dietka a nie glodowka , kto ze mna?

mam disyc mojego sadla i jedzene po 22 smozonych pychotek . jak patrze na siebie to juz mi sie odechciewa tego . mam 171 i waze 80 kg . od dzisiaj dietka. postanowilam jesc duuuzo zup bo na plynach lepiej sie chudnie. sa tez taki zepki co sie zalewa woda i te wegeterianskie maja tylko ok 100 kcal wiec 3 dziennie i cos do tego pozywnego. mam tylko prolem bo niby po 18 sie nie je ale ze ja na popoludnie pracuje i chodze spac ok 2 rano a wsteje ok 12 to o ktorej mam jesc ostatni posilek? ja o 18 mam dopiero przerwe w pracy i to moj obiad taj jakby....

3-4 godziny przed snem ostatni posiłek.

Ale czy ja dobrze rozumiem- chcesz się odchudzać na zupkach typu- gorący kubek???

nie nie nie sa takie zupki co sie zalewa woda i ten makaron tak pecznieje ze jest wiecej makaronu niz wody , goracy kubek tez w sumie ale to bardziej by bylo jako miedzy posilkami albo wieczorej jak bym nie mogla wytrzymac . wiesz o ktorych zupkach mowie?

Nie wiem ale żadne produkty instant zdrowe nie są, lepiej ugotować sobie zupę na świeżych warzywach lub mrożonkach i kurczaku bez skóry. Można ugotować większą ilość i zamrozić albo zawekować w słoiki. Bo te zupki z makaronem zdrowe nie są. Poza tym makaron to węglowodany proste -tuczące.

wiem ogolnie makarony ani ryzu ani zemniakow ani chleba ale ja patrze tez na kcal i te zupki maja b malo wiec moze na poczatek zeby sie nie zaglodzic to duzo tego jesc a pozniej jesc bardziej zdrowo i mniej . ile powinnam wazyc zeby fajnie wygladac? 65 czy mniej ?>

nie jedz takich rzeczy. Od takiej chemii jeszcze bardziej utyjesz. Ja bylam na wyjeźdzcie wiec jadlam tylko takiego typu zupki i przytylam. Makaraonu w ogole nie powinnas jesc, ani ziemniakow. Jedz zupki normalne, gotowane beda o wiele zdrowsze. Jedz jogurty, owoce. Bardziej schudniesz, a niezeli mialabys pakowac w siebie te niezdrowe zupki.

a ja mam 175 wazylam 86 teraz 65 i jest ok

przede wszytskim staraj się jadać różnorodnie. Zdrowiej i nie będziesz miała takiej diety dość po 3 dniach. Zacznij od małych kroczków. Przestań słodzić i pić słodkie napoje, soki słodzone. Chleb biały zamień na ciemny razowiec lub pumpernikiel albo zrezygnuj całkowicie. Zamiast makaronu lepiej na obiad zjeść kaszę gryczaną. Zamiast gotowych mieszanek przypraw z glutaminianem sodu- mieszanki ziół. Wywal słodycze.

nie mieszaj weglowaodanow z bialkiem

ja z tym nie mam problemu, nie ciagnie mnie do slodyczy. gorzej z alkoholem uwielbiam piwko po pracy ., dozu wody pic bede a woda mineralna ale gazowana tez moze byc? a cola light? no i jeszcze jedno pic herbatki figura? bo mam i nie wiem czy pic np jedna co wieczor

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz-_/pulapki-light,1504_206.htm http://www.kobieta.pl/zdrowie/diety/zobacz/artykul/czy-produkty-light-naprawde-odchudzaja/ Przeczytaj i wtedy zdecyduj czy jeszcze masz ochotę np. na cole light- lub inne "lightowe" produkty :D

Ale to jest głodówka wręcz! Wiesz że możesz w ten sposób wyniszczyć sobie organizm?

ananas w uk mieszkasz ? ja w ie , moze jakies produkty polecisz . nie no 800 - 1000 kcal to sobie nie wyniszcze. no i duuuzo salaty ja kocham sezar salad albo z dressingiem z musztardy

ja radziłanbym jeśc Ci piec razy dziennie małe porcje np : Ś :mała grahamka z serkiem smarowanym i pomidorem // chleb Wasa z dodatkami ( typu serek ziarnisty, mała jajecznica , serek biały chudy) , musli z płatkami. Ważne ,aby zjeśc pożywne śniadanie. Na II śniadanie : owoc Na obiad : Zupe / rybe / piers z kurczaka / kasze / ciemny ryż / warzywa. Pod : Jogurt , kisiel ;)) np. Kol : Może byc sałatka , moze byc pełnoziarnista kanapka. Wazne ,aby było lekkie :)) Postaw na trzy wieksze posiłki i dwa małe ;) Nie wpadaj w paranoje ,ale staraj ograniczac sie słodycze , mozesz sobei np. postanowic ,ze jesz raz w tygodniu cos słodkiego zamiast np, 2 sniadania. Oczywiscie wszytsko ma swoje ganice. Kup sobie zielona i czerwona herbate , zainwestuj w siłownie lub ćwicz sama przed telewizorem :))

Zamiast kiślu na mące ziemniaczanej proponuję zaparzyć sobie mielone siemię lniane i dodać soku np. malinowego i kilka kropel soku z cytryny, jest nawet smaczne, wg. mnie sycące, bardzo zdrowe, działa zbawiennie na żołądek, poprawia trawienie.

