czy szczepicie swoje dzieci przeciwko pneumokokom

bede szczepila za pól roku manie i za 1,5 roku kornelka

Tak, ale dopiero w sierpniu na bilansie 2-latka

Ja nie szczepiłam.

Bo ostatnoi coraz częściej się słyszy, że dzieci umierają na sepsę. Ostatnio w radio mówili o czteromiesięcznym dziecku, które zmarło na nią w ciągu pięciu godzin. I to było bardzo blisko mojej miejscowości... Moje koleżanki twierdzą, że nie szczepią dzieci, bo to tytko zwykła nagonaka koncernów farmaceutycznych, bo w końcu szczepionka jestdosyć droga i nie każdego na nią stać. A ludzie usłyszą w telewizji o jakimś przypadku śmiertelnym i zaraz biegną do apteki...

a w jakim wieku sie szczepi,zeby była jedna dawka?

po 2 roku zycia

Nie wiem, skoro 4-miesięczne dziecko zmarło ostatnio...

moja Zosia byla szczepiona razem z Pentavac'iem, w 3, 4 i 5tym mc, teraz za 2 mc bedzie miec przypominajaca dawke

wicie co ja sie radziloam lekarza szczepionka nie chroni przed sepsa a znajoma szcepila na pneumokoki i co dzieci i tak maja zapalenie pluc

To nie wystarczy jedna szczepionka?trzeba szczepienie powtarzać? na razie nie jest to przecież refundowane...

>>Bo ostatnoi coraz częściej się słyszy, że dzieci umierają na sepsę. To zaszczep przeciwko meningokokom. Tak, szczepimy. Zarówno przeciwko pneumokokom, jak i meningokokom.

ja doskonale o tym wiem a le po 4 rz jest tylko jedna

tak też jest z szczepionką przeciw grypie-znajoma zaszczepiła dziecko a i tak się jej nabawiło i przechodziło bardzo ciężko..

bo to albo pomoze ale jak organizm jest oslabiony to lapie te szcepionki nie daja 100 procent skutecznosci

musztardo, ja się na tym nie znam, a lekarze też radzą róznie, dlatego pytam...

Ze szczepionką na grypę jest tak, że jak dziecko jest zaszczepione przeciwko grypie, to na nią nie zachoruje. Może zachorować na jakieś grypopodobne infekcje, ale nie na grypę. A takie infekcje, nawet ciężkie, powikłań nie dają, grypa owszem.

nie sa refundowane ale organizowane sa rozneprogramy w przychodniach i mozna sie zalapac za darmo bynajmniej u nas w miescie

i jak bym mogła unikałabym wszystkich szczepien bo to medialnie jest dobre ale moj kuzyn ma 2 dzieci i nigdy na nic nie były szczepione ale jego żona jest lekarzem

bo grypa to taka choroba ktora sie "mutuje" i szczepionki z zeszlego roku nie dzialaja na ta odmiane z tego roku- tylko lagodzą jej objawy i to tez zalezy od czlowieka. nawet jakbys zaszczepilą na wszytsko co mozliwe to dziecka przed chorobami w 100% nie uchronisz. sepsa to nie tylko pneumokoki czy meningokoki. do zakażenia krwi moze dojść kiedy dostana sie do organizmu rozne bakterie np paleczka roby błękitnej itd. na wszystko nie ma szczepionek

nie na grypopodobne tylko na zmutowanego wirusa tamtej grypy bo co pol roku sa inne na inne szczepy grypy

ja się na tym nie znam, a lekarze też radzą róznie, Różnie radzą lekarze, którzy nie chodzą na szkolenia. I tyle. Jeśli chodzi o szczepionkę przeciwko grypie, to jest jedna z bezpieczniejszych szczepionek, która nie daje odczynów poszczepiennych. Sama choroba - grypa - już tak bezpieczna nie jest. Znałam chłopaka, 34 lata, który zmarł w wyniku powikłań pogrypowych - zapalenie mięśnia sercowego.

bo grypa to taka choroba ktora sie "mutuje" i szczepionki z zeszlego roku nie dzialaja na ta odmiane z tego roku- tylko lagodzą jej objawy i to tez zalezy od czlowieka. Nie ma szczepionek "z zeszłego roku", nie opowiadaj głupot.

tak ale na zwykla grype i powiklania umiera wiecej osob niz na sepse a szcepionka na pneumo czy menigo nie daje pewnosci ze nie zachoruje sie na sepse

musztarda co roku wychodzi inna szczepionka na grype. w tym roku szczepisz sie na grype ta ktora panowala w zeszlym roku. o to mi chodzilo.

moje bedzie szczepione obowiazkowo bo sa szczepienia przeciw pneumokokom i meningokokom w UK kalendarzu podstawowych,

Krytykujcie ile wlezie ale moje zdanie jest takie: Jak od poczatku będziecie niemowlaka trzymac w całkowitej sterylności i będzie się bać kichnąć czy za przeproszeniem pierdnąć w jego obecnosci to będzie podatne na kazde choróbsko. Prosty przyklad zodparzaniem butelek niemowlakowi - mozna odparzac 1-2 miesiace a potem po prostu przemywac ja reszte naczyn - za pierwszym razem dziecko dostanie biegunki bo bakterii wszelkich z naczyn codziennego uzytku nie da się umyc gorącą wodą z plynem do naczyn ale za 2 dni nie będzie po biegunce śladu a dziecko się uodporni i jeden krok do przodu. Wszędzie są bakterie, kurz, wszedzie chodzą \"zawirusowani\" ludzie wiec jak będzie się trzymac dziedziaczka od poczatku do nie wiem jakiego czasu w chorej sterylnosci to potem sie nie dziwcie ze dziecko nie bedzie miec odpornosci-bo jak ją ma nabyc? No tak najlepiej zapodac mu zdychające, konające lub obumarłe bakterie w szczepionce... dziekuje bardzo. Wszystkie mamusie, nie neguje nie oceniam wypowiada swoje zdanie. Zastnowcie sie kilka razy zamin pojdziecie za \"trendem\" bo tak to wyglada- wczesniej nie bylo mowy o szczepieniach przeciw pneumokokom etc i jakos problemu nie bylo a sporadyczne zachorowania zawsze sie zdazac będą, wystarczy nie huhać z przesadą i będzie zdrowe:):) pozdrawiam i najzdrowszych rybek życzę:)