Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika_123

ile kosztuje niania?

Polecane posty

Gość yyyyyyyyyyy
Dokładnie Princpolo w mniejszych miejscowościach to norma taka stawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież to wyzysk
Wątpie, żę koszty utrzymania na wsi są takie same jak w mieście. Częśc rzeczy masz swoich, z domami są niższe opłaty niż czynsz w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkawoskowa
Do Princpolo- nie znam Cię ale bardzo Cię lubię, ponieważ zawsze mądrze piszesz i znam Cię z różnych topiców :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież to wyzysk
Ale matka ma siedziec w domu? Przecież może nikt jej nie zabrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy
Częśc rzezczy masz swoich pod warunkiem,że masz gospodarstwo a wiele ludzi mieszka na wsi a pracuje w miastach więc nie ma czasu na prowadzenie gospodarstwa. a opłąty z domem są takie same bo co niby podatku od działki nie płacisz? w bloku płacisz czynsz i nic cię nir obchodzi a w domu masz wszystko na swojej głowie i też sporo do domu dokładasz,wiem co piszę, to nie są już te czasy co dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyy
nie rozumiem pytania- Ale matka ma siedziec w domu? Przecież może nikt jej nie zabrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy ale to nigdy nie zgodzlabym sie pracowac za 500 zl po 9h dziennie...i nie pierdolcie ze takie sa stawki w malych miasteczkach..jaks ie bachora zachcialo to trzebabylo najpierw zadbac o zaplecze finansowe🖐️10 h dziennie? najnizsza stawka to 6 zl...wie sobie policz... wychodzi 1200....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllll
czyli np. lepiej wogóle nie pracowac niż pracowac za 500 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej das dziecko do zlobka? Nianie biora osoby, ktore sobie moga na nia pozwolic. Pozostali wbieraja zlobki. Trzeba mierzyc sily na zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli sie komus podoba praca za 500 zl to prosze bardzo..siedzisz caly dzien opiekujesz sie bachorami obcych nie masz skladek na emeryture, nie nalezy ci sie urlop ani chorobowe🖐️ zyc nie umieracc..a przez to ze ludzie sie na takie cos godza to inni to wykorzystuja🖐️ wolny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przeciez to wyzysk
z choinki sie kobito urwalas ?? A dlaczego niby nizsze koszty utrzymania tylko dlatego ze sie mieszka na wsi ? Co ty myslisz ze kazdy mieszkaniec wsi ma gospodare, swoje jaja mieso i tym podobne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka_ola
ja płaciłam niani 1200 za miesiąc tez była 10 godz dojezdzała 10km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojej niani w ubiegłym
roku płaciłam za 5 dni w tygodniu też od poniedziałku do piatku po 9 godzin 650 zł(rzeszów), nigdy nie narzekała. niania miała 60 lat.z tego co wiem to faktycznie wiele opiekunek tak zarabia ale zazwyczaj są to rencistki dorabiające sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to wyzysk
widzę, że niewiele osób widzi tutaj problem. Każdy praktycznie uważa to za normalne. Ale to nie moja sprawa jak się ktoś godzi na pracę za 500 zł. Ale wstyd bi mi było proponować tyle. Przepraszam jeśli pomyliłam się z kosztami utrzymania w mieście i na wsi. Tym bardziej rozśmiesza mnie pensja 500 zł. Bo nie wyobrażam sobie za takie pieniądze żyć. A co do płacenia 600 zł w Rzeszowie? Przecież to duże miasto? Dlaczego taka pensja? Nie rozumiem czym się różni rencistka, emerytka od osoby pełnosprawnej w pełni sił. Bo ma dodatkowy dochód. No i co z tego? Przecież ona się wtym mieście musi utrzymać. A pracuje normalnie. Dla mnie dorabianie to łapanie fuchy raz na jakiś czas, lub praca na kilka godzin w tygodniu. A NIE PRACA NA PEŁEN ETAT. I mówienie, że lepiej siedzieć w domu i nic nie robić. Owszem jak nikt więcej nie proponuje, bo przecież to emerytka bądź rencistka to nie ma w czym wybierać. Wstyd. Dobrze ktoś powiedział, ja też już zwróciłam na to uwagę. Nie stać cię na nianię? To oddaj dziecko do żłobka, bo dla mnie to brak szacunku do drugiej osoby płacić jej 500-600 zł miesięcznie za pracę w pełnym wymiarze godzin. Ale płaćcie tak dalej, wyzyskujcie i uczcie tego swoje dzieci. Pamiętajcie też, że same kiedyś możecie być na emeryturze lub na rencie i nic innego dla was nie będzie tylko zatrudnianie przez matki płacące 2,5-3 zł na godzine. Same zastanówcie się jak dowartościowane byście były. Pozdrawiam. A do yyyyyy tam laska napisała, że dlaczego matki w Polsce nie mogą siedzieć z dziećmi. OPdpowiedziałam, że mogą, bo przecież kto im broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byhbyaagya
