Granica grzechu...

Pytajaca, wiec juz wszystko wiesz. Idz, i nie grzesz wiecej :P

Czyli Ty czekałaś z seksem do ślubu? I naprawdę było tak ciężko?

wybacz, pominęłam to. Dotykanie miejsc intymnych jest grzechem ciężkim. Koniec w tym temacie ;) Musisz wybrać. Moim zdaniem bez sensu jest chodzić do spowiedzi, przyjmować Komunię a w domu "robić swoje". Bo wtedy po co ta Komunia? Dla zasady?

Nie, ja nie czekałam ;)

Sama jestem dziewicą, dotykanie ciała nie jestem grzechem, to tylko kościół uważa, w wieku dojrzewania to jest normalne dotykanie swojego ciała, poznajemy jego tajemnice, wiele razy rozmawiałam o tym z mamą i też tak samo uważa:)

A spowiadałaś się z tego, że współżyłaś, pieściłaś się itp?

Ile masz lat tak w ogóle, Ty i Twój chłopak? On zaakceptował tę decyzję?

Slowiczka, oprocz mnie, to tu siedza wierzace w to wlasnie, co glosi kosciol, wiec im nie mieszaj swoimi 'herezjami' :)

Z pieszczot spowiadałam się, dopóki nie uznałam, ze to bez sensu. Bywało, że szłam do spowiedzi, a już następnego dnia dochodziło między nami do "ostrych" akcji. Ale póki między Wami jeszcze do niczego ostrego nie doszło, to fajnie byłoby, gdybyście zaczekali :) Nie zmarnuj tego, co masz

Najmłodsi nie jesteśmy, ponad 20 lat na pewno

te verde, ja wierzę tylko w to, co głosi Pismo Święte i słucham własnego sumienia.

Ja przez dłuższy czas u Komunii nie byłam, przed Bożym Narodzeniem poszłam do spowiedzi i do Komunii i właśnie wczoraj jakoś tak mnie pokusiło i zaczęłam się dotykać :O w sumie pierwszy raz tak sama :O

dobra, a ja napisalam do Ksiedza i mi odpisal, cytuje: "Nawet spanie ze soba nie robiac niczego jest grzechem, poniewaz prowadzi do grzechu. Zwieksza apetyt na dotykanie sie, co prowadzi do stosunku plciowego. Kosciol stanowczo zabrania takich praktyk przed malzenstwem. Wszystkie z podanych (przypomnienie moje - dotykanie, sex, masturbacja) sa grzechami ciezkimi." A ja tak sobie pomyslalam, ze nie nam oceniac, ani Ksiadz, ani ja ani Ty. Bog oceni

Nie wiem jak Ty, zakladam, ze autorka, skoro pyta o zasady kategoryzacji grzechow w naszym kosciele, w niego wierzy. Wybacz, jesli Cie urazilam.

A co jeśli się ze sobą śpi a do stosunku nie dochodzi i nie dojdzie? Też grzech?

Przepraszam, że jestem szczera, ale ja tak to widzę:), dla mnie nie ma znaczenia czy tu są wierzący i niewierzący, każdy ma prawo mówić co myśli, to nie są żadne herezje, tylko prawda.

Dzizas niby wyjasnila, ale w to akurat nie wierze, bo tak moznaby pod grzech podciagnac nawet patrzenie, a spanie w jednym lozku z siostra mialoby prowadzic do jeszcze gorszego grzechu, tak? Nie przesadzajmy. Nawet jesli cos moze doporowadzic do grzechu, to jeszzce wcale nie znaczy, ze doprowadzi.

Nie uraziłaś, chciałam tylko sprostować ;) Podsumowując: pytająca, jeśli naprawdę pragniesz zostać dziewicą do ślubu, to lepiej będzie, jak zrezygnujecie z dotykania. Może się wydawać, ze to taki "bezpieczny" środek zastępczy, ale jest wprost przeciwnie- to tylko zaostrza apetyt i w końcu prowadzi do stosunku.

Slowiczka, slowo herezje ujelam w cudzyslow, majac na mysli tylko to, ze Twoje poglady nie zgadzaja sie z nauka kosciola. Akurat mamy tu trzy lub cztery rozne podejscia do Boga, wiec tolerancja ogromna :P

Ja wiem, że spanie mnie do niczego złego nie doprowadzi, po prostu tak jest wygodniej i tyle.

To nie moze byc grzech, w to juz nie uwierze. A tak przy okazji, fajnie masz, jak Ci z facetem wygodniej, ja tam wole sama..

Znaczy nie chodziło o samo spanie w jednym łóżku z facetem :P Ogólnie o sytuację spotkań raczej

Moim osobistym zdaniem samo spanie, w piżamach, bez dotykania, grzechem nie jest. Ale tak jak napisała te verde, przecież wszystko może przywoływać "brudne" myśli, zwłaszcza u mężczyzny, kawałek dekoltu wystarczy ;)

i jak zwykle faceci wszystko psują :P

btw, tu są ciekawe pytania i odpowiedzi księdza, dotyczące głównie tego, z czego się spowiadać, z czego nie i kiedy można nie otrzymać rozgrzeszenia: http://www.spowiedz.pl/seks004.htm

Moje poglądy nie zgadzają się z nauką Koscioła, ale to nie znaczy,że ja mam podporządkować się temu wszystkiemu,mogę swoje sekrety zachować dla siebie, nie ich sprawa, że z kimś się kocham przed czy po ślubie, Kościół może z tym nie zgadzać się, a ja nie muszę z tego spowiadać się.

i dyskutują o swoich zboczeniach :D:D

zal mi was ludzie...banda naiwniaków.martwicie sie,czy masturbacja i sex to grzech,a taki ksiądz chodzi na dziwki i jakoś nie widzi potrzeby,zeby sie z tego spowiadac...kosciol to chlam.az dziw bierze,ze tyle ludzi jeszcze daje sie na to nabierac :(

Slowiczka, oczywiscie. Ale skoro nie nalezysz do kosciola, po co do niego chodzisz ;p ..............k..............., to nie o tym byla dyskusja, skoro komus zalezy, zeby w to wierzyc, niech sobie wierzy ;)

Grzech ciężki to wystąpienie przeciwko 10 przykazaniom. Czyli jeśli pracujesz,sprzątasz lub robisz pranie itd. w SOBOTĘ - dzień święty, 7 dzień tygodnia to masz grzech ciężki w efekcie złamania 3 przykazania i będziesz się smażyć w piekle Więc to czy się kochasz/dotykasz/całujesz itd. ze swoim partnerem nie ma już większego znaczenia bo i tak jesteś potępiona