ślub i wesele - 25.07.2009 - kto jeszcze?

Ja chyba padnę, jak będziemy tańczyć sami i wszyscy będą się na nas patrzeć, zwłaszcza, że ja za bardzo tańczyć nie umiem ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=21F7FP3_54M wariaci :)

to jest stronka mojego zespolu http://zespoljowisz.w.interia.pl/repertuar.htm to jest repertuar sciagnij 4 piosenke bardzo mi sie podoba , dziewczyna z tego zespolu to moja kolazanka:) jakoos tak lepiej sie czuje ze ktos znajomy bedzie u mnie spiewac.

Fajne :) ja właśnie mam dylemat, czy chcemy żeby był zespół, który gra swoją muzykę, czy taki, który nam zagra wybrane przez nas utwory

hahahha kurde ale zajebiscieee super pomysll,

wiadomo zejak bede chciala jakas konkretna piosenke to ich o to poprosze , ale reszte pozostawiam im , oni wiedza najlepiej co grac na weselach i przy czym ludzie sie bawia , ja sobie tym zawracac glowy nie bede ..

No ja nie wiem właśnie, bo byłam na kilku weselach i na jednych były takie orkiestry co grały swoje utwory a na innych były takie co miały repertuar utworów innych wykonawców i go wykonywali i to mi się podobało, tzn. ja się lepiej przy takiej muzie bawiłam. ale nie mogę myśleć tylko o sobie, zobaczymy muszę ten temat obgadać z moim Panem :) Przeglądam sobie te filmiki z pierwszymi tańcami i wiem już że nie mogę mieć bardzo romantycznej piosenki bo się popłaczę w trakcie, ja jestem strasznie wrażliwa w tym temacie :)

ok trzeba sie zabrac za cos innego, juz caly ranek spedzilam przed kompem.papa

wydaje mi sie ze najlepiej taki zespol ktory gra piosenki innych wykonawcow , ja tez taki mam , jakos bym nie ufala ich piosenka,mogliby jakies badziewie grac.

Trzymaj się i powodzenia. Mam nadzieję, że się tu jeszcze spotkamy :)

Dziewczyny, ja tego dnia nie przeżyję. Oglądam sobie na youtube filmiki z przysięgami małżeńskimi, pierwsze tańce, przygotowania itd. i siedzę i ryczę! A co dopiero na swoim ślubie?! Prze ryczę cały :) Szybko się wzruszam, zwłaszcza jeśli chodzi o śluby tym bardziej o nasz. Tak patrzę na te inne pary i wyobrażam sobie nas i od razu mam łzy w oczach...

Hej dziewczyny! Witam ciasteczkowego_potwora_01 i już mężatkę !! Mam dziś kocioł w pracy i dopiero zajżałam na nas topik. Umówiłam się 24.01 na oglądanie sukien i okazało się że w porę się zapisałam bo do marca już nie mają wolych terminów...

hej katharinka, to faktycznie miałaś szczęście. Ja się suknią ślubną tak nie martwię bo mam znajomą która ma salon i mam nadzieję, że u niej coś znajdę. Zresztą do sukni to mi jeszcze daleko, najpierw przeprawa z sala i w ogóle datą, a później cała reszta.

Ja wprawdzie już po cywilnym (27 września 2008) ale kościelny i wesele również 25 lipca 2009 :)

Witam :) Polka1973, i jak przygotowania do ślubu kościelnego i wesela?

Hej dziewczyny....Polka1973 dobry pomysl z oddzieleniem cywilnego od koscielnego....bedziesz miala 2 najwazniejsze dni w swoim zyciu do wspominania:)

Ciasteczkowy Potworku!! Moja mama na ślubie mojego brata cały czas siegała po słodkie landrynki i to ją uratowało od łez...wiadomo na przysiedze nie mozesz ciumać cukierka, ale w innych sytuacjach moze Ci to pomóc:)

witaj Polka1973 ! Co do wzruszeń to ja boje się najbardziej jednego momentu...podziękowania dla rodziców, bo tak to normalnie jestem twarda, ale obawiam się że nie będę mogła wydobyć z siebie słowa kiedy przyjdzie dziękować rodzicom...

podnoszę bo zaraz nam topik upadnie. Mam do Was pytanie, jak to u Was jest z wystrojem kościoła? Dzielicie się z innymi parami czy sami ponosicie koszty?

