Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Gość pażdziernikowa
a i dodam że jestem mega szczęsliwa że nie karmię piersią...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella - pisz Kochana, bo samotna tu bede z brzuchem... I nie martw sie, lada moment sie zacznie... Tak jak pisala Renatinka czy Agatek... To jest tak niespodziewane, ze sie zdziwisz... No i pozostale brzuchatki... Meldowac sie i niczym sie nie smucic!!! Zobaczycie za pare tygodni czy miesiecy... bedziecie sie na ulicy z lezka w oku ogladac za ciezarnymi... :) SURI!!! Ona chyba juz urodzila... :) Dorka - trzymam kciuki, zebys nie miala zadnych niemilych przezyc czy niespodzianek w szpitalu! Bedzie dobrze, zobaczysz! Jutro trzymam kciuki! Od rana tu zajrze, bo oczy mi sie zamykaja... Moze jeszcze kogos zastane, bo teraz (po przesunieciu czasu) mamy 10 godzin roznicy... Buziaki wielkie od nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widze, ze odzew pomaranczki jest natychmiastowy... Bardzo sie ciesze, ze jestes szczesliwa... Nie powinnas w zwiazku z tym miec problemow, jak ktos Cie pyta dlaczego karmisz w ten sposob... Mow, ze jestes dzieki temu szczesliwa i spawa z glowy... Dlaczewgo Cie to irytuje?? Dla mnie to jest normalne. Jesli bym Cie zapytala dlaczego tak robisz (bo przeciez kazdy ma wolny wybor), to tylko ze zwyklej ciekawosci... Tak samo jak bym Cie zapytala, dlaczego na wczasy jezdzisz w gory a nie nad morze... Poprostu zwykla ciekawosc... lub sposob na poszerzenie wlasnych horyzontow (doswiadczenia zyciowe innych osob czesto sa bardzo pouczajace i ciekawe). A dlaczego nie pytaja tak czesto dlaczego sie karmi piersia? Dziwie sie, ze zastanawiasz sie nad tym... przeciez jestes matka... Tak samo jak malo kto pyta dlaczego rodzilas naturalnie... Po prostu to jest naturalne, tak nas wyposazyla natura... Poza tym sa niezbite dowody naukowe, ze pokarm matki jest najlepiej przystosowany do potrzeb malego glodomora... Wiec pytania w te strone sa rzadsze... Ale tez sie zdarzaja... Nie wiem dlaczego robic sobie z tego jakies problemy? Jakie to ma znaczenie kto o co pyta? A sprawa sposobu karmienia... to juz wogle cos bardzo inywidualnego i nie zawsze kobieta moze decydowac o tym w pelni... Czesto nawet jak chce karmic piersia, to nie moze (malo pokarmu lub inne powody) a zdarza sie i w druga strone, ze prawie sie nie daje "odstawic od cyca" malego ssaczka... Wiec historia to dluga jak swiat... Fajnie czasami o tym sobie pogadac miedzy matkami, co my tu czynimy... I nam z tym dobrze. Wiec jak chcesz to rozmawiaj z nami normalnie, ale nie obrazaj nikogo, nawet jak ma odmienne zdanie niz Ty! Dzieki za odpowiedz i zycze wszystkiego co najlepsze Tobie i Maluszkowi! :) Skoro jestes szczesliwa, to nie powinny Cie draznic zadne pytania na temat karmienia czy pielegnacji dziecka... Robisz wszystko co najlepsze dla Twojego Skarba... i tak trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam zdjęcia Oleńki na pocztę. Udało mi się zrobić cały obiad- rybę, sałatkę i risotto- a Oleńka jest boska. Bujałam ją w nosidełku i śpi do tej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzieki wielkie dziewczyny za slowa otuchy,----humor mi jeszcze nie wrocil. ;( wpadlam tylko na chwile bo moj starszy synek biega po podworku(Filip wlasnie usnal) i musze zaraz pedzic do niego-bo jeszcze nie daj Boze gdzies powędruje. no i jeszcze obiad...trzeba zrobic. ale narzekam nie? jak stara baba zmeczona zyciem ... rumianella---ja zeby szybciej urodzic to kochalam sie duuuuuzo z mezem,robilam przysiady,sprzatalam,mylam podlogi na kolanach ale nie wiem czy to cos podzialalo. fakt...urodzilam 10 dni wczesniej ale nie wiem czego to zasluga. zalezalo mi tylko by urodzic wczesniej niz moja sasiadka i udalo sie. ja urodzilam o 13-tej a ona o 19-tej rodzila na tym samym nawet lozku!! smiac mi sie chcialo :) K_Z_Kasia--------masz