Gość mała_81 Napisano Sierpień 21, 2009 cześć malutka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Umowę mamy spisaną, a w umowie nawet pisze, ze zdjecia po tygodniu ( były po 10 dniach więc luzik) a płyta po miesiącu. Zostawiłam sprawe mojemu męzowi i to On z nim gada przez telefon, wiec jak się wkurzam to obrywa mąż:) i wczoraj do mnie mówi, ale co Miśku mam mu ręce połamać bo nie wiem:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Sierpień 21, 2009 no to postrasz go sądem a jak nic nie wskurasz tym to załóż sprawę i tyle:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Dula a dawno brałaś ślub :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 i też tak dzisiaj zrobimy. Mój ma dzwonić koło południa się przypomnieć. Bo w środę mówił, ze do 20 POSTARA się zrobić. Więc mu "umilimy " te starania:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 13 -go czerwca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała_81 Napisano Sierpień 21, 2009 tylko sprawa będzie trwała co najmniej rok, tak przyspuszczam. a druga rzecz to później wyciągnąć od oszusta pieniądze. my daliśmy zaliczkę, a gdy otrzymaliśmy pieniądze zapłaciliśmy resztę kwoty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Ja jak brałam ślub to doczekałam się płyty nawet szybko, ale zaraz ją oddałam do poprawki bo mi się dużo rzeczy nie podobało i nie było fajnych momentów, na których mi zależało... Więc, do tej pory nie mam jeszcze płyty z poprawkami,a oddałam ją z miesiące temu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 człowiek się uczy na błędach. Zobaczymy co się dzisiaj będzie działo:) Zdam wieczorem relacje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Ja 23-go maja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 o to też "świeżo" poślubieni:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Nio :) A czuje się jakby to było wieki temu :) Zdjęć tez się szybko doczekałam, natomiast płyty .... Eh szkoda gadać :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_81 Napisano Sierpień 21, 2009 a ja 5 lat temu w czerwcu, nie wiem kiedy to minęło. pamietam jak kiedyś myślałam, że ludzie kolo 30 są już starsi heheh, a teraz jestem sama stateczna zonką i panią koło 30 - tki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 No właśnie najgorsze jest to, że ten czas płynie coraz szybciej :( Kiedyś tak się tego nie odczuwało ( przynajmniej ja nie odczuwałam ), a teraz tydzień za tygodniem leci :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Cześć pipeczki moje :D:D:D Ktoś mnie tu wzywał ;-) Bo mi cholerka laptop na biurku iskrzy :D:D No ja się nie dziwię, że masz nerwa z tymi płytkami, ja to bym go za jaja :-P wiecie co :) Która mnie chciała wziąć do siebie hehe Pamiętać proszę tylko, że słonia to nie w osobówkę ładować :-P Przyjadę z mężem na lawecie :D:D:D Kurdeeeeeeeee Wczoraj siostra u mnie na kompie siedziała na NK i też ma login podobny bo czula77 a ja czula84 i kuzwa :( nie mogę wejść i pewnie mi pinda hasło zmieniła ehhhh do rozstrzelania :D:D:D Muszę znowu biec do banku, a potem do ZUS-u, bo zdążę urodzić, a nie mam książeczki pracowniczej--- to naturalnie wina szefa :) Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karla83 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Witam kochane, tak się rozpisałyście że nadążyć za wami nie można. Dula postrasz go i to pożądnie...nalezy mu się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Nie można pozwolić sonie aby ktoś wszedł wam na głowę. Dula ty go "zatrudniła" więc TY stawiasz warunki nie kamerzysta :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Uwielbiam humor czulej:) na lawecie hahahaha :D:D:D:D:D:D cieszę się do kompa jak wariatka:) Wyślą Ci nowe hasło na maila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Sierpień 21, 2009 złażę z kompa bo mnie gonią kochane!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Wiecie co dziewczynki chyba będę zmieniała swoją pracę :( Mam jej już dosyć :( Troszkę się wam pożalę, chyba mogę??