PERFEKCYJNE PANIE DOMU - ŁĄCZMY SIĘ

Zapraszam wszystkie kobitki, zarówno te pracujące i niepracujące, które lubią spędzać czas w domu, kochają porządek, ciepło domowego ogniska i pyszne jedzonko. Wymieńmy się praktycznymi informacjami związanymi z domem, dziećmi itp. ZAPRASZAM SERDECZNIE:)

Witam! Ja też uwielbiam być Panią Domu, a sprzątanie to mój nałóg.

ja bym chciała być perfekcyjna ale mi nie wychodzi:P a ostatnio mam ciągle lenia:D

Chciałabym bardzo być perfekcyjna ale mi to nie wychodzi, mam napady że sprzątam i ciesze się z tego, ale jak wrócą moi domownicy ,którzy nie potrafią tego docenić, uszanować i porozkładają swoje manele to szlak mnie trafia. I na jakiś czas sobie odpuszczam. Kiedyś bardzo intensywnie pracowałam i nie miałam czasu na dokładne porządki i nie byłam konsekwentna w stosunku do moich domowników i teraz obrywam. Obecnie mam więcej czasu i bałagan mnie denerwuje a moim domownikom nic nie przeszkadza.

Ja jestem bardzo perfekcyjną panią domu, prawie nigdy się nie zapominam i nie folguję lenistwu :o W moim domu nie znajdziesz pyłka kurzu :o Nawet jednej skarpetki nie odkładam do prania na później, tylko od razu piorę :o A ile smacznych potraw umiem gotować, ile ciast piec! Jak pieknie urządzone jest moje mieszkanie! Nawet w piwnicy mam idealny porządek :) W mojej piwnicy nie biega ani jeden szczur, ani jedna pajęczyna nie wisi :) Po zakupy chodze codziennie, nie podaję rodzinie wczorajszych bułek ani kupnych klusek :o

Kocham Cię Janiu

bo jestes BARDZO perfekcyjna tak jak najbielszy odcień bieli

Służącą trzeba wynająć. A zająć się czymś ciekawym, nie tylko sprzątanie i dom.... Kobiety, kobiety.... A później się dziwią, że mężowie je zostawiają.... Dla tych wyluzowanych, wykształconych i bywałych w świecie.... A perfekcyjne panie domu zostają ze ścierką....

Perfekcyjne panie domu zostają ze ścierką... :o Perfekcyjne panie domu potrafią też perfekcyjnie mocno walnąć kusicielkę wiarołomnego ścierką :o I sprowadzić na właściwe miejsce :o Bo perfekcyjne panie domu są mądre i prawdziwie kobiece :)

walić ? :O Na inne ARGUMENTY Cię nie stać ? Siłą sprowadzać na właściwe miejsce ? Widzę, że plan masz już przygotowany. Czyżbyś już zaczynała coś podejrzewać ? Chyba masz niską samoocenę....:O

znalazłam,,,http://www.femia.pl/content/view/486/44/

Mała mi,dobrze,że napisałaś,że starasz się być,bo gdyby można byłobyć taką to wpadłabym w kompleksy.Twoja wersja to perfekcyjna perfekcyjność.Tylko wymiar doby za krótki jakiś dla mnie na to wszystko :(

A mężczyzna też się może przyłączyć? Bo u nas troszkę inaczej - to ja zajmuję się pracami domowymi...

Witam :) Jeśli można to chętnie się przyłącze, z całą pewnością nie jestem perfekcyjną panią domu, ale mam zamiar to zmienić :-) Korzystając z tego, że przez tydzień byłam na zwolnieniu lekarskim, miałam okazję przemyśleć pewne kwestie... Właśnie robię sobie taki wstępnym plan tygodnia. Oczywiście nie jest to grafik w którym nic nie może się zmienić, ale mam nadzieję, że dzięki temu uda mi się określić jakie czynności zajmują mi najwięcej czasu i ewentualnie jakoś rozdzielić obowiązki. Jest nas tylko dwoje + kot, ale nabałaganić potrafimy za kilka osób ;-) Zgadzam się w 100% z Mi, taką właśnie osobą chcę być :-)

