od dzis zaczyamy starania

hihi to będziesz miała wesoło:)2 psy i w tym szczeniak:)

jeszcze tydzien i po wakacjach ,jak ja nie cierpię jesieni i zimy!!! Mogłabym być niedźwiadkiem i przezimować:P

Ja mam Majka to samo. Wczoraj wieczorem jak wyszłam na balkon to już tak zimno było...brrr. Zima jest okropna ( no chyba, ze gdzieś sobie pojadę to wtedy jest fajnie) wstajesz ciemno, wracasz do domu ciemno:/

Dokładnie! A jak pomyślę o tych pluchach i kurtkach i butach zimowych to :(

2 psy i jeszcze mój mąż, który pewnie będzie dawał szkołę szczeniakowi:):):) Może do babci mojego pojedziemy to będą latały po ogródku a my jakieś pieczonki zrobimy bo w domu to masakra. Mój cały dzień na balkonie jest, a mojej sisotry jest taki głupkowaty, ze by wypadł bo nie mam zasłonietego balkonu tak jak Oni siatką. Wiec co, mam przy zamknietym balkonie siedzieć?!:P

ja zimy jeszcze nie znoszę z powodu odsnieżania auta. Zawsze muszę z 20 minut wcześniej z domu wychodzić. Skrobać szyby echh. Znowu narzekamy:D

Majka ile masz mniej więcej kilometrów do Katowic??

Czesc dziewczynki :))) Ja poprosze herbatke :) bo po kawie ostatnio wymiotuje wiec totalnie mi nie podchodzi, tez w pracy siedze, mehga spac mi sie chce no koszmar ;/ dula fajnie dwa psiaki my narazie zadnego nie mamy ale napewno bede chciala jakiegos psiaka kupic :) Co do zimy dziewuszki moje kochane tez nie lubie wole jak jest lato, ale jak za goraco (jak dzis) to tez mnie irytuje pogoda :) A kochane co do narzekania - haha mamy niestety taka mentalnosc ze ponarzekac lubimy :P

dula 60 km niekiedy jeżdżę Drabasem(linia coś jak PKS ale prywatny przewoźnik) to jestem po godzince i lecę do Silesi na zakupy!Uwielbiamy z mężem!!!!!A jak autem to 40 minut i na miejscu.Często jeżdżę bo w Sosnowcu mam teściową,mój właśnie jedzie w sobote do Sosnowca bo jakiś mecz grają i mi marudził.:D

Majkla to wsiadaj z Nim i przyjeżdzaj do mnie! Ja do Sosnowca mam 9km ( właśniew teraz jestem w pracy) a do Katowic 20km. To nie tak daleko. Myślę o tej kawie poprostu:D Tylko zastanawiam się w jaki sposób jechac po Naszą Madzię!:):)

a ja lubię zimę i śnieg i góry zimą ale tylko od początku grudnia do nowego roku później porproszę wiosnę :)

Nie mogeee:( bo syn idzie na urodziny i musze byc w domu temu nie jadę z mężem:( buuuuu:(

zimę w górach to ja też lubię:) Majka jak kiedyś będziesz się wybierała w moje rejony to daj znać:) Zoorganizujemy spotkanie! Może być z synkiem i mężem. Nie mam nic przeciwko:):) Dziewczyny ale się nudzę, dobrze, ze jesteście!

Ok spotkamy się:)dam znać:)

Idę dzisiaj na imprezkę babską, a wy jakie plany na weekend dziewczęta?

Dzisiaj chyba będziemy siedzieć w domku. Obejrzymy pewnie jakiś film...itp. a jutro mamy zamiar ( jeżeli pogoda Nam pozwoli) jechać do babci, zrobić grilla, pieczonki. Zaprosić znajomych, wypić drinka czy tam piwo, co kto woli. Zobaczymy co nam z tych planów wyjdzie. Na babski wieczór tez bym poszła:P

to masz fajnie:) bo ja mam remont i co najwyżej mogę tańczyć ze szmatą i miotłą:) a jutro siedze sama w domu:( niedziela bedzie na leniuchowanie:P

dula znowu w tym samy momencie pisałyśmy:)

MADZIA!!!!!!ŚPIOCHU!!!!!!WSTAWAJ!!!!!!!!

taaa spiochu:P znając Magdę to pewnie juz cały dom wysprzątany zakupy zrobione i obiad nastawiony:P

Mamy jakieś wyczucie:) Nie nawidzę remontów! Ale pomyśl, ze jak już będzie po to będziesz miała ślicznie! Pisałam Wam w zesżłym tygodniu, ze miałam mieć do odbioru płytkę z wesela?? A wiec pojechaliśmy, okazało się, ze ma tylko 1 cześć wesela bo drugiej jesczze nie zrobił ( a rano mi mówił, ze wszystko ma gotowe łacznie ze zdjeciami)Wkurzeni wróciliśmy do odmu. oglądamy a tu okazuje się, że prawie przez cały film ludzie nie mają całych głow bo są poucinane. Mój dostał szału. Pojechaliśmy tam w sobotę rano, zrobiliśmy awanturę. W poniedziałek koleś dzwoni, ze Nas przeprasza, że przy jakimś tam przechodzeniu z czegoś na HDMI coś zle zrobił i głowy obięcło:/ No nic mówi, że płytki na środę. W środe mówi, ze skończył 1 cześc i dopierpo zrobi na piątek! No brak mi słow poprostu. co za niekompetentny koleś!!! Dzisiaj pewnie znowu się nie wyrobi. Juz nie wiemy jak z nim, gadac bo nic do kolesia nie trafia. Ja dzisiaj płytki nie bedzie, to pojade chociaź po tą 1 częśc zobaczyć czy mamy wszyscy głowy! i powiem mu że go do sądu podam za nie dotrzymanie warunków umowy, moze sie przestraszy?! Mój mu w środę przez tel. powiedział że jedziemy do rodziny w sobotę rano i bez płyt się nie ruszamy i ze jak będzie tzreba to pod dzrwiami będziemy czekać:/ Brak mi słow, tak mnie gość irytuje!!!!

od wczoraj mnie bolewa dół brzucha, nie mocno ale cos tam czuje. Jakbym brzuch chciała wciagnąć to mam wrażenie jakby mi się sikać chciało...

Majka masz rację, Madzia pewnie już ma wszystko zrobione!:)

a zapłaciliściu mu juz?

a ja mam od tygodnia straszne wzdęcia? okropne wyglądam jak bym była w 4 m-cu ciązy. nie wiem już co z tym robić?

w dniu wesela:/

dula ale wkurza mnie ten gość! Weź go postrasz ,że go podasz do sądu i może to coś poskutkuje,dupek jeden!

Witam wszystkie obecne kobietki Jak tam samopoczucie w piękny piątkowy dzień :)

masz spisana umowe??? bo jak nie to lipa:/

o cholerka to trochę kiepsko. to może was teraz tak zwodzić. może jesteście za grzeczni? trzeba go postraszyć, żę mu opinie taką wystawicie, że już nikt nie da mu zarobić, albo na krzyk go wziąć.