Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Mnie dzisiaj siorka zobaczyła po miesięcznej przerwie i stwierdziła że urodze do tygodnia........... Ma poczucie humoru:) mam wizyte u gina na 6.10 i będe wtedy w 36 tygodniu ale siorka stwierdziła że wyglądam jakbym miała pęknąć na brzuszku i że strasznie nisko mi opadł Zaczynam sie zastanawiać czy niema racji bo w nocy spać nie moge-często sie budzę i brzuszek mi często twardnieje Dość często mam też skurcze-boli mnie podbrzusze,krzyż i brzuszek mam jak kamień No zobaczymy......... wg usg termin mam na 24 października ale jak patrze na nasze mamusie to rodzą dość wcześnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG - > widzę, że masz ten sam ból z terminem co ja... no ale co poradzić można i tak dzidzia zdecyduje ;) a co do oznak to w sumie tylko kłucie co jakiś czas, na ostatniej wizycie miałam szyjkę miękką, rozwartą na jeden palec... i to by było na tyle ale jutro idę do mojej ginki i coś więcej się dowiem ;) pocieszam się tym, że może ja należę do grupy dziewczyn u których poród zaczyna się znienacka np odejściem wód :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i gratulacje dala nwej mamuski _alla Ja dzis po wizycie rozwarcie na 1,5 cm powiedział zebym do szpitala przyjechała we wtorek to bedziemy rodzić nie wiem co o tym myslec bo chce rodzic w innym szpitalu niz on pracuje troche jest daleko tak wiec bede rodzić w tym bliższym kiedy sie zacznie to sie zacznie niby już bym miała kruszynke we wtorek najpóżniej w środe ale boje sie ze mi dadza na wywołanie i bede sie bardzo męczyć. perełka- moze juz niedługo:) jak złapie to z nienacka;) nieznajoma -juz bliżej niz dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jeszcze w domku ale gadałam z teściową i się zdenerwowałam bo jak u nas była to niby jej siostra pisała do nas na skype tylko że ja nic takiego nie kojarzę i usłyszałam że jestem bezczelna i takie tam chyba wywoła mi skurczę!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja sie wlasnie dowiedziałam ze mojego giekologa aresztowała policja za łapowki:O no super po prostu i teraz przed porodem mam szukac innego lekarza:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alla - gratulacje!!!! Tak przeczuwałam, że urodziłaś, bo długo sie nie odzywałaś:) Renatinka - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!!! Ja też mam czasem takie kłucia, że aż mi łzy w oczach stają! Ale ostatnie 2 dni trochę się uspokoiło, tylko strasznie boli mnie żebro! Nieznajoma, mg - moje biedaczki - dacie radę, ten moment nadejdzie lada chwila i będziecie tuliły maluszki w ramionach!!! Agata - nie martw się tą wagą maleństwa. Moja koleżanka mówiła, że z ostatniego usg wyszło jej, że mała waży 2900, a urodziła ją i ważyła 3600, więc usg też nie zawsze jest dokładne. Moja Nadia w 38 waży 2800. Agatek - biedaku, moja zaś właśnie urodziłą dziecko i za każdym razem teraz mam innego lekarza - ale to już koniec i przecież lekarz nie jest zawsze obecny przy porodzie, można na niego nie trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalune no ja wiem ze nie zawsze ja i tak bym mu nie zapłaciła za obecnosc przy porodzie bo dla mnie to za duza kwota,tylko teraz zostałam bez kontaktu z lekarzem, jutro musze sie zarejstrowac do kogos innego a w sobote zaczynam juz 38tydzien ale jestem złaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:-) siedze i walcze z cyckami. jeden jest twardy jak kamien, probuje cos odciagnac ale ledwo leci. boje sie ze synek sie nie najada, placze co chwila a jak go przystawiam to zasypia i nie moge go dobudzic. i tak w kolko. spie po 20-30 min :-) ale synus wynagradza to swoja piekna buzka, jest kochany. ale martwie sie o jego wage, zaczynam myslec o butli :-( pamietam jak sie zamartwialam jak byl w brzuchu,ale teraz martwie sie o wiele bardziej agatek- ale