Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta113

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2

Polecane posty

Sandra.. przykro mi, sluz kondolencje dla twojego meza. Niestety tego nie mozemy zmenic. Jeden odchodzi, kto inny przychodzi. Zycze wam zebyscie jak najszybcie wypelnili ta luke w waszej rodzince :) a dziedzio z gory bedzie z gory patrzyl na was i sie cieszyl! U mnie juz brzusio pobolewa! Quuuuwa! @ przyjdzie wstretna!!! Buuuuuuuuaaaaaaa! Bede wyc! Przysiegam tym razem bede dzialac codziennie.......Chyba sie wykoncze :(......... a potem bede lezec z pupa do gory! He he he!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra.... zloz kondolencje..... Fajnie to mi wyszlo, co? Mam nadzieje ze cie rozbawilam troszeczke :) he he he!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraM1980
Dzieki Ilosia :-) Moze jednak @ nie przyjdzie... A jak przyjdzie to dzialaj w nastepnym cyklu - w koncu seks to zdrowie ;-) A z tym lezeniem z pupa do gory to czytalam, ze to nie dziala, ze ponoc wystarczy polezec wygodnie i sie nie ruszac przez 10-15 min, ale czytalam juz tyle rzeczy, nowosci, porad itp, ze juz sama nie wiem do czego sie stosowac... Jakis czas temu czytalam, ze jest ziolo, ktore pomaga zajsc w ciaze, angielska nazwa to 'false unicorn root', raczej ciezko to dostac w UK, w Polsce mozna zamowic w aptece bez recepty, ale ponoc latwo dostepne w Stanach. Kolezanka wlasnie mi wyslala 3 opakowania, wiec czekam z niecierpliwoscia... Moze jednak medycyna naturalna i pozytywne mylenie w koncu zadziala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra1980 - kondolencje dla męża ... Trzeba przyznać, że teściową masz super. Kto wie, czy właśnie "Szefo" przypadkiem nie miał dla Was takiego planu... Ilosia - a żeby nie przyszła ... Działać codziennie, oboję z M... bysmy nie wytrzymali :P Leżenie z pupą w górze ... rany masakryczna bzdura ... podobnie z reszta jak to, iż pozycja "od tyłu" ma gwarantować niemal zajście w ciążę ... mam nadzieję, że nie muszę wyjaśniac dlaczego :P Balbinka85 - tak mi przykro ... ale trzeba wierzyć, że w końcu się uda. Chociaż Mi też brakuje sił ... właśnie dziś się dowiedziałam, że jedna dziewczyna u mnie w pracy jest w ciąży ... do tego dwie przytulają takie małe bobasy po kilka miesięcy mają ... ciężko :( U mnie 16dc ... tym razem nie robiłam testu owulacyjnego ... stwierdziłam zwyczajnie, iz nie ma sensu. Jak się uda to ok, a jak nie ... zaczynamy poważnie myśleć z moim M... o budowie domu. Jutro idziemy dogadać sprawę działki. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to spróbujemy sami nakreslić plany...a dalej to juz sie jakoś potoczy. Proszę trzymajcie kciuki w moich obu sprawach :) Pozdrawiam życząc miłego dnia I uciekam znów do pracy ... zebranie z rodzicami muszę zorganizować, bo moja klasa technikum uczyć się nie chce a tu już kwiecień za pasem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz sama nie wiem co mam myśleć... 29.03 miałam bete 5,82 a dzisiaj powtórzyłam i jest 13,82! Dziś 30 dc i nie wiem co mam o tym myśleć. Czyżby była jakaś szansa? Dr mi napisał, że mam sprawdzić jeszcze raz w poniedziałek i szanse są jak 60:40 w dobrą stronę ;) Jak tu do poniedziałku wytrzymać? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka ja myślę, że do poniedziałku te proporcje się zsumują i będzie 100:0 na CIĄŻĘ i już szeptem ( żeby nie zapeszyć) gratuluję ;) skoro beta rośnie będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraM1980
