Jak często zmieniacie bieliznę? - pytanie do dziewczyn

nie pisałam że nie zmieniam w ogóle tylko że co 2-3 dni cały rok co 2 3 dni . To wy wypisujecie takie głupoty że już brudaski każdy jest inny i nie każdy się tak poci wiadomo że są upały ale jak ktos siedzi w domu to aż tak się nie poci chyba że kierowałyście to dojakiś grubasek co faktycznie powinny zmieniać bieliznę codziennie bo one się bardziej pocą ale nie sądzę że by jakieś grubaski się tu wypowiadały jak narazie

Berta Napisz koleżankom o skutkach finansowych Twojej higieny, może dadzą się przekonać, że minusów nie ma a tylko same korzyści.

Nie powiem bo majtki zmieniam codziennie ale stanik co 2-3 dni i dbam o siebie żeby nie było

Lila Zrób eksperyment. Zdejmij dzisiaj wieczorem te noszone majty i biustonosz od kilku dni. Jutro rano nie zakładaj, weź prysznic, potem powąchaj jak ta kilkudniowa bielizna pachnie. Wszystko zrozumiesz.

matko, jestem w szoku. w życiu mi do głowy nie przyszło, że można nie zmieniać gaci codziennie...

piszesz jakbyś się całymi dniami szorowała i nic po za tym aż tak śmierdzi od ciebie że musisz to robić parę razy dziennie?

Myć się trzeba, ale! Nie wierze w brednie typu "podmywam się 4razy dziennie" i w to że zmieniacie bielizne po 2-3 razy w ciągu dnia. Dodam że ja kąpie się 2 razy dziennie, zakładam czytsą bielizne, a że spie nago to wychodzi+1raz dziennie. Pomimo tego zużycie wody mam wieksze niż koleżanki majace rodzniny!! wiec jak to kurrrfa jest???!!!!

Paradujecie????

Wiem, że to pewnie prowo ale jak w takie upały można nosić stanik 4 dni lub więcej, nie mówiąc o gaciach! Bleee Codziennie nowe majtochy, albo i dwie pary Stanik w takie upały codziennie zmieniany lub prany, ew. co drugi dzień Masakra!

Moim zdaniem to jest normalne i nawet moja starsza siostra jest czyścioszką ma zaklad kosmetyczny dba o siebie bardzo i sama mi mówiła że majtki codziennie an stanik co 2-3 dni tak robi większość dziewczyn

[zgłoś do usunięcia] Esteta_30 Berta Napisz koleżankom o skutkach finansowych Twojej higieny, może dadzą się przekonać, że minusów nie ma a tylko same korzyści. Tak, marzycielu gdyby tak kazdy z członków rodziny mył się (załóżmy 3os rodzinka) to wychodzi 3x 2=6 pryszniców dziennie, i do tego pranie kazdego dnia. Nie, no jasne za darmo jest woda...

Naturelkaa Taka jest cena posiadania komfortu myśli, że nie śmierdzisz:D

Wiec podejrzewam, że jak ja -os samotna, kapie sie 2 razy dziennie, piore 2razy w tyg i mam o połowe więcej metrów za wode od koleżanek majacych dzieciaki--to te kapiele wasze po 3razy dziennie to sciema!!

moja znajoma ma 11 rodzeństwa serio razem jest ich 14 i jak tak każdy by się mył po 3 razy dziennie to masakra jakaś

Koszty posiadania rodziny nalezy obliczyć przed jej założeniem, jak juz liczy się wodę to znaczy że jest źle

Esteta_30 Naturelkaa Taka jest cena posiadania komfortu myśli, że nie śmierdzisz Nie poce sie jak świnia i mi kapiel 2 razy w ciągu dnia i zmiana bielizny wystarcza. Jezeli komus nie, to pewnie ma jakiegoś grzyba i tu kąpiel nawet 10x dziennie nie pomoże.

A ile chleba trzeba dla takiej drużyny:(

ESTERA ciekawa jestem jakbyś pracowała od 7 do 16 i co wpracy też byś się podmywała bo się spociałaś?

Esteta Pewnie mieszkasz w jakiejś norze, masz wode ze studni, wiec sie nie odzywaj

i nie piszę tego ze złości tylko tak pytam

Jaka ściema. W ciągu dnia wchodzisz pod prysznic, mydełko, woda i można się orzeźwić i odświeżyć w 3 minuty jak nie mniej... Tak samo nie wyobrażam sobie nie podmywać się w ciągu dnia w takie upały. Jednak jak człowiek biega na mieście to czuć pewien dyskomfort szczególnie, że w czasie cyklu różną wilgotność tam mamy. Nawet odświeżające chusteczki i po powrocie prysznic lub chociaż podmycie pod kranem. Ludzie! Dbanie o siebie to nie tylko ciuszki, kosmetyki i solara.

Temat jest jak często. Normalne, że w trakcie pracy jest to niewykonalne, nie popadajmy też w skrajności. W pracy używa się środków doraźnych niwelujących przykry zapach. Chodzi o to żeby codziennie (czyli już po pracy) się przebrać w czyste ciuchy. Ot i cała filozofia.

Ja używam chusteczk do higieny intymnej, ale podmywanie się 4 razy dziennie- chyba tylko kobieta która siedzi w domu, nie ma pracy i nic innego do robty.

są też od pocenia różne antyperspiranty itd wię nie trzeba się co parę godzin szorować wystarczy się umyć 2 razy dziennie

Kąpiąc się 2 razy w ciagu dnia i zakładajac czystą bielizne codziennie nie uwazm, się za brudasa, bo pewnie wypowiadajacy się są tak czyściutcy tylko pisząc brednie o kąpielach po kilka razy dziennie.

majtki na lewa strone hehehehe

Esteta_30 Wypierdalaj z tematu dla kobiet, brudasie z serem za napletem :O

Naturelkaa Dokładnie, taka woda jest rewelacyjna. Dodatkowa przewagę daje fakt, że darmowa. Niestety w tej norze jest np: poczta. Idę a tam smród, że na wymioty zbiera. Mam chęć wyjść, ale nie mogę, gonią mnie terminy, muszę wysłać pewne rzeczy i niestety wbrew woli wąchać ten smród. A wystarczy oprać częściej i byłoby przyjemniej wszystkim.

majtki codziennie w czasie okresu 2 razy dziennie. stanik raz na tydzień.

nie wyrobię to jak ty się szorujesz 4 razy dziennie albo i częściej to taki grubas co się poci szybciej w ogóle nie powinien z wanny wychodzic bo zaraz będzie od niego śmierdzieć no nie przesadzajmy