Ile kosztuje utrzymanie niemowlaka?

Doniewtajemniczonych- ja nie jestem w ciazy, pytam orientacyjnie,jaki jest koszt...! Dzieki, wszystkim, uciekam ;_)

Ja jak i ojciec dziecka jestesmy odpowiedzialni za jego utrzymanie.Dlaczego on ma bezkarnie chodzic po swiecie.Wiedzial co robi.I dziecka pragnal ale do czasu.A teraz niech chociaz płaci to taki jego wklad w wychowanie.

dziecko na alimentach,matka bez pracy.. a kot za to bedzie placil? no kto? ja nie wiem. ludzie potrafia sobie jakos normalnie zycie zorganizowac, poukladac zarobic,ustatkowac,zyc normalnie ale nie bajlepiej to naplodzic dzieci a potem lazic w kolejkach do urzedow po cholerne zasilki i niech mi nikt nie pierniczy,ze roznie w zyciu sie uklada znam panne 30 parle lat -4 dzieci z czego tylko jedno jest z nia=reszta bladak sie po rodzinie ,po domach dziecka laska nie pracuje,matka jest mierna i gdzzzzzzzi sie na potege brawo brawo-oby nam w bogatej polsce przybywalo kobiet bez zawodu,przyszlosci z gromada dzieci,

Ja sama pracuje mam swoje pieniadze.A on jako ojcec powinnien dolozyc sie do utrzymania dziecka.Potrafil dziecko zrobic to niech teraz placi.

Acha, czytaj ty ze zrozumieniem. dziewczyna wyraźnie pisała, że pracuje.Brawo, oby więcej osób myślących brało się za seks, bo potem rodzą się takie, co ledwie czytają - a ze zrozumieniem wcale...

no tak pracuje ale przeciez potem dziecko nie bezie mialo tatusia..a zycie z malym bomblem kosztuje no chyba ze mamusia bedzie ganiacdo 9mies do pracy... a jak wiadomo nie ma 100%kasy po porodzie aj tam naiwne wszyscy potem placimy za chwile milosci tych co powinni najpierw zarobic na swoje zycie rodzicow w dupie to mam tylko kasy szkoda

dobrze napisałaśw dupie to maszi w dupie to miejbo to nie twoja sprawa :)śpij słodko w krainie idealnego życia a jak dorośniesz do własnej rodziny to zobaczysz jak to na prawdę potrafi być w życiu.. tylko wtedy nie wchodź na cafe pod innymi nickiem i nie płacz

Niektórzy chyba naprawdę żyją w innym świecie...Za 3 m-ce rodzę, mamy z mężem na nasze utrzymanie ok 900zł/m-cznie, gdyby nie pomoc rodziny zdechlibyśmy z głodu, a wkrótce pojawi się jeszcze dziecko. Nie wiem jak damy radę, ale wiem, że jak braliśmy ślub 2 lata temu nic nie zapowiadało, że tak skończymy. Problemy zaczęły się rok temu, dziecko to wynik kupowania tanich prezerwatyw w aptece, bo na nic innego nie było nas stać. Nikt tak nie chce skończyć, ale życie bywa okrutne...Szkoda, że niektóre tępe umysły nie posiadają za grosz wyobraźni i nie pomyślą, że same nie wiedzą co ich jeszcze w życiu czeka

dwoje dorosłych ludzi nie jest w stanie się wyżywic, faktycznie jesteście niezaradni. A zmiana pracy na lepsza to co, chyba, ze macie po 18 lat i zachciało wam się bawic w małżeństwo a nie w naukę.