sie porobilo, wspolczuje agata - nie martw sie waga, grunt ze zdrowa niunia trzymam kciuki za wszystkie brzuszki, bedzie dobrze, zycze wam szybkich i bezbolesnych :) pozrawiam wszystkie mamuski-przyszle i obecne alla - gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz je lekko rozbic tłuczkiem i wlozyc na chwile do lodowki na to przyłoz pieluche i powinno pomoc i staraj sie masowac ta piers tylko cała tak zeby wszystkie kanaliki pobudzic, ja tak robiłam bo tez miałam problem z jedna piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochana:) najgorsze ze z tej drugiej tez niewiele leci. a synek co chwile sie budzi. ja robie masaz pod goracym prysznicem - sciagam pokarm i potem zimny oklad. kapuche juz tez probowalam. najgorsze ze nie mam czasu tego robic. i kolko sie zamyka. teraz synek spi juz od 1, 5 h w szoku jestem, co chwila latam i sprawdzam czy oddycha. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dopiero ci sie laktacja rozbuja wazne zebys nie miała twardych jak kamien piersi i zebys ich nie przewiała nigdzie bo o zapalenie wtedy łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja tylko na chwlkę z wiadomością od mewki : malutka jest już na swiecie , Maja waży 3200 i dostała 10 pkt. obie czują się dobrze. Pozdrawiam nieznajoma za 20 minut 1 pazdziernika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy tu ktos jest? bo ja spac nie moge ale zdazylam sie przyzwyczaic.... brak mi tylko towarzystwa:) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, U mnie cos od wczoraj "spadek formy"... nie dalam rady sie odezwac... Z byle powodu bym plakala... Zreszta tak tez robie. Fizycznie siadam, wczoraj o maly wlos nie dalabym rady wrocic z zakupow (co prawda blisko nie mam). Hemoglobina mimo zastrzykow zelaza spada na lep na szyje... :( Cisnienie tez niskie (pewnie stad omdlenia). Nie wiem co sie ze mna dzieje, poprzednim razem tego nie bylo! W nocy bol miednicy i nog jest okropny (choc to znam z poprzedniej ciazy). Dobrze, ze Hania sie wierci... No, ale dosc narzekania. Przede wszystkim powinnam pogratulowac nowym mamusiom! Alla, Mewka!!! Wielkie gratki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie stale trzymam kciuki za dziewczyny juz terminowe, lub prawie... Nieznajoma - chyba bedziesz nastepna... Masz juz mocno rozkrecona akcje. To dobrze, bo powinno Ci pojsc latwiej. Tylko to czekanie... Ale sie nie martw, juz naprawde niedlugo. Fajnie jakby sie udalo wyznaczonego dnia :) Ja mialam to szczescie z Pola... Mimo, ze odeszly mi wody wczesniej, to urodzilam dokladnie wyznaczonego dnia... Mala czekala na swoj dzien :) Moze i Twoja czeka... :) Ale napewno czeka na najlepszy dla siebie moment, wiec nie ma co... Mamusia musi uzbroic sie w cierpliwosc. I my tez, bo czekamy razem z Toba... MG29 - u Ciebie tez jeszcze sytuacja nie jest "podbramkowa"... moim zdaniem do 42 tygodnia masz czas... Czemu tak szybko na Patologie? Ale moze tak bedzie bezpieczniej... Tylko ta cala sytuacja, szpital... szkoda... Ale moze jeszcze dzidzia postanowi Mame zaskoczyc. Ja trzymam kciuki!!! Perelka - ale masz wszystko zakrecone. Tez mysle, ze pierwsze USG jest najbardziej wiarygodne. Mimo wszystko podziwiam Twoj spokoj... Tak trzymaj! Zaraz skoncze. Tylko wysle i sprawdze, czy Pultaska nie jest zbyt samotna, bo cos dlugo mi schodzi na to pisanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin bardzo odlegly... 28. pazdziernik... W stopce go mam... Wiec jeszcze mi troche zostalo. Zreszta ja jeszcze nie czekam na porod, bo jestem jeszcze w proszku z przygotowaniami... I jakas jeszcze niegotowa psychicznie sie czuje na dzidzie... Najpierw przywitam Wasze Szczescia na tym swiecie... potem bedzie moja kolej... pewnie w listopadzie. Moze akurat na urodzinki Poli, bo 2 tygodnie po terminie to dokladnie Poli dzien! Ale bylyby jaja... ;) A samopoczucie... coz, iscie ciazowe... Wczoraj zaczelam 37 t.c. I niestety latwo nie jest, bo nie mam kiedy sobie nawet dobrze odpoczac... Pola mimo wszystko absorbuje bardzo, a maz caly dzien poza domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze Cie pocieszyc ze ja okolo 37 tc czulam sie tez nieciekawie ale przeszlo... sama nie wiem czy to nie przez te upaly?Teraz jest dla mnie znakomita pogoda - wszyscy juz chodza w kurtkach a ja dopiero ledwo zaloze dlugi rekaw :D jak widac sa plusy i minusy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktos wie co z SURI? Moja glowa ostatnio zawodzi, wiec moze cos przeoczylam, ale wydaje mi sie, ze zniknela jakos tak bez powodu... Moze cos sie u niej dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy inaczej widze ze Dzieciaczki Twoje beda mogly sobie na upartego zrobic razem urodzinki:) i wiesz...zazdroszcze Ci ze to juz drugie.......ja nie wiem o czym myslalam przez te ostatnie lata ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powoli szykuje sie znow do spania........... musze rano jeszcze pozalatwiac troche dlatego postaram sie byc fit:P zobaczymy co z tych staran wyjdzie:) Tobie Camisiu zycze lepszego samopoczucia.....to przejdzie..... buziaki :X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche podszlifowalam nasza tabelke... Jak cos nie tak, to poprawcie... :) PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj.....ktore dziecko Nieznajoma4303..22....01.10.09...Blanka.....pomors........pierwsze MG 29..............31.....01.10.09...Igorek......wlkp..........drugie czuła...............25.....03.10.09 ...córcia.... pomors.......pierwsze Pultaska..........30.....05.10.09....synek....kuj-pom/Niemcy...pierw Perełka1983......25.....06.10.09...Pawełek...mazow........pierwsze JoG..................27....09.10.2009...Patrycja...dolnośl....pierwsze mazia112..........22....11.10.09....Miłoszek....Małopol ......pierwsze KASIA444..................14.10.09....SZYMUŚ....pomors......pierwsze 4sz4 ................20....16.10.09......Ola........Śląsk........ ..pierwsze Anulka..............28.....18.10.09...Patrycja....małopolskie..pierwsze Betix.............…23.....18.10.09....synek.......kuj-pom......drugie Renatinka.........26.....19.10.09.....Filip........ pomors......pierwsze Lalune..............27.....19.10.09....Nadia......warm.-maz...pierwsze Jenny06............29.....20.10.09...Kacperek...śląskie.........drugie RUMIANELLA......27......22.10.09...Larysa...dolnośląskie....pierwsze SURI................30.....22.10.09....Dawid......śląsk ie......pierwsze agatek-gagatek..24....24.10.09....córka......dolnośląskie...drugie lubila................32.....25.10.09....Ola..........rzeszów......drugie agata_xyz.........28.....26.10.09...synek........śląskie.......pierwsze camisia.............35.....28.10.09...Hania......Melbourne...drugie smalle...............27.....28.10.09....synuś........UK .........pierwsze madzik.............21......29.10.09....?????........lubelskie....drugie dorka572..........29......01.11.2009 ..córka......śląskie......drugie Mama............Data....…TC........Imię........Poród......Waga/Cm Mery27..........15.07.….28...Maksymilian.....CC.........1300/38 Marta Dz....... 15.09 ....36 ....Zuzia ..........CC ........2700 Kliforka ....................38.......................SN.........3240/53 Tyśka............24.09....38.... Emilka..........CC.........3500 monia_monia....24.09...39.....Marcel.........SN..........3750/54 alla23.............24.09.............................SN.........3850/60 Dagar............25.09....37.....Kornelka.......CC........2960/57 K_Z_Kasia.......26.09....39......Kubuś..........SN........3330/56 Angela24........29.09....39.....Martynka......CC........3100/55 Mewka..........30.09.....39.....Maja...........CC........3200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I brzusiowa sie nie zameldowala dzis... chyba, ze cos przeoczylam... Moze Malinka postanowila przywitac swiat od naszej strony... