Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vindict.

od dzis zaczyamy starania

Polecane posty

Jak wprowadziłam się do mojego jeszcze wtedy narzeczonego to zachwyciłam się kuchnią, dosyć duża, przede wszystkim kwadratowa. U moich rodziców malutka, prostokątna. Czasami to się zastanawiam jak ja to robię bo brakuje mi miejsca!!!:P Ale jest tez minus...mieszkamy na parterze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam małą prostokątną koszmar;/ no ale trudno i tak ze mnie mistrz w gotowaniu nie jest mniej do sprzątania to jest jedyny plus.mieszkam na 2 piętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drugie piętro to jest dla mnie idealna wysokość:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynajmowałam kiedys chyba przez pol roku mieszkanie na parterze w zimę i okropnie bylo zimno grzejniki na maksa i nic;/ a tak poza tym to było oki mieszkanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na ogrzewanie nawet nie narzekam. Przed blokiem mamy lawki, piaskownicę, zjeżdzalnie i koejny blok. Siądą sobie typki na ławce w nocy i się spać nie da:/ Wszystko cholernie słychać, jeszcze jak jest balkon otwarty , a obok wejscie do klatki. Do tego dyskomfort na balkonie bo "wszyscy mnie widza":):):) Ale Nasze, wiec już nie narzekam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anczur
marzencia nie wiem co ci powiedziec zapewne a problemy z donoszeniem itd jka masz mala mase ale to zalezy czy masz niedowage bo ja tak i to spora najlepiej sprawdzic sobie BMI ja mam 17 a powinnam miec jakies 18.9 wiec ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie dziewczyny. Ja tez mam chyba pecha co do lekarzy :( Każdy kolejny lekarz jest lepszy :( Idę za tydzień do gina zobaczymy na jakiego trafie :( Na sama myśl, aż mi ciarki przechodzą :( Raz miałam fajnego lekarza, ale prywatnie :( Osobiście wole chodzić do gina faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{anczur} 🌼 współczuję rozwodu rodziców, sama to przeżyłam, ale ja miałam jakieś 6 lat i tego kompletnie nie rozumiałam :( :( :( Wiedziałam tylko tyle, że teraz już będzie spokój w domu, żadnych kolesi, żadnych libacji, żadnych powybijanych szyb i wreszcie żadnej z racji tego krwi w każdym kącie domu :( :( :( Dzisiaj wiem, że tak miało być... No to miałaś niezłą jazdę jak Ci się kazał wyprowadzić... A chudniesz pewnie od stresu hm??? Brak kasy/pracy, problemy ehhh Trzymaj się 🌼 Dziewczyny ja mam też dość małą kuchnię, ale póki co mi wystrcza, teraz się troszkę pomniejszyła, bo wstawiłam stół i 4 krzesła i michu narzeka, że przejść nie można, ale ja tam się cieszę, bo wreszcie mam gdzie obiad zjeść, a nad ławą to już nie mogłabym się pochylać z tym brzucholem ;-) I zawsze siadałam na podłodze :D:D:D Ach jak ja bym tu sobie ponarzekała :-P jak mi zle :( Coraz częściej robi mi się słabo nie wiem dlaczego.... Tak kiedyś miałam z rana przed ciążą, ale teraz jest w trakcie dnia, myślę że to jakieś osłabienie. Wyniki mam w porządku, ale myślałam dziś, że ziemniaków nie obiorę, tak mi się ciemno przed oczami zrobiło i takim sposobem zjadłam pół czekolady przed obiadem, ale nie miałam cukierka ani nic innego pod ręką, a tylko to mi pomaga :) Ja to dziewczyny puchnę, obrączki nie noszę już jakiś czas, ale kostki to mi zaginęły :( Nie wiem już jak sobie radzić z tą opuchlizną nóg. To na tyle laski, pózniej zajrzę, bo mam teraz wolny czas i idę się położyć, bo nie wiem czy pamiętacie jak pisałam, ze wtedy ten kolega przyjeżdżał z żoną i wiecznie głoooodnym synem, wczoraj ledwo wyciągnęłam nogi, oni już tu byli ehhhh Buzka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuła kochanie Ty moje narzekaj Nam ile wlezie:) Pomęczysz się ale finał będzie cudowny i niezapomniany:) Moi rodzice tez są po rozwodzie od 8 lat i może to dziwnie zabrzmi ale sie cieszę bo mój tata się tylko męczył i nie zasługiwał na takie życie u boku mojej matki:( Nie utrzymuje z nią kontaktów nawet nie czuję takiej potrzeby. jenyyyy znowu jakis mecz będzie w tv i wieczór stracony:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za matkę oddałabym życie.... Taki już los. Ja za chwilę rodzę, a ojciec nawet nie wiem, że jestem w ciąży i siostra też (ma na połowę września termin). Nie mieszkamy od siebie daleko, ale najwidoczniej on nie ma takiej potrzeby, żeby się z nami spotkać, ja też....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, mecz leci i u mnie:/ Dziewczyny moi rodzice nie są po rozwodzie, ale ja uważam, ze rozwieść sie powinni już dawno. Brak mojej mamie silnej woli, kiedys próbowałam na to wpływać teraz już nie wtrącam się. Raz jest lepiej raz gorzej, ale takie życie razem a jednak osobno jest do dupy... Dzień żali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anczur
