Wittgensteina - naprawdę nie byłoby różnicy =) Ogólne przesłanie jest takie - chciałbym kobiety, z którą mogę porozmawiać naprawdę na każdy temat, pokłócić się, pospierać... Nawet gdyby zdarzyło się, że nie zna się akurat na rzeczy, nie reaguje obojętnością, tylko próbuje dowiedzieć się na czym rzecz polega i poprowadzić ciekawą rozmowę. Pfff... to to chyba nie tak wiele? ;> >FallenAngel__: nie wymagam przecież doktoryzowania się z każdej możliwej dziedziny życia. No ale umijętność nawet płytkiej, ale inteligentnej rozmowy na każdy możliwy temat to naprawdę barrrdzo fajna cecha i jak dla mnie potężny afrodyzjak. Hmmm... W sumie dopuszczam do siebie taką możliwość, że będę sam. C'est la vie. A co do wymagania od siebie - zwykle od siebie wymagam więcej, niż od innych :) Stwierdzam, że kobiety są jakie są nie na podstawie kilku przykładów, ale na tej podstawie, że wśród wszystkich znanych mi kobiet tylko kilka jest inteligentnych, a spośród tych kilku... ech szkoda gadać ;-) >Świadoma swojej wartości: nawet jeśli nie znam się na typach podpasek, ani na socjologii, chętnie dowiem się czegoś na ten temat od swojej Kobiety, no i oczywiście postaram się z nią o tym rozmawiać. A ta nieszczęsna entropia... nie, to nie jest typowo moja działka. Każdy rozsądny człowiek, który w miarę uważał na lekcjach fizyki w liceum, powinien przynajmniej kojarzyć to pojęcie :). Piszesz później, że "Niewiele kobiet jest zainteresowanych fizyka tak jak niewielu mezczyzn interesuje kosmetologia" - według mnie porównanie całkowicie nietrafione. Dlaczego to akurat kobiety miałyby nie interesować się fizyką? IMO nie interesuje się nią szczególnie ani statystyczna kobieta, ani statystyczny mężczyzna. Pisanie, że kobiety się nią nie interesują jest w moim rozumieniu trochę krzywdzące dla kobiet, którą jak wnioskuję sama jesteś :) >casertana: ja jestem całym sercem za kobietami, które robią karierę. Ale wiesz co? Takich, które mają ambicję, żeby ją robić (i takim którym się chce!) jest naprawdę bardzo mało. >of erma: nie musisz nikomu "dowodzić" swojej inteligencji. Można być geniuszem i jednocześnie introwertykiem, który nie wychyla nosa z domu i jest zamknięty w swoim małym świecie, jakikolwiek on by nie był. Ba - bez takich ludzi pewnie niewiele byśmy jako ludzkość osiągneli :) Ale nie takiej kobiety szukam. Mam prawo, prawda? Co do nie chodzenia do teatru - nie jesteś przez to głupszy, ale tracisz tony dobrej zabawy :) No, ale to tylko moje zdanie. >czarny nick na potrzeby: jedna z tych trzydziestu mi przypadła do gustu i to bardzo. Gdyby tylko była mniej zajęta ;-) Albo gdybym nie miał jakiś zasad i nie starał się nie rozbijać dobrych związków... >autor jest beznadziejny: być może jest mnóstwo mających coś do powiedzenia kobiet, które są w dodatku piękne. Nie neguję tego, a raczej mocno w to wierzę. Tak się jakoś złożyło, że znam takich bardzo mało. Mój pech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że...
odpowiadając na Twoje początkowe pytanie -> nie jesteś za bardzo wymagający po drugie -> chyba nie musisz uprawiać tutaj demagogii skoro wiesz jaka jest przyczyna, że nie możesz znaleźć odpowiedniej kobiety a może jednak jesteś za mało spostrzegawczy? rozejrzyj się uważnie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świadoma swojej wartości
Autorze ja nie generalizuje mowiac o zainteresowaniach kobiet co do fizyki,wiec nie wpychaj mi slow do ust. Mam na mysli ze zdecydowana wiekszosc kobiet nie interesuje sie wnikliwie fizyka, tak samo jak zdecydowana wiekszosc mezczyzn nie interesuje sie np kosmetologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugen
Świadoma swojej wartości - mylisz się i to bardzo. Nie tylko kobiety nie interesują się wnikliwie fizyką, ale tak samo panowie, procent jest bardzo podobny. Bo przecież nie chodzi tu o to co autor podał: entropia, albo jakieś inne zagadnienie. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wyliczał wzorów i definicji, bo to temat do dyskusji żaden, ale już np dyskusja o wszechświatach równoległych... Ja interesuję się fizyką kwantową np i nie spotkałam jeszcze ani jednego faceta z którym bym mogła o tym podyskutować, za to z kilkoma koleżankami tak. I co mam z tego powodu stwierdzić, że wszyscy faceci są beznadziejni tak jak mówi autor o kobietach? Raczej nie, po prostu jest to temat, który interesuje bardzo wąską grupę ludzi i spotkać jest takich ciężko. Autor niestety ma listę wymagań i skreśla osoby od początku poznania. Ja też nigdy nie skreśliłam pana za nieznajomość tematu wina (co też autor wymienił). Jak na randce słyszę: a Ty pewnie jako kobieta wolisz wino pół-słodkie to choć mam ochotę w tym momencie powiedzieć pół-słodki to może być tylko kompot owocowy marki siarkopol, nie mówię tego. Jest dużo osób, które nie podziela moich zainteresowań, a są mimo to ludźmi wartościowymi, inteligentnymi i wiele się mogę od nich dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toc to prowokacja
gugen, akurat w tym punkcie sie z toba zgodze, nie znam zadnego faceta, nawet mojego meza - fizyka, z ktorym moglabym porozmawiac o ewolucji wszechswiata. jestem magistrem filozofii, filozofia przyrody to moj konik, oprocz tego interesuje sie genetyka, psychologia i ogolnie swiatem. kafe lubie, bo moge z ludzmi wymienic sie pogladami, czasem kogos naprostowac. wiem co to entropia, a czasem nawet zajrze na pudelka. ale niestety juz nie jestem atrakcyjna, bo urodzilam 2 dzieci i sie zapuscilam, mezowi sie znudzilam i sie rozwodzimy wiec jestem do zdobycia:P ale coz, odpadam w klasyfikacji😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtrącę się do wątku o fizyce - w podstawówce fizyca wychodziła na całą godzinę na zaplecze i wiedzę wyniosłam ze szkoły żadną, a w liceum fizykiem był taki chamski odludek, na którego lekcje połowa klasy zażywała leki uspokajające.... więc się na niej nie znam, chociaż na studiach zdałam za pierwszym podejściem... znam kolesia - inteligentny, oczytany, dowcipny, lubiany w towarzystwie, który ma mnóstwo znajomych - kolegów i koleżanki. i moja kumpela się w nim zakochała, on tez się nią zainteresował. i wszystko byłoby dobrze, ale tak bardzo kochał siebie, że już na miłość czy chociaż "lubienie" jej nie starczyło w nim miejsca. i Ty mi wyglądasz na podobnego, zapatrzonego w siebie całkiem fajnego (jak wynika z opisu) faceta, który ma zbyt duże wymagania co do kobiet. i mam jedno pytanie: szukasz kobiety ciekawej świata czy takiej, która już ten świat niemal cały zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×