Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

freeska

ROZKOCHAĆ W SOBIE MĘŻA! -na nowo! Zapraszam mężatki

Polecane posty

zołza:) hahaha ech to naprawde sprawa charakteru:) Generalnie to kobieta o nizwykle ciepłym usposobioeniu i łagodnym charakterze ale z dośc niezaleznym myśleniem i stylem bycia. Obiegajaca normą od setek innych kobiet. Tak by Twój facet nie mógł przy piwie z kumplami móc powiedzieć " moja ma dokładnie to samo". Nieprzewidywalna wrecz jesli chodzi o ekstremalne sytuacje :) Potrzeba tu dośc dużej inteligencji emocjonalnej i trzymania emocji na wodzy. Taka kobieta nigdy sie nie nudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyny.... Narzekanie, szukanie przyczyny i użalanie się nic nie da.... musicie być piękne same dla siebie, mniej uwagi jemu poświęcać, codziennie pięknie się ubrać , wyjść tak na zakupy w tedy żeby widział was tak ubraną, jak spyta dla kogo się stroimy : mamy dobry humor . bez wdawania się w gatkie... zacznijmy uprawiać sport w domu, brzuszki, joga, aerobik... przejdźmy na lekkie jedzonko- przy okazji jak spyta czemu to powiedzmy że już pora zadbać o siebie , chyba że chce być starym capem po zawałach... otwarcie krótko zwięźle- to proste maszyny lubią jasne sytuacje... a jak dla siebie będziemy atrakcyjne, pewne siebie to oni zaczną się niepokoić... czy nie mają konkurencji... a no i trochę celibatu się im przyda- ładnie się ubrać powiedzieć dobranoc kochanie dać buziaka i iść spać- w odpowiedzi czemu już idziemy spać to krótka piłka jutro mam kilka spotkań muszę być wyspana bo źle będę wyglądać- i nic więcej jak dopytują to z dawnymi znajomymi... obiadki...nie! pora żeby zaczął je doceniać wyjedź na parę dni sama lub z dziećmi... a gdy jesteś powiedz że nie miałaś czasu w końcu ma rączki i jest dorosły zaraz za tym wyjdź i powiedz że na obiad umówiłaś się z dziećmi - jak chce może iść z wami do restauracji- okazja by zobaczył spojrzenia innych na ciebie- zawsze pięknie ubrana!!! czaruj spojrzeniami ale nie jego... bądź pewna siebie... radosna, unikaj kłótni sprzeczek , czasem przyznaj mu racje- może i masz racje kochanie, zobaczymy..., to prędzej czy puźniej poczują że mogą was stracić .. bądźcie jak dawniej , kokietujcie, bo to nie tylko oni się zmienili ale my też, zapomiałyśmy jakie beztroskie i nie zrzędliwe byłyśmy jak znowu takie będziemy to i oni będą inni- pamiętacie jak nas podrywali, zabiegali a my takie niedostępne, żartobliwe- im też tego brak... A JEŚLI i to nie pomaga to sorki pora dla was na kochanka... albo się rozpadnie albo on się obudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co czytam to dla mnie wielka masakra. jestem ze swoim mężem już od 20 lat. Zaczęło się psuć jakieś 5 lat temu czyli dopiero po 15 latach wspólnego życia. Staramy się. Jednak doszło z jego strony do zdrady i teraz bardzo cierpię. Wybaczyłam i zbieramy do kupy nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja27
Witajcie! Jestem z mężem 7 lat po ślubie, dwoje dzieci w tym 7-tyg maluszka,mąż ciągle wyjeżdża w delegacje nie ma go po 3 miesiące więc wolności ma dostatecznie dużo i ten sam problem co u was zero zainteresowania moja osoba,życie intymne? A co to takiego? Ciągle się kłócimy nawet o drobne rzeczy. Wraca z wyjazdu jest 3 dni ok później znów rutyna i awantury.wczoraj postawiłam sprawę jasno napisałam mu maila ze to już koniec i nie mam siły żeby walczyć o nasz związek to się i chce rozwodu to miał stan przedzawałowy .przestraszylam się i odpuscilam bo kocham go strasznie i nie wybaczylabym sobie jakby coś mu się stało.już mi brak pomysłów może wy pomożecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość niektore rady sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata8787
Fantazja27 mój Mąż pracował w delegacji 9 miesięcy. Od poniedziałku do piątku był w pracy a wracał tylko na weekendy gdzie i tak był nieobecny. W końcu stało się,,,, dowiedziałam się o zdradzie. Jesteśmy po ślubie 3 lata a w związku 9 lat. Postawiłam sprawę jasno: albo praca w delegacji albo ja. Nie wyobrażam sobie żeby pracował tak dalej.... Tak samo jest u Ciebie. Odzwyczaił się od Ciebie, od tego co kochał w Tobie od tego co Was łączyło. i to że zostaniesz z nim bo miał stan przedzawałowy nic nie zmieni. jest mu wygodnie bo przez 3 miesiące ma luzik a wróci do domku to wie że żona czeka z obiadkiem i ciepłymi kapciuchami. Albo postawisz sprawę jasno albo będziesz żyła w nieszczęściu jak do tej pory. Sprawa sama się nie rozwiąże ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazja27
Zdaje sobie sprawę ze samo się nie rozwiąże lecz tu są dzieci gdzie starszy syn nawet nie chce słyszeć o wyprowadzce taty bo próbowałam z nim porozmawiać.A maz dla dzieci idealny więc stawia mnie w niezręcznej sytuacji bo widocznie ma pewność ze dzięki temu nie zostawie go. Ciągle powtarza ze trwtjazdt to dla naszego dobra i lepszego standardu życiowego a ja mam to gdzieś wolałabym normalna pełna rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 dzieci 6 lat po slubie maz uwielbia jak jestem wredna nie zawsze ale co jakis czar wtedy skacze jak piesek. najlepsze jest to ze mowil ze uwielbia jak taka jestem. Wydaje mi sie to dobra rada:) A wiec dziewczynki badzmy zolzy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam kiedyś w dość podobnej sytuacji. Zostawił mnie chłopak, odszedł do innej nie tłumaczac zbyt wiele. I co zrobiłam? Będąc w depresji zamówiłam na niego urok miłosny (na http://urokmilosny24.pl z tego co pamiętam). Facet wrócił do mnie na kolanach błagając o przebaczenie. I jestesmy razem do teraz. Z tym, że ja już nie traktuje Go tak dobrze jak wcześniej, a on stara się duzo bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co tu piszecie nic się nie sprawdza, ani seksowna bielizna, ani pyszne obiady, ani najlepsze perfumy, ani adorowanie ,wychodne do koleżanki,. Jak się zozbieram nawet nie patrzy, bo co zrobić jak on już nie kocha, po latach małżeństwa jest tylko przywiązany do mnie , a miłość uleciała. Kocha dzieci ale mnie już NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam zimnego męża i nie wiem co mam robić jak go do siebie zbliżyć jak się pytam czy mnie kocha to odpowiada ze jest za późno na odpowiedź albo porostu ze nie i sama nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to bardzo zle...chyba juz nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×