Czesc dziewczyny , a co myslicie o wyp[ozyczeniu sukni , ??? ja caly czas myslalam o kupieniu ale ktos mi podsunął taki pomysl, chcialam sie dowiedziec jakie jest wasze zdanie?

Co do pozyczania suknii....to jesli chcesz pozyczyc jakis nowy model to zaplacisz niewiele mniej niz nza jej kupno i w razie zniszczenia płacisz za cala suknie....wiem bo pytalam w salonie Madonny....a w innych wypozyczalniach sa stare modele sprzed kilki lat...i są przewaznie przed czyszczeniem...bo czyszcza to tylko przed samym weselem....takze nic przyjemnego ani wartego uwagii.....taki ja mam doswiadczenie z proba wypoyczenia....ale moze Wma sie cos uda znalezc.....

A jesli chodzi o przybranie kosciola to najlepiej byulo by sie dogadac z inna para....ale ja jescze nie wiem czy kots jeszcze ma wtedy slub....ale napewno bede sie probowala dowiedziec by obnizyc koszty.....

Witajcie dziewczyny :) Ciasteczkowy>Potwór, Amelka24, Katharinka - dziękuję za miłe powitanie :) Ja też dziś nie żałuję, że zdecydowaliśmy się na dwa śluby :) Po piersze to podówjna przyjemność, po drugie JUŻ jesteśmy Małżeństwem tak, jak chcieliśmy, a po trzecie mamy dużo więcej czasu na spokjne przygotowania. Jestem bardzo Szczęśliwa :) A jesli chodzi o suknię, to ja też wypożyczam...

widze ze cichutko tu w weekend:):):)

No wlaśnie :) jak makiem zasiał :) Chciałam jeszcze napisac coś odnośnie temaru, który poruszyła Katharinka - podziekowani dla Rodziców.. My wyszliśmy z założenia, że njważniejsze to, co w sercu a nie to, co widzialne dla ludzkiego oka, więc nie wiem czy nie podziękujemy Rodzicom w domu - zaraz po Błogoslawieństwie. Ale to jeszcze do przedyskutowania - na razie wiemy tyle, że jesli zdecydujemy się na podziękowania na weselu, to znajdziemy jakiś ładny utwór muzyczny (na pewno nie \"Cudownych Rodziców mam...\" oboje nie cierpimy tej piosenki a nie chcemy \"dawać\" Rodzicom czegoś co sami uważamy za niefajne) i podziękujemy Rodzicom bez tej całej szopki z mikrofonami - podziękujemy Im bezpośrednio, słowami Serca, ktore bedą tylko dla Nich.

hej! No ja też pomyślałam, żeby podziękowania zrobić tak bardziej kameralnie i nie na pokaz. U mnie jest tak trochę dziwnie, bo jest na tym punkcie wrażliwa i to bardzo, są wspaniali i chciałabym w tym dniu im to w jakiś specjalny sposób okazać ale nie wiem jak. A ta piosenka...hmm wydaje się taka oklepana. Moze wspólnie coś wymyślimy? Ja to nawet pomyślałam żeby podziękować w kościele po mszy tak po cichu na ucho, żeby może wszyscy jeszcze byli w kościele ale żeby nie słyszeli co mówimy, bo to wprzecież osobiste...

a co do strojenia kościoła to umieściłam na forach lokalnych portali informację o tym kto byłby chętny podzielić się kosztami, bo w kościele nie chcą udzielać informacji co to za pary biora ślub w tym samym dniu...

Naprawde nie chcą wam powiedzieć kto jeszce sie w tym dniu pobiera?? jestem w szoku....co im zalezy....?? przeciez to nie jest tajemnica...!!!

Cześć Dziewczyny. Wiecie, ja myślę, że teraz każdy się boi bo to ta ochrona danych itp. - może o to chodzi?... Katharinka - my chyba zdecydujemy sie na podziękowania po błogoslawieństwie - w domu. Blogosławieństwo i tak będzie u na, Rodzice jedni i drudzy są przyjezdni i wlasciwie przy błogoslawieństwie będziemy tylko My, Rodzice i Świadkowie. Chcemy wkręcic Sasiadów w konspirację i ukryć u nich wiązanki kwiatów. Chyba też damy Im w prezencie nasze wspólne zdjęcie w ramkach (może z dedykacją?) na pamiątkę, co o tym sądziecie? Może jakieś inne pomysły?

A jeśli zdecydujemy się na podziękowania na weselu, to zdecydujemy się na podklad muzyczny "The momment" - Kenny G.