Bycie perfekcyjną panią domu nie polega na ganianiu od świtu do nocy ze ścierą i odkurzaczem, tylko takiej organizacji pracy, żeby i dla siebie mieć czas:) Ja na ogół robię kilka rzeczy naraz: gotuję, sprzątam i robię pranie, do perfekcyjności pewnie mi daleko, ale mam swój domowy harmonogram i staram się go trzymać:)

Laura -> dokładnie tak jak napisałaś :-) Czy możesz powiedzieć jak wygląda Twój "plan dnia"?

kto jest perfekcyjny w domu ten jest nudny w życiu

Pani Kaczorek -> nie popadajmy w skrajności ;-) To, że ktoś lubi mieć w domu porządek to nie musi od razu oznaczać, że jest nudny ;-)

Jania!!!!!!!!!!! Nawet jednej skarpetki nie odkładam do prania na później, tylko od razu piorę . To już wyraźna podpucha, albo poważna choroba.

Mitula -> obstawiam "podpuchę" ;-)

Nie, nie podpucha... :o Jasne, zdarzało się, że zostawiłam pranie skarpetek na potem albo nawet na jutro, ale co z tego, jak nie mogłam zasnąć, caly czas myślałam o tej skarpetce, o tym, że w łazience śmierdzi od niej, a ja jestem flejtuchem i nie zasługuję na to, by mieć dom, męża, dziecko :o :O cała noc nieprzespana, udręki, koszmary wyrzuty sumienia... :o :o Więc wolę zrobić to, co trzeba i mieć spokój duszy :D

Wczoraj nie pisałam, bo zdechł mój chomik i było mi bardzo smutno :o

Chociaż nienawidzisz kotów to jednak współczuję straty chomika.Zwierzak to zwierzak,zawsze szkoda jak odchodzi.

Jaka tam inteligentna..... :O Inteligencja przez duże G :O

A mnie najbardziej podoba się podpucha z chomikiem. 10/10 ! :D

Mi mała :) Do pomaranczowej - a co za idiotka zaśmieca ten topik obraźliwymi postami? Po co kopiujesz posty ze śmietnika? Odbiło ci? :o :o Skoro pani Cenzor je usunęła, widocznie nie są potrzebne :o :o A moze uważasz się za mądrzejszą od pani cenzor? :D :D Co do skarpetek, nie napisałam przecież, że są moje :o Ja w ogóle nie noszę skarpetek, preferuję rajstopy :) Tak, moje panie, sprzątając też trzeba wyglądać kobieco i ładnie :) A Wy w czym sprzątacie? Przebieracie się tak jak ja? Tzn. do umycia kilku szklanek sie nie przebieram, ale juz do mycia umywalki i podłogi tak :) :o

Posty pomarańczowej już są usunięte, jak szybko!!! :D :D

trzymajcie się tematu:) Przypominam : 3. Zakładając temat, postaraj się jasno sformułować problem i nadać pożądany ton dyskusji. Jako autor dbaj o to, by temat się rozwijał, odpowiadaj na zadane pytania i komentuj poszczególne wypowiedzi. Wszelkie obraźliwe/wulgarne/ordynarne/nic nie wnoszące do dyskusji posty możesz podawać jako propozycje do skasowania na Śmietnik 4. Prowadząc dyskusję, wypowiadaj się kulturalnie, jak przystało na miejsce publiczne. Wystrzegaj się używania określeń wulgarnych, ubliżających innym użytkownikom. Pamiętaj, że komentujesz i oceniasz zdanie lub opinie - nie osobę. Od tonu wypowiedzi często zależy liczba i ton odpowiedzi.

Janiu, jesteś dziwnie dziwna :D jak duże masz mieszkanie ?

Jak duże mam mieszkanie? Własciwie mam dwa mieszkania :D W jednym mieszkamy obecnie i jest trzypokojowe w bloku na pierwszym piętrze, ale mam jeszcze dom, w którym mieszkaliśmy do niedawna :) Dom ten jest duzy, ma pietro, latem mąż będzie go remontował :) Po remoncie to nie wiem czy wynajmiemy, czy będzie stał pusty, bo chcę do niego przeprowadzić się na starość :O Dom formalnie nalezy do mojego męża, ale perfekcyjna pani domu Jania postara się, by został przepisany na nią :D :D