Zmeczona twarz

Witam wszystkich. Chcialabym was prosić o rade. Moja twarz (skóra) często wygląda na zmęczoną (kiedyś nie byla taka), nie wiem co zrobić zeby ją ożywić. Nie chce używać podkladów fluidów czy podrów dlatego ze nie służą mi, wysypuje mnie po nich. Moze macie jakies pomysły, sposoby jak ozywić twarz? Moze jakieś maseczki? Żele? Kremy? Byłabym bardzo wdzięczna.

http://esentia.pl/Auriga_FlavoC_FlavoC_Serum_z_witamina_C_8_p24579.htm poczytaj sobie o tym serum. Mam je i z czystym sumieniem mogę polecić, zmarszczek nie mam, ale zapobiegawczo stosuję bo jestem palaczem, a poza tym mogę się teraz pożegnać z szarą i zmęczoną skórą. Piękne wygładzenie i rozświetlenie, i pierwszorzędna pielęgnacja.

Poleciłabym Ci krem Olay rozświetlająco-nawilżający z ekstraktem z mandarynki, ja niedawno miałam taką cerę prawie szarą i paskudne cienie pod oczami i odkąd używam tego kremu jest dużo lepiej. A poza tym nie wiem skąd Twoja niechęć do pudrów i fluidów, szczególnie w zimie, kiedy skóra strasznie się niszczy od zimna, powinno się używać czegoś, co będzie ją chronić. Nikt nie mówi, ze masz używać na twarz wszystkiego co Ci pod rękę podpadnie, ale są przecież mineralne kosmetyki, które nie obciążają skóry, ja mam puder BeYu z Douglasa i jest bardzo dobry moim zdaniem. Tez kiedyś myślałam jak Ty, dopóki nie zrobiłam kursu kosmetycznego i naprawdę wiele mitów mi po nim upadło. O skórę na twarzy trzeba dbać, bo to w końcu nasza wizytówka ;)

Skad moja niechęć do pudrów i fluidów? dlatego, że po wiekszości często mnie po nich wysypuje. Może poprostu nie trafilam na odpowiedni dla mojej skory :) Spróbuje ten krem, może mi pomoże :)

tez mialam i chyba kupie znowu, a przy tym niesamowity jak dla mnie ,kojacy zapach

A jeszcze zapomnialam dodać, że nie używam też pudrów i fluidów nie tylko dlatego, że mnie po większości wysypuje ale też dlatego że mam problemy z cerą i nie wiem czy to dobry pomysł.

tak jak ktoś napisał dobre są też kosmetyki i maseczki z witaminą C na codzień możesz ożywiać twarz odrobiną różu albo specjalnymi rożświetlającymi kremami ze złotymi lub różowymi drobinkami ja stosuję na twarz krem pod oczy Eveline Pearl Elixir, jest tani i wydajny, ma takie delikatne połyskliwe drobinki, jednocześnie walczę z cieniami pod oczami oraz zmarszczkami, twarz wygląda promiennie i świeżo rób też regularne peelingi, przynajmniej raz w tygodniu

Ze zmarszczkami to akurat problemu nie mam bo mam 17 lat tylko po prostu kolor skory i brak "blasku" sprawia ze wyglada na zmęczoną :( Nie mam pojecia co sie stalo bo wczesniej takiego problemu nei mialam, to tak od roku może więcej. Sprobuje ten krem Olay, mam nadzieje ze pomoże. Widzialam w internecie tez maseczki z Under Twenty poprawiająca koloryt skóry i peel-of (w rossmanie niestety ich nie widziałam :( ) czy wie ktoś coś na ich temat? Stosował je ktoś? Działają?

Niestety problem zmęczonej twarzy dotyczy chyba większości kobiet. Ja chodzę do doktor Szczepańskiej w Mielcu i wykonuję u niej zabieg rewitalizacji skóry i u mnie się to sprawdza. Moja cera po tym zabiegu jest odżywiona i nawilżona.

mam bardzo stesującą pracę, bardzo męczącą co bardzo odbiło się na mojej twarzy. Codziennie wręcz pracuje po 12h, w weekendy ciąglę coś sprawdzam - malo czasu na odpoczynek... :(( Lata takiej mordęgi robią swoje. Ja sobie ostatnio zafundowałam jako niezalezna kobieta mezoterapie igłową - było warto! Twarz zrobiła się zupełnie inna, taka wypocząta. Dr Dethloff to fachowiec jakich mało - bo to ona jest matką sukcesu mojej "nowej" twarzy! Bardzo się cieszę ze do niej trafiłam, bo róznica kolosalna to co było przed a co jest teraz! Pokazała mi też jak złapać komfort psychiczny, więc z gabinetu wyszłam piękneijsza jak i wyluzowana :)))

o jezu, jakbyście kiedyś spojrzały na moją twarz. Powiedzialaby wam "ale ja jestem zmęczona..., nikt o mnie nie dba :(" Miałam straszną twarz, było po niej widać, ze już ma swoje lata, swoje widziała i przeżyła i nigdy nie byłą jakoś bardziej zadbana. Na szczęscie klinika Dethloff podjeła się tego, ze moja twarz będzie młodsza i stało się tak jak obiecali. mezoterapia skoncentrowanymi czynnikami wzrostu zrobiła robotę. 3 powtórzenia i gotowe. Nic nie boli, a twarz o wiele lat młodsza.

Więcej snu,zdrowsze jedzenie i lepszy krem i będzie ok.