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bytka_83 0 Napisano Sierpień 21, 2009 witajcie! miałam zajrzeć do was z rana ale w pracy mały kociołek, jestem przedostatni dzień w pracy przed urlopem i nie chce zostawiać żadnych tyłów i zaległości tylko wyjść na prostą w miarę możliwości ;) dula humorek mi dzisiaj dopisuje ale po tym co napisałaś na dzień dobry to mam jeszcze lepszy :D ojojoj ale macie przeboje z tymi płytkami z wesela współczuję, no my płaciliśmy przy odbiorze płytek jakieś 2 tygodnie po weselu, chociaż i tak gościu troszkę namieszał bo w paru miejscach wstwił inny podkład muzyczny niż chciałam a przy ropczęciu pomieszał fotki dostał ponumerowane tak że były ułożone chronologicznie a powstawiał jakoś inczej i chyba którąś pominął... ale tak ogólnie to wszystko wyszło OK. majka ja tam też mogłabym zimować jak niedzwiadek, uwielbiam wiosnę i lato tak ogólnie ciepełko mała no ja dwie godzinki dłużej w pracy bo do 15-tej i dopiero wtedy weekedn ;) smieska malutka żal się ile tylko chcesz, na pewno ci ulży chociaż troszkę ;) czuła jak zwykle zabiegana ;) karla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Zawsze tylko potrafią skrytykować, opierdzielić, ale jak coś dobrze zrobisz to nawet słowem się nie odezwą :( Nie dość, że zapie****asz jak głupia, to nawet nie dadzą podwyżki- bo kryzys :( Zajmuję się również windykacją, ściągnęłam im tyle kasy, że głowa mała, i co ... Nic nawet nie podziękowali, nawet nie sypneli się kasą :( Za nadgodziny nie zapłacą, bo po co :( Zadowoleni bo sami zarabiają kokosy ( ok 10 tysi na m-ąc) A tu człowiek zarabia 1500 i myślą, że to jest ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Miałam troszkę zajęć! Ale czas szybciej minął. Brzusiowa Ty tak nie spiesz się! Powolutku Majka będziemy czekały na Ciebie. Głowa mnie zaczyna boleć. Muszę chyba wziać tabletke:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Nie ma to jak pracować w firmie rodzinnej :( Gdzie szefem jest facet ze wsi, dorobił się i teraz udaje wielkiego Pana. wszyscy tutaj by tylko zapier****li aby mieć większą kasę, ale ja to pierdziele 8-16 moje godziny pracy i do widzenia. Dla mnie na 1 miejscu jest rodzina a nie praca i kasa. A dla nich na 1 miejscu kasa a rodzina gdzieś tam na samym końcu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Sierpień 21, 2009 takie czasy, że o dobrego szefa naprawde cieżko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mała_81 Napisano Sierpień 21, 2009 tak trzymać mała. mam taki sam pogląd na pracę i życie. dla mnie też najważniejsza jest rodzina i dom, a przede wszystkim moje dziecko. może i to nie modne w tych czasach ale tak mam. nie wiem jak z moją kiepską ambicją udało mi się skoń czyć stydia i jeszcze mieć odpowiedzialną (choć bardzo marnie płatną ) pracę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malutka8686 0 Napisano Sierpień 21, 2009 Rodzina jest najważniejsza :) Pracuje u mnie taki dyr handlowy ma 35 lat, zona bez dzieci bo ona stawiała zawsze na prace i on postawił na pracę... A teraz gdy chcą mieć dzieci to nie mogą, w ogóle porobiły się tej pannie mięśniaki :( Najgorsze to jest to, że wszyscy skończyli studia dzienne (szef) i on twierdzi, że jest lepszy, a po za tym mógł liczyć na rodziców, ja nie mogę. Najlepszy takjst mojego szefa, gdy z nim rozmawiałam o wakacjach, że nigdzie nie wyjeżdżam bo brak kasy, a on "na wakacje się znajdzie" :P DUPEK. Najgorsze to to, że zonę i rocznego synka zabiera na wakacje do rodziców a sam na 3 tyg z kolegom pojechał do Indii.... Po prostu brak słów!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala_81 Napisano Sierpień 21, 2009 też mam takich znajomych w moim wieku, patrzą na tych dzieciatych góry. za trzy m-ce nurkowanie w ciepłych krajach nowe auto i w ogóle. ale jakoś im nie zazxdroszczę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach