Urodziny pierwsze - prezent

moja córcia ma nie długo urodzinki i jej chrezstna zapytała co bym chciała dla małej no i kurde co mam jej powiedziec, ona nie pracuje uczy sie w liceum... nie chce jej naciagac mówiłam zeby nic nie kupowała tylko odwiedziła malutką a ona nie ze z pusto reką nie przyjdzie no i tak zabawek mała ma pełno bo nie dawno świeta były ubranek dresików, bluzeczek nadostawała... no i nie wiem co wy proponujecie?

Mam podobny problemik, tyle ze synek ma 2 latka. Zabawek, ksiazeczek, ciuszkow ma wiecej chyba niz w sklepie, pochowane po szafach, u dziadkow, aby oczoplasu dziecko nie dostalo. Nie wiem, co Ci doradzic. Moze jakas wartosciowa ksiazke - wiersze Brzechwy czy Tuwima, na lata bedzie miala.

Mi też zawsze jest głupio i nie wiem co powiedzieć jak ktoś się pyta ,,a co kupić Kacperkowi na..." (mowa o bliższej rodzinie) Przecież tez się nie powie to i to by nie wyjść na pazernego :D :P Dlatego zawsze mówię ,,jak już chcesz coś kupić,to kup co uważasz za stosowne" :P

Dzieck onie wie ktore to rodziny, a wrecz nawet nei rozie co to sa rodziny, takze najlepiej kupowac ksiazki, w taki dzien mozna zainwestowac w takie drozsze co dziecko bedzie mialo na lata:basnei, ksiazki disney\'a. Jezeli chodzi o zabawki, to mojej córci sprawdzil sie osioł na biegunach ze shreka, teraz ma 2 latka i go wielbia, a dostala go na roczek. Poza tym jezdziki sa tez spoko bo dziecko zmuszane jest do ruchu

Książka raczej kiepski pomysł - mała jeszcze za mała na takie rzeczy a jak podrosnie to napewno gromade ich dostanie:P chyba powiem zeby jak jzu cos chce kupic to niech kupi pake pampersów przynajmniej sie przyda:P hihhihiihihi

Jesli dziecko ma wszystko, to zawsze mozna poprosic o jakies bajki "na pozniej".

jezeli ona jest chrzestna to zaproponuj jej aby kupila cos pamiatkowego, takiego co zostanie dla córci na lata, kiedys wyjmie pudelko z pamiatkami i zobaczy prezencik na roczek :)

jezdzik mała ma :P a bujanego tygrysa z kbusia puchatka dostanie od nas:P

No co ty? Pampersy na urodziny? To juz niech lepiej kupi jakas mala zabawke- jakiegos baczka lub piramidke. Przynajmniej dziecko sie pobawi.

Chodź do wiosny/lata jest jeszcze kawałek to można zrobić zrzutę i kupić rowerek. U nas też się sprawdziło się takie autko do odpychania 3 w1 Dostał też konika na biegunach....leży do tej pory.Może siedział na nim ze dwa razy.ładny i fajny jest ale jakoś jego nie interesuje :)

A dziecko lubi kąpiel? Jeśli tak to jest teraz tyle fajnych cudaków do wanny.

oj z tymi pampersami tobył zart :P a jak miałabym wybierac to jzu bym wolala pampersy niz kolejnego baczka czy piramidke które moją córkę wogle nie bedzie interesowac, az w koncu któregos dnia niechcącyktos nadepnie i trzebabedzie ywalic do kosza princpolo - fajny pomysł z rowerkiem tylko tez na gwiazdke jej kupilismy rowerek :P heheh a w wannie to najlepsza zabawka to piana:D im wiecejtym lepiej :D no jeszcze podumam co tu by sie jej mogło przydac :P ale chyba nic mądrego nie wymysle i stanienakolejnym ubranku :O