Tyle kosztuje roczne utrzymanie dziecka w wieku 0-12 m-cy. Dzielicie to na 12 i wychodzi miesięczny koszt, a potem na 2 bo dziecko ma dwje rodziców :D Lp. Rodzaj Nazwa Roczne zapotrzebowanie Cena Razem 1. Ubrania Śpiochy 5 rozmiarów * 4 sztuki = 20 20,00 zł 400,00 zł Kaftaniki 5 rozmiarów * 4 sztuki= 20 20,00 zł 400,00 zł Body 5 rozmiarów * 4 sztuki= 20 20,00 zł 400,00 zł Skarpetki 5 rozmiarów * 4 sztuki= 20 5,00 zł 100,00 zł Rajstopki 5 rozmiarów * 4 sztuki= 20 18,00 zł 360,00 zł Dres 5 rozmiarów * 2 sztuki= 10 50,00 zł 500,00 zł Czapka 4 rozmiary * 2 sztuki = 8 40,00 zł 320,00 zł Letnie ubranka 1 rozmiar * 3 sztuki = 3 40,00 zł 120,00 zł Spodnie 3 rozmiary *2 sztuki = 6 40,00 zł 240,00 zł Kurtka 2 rozmiary *1 sztuka = 2 100,00 zł 200,00 zł Kombinezon zimowy 1 rozmiar * 1 sztuka= 1 200,00 zł 200,00 zł Czapka zimowa, szalik, rękawiczki 1 rozmiar * 1 sztuka = 1 40,00 zł 40,00 zł Buty zimowe 1 rozmiar * 1 sztuka= 1 150,00 zł 150,00 zł Buty wiosenne 1 rozmiar * 1 sztuka= 1 150,00 zł 150,00 zł Sandałki 1 rozmiar * 1 sztuka = 1 100,00 zł 100,00 zł 2. Higiena Pampersy 2,5 paczki * 12 miesięcy = 30 45,00 zł 1 350,00 zł Chusteczki jednorazowe 5 paczek * 12 miesięcy = 60 8,00 zł 720,00 zł Płyn do kąpieli hipoalergiczny 0,5 butelki * 12 miesięcy = 6 30,00 zł 180,00 zł Szampon hipoalergiczny 0,5 butelki * 12 miesięcy = 6 25,00 zł 150,00 zł Krem nawilżający hipoalergiczny 0,25 tubki * 12 miesięcy = 4 15,00 zł 60,00 zł Krem ochraniający hipoalergiczny 0,25 tubki * 12 miesięcy = 4 15,00 zł 60,00 zł Proszek do prania biali 3,6 kg Lovella 0,5 paczki * 12 miesięcy = 6 30,00 zł 180,00 zł Proszek do prania kolorów 3,6 kg Lovella 0,5 paczki *12 miesięcy = 6 30,00 zł 180,00 zł Płyn do płukania 2 butelki 0,5 l *12 miesięcy = 24 8,00 zł 192,00 zł 3. Żywność Mleko Nan hipoalergiczne 3 puszki * 12 miesięcy = 36 30,00 zł 1080,00 zł Kleik ryżowy 1 opakowanie* 12 miesięcy = 12 6,00 zł 72,00 zł Zupki 30 zupek m-c * 12 miesięcy = 360 3,00 zł 1 080,00 zł 4. Zdrowie Szczepienia 4 szczepienia 130,00 zł 520,00 zł Leki: witaminy, syropy, lekarstwa 12 miesięcy 50,00 zł 600,00 zł 5. Zabawki edukacyjne 500,00 zł Pozostałe Łóżeczko 1 stuka 300,00 zł 300,00 zł Pościel 1 komplet 125,00 zł 125,00 zł Termometr 1 sztuka 16,00 zł 16,00 zł Kocyk 2 sztuki 40,00 zł 80,00 zł Pilniczek, nożyczki, cążki 1 komplet 9,50 zł 9,50 zł Materac do łóżeczka 1 sztuka 66,00 zł 66,00 zł Poduszka do karmienia 1 sztuka 45,00 zł 45,00 zł Prześcieradło nieprzemakalne do łóżeczka 1 sztuka 20,00 zł 20,00 zł Pościel 2 komplety 150,00 zł 300,00 zł Fotelik do samochodu 1 sztuka 200,00 zł 200,00 zł Butelki 6 sztuk 20,00 zł 120,00 zł Smoczki 5 sztuk 10,00 zł 50,00 zł 6. Utrzymanie Czynsz + media 12 miesięcy 200,00 zł 2 400,00 zł 7. Nieprzewidziane sytuacje 12 miesięcy 20,00 zł 240,00 zł Łączne roczne koszty utrzymania dziecka: 14 535,50 zł Łączne miesięczne koszty utrzymania dziecka: 1 211,29 zł

Ja gdy skladalam pozew o rozwod z alimentami,postaralam sie o zabezpieczenie alimentow.Mąz zarabia 1100zl,a ja dostalam 1000zł.Ale samych alimentów tyle nie dostanę gdyz z wynagrodzenia mogą mu zabrac do 60%.Trzeba wliczyc-mleko,pampersy,drogie kosmetyki do kapieli i pielegnacji(mozna powiedziec ze ma wrazliwe cialko)jesli juz bedzie dzidzius na swiecie.,proszek do prania,soczki,sloiczki,husteczki.Proszę tez pisac o alimenty na siebie jesli jest Pani bezrobotna.Ja proponuję w pozwie napisac 1200-1300zł,gdyz sąd zawsze zbija w dół.