Ja mieszkam w małym miasteczku. Płacę niani 500 zł za pół etatu - jest z dzieckiem 4 godziny dziennie, nie gotuje mu, nie sprząta, nie prasuje, zajmuje się tylko małym. Z tego czasu zwykle tez trochę dziecko śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wawie płacę niani 1600 zł za 8 godz. Jeśli ja nie zdążę to niania ma też dla małej gotować i prasować ciuszki. Mała ma jeszcze dwie drzemki w dzień wiec nie jest to szczególny problem dla niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzejoiwa
wiecie co poczytałam i juz do konca nie wiem co o tym myśleć bo rozumiem te osoby które płacą po te 500zł bo niby z czego mają wyłożyć wiecej jak same zarabiają 1000 ( przecież tak naprawde to i salomon nie naleje) a z drugiej strony to przykro jest wiedziec ze ludzie za taka kase pracuja tyle godzin ( ale tyle pieniędzy nie tylko nianie dostają bo mam znajoma które opiekuje sie starsza osoba i jest dożo wiecej roboty przy takiej osobie bo trzeba pomoc we wszystkim _ dosłownie_ i zarabia 700zł wiec ja uważam ze jesli ktoś może płaci 1000 a jak moze to i 2000 a jak ktoś oferuje prace w wymiarze 9-10 godz/dobę i zarobek w wysokosci 500zł a znajdzie sie do tego chętny to znaczy że jednak komus sie to jeszcze opłaca wiec coż powiedziec to wyglada troche ja w sklepie sa droższe i tańsze rzeczy tylko że od tych droższych można troche wymagać wiecej i liczyc ze beda to osoby z pewnymi juz kompetencjami w tym kierunku no i te tańsze które mogą być super i człowie sie cieszy ze znalazł super okazje i sie nie przejechał albo niesety bedzie bubel a co do stwierdzenia ze na wsi żyje sie taniej czy " ze swojego" to cholernie sie nie zgodze pochodze ze wsi teraz mieszkam w duzym mieście i nie widze żadnych różnic może takie że tu zapłacisz czynsz i opłaty i dopuki nie musisz robić remontu masz wszystko głeboko w tam gdzie słonko nie dochodzi a na wsi cały czas jakies pierdoły które niestty kosztuja ( moze i niewiele ale zawsze coś i to sie składa na pokażną sumę są) np poprawa płotu, obejścia itd a jak burza to w bloku nie myslisz a moze przyjdzoie wichura i zerwie mi dach który juz mało nie kosztuje tylko siedziesz i lukasz w tv wiec nikt kto nie mieszka zarówno na wsi jak i w miescie nie ma porównania i takich osądów nie powinien wygłaszać bo to istne brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galaretka truskawkowa
Rzeczywiście pensje rzędu 500-600 zł są z kosmosu. :O Ja starszego oddałam do przedszkola. W kwietniu rodzę i od września chciałam wrócić do pracy. Zaczęłam rozglądać się i rozpytywać o jakąś zaufaną i poleconą opiekunkę dla Małej. No i NAJTAŃSZĄ opcją była właśnie 60 letnia emerytka. Chciała 900 zł miesięcznie za samą opiekę. Niestety obawiam się, że starsza kobieta może mieć problemy z małym dzieckiem. Syn w wieku 8 - 24 m-ce był taki żywy, że młodego człowieka mógł zagonić na śmierć... jeśli córka będzie podobna do brata to wykończy staruszkę w kilka dni. Dziewczyna, która mnie się spodobała (z wykształcenia przedszkolanka) chciała 1200 zł. Mając wizję oddawania niani 3/4 mojej wypłaty stwierdziłam, że wole sama zostać z dzieckiem w domu i patrzeć jak rośnie i sie rozwija niż płacić obcej osobie, tracić dzieciństwo własnej córeczki tylko dla kilku groszy w portfelu, które mi zostaną po opłaceniu opiekunki, dojazdów, ciuchów do pracy... To już lepiej na tym wyjdę zostając w domu i dorabiając na lewo korepetycjami i pisaniem prac na zamówienie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden to za malo