widze ze zaczelam temat;/ moj ojcec jest alkoholikiem ma córkę z pierwszego malzenstwa i tylko dizeki mnie odzyskali kontakt po 7 latach (przestal pic) nie wiedzial ze ona ma corke 5 letnia ze jest znowu w ciazy zreszta cala rodzina wyklela moja sis teraz znowu zaczol a ja nie mam na to wplywu jka ide do rodzcow to jestem najgorsze k****a wiec mam juz dosyc tego wszytskiego nie nadaje sie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och dziewczyny:/ anczur nawet tak nie mow ze sie nie nadajesz!To dzięki Tobie odzyskał kontakt z córką i wnuczką. Jak na całe szczęście nie znam tego problemu jeśli chodzi o alkoholizm.Wiele by pisać o mojej matce obłuda fałsz i zakłamanie:/do tego długi długi i jeszcze raz komornik:P Moje 1 małżeństwo to porażka,wyszłam za mąż tylko dlatego, że zaszłam w ciążę i tak wypadało.Poślubiłam nieroba i kur..arza.Obudziłam się jak komornicy zaczęli pukać do drzwi.I wywaliłam na zbity pysk.I wiecie co zrobiła moja "mamusia"? przygarnęła go pod swój dach(już moi rodzice byli rozwiedzeni i nie mieszkali razem)Szkoda gadać! Teraz mam cudownego męża, którego kocham nad życie.Do szczęścia tylko brakuje Nam dzidziusia:) Wiem ,że kiedyś to nastąpi:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echh...Mój ojciec to samo, pracuje i nawet dobrze zarabia, lae zawsze mu mało...brakuje mu do 1-go, nie interesuje się rachunkami, ale tak to jest jak facetom na strość sperma uderza do głowy i myśli, ze jest młodym Bogiem. Ma przejawy normalności, ale ja się na to już nie łapię, natomiast moja mam strasznie niezdecydowna jest. I taki sposobem, tata wyjeżdża w trasy ( pracuje jako kierowca) a Ona siedzi w domu sama, widują się raz na tydzień i ze sobą nie rozmawiają. Chyba, że jest "dobrze " to nawet jada na zakupy. Teraz jak już jestem starsza to myśle, ze mój ojciec od zawsze miał kochanki! Kiedyś nie pracował 10 lat wiec możecie sobie wyobrazić jakich długów narobiła sobie moja mama żeby nas utzrymać, my młode jeszcze wtedy byłysmy i do szkoły chodziłyśmy)A moja mama jest tak wykończona psychicznie przez niego, ze masakra. No ale co zrobić... strasznie zagmatwana ta historia ale myśle ze po krotce udało mi sie ją przedstawić. Za nic w świecie nie chciałam mieć takiego męża jak mój ojciec. I się udało!( mam nadzieję, bo moja mama twierdzi ze ojcu po 40 zaczęlo się coś " zgłową dziać"):) Piję piwko! a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TEŻ MÓWIŁAM, ŻE NIE BĘDĘ MIAŁA TAKIEGO MĘŻA JAK MAMA :) i RÓWNIEŻ MI SIĘ UDAŁO!!! MÓJ MICHU PRAWIE WCALE NIE PIJE, JEGO OJCIEC TEŻ PIJAK, WIĘC WIE... NO DOBRA DZIEWCZYNY!!! ŚPIJCIE DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dzieczyny. Pierwsza jestem na posterunku i zaparzam kawkę, herbatkę czy co sobie tam życzycie:) Na poprawę humorów: Podczas terapii: - Proszę państwa, kto z was współżyje codziennie - proszę podnieść rękę do góry... - Dziękuję. Kto współżyje raz na tydzień?.. - Dziękuję. Kto raz na miesiąc?.. - Dziękuję. Kto raz na rok? - To ja! Ja! Ja! raz na rok! tu jestem! - Dziękuję bardzo. - Tak, tak to ja! Ja, raz na rok! - Tak wiem, ale dlaczego pan się tak cieszy? - Bo... BO TO JUŻ JUTRO!!! ***** Kierowca Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości 130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połową auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moją męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!! Jak ja k...wa nienawidzę kobiet za kierownicą..... Buziole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza! dzień dobry dziewczynki:) Serwuje kawusię i herbatkę.Tylko mi się nie spóźniać bo wystygnie:P :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym samym momencie napisłayśmy:) Ja już w pracy, na szczeście do 12, bo jak na piątek przystało nic mi się nie chce! i chyba się jeszcze do końca nie obudziłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_81
cześć kobitki, widzę, że chyba jeszcze wszystkie śpicie. ja juz w pracy wczoraj się nie odzywałam, bo pracy miałam duzo. Dziś do 13 - tej i weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i zapomniałam wam napisac, ze jutro i w niedzielę będe miała u siebie mojej siostry psa. A on ma 5 miesięcy i jest okrpony!! tzn. w ogóle nie słucha i robi co chce. Bo z wyglądu to aniołeczek. Nie wiem jak dam radę z dwoma psami:) Bo ja też mam psa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_81
widzę, żę juz jestem taka zamotana, że waszych wpisów nie zauważyłam hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już miałam pisać czy oby jeszcze nie śpisz, bo ja przysypiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_81
oj nie pospałam dzisiaj, wysłałam moją córcię na wakacje z dziadkami i tak juz za nią tęsknię, że az mi się straszne bzdury śniły. a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×