Przyłączę się do wątku,bo mnie rozwalilo to,co poczytałam. Nic dziwnego, że w Polsce średnie alimenty na dziecko wynoszą 500zł, skoro kobiety same stawiają się w takiej pozycji. Ja jestem już po "wyliczance" do pozwu i miesięczne utrzymanie dziecka wyniosło mi 2700zł. Mój mąż zarabia ok. 6-7 tys. Ok, sporo,ale wcale nie liczyłam ubranek z Zara i innych drogich firm, wcale nie liczyłam w wyżywieniu najdroższych egzotycznych warzyw i owoców. Po prostu tyle mi wyszło, kiedy policzyłam...wszystko! Kiedy matka zostaje z dzieckiem sama,to musi opłacić wszystko! Utrzymanie domu, zorganizowanie pokoju dla dziecka (jeśli jeszcze nie ma zorganizowanego-tak,jak ja), jedzenie, ubrania,ale przecież i ręczniki, pościele, pidżamki, jak również kosmetyki, środki czystości (proszki do prania, płyny do zmywania). A edukacja dziecka? Rozrywka? Zabawki, książki, wyjścia do zoo, wakacje!!! Pewne rzeczy liczyłam miesięcznie, pewne rocznie - np. wakacje/ferie/etc.: kwota za rok podzielona na 12. Kostzy przejazdów z dzieckiem (do rodziny, na basen, na zajęcia rekreacyjne), kosztyu utrzymania mieszkania w stosunku 1:2 (dziecko to 2,bo pranie, zmywanie to w większej mierze na dziecko idzie). Moje wyliczenia na prawde nie sa przesadzone - są takie, jakie są. Wielu rzeczy póki co, do sprawy zasądzenia alimentów dziecku nie kupuję,ale to nie oznacza, że moje dziecko ma chodzić w najtańszych ubrankach z lumpeksu i jeśc parowki, bo tatuskowi znudziło sie budzenie w nocy, gdy dziecko zapłacze i inne rodzicielskie obowiązki. Kobiety,weźcie się w garść. Prawda jest taka, że to Wy zostajecie z dziećmi na dobre i na złe, podczas gdy tatuśkowie wywijają się z "ciężaru" rodziny osiągając błogi spokój i raz na 2 tygodnie zgrywając dobrych tatuśków,bo przecież raz na 2 tygodnie łatwiej o cierpliwość, o zapewnienie chwilowej atrakcji, etc...To matka zostaje z dzieckiem cały czas. Nie ma czasu na dorabianie po godzinach, a czasem nawet na swoją prace, kiedy to dziecko po pójściu do przedszkola choruje średnio raz na dwa tygodnie. To matka zakrapia dziecku oczy, gdy ma zapalenie spojówek, każe myć zeby każdego wieczoru i poranka i zmusza do innych malo radosnych rzeczy dziecko. To matka musi realizować nie tylko obowiązki zabawowe,ale i te trudniejsze, często źle odbierane przez małe nierozumne jeszcze dziecko. To mama codzień gotuje, pierze, sprząta, myje dziecko, karmi, znosi histerie i zle humorki, choroby i tym podobne. I to tez jest wkład pracy! Olbrzymi wkład pracy,dlatego nie pojmuję stwierdzeń, że alimenty od ojca to koszty utrzymania dziecka na pół. Tak rodzi się społeczeństwo drani spieprzających gdzie pieprz rośnie, gdy im się znudzi rodzinka. Spieprzają i są bezkarni - kilka stówek za wolność, kto by nie poświęcił? Kobiety, weźcie się w garść, zacznijcie myśleć realnie (wyliczając WSZYSTKIE realne koszty, a nie tylko pampersy i słoiczki! Alimentów nie dostajecie na pół roku tylko na przyszłe lata życia dziecka - przewidujcie, że za chwilę to nie będą tylko pampersy!) Chyba , że chcecie juz całe życie trzymac dziecko w niedostatku dając tym samym ciche przyzwolenie na to,co się dzieje w naszym kraju. I może się tu zaraz odezwać stado baranów beczące na jedna nutę o żerowaniu na ex. Nie, to nie jest żerowanie. To jest zadbanie o to, by dziecko mialo jak najlepiej. A nawet jesli czasem za te alimenty matka sobie kupi lakier do paznokci,to dziecko też będzie mialo lepiej,bo szczęśliwe dziecko to szczęśliwa i zadowolona matka. A ze zwyrodniałymi tatuśkami precz. Spłodzili potomstwo,to niech teraz wezmą na siebie odpowiedzialność przynajmniej finansową, skoro innej nie potrafili. Tyle w temacie.