racje jak dzieci sie wyprowadza to sobie pospimy :) migotka---smieszna historia a raczej tragiczna ale tak to juz w naszych polskich szpitalach jest. camisia--------ile ma twoje dzieciatko??bo pisalas ze masz juz jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMARAŃCZOWA miej troche odwagi i ujawnij stałego nicka-chyba że go poprostu nie masz Zachowujesz sie jak gówniara ujawnij sie albo uciekaj z forum bo takich intrygantek nie potrzebujemy Sądząc z zachowania i wypowiedzi musisz jeszcze troche dorosnąć ...i do rozmów i do bycia matką ... Czas spedzony na forum poświęć lepiej swojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu mowie ze to nie ja hehehe - ja karmie piersia, ale tylko troche ;););) 4sz4 - nie ma Olenki na poczcie :( Migotka - ale numer, hihih Camisia - ja juz bylam pewna ze sie rozpakowalas! co do tremy to spoko, zdasz ten egzamin spiewajaco! ;) Betix- super ze udalo Ci sie wyprzedzic sasiadke ;) dziewczyny nie wiem o co chodzi ale mojemu synkowi ciagle przecieka pielucha -nie wiem czy zle zakladam, czy co?? staram sie ja naciagnac symetrycznie, zapiac dosc ciasno... uzywamy Pampersow 1. A moze rozmiar juz za maly? nie wydaje mi sie, hmmm Chcielismy isc na spacer ale troche padalo i wystawilam malego na balkon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG29 - odezwij sie! ja szczerze mowiac na poczatku nie zajarzylam wogole o co chodzi Pomaranczowej! I w sumie to dalej nie wiem. Zapytalas z ciekawosci - sa przeciez rozne powody - jedna nie karmi piersia bo nie ma pokarmu, inna bo nie moze, trzecia bo po prostu ni chce. Kazda matka ma wybor i nic w tym zlego. Ja moglabym dolaczyc sie do pytania bo tez moglabym byc ciekawa. Znamy nasza Dagar i wiemy ze sie nie obrazi za takie pytanie bo jest spoko babka ;) Jak nie bedzie chciala odpowiedziec to napisze - " a co Was to " hehehe Ja prawie ze nie karmie piersia, malo tam leci, daje raczej dla uspokojenia, zawsze cos tam wyssie moze. Ja tez chowana na butelce i zyje, jestem zdrowa i nic mi nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelka - hehe tak, zawsze ukladam siuraka do dolu ;) ALe to zawsze jakos bokiem przeleci - ukladam synka na boku bo panicznie sie boje zachlysniecia, bo ulewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianella - moje dziecko w tym czasie sobie smacznie spało na zabiegowym, mam przynajmniej taką nadzieję 4sz4- GRATULACJE K_Z_Kasia - moje4 dziecko też czasem przecieka, sprawdzasz czy "wiatrochronki" są wywinięte na zewnątrz? ja zaczęłam zwracać na to uwagę i cyba teraz mi mniej przecieka Oj problem mają mamy co mają za mało mleka, a ja mam go stanowczo za dużo, spokojnie do wykarmienia wystarczyła by mi jedna pierś, czuje jakby mi cycyki rozrywało, boję się żeby zapalenia nie załapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz już są zdjęcia Oli. :) przedtem zjadłam literkę w adresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) w Weekend troszkę mało czasu do popisania bo spędzam kazdą chwilkę z mężem, który ostatnio pracuje po 12 godzin :O musimy troszkę nacieszyć się sobą :P Betix- kazda z nas to przechodzi, a Ty już calkiem sporo masz na glowie z dwojeczką dzieciaczkow...głowa do góry będzie lepiej ;) Migotka- ja pierdziele taka pomylka? i smieszne i tragiczne Pażdziernikowa- daj sobie już spokoj z tym tematem o karmieniu bo to już jest nudne :O K_Z- kasiu, mojej tez boczkiem na nózce wyciekało i okazalo się że za luźno pieluszkę nakladałam, teraz zapinam ciasniej i już od dwóch dni nie ma zmoczonych spioszków...a moja tez na boczku ciągle spi, raz na jednym raz na drugim, bo tez zdarza się jej ulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) w Weekend troszkę mało czasu do popisania bo spędzam kazdą chwilkę z mężem, który ostatnio pracuje po 12 godzin :O musimy troszkę nacieszyć się sobą :P Betix- kazda z nas to przechodzi, a Ty już calkiem sporo masz na glowie z dwojeczką dzieciaczkow...głowa do góry będzie lepiej ;) Migotka- ja pierdziele taka pomylka? i smieszne i tragiczne Pażdziernikowa- daj sobie już spokoj z tym tematem o karmieniu bo to już jest nudne :O K_Z- kasiu, mojej tez boczkiem na nózce wyciekało i okazalo się że za luźno pieluszkę nakladałam, teraz zapinam ciasniej i już od dwóch dni nie ma zmoczonych spioszków...a moja tez na boczku ciągle spi, raz na jednym raz na drugim, bo tez zdarza się jej ulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) w Weekend troszkę mało czasu do popisania bo spędzam kazdą chwilkę z mężem, który ostatnio pracuje po 12 godzin :O musimy troszkę nacieszyć się sobą :P Betix- kazda z nas to przechodzi, a Ty już calkiem sporo masz na glowie z dwojeczką dzieciaczkow...głowa do góry będzie lepiej ;) Migotka- ja pierdziele taka pomylka? i smieszne i tragiczne Pażdziernikowa- daj sobie już spokoj z tym tematem o karmieniu bo to już jest nudne :O K_Z- kasiu, mojej tez boczkiem na nózce wyciekało i okazalo się że za luźno pieluszkę nakladałam, teraz zapinam ciasniej i już od dwóch dni nie ma zmoczonych spioszków...a moja tez na boczku ciągle spi, raz na jednym raz na drugim, bo tez zdarza się jej ulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy19
4sz4 z tego co widze jestesmy w podobnym wieku. Ja mam 19 lat i 2miesieczna coreczke:) Liceum konczylam w ciazy. Chce sie Ciebie zapytac jak radzilas sobie w szkole w ciazy? Co na to kolezanki/ koledzy z klasy/szkoly i nauczyciele? Pomagali w jakis sposob? Mnie w moim liceum niestety spotykaly same trudnosci:( Ludzie w szkole patrzyli na mnie jak na tredowata, a nauczyciele szkoda mowic - same problemy:( Nawet jak bylam po odbior matury 30 czerwca musialam stac w kilometrowej kolejce mimo sporego brzucha. Gdy poprosilam o przepuszczenie zostalam wysmiana i dowiedzialam sie ze kazdy tu czeka, a ja nie moge miec przywileji tylko dlatego ze rozlozylam nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u mnie jaks mega chandra czy co nie wiem sama chode i rycze od wczoraj cały czas, pokłociłam sie z mezem na dokładke i naprawde mam juz wszystkiego dosyc:( starszy synek strasznie złosliwy sie zrobił:( kocham moja kruszynke nad zycie ale czuje sie jak zamknieta w jakims kieracie:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Gratuluję nowym mamą . Renatinka..........20.10... Anulka81...........20.10... agata_xyz.........20.10... lubila................20.10.... Aż, 4 dzieciaczków urodziła się 20 s-tego :) 4sz4-Gratuluję Dziewczyny Kzkasia -Kubuś robi się coraz przystojniejszy :)Kapturek uroczy . 4sza4 -Oleńka urocza. Ja sama walczę z nadmiarem pokarmu bolącym brzuchem :( I też mnie jakieś dziadostwo dopada ciągle płaczę ,ale raczej ze szczęścia jak patrzę na Rafałka to tak bardzo żałuję ,że nie mieliśmy wcześniej z mężem takiej kruszynki .Nigdy nie mogliśmy się zdecydować i lata uciekały .Całą ciąże modliłam się o jego zdrowie a teraz jest taki słodki ,kochany cały i zdrowy . Od męża siostry córka pisała do mojej córki straszne rzeczy życzyła nam chorego dziecka .I całą ciąże to za mną chodziło jak obsesja ,nerwica natręctw . Teraz ten cały stres odchodzi . Mam ogromny brzuch w nic się nie mieszczę koszmar chodzę jak na razie w koszuli i szlafroku :( Pozdrawiam i lecę do mojego małego mlekopija wisiałby na cycu 24 h .Prawdziwy facet śpimy razem zamieniłam faceta 194 na 56 cm :) Duża buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy19- u mnie o ciąży ludzie ze szkoły dowiedzieli się dopiero po maturze, na klasowym ognisku pożegnalnym :) miałam mały brzuch i nikt się nie kapnął. a jak się dowiedzieli to gratulowali :) zrobili nawet zbiórkę kasy i dostałam mnóstwo fajnych rzeczy dla dzidziusia (pieluchy, nosidełko, rożek, kocyk, ubranka- od cioć i wujków z klasy :) ) A jak radziłam sobie w szkole? no tak jak zanim