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka - zapomnialam pogratulowac rocznicy. Zycze wszystkiego co najlepsze!! Ja mialam rocznice slubu na poczatku wrzesnia... Juz piaty roczek polecial... Agata - nie martw sie, ze synus malutki... Tak jak pisaly dziewczyny, pomiary USG czesto sa obarczone bledem. A poza tym 3000g to dobra waga. Waga urodzeniowa w normie zaczyna sie juz od 2500g, wiec Malutki bedzie ok, wazne ze zdrowy! A ze lezysz, to dobrze... na pewno wplynie to pozytywnie... odpoczynek teraz przyda sie i Tobie i Malenstwu. mazia112 - fajnie, ze juz sie cos ruszlo u Ciebie... a teoretycznie masz jeszcze prawie dwa tygodnie do terminu... :) Ale dziwi mnie podejscie Twojego lekarza. Dlaczego wyznacza Ci termin porodu? Dziwne to, bo rozwarcie (o ile wody nie odeszly) wcale nie musi oznaczac porodu. Czasem chodzi sie z lekkim rozwarciem... zwlaszcza jak ono jest zaledwie na palec... Jesli nie jestes po terminie to po co go wywolywac? Chyba, ze sa jakies klopoty... Sorki, ze sie wtracam, a nie znam calosci sprawy. Ale jakos mi to "zapachnialo" checia wziecia lapowki... zwlaszcza, ze ten lekarz jest w innym szpitalu niz Ty zamierzalas rodzic... Przepraszam, bo pewnie przesadzam... Agatek-gagatek... Kurcze, ale jaja z tym Twoim lekarzem... Dobrze, ze to juz koncowka u Ciebie... Musisz jakos sobie poradzic. A moze "nie ma tego zlego..." Troche balabym sie takiego lekarza, ktory nie jest uczciwy... K_Z_Kasia - nie martw sie o Kubusia. Powoli wszystko sie rozkreci, poczatki zawsze sa ciezkie... Na pewno bedzie ladnie rosl, a Twoje mleczko jest dla niego najlepsze pod sloncem! Oboje musicie sie nauczyc jak sobie radzic... Ja mialam straszne przejscia z karmieniem na poczatku, wiec rozumiem Twoje rozterki... ale sprobuj! Szkoda, ze nie moge Ci pokazac pare "sztuczek cycowych"... ciezko mi to opisywac. Mowisz, ze niewiele leci z tego twardego cyca. Jak sciagasz pokarm. Moze sprobuj recznie... Powinien Ci to ktos pokazac. Dla mnie to byla najlepsza metoda na twardego cyca (nawet moja bratowa to docenila, a wczesniej walczyla z laktatorem). Przed sciagnieciem sprobuj masowac cyca: palcem wskazujacym od gory w kierunky sutka... tak dookola piersi (kurcze szkoda, ze nie moge tego pokazac). Mozesz to robic takze podczas karmienia. Mleko bedzie lecialo latwiej i maly nie bedzie tak szybko zasypial gdzyz mniej sie bedzie musial napracowac... Kazdy przypadek jest inny, wiec nie wiem ile w tym Ci to pomoze, ale sprobuj. Kapuste tez polecam. Mi dzialala nawet na pogryzione, pokrwawione brodawki. Aha, i nie odpuszczaj cycowi z mniejsza iloscia mleka! Bo sie "rozleniwi" i bedzie zawsze mniej produkowal. Dagar - gratuluje jeszcze raz i ciesze sie, ze juz jestescie szczesliwie w domku! Szkoda, ze mialas takie srednie przezycia w szpitalu :( Rzeczywiscie zenada, zeby proponowac butelke zamiast pomoc. Przeciez zawsze na poczatku nie wie sie co i jak! Ja mialam to szczescie, ze mialam konsultanke laktacyjna cala pierwsza dobe po porodzie przy swoim lozku... (tu kazdy tak ma czy trzeba czy nie). I wydawalo mi sie to normalne... malo ktora mama i dziecko radza sobie z tym od razu... Pierwsze pare dni a nawet tygodni to prawdziwa "nauka jazdy". Wydawaloby sie, ze w dzisiejszych czasach juz takich sytuacji, jaka opisujesz juz sie nie spotka... jestem w szoku! Tym bardziej gratuluje samozaparcia i mocno trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze uda Ci sie utrzymac pokarm, a Kornelka wkoncu doczeka sie cycusia :) i wszystko wroci do normy. Choc pewnie latwiej sie jej doi ze smoka ;) bo nie musi sie tak napracowac... Ucaluj swoje Malenkie Sloneczko od nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×