wreszcie przeczytalam cos warte przeczytania. brawo!

ci tatuśkowie nie spłodzili by dziecka jak byście nie rozkładały nóg, a jaj już żeście rozłożyły to trzeba było sie zabezpieczać. No ale, jak mogą się zabezpieczać jak one nie wiedzą co to jest, bo miały do szkoły pod górkę a do łózka z górki.

takie komentarze pokazuja ze nie masz pojecia o zyciu. moja dzidzia byla planowana po 4 latach malzenstwa a w 6 miesiacu ciazy odechcialo mu sie roli ojca, wiec przestan mowic o zabezpieczaniu sie i chodzeniu do szkoly bo to juz jest nudne

Odpowiem temu chłopcu 2 pięterka wyżej. Otóż chłopcze (bo nie szacuję jakiegoś rosłego wieku i znajomości życia u ciebie), gdyby panie nie rozkładały nóżek przed swoimi mężami,to z dużym prawdopodobieństwem nie miałbys możliwości eksponowania swoich zaiste złotych myśli w kafeterii tudzież na innych zacnych forach. Na tym polega związek małżeński i tak zwana rodzina, że produkuje się weń potomstwo. A jak już się je wyprodukuje (np. za zgodą obydwu zainteresowanych stron - czyt. mężą i żony),to należy wziąć za owo potomstwo tak zwaną odpowiedzialność (odsyłam do słownika wyrazów obcych Śp. Kopalińskiego tudzież do wyrazów bliskoznacznych,cobys mógł poznać znaczenie tego nader trudnego do zrozumienia dla niektórych terminu). A jak się tej odpowiedzialności wziąć nie potrafi to a i owszem: spieprzaj dziadu,ale bulić będziesz,bo dziecię na braku twojej odpowiedzialności cierpieć nie będzie. To tyle do gościa z 2 półek wyżej (nie mylić z górną półką). A do Pań miłych Matek Polek: no i dostał w dupsko na razie tysiakiem zabezpieczenia. Odwoływał się bidulek i dostał odpowiedź, jaką tylko mógł dostać patałachowaty gnojek uciekający od odpowiedzialności. Ja bym to odczytała następująco: "spierdziulaj gnojku na drzewo ze swoim zażaleniem i nie wyjeżdżaj nam tu z arguemntami bez pokrycia - masz bulic na dziecko i tyle". O! A teraz,coby ewentualnie Panie mogły zerżnąć co nieco na poczet swoich spraw. Historyjkę kosztorysową juz znacie z poprzedniego postu. Oczywiście żądałam więcej,bo sąd zawsze daje mniej. Tak więc żądałam 1200 zabezpieczenia na czas procesu i dostałam tysiąć,czyli dokładnie tyle, ile przewidziałam. Oczywiście ostatecznych alimentów żądam więcej i - analogicznie - powinnam dostać więcej niż tysiąc :-) Pozdrawiam Miłe Panie wucyckane przez patałachów.

następna co dała dupy bez zabezpieczania się zostaje samotną matka, co nie dal sie facet złapać na dziecko

Aaaaa, dodam istotną kwestię: gnojek buli już 7 stówek ali na "przypadek" z pierwszego związku. Udokumentowany jego dochód to 5 tys. netto, reszta nieudokumentowana. Jak jednak widzicie, przy 5 tys. ma wlepione już razem 1700 alimentów. Kobiety, wyłaźcie z syndromu "kobiety bitej" i troszkę więcej zacznijcie wymagać od gnojków i sądów to i nam się średnia krajowa alimentowa zwiększy :-))

ka która normalna kobieta decyduje się na dziecko z facetem, który już ma z poprzedniego związku. Przecież to daje do myślenia, ze jak jeden związek się rozpadł to i drugi tez. No ale jak patologiczna baba myśli tylko dupą i łapie faceta bez względu na to, ze już ma za sobą jeden związek to ta druga nie powinna dostawać alimentów jak idotka i robi sobie z nim dziecko

B r a w o!!! Ruda Kazia. Wreszcie normalna, mądra kobieta napisała prawdę. Nie bójmy się ojców oszołomów, zostawiających swoje dzieci. Niech im zapewnią normalne życie.

