Wirtualny Żywot

moja kulinarna kariera padła w momencie gdy pewna osoba zaczęła mnie obrażać--i nie miała nawet tyle klasy żeby zrobić to wprost-teraz zresztą robi to samo;) a ja tu tylko podglądam-głównie;) zawsze więcej czytałam niż pisałam-bo podglądanie rozmów na kafe jest doprawdy fascynującym zajęciem:D

dobra -wyjmuje wkupne paluszki i piwo;) jestem w szoku że się tu nikt nie ciska że piszę pod dwoma nickami- że wam nie przeszkadza że można sobie-ot tak-pisać z nudów pierdoły:D

Daleko stąd, daleko, W stolicy, lecz nie w naszej, Był król, co pijał mleko I jadał dużo kaszy. Martwili się kucharze: "O, rety! Co się dzieje? Król kaszę podać każe, Król nic innego nie je! Jak tu pracować można I jak takiemu służ tu? Król nie chce KACZKI z rożna Ani łososia z rusztu, Król nie tknie nawet jaja, Król nie zje nawet knedli, Które we wszystkich krajach Królowie zwykle jedli." A król się śmiał: "Mnie wasze Nie wzruszą narzekania, Ja jadam tylko kaszę, Zabierzcie inne dania! Niech zbliży się podczaszy, A choć i on narzeka, Niech z flaszy mi do kaszy Naleje szklankę mleka!" Wzdychała Wielka Rada: "Jadamy niczym chłopi, Bo państwem naszym włada Kaszojad i Mlekopij. Codziennie nam na tacy Podają miskę kaszy - Tak mogą jeść biedacy Z suteren lub z poddaszy, Lecz my, Królewska Rada, Narodu straż najstarsza, Nam nawet nie wypada, By kiszki grały marsza!" A król wciąż rósł i mężniał, Był coraz zdrowszy z wiekiem, I mężniał, i potężniał Jadając kaszę z mlekiem. Lecz nie był zawadiaką I nienawidził wojen, A miał zasadę taką: Co twoje, to nie moje. :D Wróg trzymał się daleko, Bo wroga król odstraszył. A ty czy pijesz mleko? Czy jadasz dużo kaszy?

tylko obrusika nie przynoś tak ja zawsze raczej byłam uczestnikiem pewnych sytuacji i w roli obserwatora i komentatora występuje pierwszy raz muszę przyznać, że to bardzo fajne zajęcie :D

jakie masz piwo?Żubra zakosiłaś z kuchni?

Dziewczyny , rozczarowalyscie mnie , naprawde... gdzie wasza goscinnosc, o ktorej tak glosno rozprawiacie? ty Ike najwiecej -przeciez ty taka szlachetna jestes , zawsze wiesz co wlasciwe a co nie. twierdzisz przynajmniej , a moze- kto nie z wami ten przeciwko wam?

Sami,ja nie kradnę:P sama go kupiłam:P

zielona przecież jesteśmy gościnne nikomu nie zabraniamy tu być :) nie każdemu tylko ze sobą na silę rozmawiać ale to chyba dobrze :) ?

bosz jeszcze troche to i sam wielki kucharz wpadnie dziewczyny do gotowania kaszy marsz!

wow dzisiaj mamy''parapetówkę''

sami tak bez gospodyni nie godzi się :)

no tak,ale powiedz to gościom:)

sami ale ja sama jestem gosciem:) tu chyba nie ma podziału na domowników i gości :) to nie kuchnia :)

hehehe nie doszukuj sie czegos czego nie napisałam to nie kuchnia:P ;)

patrze i patrze i sie nadziwic nie moge kafe jest lepsze od brazylijskich telenowel :) a skoro mowa o piciu to i ja skromnie podrzuce butelczyne, alkoholiczka na kafe juz bylam takze wiec mi nie starszne:) a chetnie poswietuje

chociaż jeszcze trochę i bałwochwalczo pomyśle, że kuchnia to ja :D retro , rev, iftar kucharz zielona jesli w tej chwili coś jecie przestańcie dla waszego dobra chociaż jeszcze trochę i bałwochwalczo pomyśle, że kuchnia to ja :D

hmmmmmmmmm cholera coś mi się przesunęło dobra jakby ktoś się zakrztusił to przepraszam :)

cytując rozczarowaną zieloną

sami wybacz ale doszukuję się tego co chcę :) choc moge się mylić w tym wypadku mogłam cię xle zrozumiec :)

ike kradniesz a sprecyzuj?

Ike:D wiecie co-ja chyba uratowałam kuchnię:D bo oto znaleziony został WRÓG I SPRAWCA WSZYSTKIEGO CO DO KTÓREGO WSZYSCY SIĘ POMYLILI:D i to nic że ja się tam prawie nie odzywałam-to wszystko moja wina;) i po tym jak mnie wyproszono i obrażono-zamiast się płaszczyć i błagać o litość poszłam sobie gdzieś gdzie mnie nie obrażają-bezczelna jestem:O i teraz wszystko już będzie dobrze;)

całus no co ty a co będziemy oglądać ?

balwochwalczo? czyzbym byla taka wazna dla ciebie? pisze gdzie chce i co chce - jestem wolny czlek , [ na dodatek mam cos do powiedzenia....] Sami czego ty wlaciwie tak sie do Rev przyssalas, nie mozesz jej w koncu zostawic w spokoju? ona juz ktorys raz z kolei ci to mowi- zebys sie odwalila bawi cie takie kasanie? naprawde?

Chyba Cie zielona nie rozczaruję pisząc że sie od Niej NIE odczepie. ps bawi mnie to:)

zielona a czego ty nie rozumiesz? użyłam twoich słów celowo zgadnij dlaczego:) a co do reszty o co walczysz przecież nikt tu ci niczego nie broni :D

[ na dodatek mam cos do powiedzenia....] zielona pokaż gdzie chętnie poczytam:)

przepraszam:P

tak -teraz to przepraszam :D

stonoga ja tylko piwko pije jakby co więc wiesz ...jakbys miala........

ja nie chciałam:D to znaczy chciałam-ratując tamten topik chciałam skłócić ten-bo ja jestem winna całemu złu tego świata:P słyszałam że ostatni huragan tez przeze mnie:O