miesiac po slubie on siedzi na serwisach randkowych

Ehh,ja to bym zwariowała ze złości,sprytnie bym to rozegrała...tak jak koleżanki proponują i koeldzy:-) Umów się z Nim przez portal,jakieś fajne konto,seksi fotka ładnej dziewczyny...Podejdź Go..jak się wyda i mu na Tobie zależy,to skończy z tym ze strachu ze Go ciągle sprawdzasz i podpuszczasz:D

tak mi się smutno zrobiło, jak przeczytałam ten topik. Jestem w stanie uwierzyć że to nie jest prowokacja. Ludzie są na tyle cyniczni, że potrafią robic takie rzeczy. Jeśli Ona Go kocha - tym gorzej dla Niej, bo złamie Jej serce. Mnie najbardziej zabolało to, co On napisał swojej znajomej zawiadamiając w SMSie o ślubie. Wydaje mi się,, że facet się ustawił w życiu i albo autorka z Nim będzie (wtedy będzie miała "ułożone zycie", nikt nie będzie się śmiał ani nie stanie się przedmiotem plotek - czego się obawia) a w zamian będzie w takim kontrakcie zimnym jakby. Będzie dziecko, albo dwójka, obydwoje prawnicy, na zewnątrz wszystko cacy... Albo zdecyduje się z Nim zerwać (niestety jakoś wątpię w to drugie) - a wtedy stanie się centrum plotek i szyderstw być może, ale zachowa uczciowość wobec siebie i być może życie stworzy jeszcze szansę na uczciwy związek uczuciowy. Awantury, podszywanie się i zagadywanie na portalu - to dla mnie dziecinada. Ja bym zagrała w otwarte karty , a później zadecydowała w głębi swojego serca, czego aj chcę i na co sie decyduję.

ja polecam mój sposób zaloguj się i powiedz mu o tym

sory autorko, jestes prawnikiem, nowoczesna wyksztalcona kobieta a masz mentalnosc wiejskiej dziewczyny :O jak sie rozwiode to co ludzie powiedza...:O mnie to rozwalilo

jak się rozwiedzie po miesiącu od ślubu??? To normalne będzie?

rozwód to porażka obojętnie czy miesiąc po ślubie czy 10 lat

czasem porażka, a czasem - wyzwolenie. Z tym, że jak ktoś miesiąc po ślubie chce się rozwodzić, to przyszłoby mi do głowy, czy to poważny człowiek jest??? Miesiąc temu było "Tak" a w ciągu miesiąca się odwidziało? No jakoś tak niepoważne to, zwłaszcza jeśli to sa jacys powazni ludzie w okolicach 30-stki, po powaznych studiach, pracujący...

lepiej stracić miesiąc niż 10 lat .Oczywiście ja nie namawiam do rozwodu

Mr. -> to ja juz nie wiem.... chyba az taka zakochana nie jest, bo jednak cos do niej dotarlo tylko troche durna, bo nie wie jak to rozegrac jako rzekoma prawniczka powinna wiedziec jak udowodnic wine ... wydaje mi sie ze szok pobudza do dzialania !