Balbinka - trzymam mocno kciuki i przysylaj nam dobre wiesci w poniedzialek :-) Jestem dobrej mysli, bo skoro beta sie podwoila to na pewno bedzie dobrze... ;-) Ja jestem, niestety, sama przez caly tydzien... Moj M wyjechal do Stanow na pogrzeb (tam mieszkal jego ojciec), mi, niestety nie chcieli dac wizy w tak krotkim czasie, wiec mi bardzo smutno... Nadal nie mam zadnych objawow @, ale juz w srode powinno sie wszystko wyjasnic... A tymczasem - praca, praca, studia i... przeprowadzka i wszystko na mojej glowie... Ale to dobrze, przynajmniej za duzo nie mysle ... I Wam wszystkim zycze udanego slonecznego weekendu! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka... ja jestem dobej mysli :) Zrob test rano jak sie nie mozesz doczekac poniedzialku. Moze pokaze? Dziewczyny ja bede w przyszlym cyklu naprawde dzialac na maksa lacznie z ta pupa w gorze, tym bardziej ze jak mialam IUI to pilegniarka ustawila fotel tak pod katem ze pupe mialam wyzej i kazala mi tak 15 minut lezec :).... i jeszce polece po te ziolka na dokladke Sandra! Zaczelam plamic wczoraj odrobinke, dzis odrobinke....pewnie jutro nadejdzie @ jak to ona potrafi!!! Juz by sobie dala spokoj w koncu!! Milego Weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko trzymam moooocnoo kciuki :) :) :) z całego serucha życzę Ci żeby się udało !!!!! żeby pod Twoim serduszkiem zamieszkał na 9 miesięcy mały człowieczek :) Monika-78 jak Michaś się chowa ??? i co tam u Ciebie ??? Moja Jula w tym miesiącu skończy 16 mies i straszna z niej łobuziara, wszędzie jej pełno i nie sposób za nią zdąrzyć taka szybciutka jest :o Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraM1980
No i byla taka piekna niedziela, az tu nagle przyszla @ zupelnie niespodziewanie, 3 dni za wczesnie i bez zadnych wszesniejszych objawow, ano bolu brzucha ani plamienia ani powiekszonych piersi czy zmian humoru ani nawet cera mi sie nie pogorszyla... po prostu nagle zaczelam krwawic.. Czy to normalne? Moze po prostu za duzo sie w tym miesiacu wydarzylo... Sama nie wiem... Coz, kolejny cykl, kolejna szansa... Moze tym razem sie uda... Niech no tylko moj M w koncu wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko tak mi przykro... u mnie też d...pa blada. dziś ma 30dc brzuch zaczął boleć i już zaczyna pojawiać się plamienie... mam dość, brak mi już siły na kolejne comiesięczne rozczarowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce31
Balbinko tak mi przykro.Zastanawia mnie tylko dlaczego masz taka bete, gdybys nie byla w ciazy powinnas miec ponizej 1,co lekarz na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce mnie sie wydaje że mogło dojść do zapłodnienia tylko mógł potem wystąpić problem z zagnieżdżeniem, ale też jestem ciekawa co lekarz na to powie Balbince... a ja czekam czy ta wstęciucha sie rozkręci czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marc30
Monika1981- Gratuluje!!! Sandra.. przyjmij kondolencje!!! No więc u mnie LIPA. Po 8 dawkach po 300 jednostek zastrzyków Menopur (duża dawka) urosło niewiele, bo 3 jajeczka na jednym jajniku (drugi zero reakcji) i tylko 1 w miarę godne zainteresowania. Niestety wynik z krwi wykazał, że coś zbyt wolno rośnie to jajeczko i postanowiliśmy przerwać protokół In vitro. Teraz czekam na @ i miesiąc przerwy. Potem zaczynamy od nowa - duża dawka clostilbegytu i mała Menopuru. Myślę, że przerwa dobrze nam zrobi. Wizyty co 3 dni, badania, czekanie - były bardzo stresujące. Nie nastawiałam się, że za 1 razem się uda ale myślałam, że jajeczek będzie sporo i jakby co, to z mrożaczków się uda. A tu niestety :( Podłamałam się, ale na szczęście mój M stanął na wysokości zadania i wyciąga mnie z dołka. Pozdrawiam was cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika1981
Dziekuje wam bardzo za gratulacje. Naprawde mam u was duze wsparcie. Powiem wam ze ja przez prawie 4 lata staran praktycznie za kazdym razem lezalam z nogami do gory.Czasami to juz sie smialam do meza ze wygladam jak ta ku..a jeszcze z poduszka pod tylkiem.,,od tylu,, tez probowalismy nie raz i dwa razy sie udalo zajsc w ciaze ale niestety skonczylo sie poronieniem. Zycze wam kochane naprawde cierpliwosci i wytrwalosci.Ja wylalam chyba morze łez i podziwim czasami mojego meza za to ze ze mna wytrzymal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! lekarz napisał mi, że ciąża nie rozwija się prawidłowo przy takim "przyroście" bety. Także polecił odstawić wszystkie leki i zgłosić się po krwawieniu lub jeśli nie rozpocznie się w ciągu 10 dni. My w sierpniu bierzemy ślub także teraz odpuszczamy już sobie i odpoczywamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce31