byłam w ciąży! po prostu się uczyłam, jak miałam gorszy dzień to odpuszczałam a i tak miałam wystarczająco dużo czasu na naukę i mature zdałam najlepiej w klasie. po porodzie zaraz wychowawczyni dzwoniła i gratulowała, klasa tak samo. chyba trafiłaś na beznadziejnych ludzi. współczuję bo mnie z ich strony spotkały same fajne rzeczy. na studia idę za rok. już mam wybrany kierunek i wiem że sobie poradzę. niestety idę zaocznie, ale wiem że będę mieć pracę po ich skończeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny - właśnie nadrobiłam zaległości. Rzeczywiście, my już tak długo ze sobą jesteśmy, że smutno bez Was :-D ❤️❤️❤️ U mnie z tym karmieniem to wygląda tak, że ogólnie musze dokarmić 1-2 razy na dobę modyfikowanym, bo mały jest głodny. Jestem w szoku ile potrafi w siebie "wlać" :-D! No i musze brać leki, które odstawiłam na czas karmienia, więc dla własnego zdrowia nie mogę za długo karmić. A żal mi jak cholera, bo widzę, że modyfikowane mleko go męczy, po moim jest ok i pięknie przybiera na wadze. Camisia - u mnie drugi poród był dużo lżejszy niż pierwszy. Może też dlatego, że miałam wszystko ustawione i super opiekę. Ale skurcze były łagodniejsze i miałam przerwy między skurczami, bo przy pierwszym miałam jeden skurcz za drugim bez chwili wytchnienia. Po pierwszym byłam tak wymęczona, że jak mi małą przynieśli do cyca, to mąż musiał trzymać cyca, zeby nie zatkał małej noska, a ja zwyczajnie usnęłam :-O. Teraz zaraz po porodzie wstałam z łożka na porodówce i poszłam sobie sama grzecznie na salę na swoje łóżko, wstałam sama do ubikacji bez problemu - więc dużo lepiej. A połóg :-) Zeszyli mnie zwykłymi nićmi i musiałam mieć wyjęte. Dopóki miałam szwy, to mnie ciągnęło krocze, po 5 dniach pojechałam na wyjecie i jak mi wyjęli, to już nic mnie nie bolało, mogłam sobie bez bólu siadać. A i macica - przez pierwsze 4 doby bolała dość mocno przy każdym karmieniu. Po pierwszym porodzie tak nie było. I krwawienie - tylko przez pierwszy tydzień, teraz tylko plamienia. Nawet podpasek nie zakładam tylko wkładki :-) Ogólnie - po drugim porodzie jest dużo lepiej :-D Migotka200 - świetne z tym dzieckiem! Ale do domu zabrałaś właściwego dzidziusia? :-D A ja myślałam, że takie rzeczy to tylko kiedyś się zdarzały ;-) K_Z_Kasia - Kasiulka, a zanim małemu zapniesz pieluchę, to sprawdzasz jak jest położony siusiaczek? Bo musi leżeć grzecznie do dołu na jejeczkach. Mój mały na poczatku też co chwila przesikał mi wszystko i teraz sprawdzam, jak sikawka leży;-). Z dziewczynką nie miałam takich problemów :-P Betix - ja tak miałam przy pierwszym dziecku. Wiesz co, może mleko masz żle dobrane i maluszka męczy? Mojemu jak zaczęłam dawac bebiko, to też go męczyło, na Bebilonie niby jest lepiej, ale i tak niestety nie jest tak dobrze jak na cycu. Córce dawałam NAN - było tragicznie. Ale każde dziecko jest inne. A dobrze by było jakbyś go mogła zostawić na godzinę - dwie i wyjść dzieś sama. Rumianella -mi kazali masować brodawki obie razem po godzinie dziennie. Po takim masażu miałam przez chwilę skurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy19
Ale Ci zazdroszcze klasy... Nie ma to jak miec wkolo siebie wspanialych ludzi ktorzy chetnie pomoga:) Wiec Ty pewnie nie musialas stac w ogromnej kolejce po swiadectwo maturalne tak jak ja... A jesli mozna wiedziec co bedziesz studiowac? Bo ja kompletnie nie mam pomyslow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy19
Ale Ci zazdroszcze klasy... Fajnie jest miec wkolo siebie ludzi ktorzy wesprza i pomoga:) Pewnie w kolejce po swiadectwo maturalne nie musialas stac tak jak ja... A jesli mozna zapytac jaki kierunek bedziesz studiowac? Bo ja kompletnie nie mam pomyslu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia 04.05