Wszyscy maja przemyslane ulozone zycie,bez zadnej porazki ..Hah jestem ciekawa co by bylo jakby poodslaniac zyciorysy tych co tak tutaj bluznia na wszystko i wszystkich..Pewno kochajace sie rodziny z kasa i klasa..buahaha..no tak,papier wszystko przyjmie :P!

Wspolczuje mu... jak bys dupy nie dawała to dzis bys miala problem z glowy. Dziecko to nie zabawka, a alimenty wyznacza sąd w zaleznosci od ilosci jego zarobkow. NIe wiem jak w POlsce, ale tu gdzie ja przebywam, nie moze mu zabraknac na postawy zycia i tyle. Jesli twoj zarabia 1000 to chyba nici z alimentow. A na nastepny raz otworz oczy i patrz kompu dupy dajesz, a nie... zachodzi w ciaze by kase zerwac z biednego chlopa.

a jesli kasa ma zapewnic twojemu dziecku normalne zycie, to gwarantuje ci, ze takie dziecko to czysty materialista... nie doceni milosci ojca ani matki, tylko kasa i kasa... wspolczuje.

Nie wiem, czys baba czy facet,ale...zaloze sobie,zes baba. Wez otoz babo (madra niezmiernie - do pierwszej zyciowej porazki ;-) pod uwage,ze ow pan ten pierwszy raz tez byl bez bagazu. Zakladam,ze taki i twoj bedzie - bez bagazu. Alez bedziesz kwiczec,jak spierdzieli,gdzie pieprz rosnie po pierwszych 3 nieprzespanych nocach z malym baby obok. I coz no, tez bedziesz baba z bagazem. I coz no, twoim zaiste madrym tokiem myslenia,nikt ci juz chciec dziecka splodzic nie powinien chciec. A jesliś facio - sam sobie dopowiedz odwrotna historyje. I jeszcze jedno - nie zauwazylam,abym w choc jednym zdaniu napisala,ze przezywam jakis wielki dramat w fakcie, iz zostaje samotna matka. Wrecz przeciwnie obywatele,zaczynam uwazac,ze nie ma nic piekniejszego (no,szkoda tylko dziecka), komenatrze w stylu "teraz placze,ze samotna' czy jak to tam bylo sa wiec conajmniej nietrafne ;-) Nikt mi powietrza nie zatruwa, nikt nie zrzędzi i sie nie wtrąca. Kiedy mam ochotę,zaproszę przytulanke, kiedy mi się odechce - wypad won za drzwi precz a kysz! I się kręci. No ale o byt dziecka zadbac trzeba :-)

Miłości ojca - człowieku najpierw trzeba tego ojca mieć.A jeżeli ojcu znudziła się nowa zabawka bo trzeba do niej wstawać w nocy i wybrał wolność? A może po latach przypomni sobie, bo będzie się starał o alimenty od dziecka. Nie znasz życia, człowieku......

No Adndi dawaj - o tej Twojej miłości ojca do dziecka

andy2007 (po górnolotnosci wypowiedzi w twoim przypadku również nie szacuję dojrzalości wiekowej), pragnę cie najuprzejmiej, jak potrafię poinformowac i wyprowadzić z błędu, że sąd zasądzając alimenty nie bierze pod uwagę zarobków ojca,lecz jego MOŻLIWOŚ I ZAROBKOWE. Jeśli więc nie pracujesz lub zarabiasz 1000,bo jesteś najzwyklejszym w świecie leniem lub nieudacznikiem, a masz wykształcenie lub zawód kwalifikujące cie do podjęcia lepiej płatnej pracy to i tak dostaniesz alimentami po dupsku. Przy okazji zdradzę sekret...zrobiłam sobie baby, a jakże,bo byłam zagrożona rakiem. Zdążyłam urodzić dziecko i...mam raka. Wyleczę go, ale dzieci już mieć nie będę mogła. Niech wiec gownarzeria zamknie pyski,bo los lubi byc przewrotny i nawet zle slowa zawracac w strone autora, tyle ze...zamienione w czyny ;-)

Przepraszam, miało byś Andy 2007