balbinko pocieszeniem moze byc to, ze cos tam jednak drgnelo i nastepnym razem sie uda pomyslnie, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinko przykro mi, sciskam cie cieplutko kochanie. Ja tez mysle ze nastepnym razem bedzie lepiej i przynajmniej wiesz ze mozecie zajsc :) A teraz zajminj sie przygotowaniami do Slubu... to byl moj najpiekniejszy dzien w zyciu... taka magia... takie zaczarowanie. Kiedy nastepnego dnia sie obudzilam czulam sie cudownie i az lezka sie w oku zakrecila ze to juz po wszystkim, he he he! Ja to mialam 100% atrakcji bo rano mialam wypadek samochodowy, jadac do fryzjera. Nic sie nie stalo, tylko auto troche uszkodzone, a w sumie to zarobilam na tym, szkody pokrylo ubezpieczenie tego goscia co we mnie wjechal i jeszcze sporo zostalo, wiec prezent na wesele od losu i wspomnienia "szczegolne" z tego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbinka85 - mi również jest przykro ... ale skoro teraz zaczniecie "przejmować" się tylko przygotowaniami do ślubu ... to kto wie :) może sie okazać, że szybciej niż myśl będziecie w ciąż :) Tego życzę z całego serca :) Snadra1980 - nie Ci się wreszcie uda :) Monika31 - przecież wiesz, ze znów znajdziesz siłe :) Taki już nasz los ... Oby w tym cyklu Ci się powiodło :) Marc30 - głowa do góry Kochana :) Całe szczęście, że masz takiego męża. Ilosia - nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć "niezwykle udanych starań" :P A u Mnie 24dc niestety p. gin przepisała Mi za mało tabletek luteiny i 3 ostatnich bez recepty nie chcieli mi sprzedać w aptece. Zobaczymy co dalej. w sumie to zaczynam się powoli godzić z takim obrotem sprawy. Mój M... stwierdził, ze nie będzie wydawał kasy na badania, a skoro zarabia jeszcze raz tyle co ja ... hmmmm ... to wydaje Mi się, że nie powinnam sama być tylko sponsorem tych badań. Moim zdaniem pokazuje, że mu nie zależy ... chociaż podaje jako powód, że trzeba zbierać kasę na budowę domu ... dla Mnie to tylko głupie tłumaczenie. Ale co tam ... Mam synka, który jest moim słońcem. A fakt, że jest bardzo dobrym uczniem napawa mnie ogromną dumą :) Pozdrawiam Kochane "Wysypu ciąż" życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu taka cisza????????? ja 29 bm. mam wizyte u gina i zobaczymy co dalej. bede w 26dc akurat wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraM1980
Darkness - dzieki :-) Balbinka - naprawde bardzo mi przykro... Ale nie poddawaj sie, skup sie teraz na slubie, weselu i innych przyjemnych rzeczach ;-) A z tego, co widac na naszym forum, wiekszosc ciaz sie trafia wtedy, gdy sie ich nie spodziewa... Moj M w koncu wrocil :-) i teraz szukamy domu do wynajecia w innym miescie i narazie bez skutkow... W pracy stres, w domu stres, bo nie dosc, ze z finansami krucho to w dodatku moj M znow stracil prace! Nie wiem ile jeszcze zlych wiadomosci moge zniesc... Cala ochota na przytulanki znika i naprawde czasami mysle , ze dziecko po prostu nie jest nam pisane... W obecnej sytuacji nie mamy szans ani na IUI, ani na IVF, ani na adopcje ... Po prostu jestesmy skazani na matke nature, ktora, jak dotad, nie byla nam zbyt przychylna... Sorry, ze tak sie zale, ale naprawde rece mi opadaja i sil brak... Dobrze, ze chociaz pogoda sloneczna, piekna wiosna i M jest w koncu w domu :-) A... No i moje ziolka w koncu dotarly, wiec sprobujemy zobaczymy... Ilosia -daj znac czy i jak na Ciebie dzialaja... Ja dzwonilam do mojej lekarki w Polsce i powiedziala mi, ze moge brac bez obaw, bo moga jedynie pomoc, a na pewno nie zaszkodza... Powiedziala tez, ze jej dwie poprzednie pacjentki wlasnie po tych ziolach zaszly w ciaze, ale nie wiadomo czy to ich dzialanie czy wiara w to, ze dzialaja :-) Dla mnie to nie ma znaczenia byle sie tylko udalo ;-) Trzymajcie sie cieplutko! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra! Wlasnie!!! zapomnialam kurcze o tych ziolkach. Zaraz lece do apteki i zaczynam brac! :) Nie zamartwiaj sie bo to przeszkadza w zajsciu ale...... wiem, wiem latwo sie tylko mowi. Moj M tez mial bardzo malo pracy ostatnio ale miejmy nadzieje ze z nadejsciem wiosny przyjdzie radosc i wszystko znowu zacznie tetnic zyciem :) Moze posypia sie bobaski, co???? U nas dobra wiadomosc. Udalo nam sie z tym domkiem, o ktorym wam pisalam. Wzieli nasza cene choc to i tak troche dla nas duzo, ale przynajmniej nie potrzeba zadnych remontow robic, tylko sie wprowadzac. Musimy tylko poczekac jak sprzedajacych dom bedzie skonczony i beda mogli sie wyprowadzc. Prawdopodobnie w sierpniu to nastapi :) A u mnie @ poszla juz sobie, wiec zaczynamy starania :) Moj M mi juz zapowiedzila ze dzialamy na maksa..... chyba sie tych kosztow IVS wystraszyl :) Buzziaki przesylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zrobilam sobie Tarota na Onecie i wyszlo mi w kolejnosci najpierw "dziecko u mnie badz w rodzinie" a potem "przeprowdzka" wiec........ kto wie? Moze zajde do sierpnia?? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 dc - wczoraj robiłam sobie test ciążowy ... zabawnie skomentuję "niestety pytania były zbyt trudne" :( Ilosia - przeczytałam o tym tarocie ... i sama dzisiaj to zrobiłam ... też była mowa o dziecku oraz o zmianie zamieszkania, generalnie o ogromnych zmianach w życiu. generalnie wiele pozytywu ... I teraz się zastanawiam, ze może cały czas takie same rozkłady są? Chyba poszukam swoich kart i się z nimi "przeproszę" :) Jestem już tym wszystkim zmęczona ... Zaczęłam mysleć o innych sprawach niż ciążą ... chodzę na treningi samoobrony ... dzisiaj znów byłam na basenie. Chyba czas przyznać, że 1 dziecko "musi" mi wystarczyć. ... smutne to, ale jednak ... trzeba umieć przegrywać ... powodzenia Kochane :) dużo uśmiechów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraM1980
No prosze, i ja tez postawilam sobie tego Tarota, ale, nietety, mi dziecko wyszlo w dalekiej przyszlosci, a w terazniejszosci tylko zmiany i problemy, ktore ponoc pokonam, ale bede musial cos poswiecic i podjac trudne decyzje... No normalnie zalamac sie idzie - nawet w internetowych wrozbach nie ma dla mnie pozytywow! Dobrze, ze patrze na to przez palce :-) Darkness - nie poddawaj sie, moze rzeczywiscie zajmij sie czyms innym i nie mysl tyle o ciazy (Wiem, latwo powiedziec...). Ja tez zapisalam sie na baen i na silownie i myle obie, ze co bedzie to bedzie, bo nie mam juz sily sie wszystkim przejmowac - pora sie odstresowac! ;-) Ilosia - super, ze Wam sie udalo z tym domem, moze to rzeczywiscie jakis znak... Trzymam za Was kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness... a czy nie za wczesnie ztym testem? Poczekaj jeszcze troszeczke :) Moze jeszcze nie wszystko stracone? Z tym Tarotem to roznie jest. Napewno te wrozby na internecie to raczej bujda ale Tarot sam w sobie ..... jestem "za". Ja bylam kiedys jeszcze jak bylam w Polsce u takiej babki co z Tarota wrozy i naprawde wszystko mi sie sprawdzilo co do joty, i nie tylko mnie zreszta. Ta babka juz jest starowinka i nie wrozy juz nikomu obcemu, ale moja mama byla u niej jakis czas temu bo ja tu juz wariowalam i poprosilamby poszla do niej zapytac sie czy ja wogole bede miec dzieci. Co prawda ja tam nie bylam tylko moja mama na mnie wrozbe zamowila, ale tak tez mozna. No i ta pani powiedziala: ciaza bedzie i dwojka dzieci przy niej stoi, to nie bedzie zaraz juz, ale niech sie corka nie martwi ciaza bedzie. No wiec wierze ze to sie kiedys w koncu stanie.... :) :) :)......... musze w cos wierzyc....... :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×