Witam was dziewczynki.Ja nadal 2w1.Jutro ide do lekarza,chociaz nie kazal mi przychodzic....Od 2 dni mam takie cholernie dokuczliwe kłucie w podbrzuszu...ale co to jest to niewiem...:) Mały rusza sie dużo mniej niżostatnio..chyba nieznajoma miała rację...A ja wy dziewczynki się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia 04.05
czesc dziewczyny,ja nadal 2w1.Ale jutro idę do lekarza,chociaz nie kazał mi przychodzic.Od 2 dni mam cholerne kucie w podbrzuszu,ale niewiem co to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kochane:) ja wciąż 2w1 więc wiadomo:) nie ma się co na razie za wiele udzielać:( buu:) chcę być już mama:-) Byłam dziś na poczcie, macie prześliczne te swoje kruszynki :) Gratuluje jeszcze raz wszystkim mamusiom:) Kochane, mam pytanie, czy było u którejś z WAS tak że np, mówili Wam że będzie chłopiec a rodziła się dziewczynka?:) Jestem tego ciekawa, ja właściwie nie wiem co to będzie gdyż za każdym razem mówili co innego, i tak też ostatnio znów zmienili zdanie więc będę miała niespodziankę :-) i już się nie mogę doczekać :-) I jeszcze jedno.. Gabrysiu-piszesz że masz bóle w dole brzucha.. Ja mam też takie bóle, zwłaszcza jak wstaje, ruszam się czy coś robię, jak leże to tak w miarę... od czego to być może? Ucisk dzidziusia? Jak myślicie? Powinnam z tym się zgłosić do lekarza czy jeszcze czekać do swojego terminu z okresu.. ? brr :-) buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki 22.10 urodziłam synka 3559 g 57 dl. poród był bardzo ciężki skończyło sie cc opisze go przy okazji dzis wróciliśmy do domku jestem przeszczęśliwa że go mam przy sobie:) GRATULACJE dla nowych mam buzka dla czekających brzuchatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko:-) Maz zasnał z Kornelcia,wiec mam czas cos naskrobac:-P MG----->swietnie,ze wrocilas:-) mazia------->GRATULACJE 👄 K_Z_Kasia---------->mojej Kornelci tez przeciekały pieluchy, uzywałam Happy belli, były zwyczajnie za duze.Teraz uzywam pampersów new baby 2-5 kg i nie przeciekaja:-) spróbuj zmienic pieluchy. Mamo marcowego synka----------> dzieki za swietnie porady co do kupki:-) Renatinka--------> gratuluje mistycznego porodu:-) Dla mnie najpiekniejszym momentem było pocałowanie córci , kiedy byłam jeszcze na sali operacyjnej. Polozna kazala nam sie przywitac:-) Kornelcia plakala wniebogłosy, a jak pocałowalam ja w jej jeszcze umaziany policzek zamilkla:-) betix----------->ty złą mama????????????Nie rozsmieszaj mnie kochana :-D 9mcy oczekiwania, dbania o siebie i dzidzie, i ty jestes zla mama???????? Ja podobnie jak Renatinka sypiam po 2 godziny,ale jestem jakas nabuzowana i w ogole nie chce mi sie spac;-) Ciekawe, kiedy padne :-P migotka------> takie sa nasze szpitale.Ja,kiedy wychodzilam do domu ze szpitala, moglam sobie zabrac dowolnie wybrane dziecko. Nikt nawet nie sprawdził,czy zabieram swoja kruszynke....a pomyslec,ze mogłby tam wejsc ktos o niecnych zamiarach..... Camisia----------->wielki dzien juz niedługo:-) Angela-------->moja tez spi na boczkach, chociaz moja ukochana tesciowa twierdzi,ze jak nie bede jej klasc na pleckach, to bedzie miala płaska glowe, a ja jej komentarze mam w ....koncówce układu trawiennego :-P Przyjdzie czas i mala polozy sie na pleckach...... agatek------->moze jakas lampka wina pomoze:-) malgorzatka------->ciesze sie twoim szczesciem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy19- nie stałam w kolejce ale dlatego że spieszyłam się na autobus do mojego męża i poprosiłam o przepuszczenie- wtedy inne klasy jeszcze nie wiedziały o ciąży, choć obrączkę już miałam :) prawdopodobnie idę na Śląski Uniwersytet Medyczny na dietetykę- otworzę sobie własną działalność i będę panią swojego losu i będę pracować na siebie. Biznes plan zaczynam pisać za miesiąc bo chcę iść przed studiami jeszcze na kurs żeby otworzyć biuro już w przyszłym roku i studiować jednocześnie. ogólnie mam niezły plan ale nie chcę go do końca zdradzać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×