Dokładnie! 5 posiłków to bardzo ważne (ja np czasem jem 4 jak wstaje pozno). tak co 2 i pol albo 3 godziny. Najlepiej regolarnie. Produkty... Nie wiem. JA raczej jadam dużo owoców i ważyw, makaron 9niby nei wolno, ale troche nie zaszkodzi) i tym podobne. Raczej to co w Polsce można kupić. Jakiś typowo brytyjskich produktów chyba nie jadam. ale moge o tym pomyśleć:)

Jeśli chodzi o słodycze to dobrze mieć na czarną godzinę zwykłą gorzką czekoladę, nie zaszkodzi nam, zaspokoji naszą zachciankę na słodycze i jest zdrowsza od mlecznych czekolad czy batoników. Oczywiście mówię o kosteczce a nie całej tabliczce :D

Czekolada dostarcza magnezu . Jest zalecana w małych ilościach. Jak masz ochote na coś słodkiego to mozesz takze zjeść łyżeczkę miodu :) Nie pij coca coli , nie jest zdrowa , jest tuczaca , sama chemia ;) A co do makaronu polecam pełnoziarnisty ;)

mieszkam tak samo jak ty w uk. ja w ciagu roku schudlam z 84 do 65kg przy wzroscie 178cm.taka jest moja obecna waga i jestem zadowolona. jesli chodzi o ciebie problemem nie jest pora twojej pracy,a unormowanie i rozplanowanie twojego dnia. z wlasnego doswiadczenia wiem ze mitem jest tez niejedzenie bialego pieczywa,ryzow,makaronow i sosow a nawet slodyczy.ja wszystko to jem a pomimo tego schudlam.ale to moje zdanie i moje doswiadczenia wiec od razu odcinam sie od wszelkich innych opini osob mowiacych o nieloczeniu wegli z bialkami,o kalorycznosci tych produktow itp.itd nie polemizuje na ten temat,nie jestem specem od dietetyki. moim zdaniem sekret tkwi w ilosci jedzenia,przestrzeganiu pory(odstepy miedzy posilkami 3-4h),minimum 5 posilkow dziennie(lepiej czesciej a mniej), roznorodnosci posilkow,przyjmowania odpowiednich ilosci plynow tj. woda mineralna, herbaty ziolowe bez cukru oczywiscie.nie pijam kawy wiec sie nie wypowiem czy pic czy nie.stosowalam kiedys herbate figure ale niestety moj organizm zle reaguje (ciagle biegunki) wiec ja sobie darowalam. ALE PRAWDZIWY KLUCZ DO SUKCESU TO......CWICZENIA,CWICZENIA I JESZCZE RAZ CWICZENIA.jakikolwiek rodzaj ruchu. ja mam rower stacjonarny i codziennie cwicze na nim 40min i spalam okolo 500kcal.efekt wspanialy!!!! pracowalam ciezko caly rok na to i jestem dumna z tego co do tej pory osiagnelam. dla przykladu podam znajoma tez z uk.on bierze od 1.5 roku jakies chinskie tabletki na odchudzanie.zapisala sie do jakiegos centrum chinskiej medycyny naturalnej bazujacej na zielarstwie.fakt schudla troszke ale jest maly problem.bo odstawila leki na 2 m-ce i ze zgroza odkryla ze zaczyna znowu tyc.wiec powrocila do swojego chinskiego lekarza i bierze to cudo dalej z obawy przed tym co bedzie jak odstawi.nie jest to tani sposob, no ale ja stac.ostatnio przyszla do mnie w odwiedziny i od progu wrzeszczy do mnie ALE TY SCHUDLAS.od tych lekow chyba jej na glowe padlo ,bo ja utrzymuje stala wage juz od wrzesnia.a ona mi zarzuca ze chudne i chudne i w koncu anorektyczka zostane.chyba zazdrosc.dobrze ze widujemy sie dosc rzadko. pamietajcie pracujcie nad soba ale z glowa, a efekt bedzie murowany!!!!!

A moim takim malym marzneim a raczej zachcianka jest bierznia. mam w polsce orbitek le mnei nudzi mysle e i bierznia by mnei znudzila czy rowerek ale coż... Jestem len

i jak wam idzie na tych zupkach? ja tak jadlam jakis czas i wieczorem po okolo 5 dniach dostalam takich boleści brzucha ze odrazu odstawilam zupki i zastapilam je salatkami, serkiem wiejskim, gotowanym kurczakiem i warzywami na parze. i ból brzucha minął :)

nie jadlam nigdy tego typu zupek. mam kolezanke ktora uwielbia przesadnie makaron w kazdej postaci ale najbardziej spagetti.jadla je codziennie do obrzydzenia ale osob postronnych patrzacych na to z boku. trafila pewnego dnia do szpitala bo w jelicie zrobila sie jej jakas tam blokada niestrawionych weglowodanow.zal bylo na nia patrzec,taki miala grymas bolu na twarzy. ja tez lubie makaron ale pozwalam sobie na niego 1 raz na tydzien lub na 2 tygodnie.posilki musza bys rozne.zarowno dania stale jaki wodniste-wszelkiego rodzaju zupy.ja mam zupe co 2,3 dzien. dzis np.pieczonego kurczaka z frytkami i surowka z kapusty +kalafior a jutro zupka warzywna:) rownowaga musi byc:)

ja nie hcce zyc na tych zupkach , np kanapka rano salata na obiad jakis owoc pomiedzy i na kolacje taka zupka

poza tym te zupki sa smaczne ja je bardzo lubie