Czy sperma zawiera jad trupi???

dobrze jest jak ten dudyń smakuje obojgu i dwie strony świetnie się bawią

W mojej rodzinie ciocia się zatruła właśnie trupim jadem. To było tak. Świeżo po ślubie byli, to pewnie ona łykała jego spermę nie znając zagrożenia, bo to wojna była. Potem spadła bomba i ona zginęła. Na pewno od trupiego jadu umarła, bo tak nagle, to od czego innego. Dlatego dziewczyny, strzeżcie się!

Zasadniczo spermy nie powinno się połykać. Wywołuje podrażeniania i stany zapalne. Najlepiej jeżeli facet spuści się do husteczki higienicznej, lub do husteczki spuści go partnerka :)

S****a nie szkodzi i nic się od niej nie dzieje, ludzie ogarnijcie się

napewno jest to grzechem ciężkim , wyjawiłam księdzu na spowiedzi i mam być jutro na plebanii bo cieżko to rozgrzeszyć

rozgrzeszyć analnie tylko tą drogą poradzimy

a ja lubie jak mi się facet spuści w usta, lubie tez, jak mi kto zrobi palcowe, az się posikam i jak ktoś to wypija.

Tak,zawiera jad. Boj, się bój:)

To jakaś prowokacja!!! Ja spijam codziennie i mąż mi podczas minetki!Zależy odtego co jemy taki jest smak.

Nie tylko jad trupi ale także mrówkowy i kielbasiany

Dodam że jedno polkniecie powoduje natychmiastowa śmierć

Tak lubię (lubiłem?) tatara. Czy on zawiera te kada-coś-tam i w ogóle jad trupi, bo to w końcu 99% mielonego trupa ssaka? Ten kieliszeczek spermy dla Dziewczyny, to przecież pikuś w porównaniu kilogramem tatara, który ja wrąbię!

ja tam z własnym fiutem bym nie chciał się całować. pozdrowienia dla wszytkich co całują się z własnymi fiutami po tym jak ich wybrana ciągnęła im druta

Ja to lubię rozgryzać i łykać pestki jabłek, lubię migdały. Z cyjankiem, niewątpliwie trucizną! Ale ile tego? Wiele pierwiastków jest trucizną. Arsen, miedź i chyba połowa Mendelejewa. Ale bez spożywania ich byśmy chorowali. Wszystko zależy od procentu. Bez rozumienia tego, krzyki: - zjadłem arszenik! - zjadłem jad trupi! - zjadłem cyjanek! - zjadłem miedź! - zjadłem selen! - i podobne są tak samo głupie.

A woda gazowana to rozrzedzony kwas węglowy.

Przecież nawet dobry kebab tak jak sajgonki musi zawierać minimum siedem różnych próbek spermy. A jednak nie każdemu potrafi zaszkodzić. :-) Tak więc wyluzujcie trochę. A poza tym lepsza chyba sperma partnera niż jakiegoś Chinola z baru.:-)

Podejrzewam, że z tym kebabem, jadem trupim, czy smoleńskim helem, to takie same głupoty. Ktoś, kto nie lubi arbuzów może pisać banialuki, że od arbuzów usycha wątroba. Dlaczego nie piszecie po prostu: - ja nie lubię arbuzów, - nie znoszę połykania spermy. Mamy wolny kraj, po co jakieś idiotyczne argumenty? Nie lubimy? Więc to wystarczy!

gość dziś x Masz rację ale tak do nich nie dotrzesz bo oni i tak swoje.Prędzej zrozumieją że arbuzy są szkodliwe ale nie każdemu szkodzą;-) Wtedy opitolą wszystkie ale skutek uboczny tego jest taki że dla Ciebie nie starczy:-) A byłbym zapomniał.. dziś promo na arbuzy w biedrze.;-)

Jak tak pomyśleć to rocznie wypijam około litra spermy. Robie mu dobrze od 11 lat czyli około 11 litrów i wyglądam bardzo młodo dzięki temu.

Sperma owszem, zawiera kadawerynę, jednak w śladowych ilościach. Wszystko jest trucizną, zależy to tylko od dawki. Jeśli czytam tutaj, że "to są legendy" to oznacza to tylko, że poziom skretynienia społeczeństwa sięga zenitu, gdzie zamiast poznać informację u źródeł, w podręcznikach, pyta się obcych ludzi na forum "czy to prawda". Wracając do tematu - tak, w ślinie znajduje się także inny jad trupi, putrescyna, choć to nie wyłącznie on odpowiada za nieprzyjemny zapach. Prawdą jest, że powstaje w procesie gnilnym z udziałem bakterii beztlenowych. Tak, tak, w ustach zachodzą takie same procesy gnilne jak w trupie. A mimo to nie umieramy. Tak, że proszę już ochłonąć z tych śmiesznych tez. Co zaś do picia moczu - dopóki nie ma bakterii w moczowodzie, pęcherzy, cewce moczowej - nie ma problemu (poza nieprzyjemnym zapachem i smakiem), z jednym wyjątkiem - duże stężenie jonów sodu i potasu może powodować problemy z równowagą elektrolitową, jak wypijecie za dużo. To tak na marginesie.

Niestety to prawda. 90% objętości spermy to trupi jad.