Wirtualny Żywot

A ja czekam na taki spacer http://imagecache2.allposters.com/images/pic/AIM/D2203~Romantic-Stroll-Posters.jpg

Luśka Ty masz jakieś nowsze zdjecia?> Jak tak to proszę pięknie o Twe oblicze samaniesama@wp.pl

Pa, Sami, pa! Oglądałam dziś rano Sabrinę i odcinek był o połówkach. Miała wychodzić za mąż za takiegoo jednego, kochali się, ale okazało się, że on nie jest jej połóweczką, więc go zostawiła na ołtarzu i poszła do Harvey'a, bo to on był jej przeznaczeniem. Wierzycie w to? Ja wierzę, że jest gdzieś tam na świecie ktoś nam przeznaczony. Ale nie każdemu dane jest go znaleźć. Więc chyba warto jest zadowolić się półśrodkiem.

JESTEM z nim już dwa lata ,fakt ciężko mi było go obudzić i skłonić do pokazania swoich uczuc ,mało mi kiedy mówi że mnie kocha bo twierdzi że to banał i woli to okazywać poprzez czynyi gesty.Wcześniej było slodko i przyjemnie ,kontaktujemy się w tygodniu przez smsy bo on mieszka w innym mieście a w którym ja pracuje.Czasem nawet wyrywałam się z pracy żeby skoczyć do niego na kawe,pogadać czy sie pokochac a ostatnio jak mu to zaprponowałam to odpisał że "może' . Były teraz Walentynki ,zawsze je obchodzimy i dajemy sobi jakiś prezent,i tym razem byliśmy umówieni ale ja pamietalam a on nie kompletnie zapomniał!!!! gdy sie spotkliśmy ja miałam czekoladki dla niego i walentynke ale mu nie pokazałam i wyżuciłam to do jego kosza na śmiecii. Gdy mu mówie żeby zostawił to pudlo i poświęcił czas nam to on mi każe znaleść sobie zajęcie u niego w domu gdzie jestem gościem -co mi zaprponował -rozwiązywanie krzyżóek!!!!! A kompuetr sobie nie kupie bo mam dziecko i dla kogo czas poświecać!!!!

Sami, taki specer jest romantyczny chyba tylko na zdjęciu. A normalnie to szaro, buro i ponuro. I dwoje ludzi każdy z własnym życiem i problemami...

5 groszy Prędzej niż później mu się to znudzi. Każdy chyba przechodził okres wzmożonej fascynacji jakąś zabawką. Wyciągaj go częściej z domu może. Najlepiej by było, gdyby zablokował sobie net chociaż na jakiś czas, może by się odzwyczaił

A ja uważam ze nie powinnyśmy sie czepiać takich bzdur jak walentynki itd. Małżeństwo to cos innego niż bzdury.Poczucie bezpieczeństwa rozmowy akceptacja itd. niestety mój związek było milczeniem we dwoje:)

To prawda, ze większość życia człowieka jest relatywnie nudna, szara i monotonna. Stąd pewnie rozwinęła się literatura i pokrewne media. Ale taki spacer raz na jakiś czas zawsze dobrze by zrobił. :) Sami, musze sobie dopiero jakieś zrobić. Mam jedno, ale widać na nim same włosy. Zrobione w celu zaprezentowania świeżo nabytego koloru :)

to wyslij włosy ja Ci wysle swoje

Ju, w nawiązaniu do Sabriny, ja znam dwa przypadki odwołania ślubu na kilka dni przed. Czyli coś w tym jest, ze człowiek musi być pewny, ze to ten/ta właściwy/a. A co do szczęścia w postaci spotkania tej umownej połówki - cóż, niedawno przytaczałam mające mnie podnieść na duchu słowa mojej mamy. :O

Lusia, to wklej je tu! :)

Sami, OK, wyślę wieczorkiem, bo nie mam na tym dysku. :)

ok i pamietaj nie zmuszam,jak nie chcesz to nie wysyłaj spadam

Luska jak bedziesz wysyłała sami to kliknij w opcje wyslij do wielu gdzie "wyslij do wielu " oznacza brat_niedzwiedz :D

Sami zdrowiej i nie daj sie oskrzelom :D

Lepiej kliknąć na "wyślij do trzech" :P Mogę na trzeciego? Ech, Lusia, pamiętam, co przytaczałaś. Właśnie tu chodzi o to szczęście. Jak się go nie ma, to chyba lepiej zadowalać się dobrym niż poszukiwać optimum, którego równie dobrze można nie znaleźć...

luska wklejze te wlosy!!!!!!! ike- gdybys napisala to wczoraj, ze masz rocznice zanim zniknelam z kafe wypilabym wino za twoja rocznice :)

A tak to za co wypiłaś? :P

cos sie znalazlo :p tylko jak luska wkleisz te wlosy to ich tak od razu nie kasuj bo ja piatki wieczorem zwykle spedzam z dala od statku matki

piekny widoczek :) nastrojowo.... Ike - ja tez bym wpila - gratulacje Y Y Y Y YYYYYYYYYYYYYYYYY-szampanskoje na stole ;)

Brat, jaki Ty słodki jesteś, interesuje Cię mój kolor włosów ;-) Bo, ze kobiety lubią na te tematy poplotkowac, wydaje się dość naturalne. A tu taka niespodzianka :-)

Zmanierowana, wkleję, jezeli i Ty wkleisz :P

"Sami, musze sobie dopiero jakieś zrobić." Luska ja bardziej o tym myslałem :D W całej okazałosci i z :D na twarzy ...

Brat, OK, ale pod warunkiem, ze jak przyjadę na pielgrzymkę to stawiasz lody i kawę! :P

ok ale pozniej piwo :P o ile dojdziesz :P:P:P

O ile DOJADĘ :P

Luska na pielgrzymki sie nie jezdzi na pielgrzymki sie idzie ...:D I spiewa ładne piosenki i uczestniczy w kólku rozancowym :P ps...czyli idziesz na łatwizne jednym słowem :P

Bracie, jak miałam 18 lat to doszłam i raz ze mnie wystarczy. (myślę, że to dzięki temu tak dobrze zdałam maturę) :D ;-)

Zmanierowana, wkleję, jezeli i Ty wkleisz http://www.smithersoasis.com/_extras/gold_angel_hair.jpg your turn :)

Lusia ja pierwszy raz doszedłem jak miałem 20 lat :P A jesli chodzi o dochodzenie na Jasna Góre to ostatni raz doszedłem w zeszła sobote .. I to w 15 min :D Lusia spadam ...bo koniec pracy :D Czekam na foto w całej okazałosci :D :D