jesli ktos zgodzi sie na pensje 500 zlotych to niby czemu nie. ktos tu napisal ze ponizej 1000 to nie bardzo. a co mam powiedziec czlowiek po studiach, ktorego jedyna praca to staz z urzedu pracy za 700 zlotych miesiecznie albo ludzie co maja najnizsze wynagrodzenie czyli jakies 850 na reke? Moze ich pracodawcy tez powinni sie wstydzic, ze tak malo zaranioaja ze nie stac ich na nianie. W krajach zachodnich niania zarabia ok. 600-1000 euro miesiecznie, ale dodajmy, ze na zachodzie rodzice po urodzeniu dziecka dostaja znizke podatkowa i dodatek na dziecko wiec ich cena opiekunki nie obchodzi. i nie jest to 46 zlotych miesiecznie jak u nas a ok. 300 znizki podatkowej plus ok. 50-100 euro dodatku na dziecko tygodniowo. za to da sie sie oplacic nianie a zlobki sa tam na niezlym poziomie. 3 letnie dziecko idzie juz obowiazkowo do przedszkola a mama moze wrocic do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do DearMissJC pracowałaś jako au-pair czy zajmowałaś się tylko dziećmi? Ja uważam, że 10e w Holandii za opiekę nad dzieckiem u rodzinki holenderskiej to nie żaden wyczyn. Sama mieszkam w Holandii zresztą niedaleko Rotterdamu i dziewczyny tyle tutaj zarabiają chyba, że opiekujesz się dzieckiem np polskiej rodzinki to już zdecydowanie mniej. Mi polska rodzinka proponowała 7e/h, ale znalazła się też taka dla której 3e to było za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bali
wyzysk- ładnie masz w główce popier.... przeprowadź sie na wieś i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23.00
moja kuzynka placi niani 5 zlotych za godzine, Niania przychodzi od poniedzialku do srody chyba na 9 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przeciez to wyzysk...mam 11 m-czną coreczkę-zarabiam 1000zl,pracuje 7h-niania bierze 400zl,zostaje mi 600zl,z ktorych musze kupic pampersymaleko i cała reszte razy 2,bodo domu i do niani,obiady gotuję dla dziecka,mam jeszcze10 letnia corke-nie moglam zostac w domu,bo po macierzynskim na wychowawczym nie nzalezy sie nic jesli nie ma się zasiłku rodzinnego.Dopiero teraz przejde na zasiłek,bo szef mogl mnie zwolnic 3 m-ce po powrocie do pracy,choc to nie jest powod-poprostu zwija biznes.W mojej miejscowosci nie ma żlobka,dzieci do przedszkola przyjmuja od 3 roku zycia.Moja niania sama tyle zawołała.Pracuje 5 dni po 7h,oprocz tego gdy mąz ma owlne lub kobczy wczesniejz zabiera mała od niani. Mam kolezanki,ktore rowniez maja nianie i płaca po tyle samo,wiec nie wiem skąd ta afera???!!!!Mam cudowna nianie i gdybym zarabiała wiecej to wiecej jej bym płaciła!!a tak..z czego???!!!pomysl rozsądnie,a nie atakuj...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha - w Ełku średnia wypłata dla niańki to ok. 400zł. Ja od września mam za 350zł :P No, ale ja zarabiam 1100zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubububek
Właśnie w Ełku, moi znajomi płacili niani 400zlza 8 godz dziennie bo sami pracuja i zarabiaja każde z nich około 2500zl netto. I jeszcze sie tym chwalili ze tak mało płacą niani... Żenada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w małej miejscowości i tutaj jest popularna stawka 5 zł/h. Moja znajoma za 6 h dziennie opieki nad dzieckiem bierze 350 zł na miesiąc. Z tym, że tutaj ludzie z reguły zarabiają 1000-1500 zł, więc 1500 zł za nianię, to byłaby kpina. Nikt się nie oburza, bo taka stawka panuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie
Co innego, jak ktoś może, a skąpi, a co innego jak sam idzie do roboty za 1000 zł i miałby prawie całość tego oddać opiekunce :o A do tych głosów odnośnie oddania do żłobka - czy wiecie, ile w Polsce jest żłobków? I ile małych dzieci w kolejkach do tych żłobków? Listy oczekujące są długie na kilometr, czeka się minimum kilka miesięcy. Można oddać do prywatnego, pewnie, ale też wcale dużo ich nie ma, a kosztują często ponad 1000zł :o I mówimy o miastach wojewódzkich. Niech mi ktoś pokaże żłobek na wsi, albo w małym miasteczku :o Jeżeli ktoś pracuje za te 500zł i jest to forma dorobienia sobie do emerytury, to znaczy, że chce i może za tyle pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taniej wychodzi prywatny zlobek niz niania, u mnie najtansza niania brala ok 1000-1100zl a zlobke prywatny 750, panstwowy tanszy ale min rok w kolejce :/ nie dziwi mnie ze niektore nianie biora po 350zl ale w duzym miescie to prawie neimozliwe, za to tez nei dziwi mnie ze nainia bierze 2000tys bo tez takie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×