TYLKO CESARKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

madziulek ty mozesz ubliżac a my nie? na latwiznę akurat. gdyby nie cesarka nie byłoby mojego dziecka na świecie idiotko. to ze wrześzczalas przez ileś godzin nie robi z ciebie bohaterki wiec daruj sobie.

madziulek piszesz o tym zeby nie ublizac-zgadzam sie.Nie ublizac ani tym rodzacym cc ani tym rodzacym sn. Sama takze tego nie rób.Twoje dzieci z cala pewnoscia podziekuja ci w przyszlosci ze rodzilas je sn...:)i podziekuje ci moze Twoj uklad moczowy nietrzymaniem moczu w wieku 50 czy nawet mniej lub wiecej lat...Ostatnio ogladalam na 1 na ten temat program,30% kobiet ma z tym problem-glowny powod-porody sn...:( Sama mialam jeden,zaluje i boje sie ze mnie tez moze dotknac nietrzymanie moczu:(Takie fakty

Mi tylko chodzi o to, ze skoro uwazacie, ze CC jest najlepszym sposobem przyjscia dziecka na swiat to nie mam nic przeciwko, wolny kraj kazdy ma prawo wyboru...tylko po co od razu nazywac kobiety rodzace sn razciagnietymi itp. Mi to generalnie wszystko jedno czy CC czy SN oby dziecko szesliwie przyszzlo na swiat. A dlaczego od razu uwazacie, ze kobiety decydujace sie na porod SN sa masochistkami ? Wiec piszcie sobie o CC ale po co od razu ublizac tym rodzacym sn to ich sprawa...

iza, jak moja bratowa leżała po CC to byłam ja odwiedzic - na slai obok właśnie dziewczyna się męczyła... 22 godzinę! 22 godziny bólu, poród normalny, teoretycznie bez komplikacji, tyle że tak wolno szedł. i to nie pry pierwszym dziecku, przy pierwszym podobno rodziła krócej, raptem 16 godzin... to ja podziękuję. bratowa przez CC urodziła w 20 minut, wypisali ze szpitala po 4 dniach, powrót do figury w dwa miesiące, blizna mała. dziecko - zdrowe jak koń. jak ktoś chce SN to prosze bardzo. ja nie widze żadnej przewagi SN nad CC.

ja uważam że wybór sn czy cc należy do rodzącej i nic innym do tego. Każda wybiera co chce. Nie zgadzam sie z twierdzeniem że CC to ideał bo to nie jest prawda. Jest to operacja i to poważna. A jak po każdej operacji mogą wystąpić komplikacje. Jeszcze nikt nie wymyślił sposobu rodzenia bez żadnych problemów i nikt też tego wam nie zagwarantuje. Czy to po sn czy po cc. Dlatego nie można generalizować w żadną stronę. :)

a dlaczego Ty uważasz ze CC to pójscie na łatwiznę? :D skończmy dyskusję bo do niczego nei doprowadzi. konkluzja - jak kto lubi to niech tak ma. i wystarczy.

Pojscie na latwizne uwazasz za obraze...no to przepraszam. przeciez wiadomo, ze sa sytuacje kiedy sa wskazania do cesarki bo zagrozone jest zycie dziecka albo matki i wtedy jak najbardziej jestem za cesarka. ja nie jestem jakas tam zwllenniczka porodu sn ale w UK nie ma cesarki na zadanie. i dla twojej wiadomosci rodzilam 1 godzine utrzymuje mocz wystarczy cwiczyc miesnie kegla. Moja mama urodzila 3 dzieci ma prawie 60 lat i nie ma problemow z utrzymywaniem moczu. Czy uwazacie ze kazda kobieta ktora rodzila sn bedzie mial rozciagnieta pochwe, i problemy z nieutrzymywaniem moczu ?

mój mąż przed porodem dał w lape ordynatorowi, bo oni wszyscy chetnie biora ,żebym sie nie meczyla i miala cesarkę. zanim ordynator zdążył przeliczyć czy darowizna odpowiednio przekracza średnią krajową ja wyladowałam na stole bo dziecku tetno spadało.I dziekuje bogu ze tak sie stało. Na sali po wszystkim była mama po sn która siedziec nie mogła bo ją porozrywało i jej dziecko z krwiakiem na głowie po sn nie wygladało zbyt dobrze , jakby zywy kawał miecha mu któs przykleił do głowy. i powedziała ;jestem szczęśliwa ze gładn=ko poszło. hahahahahah,

Dziewczyny powiem Wam tak,mieszkam w Warszawie, dzielnicy gdzie jest najwiekszy przyrost naturalny w Polsce.To dzielnica,gdzie mowiac z przymruzeniem oka,matki z dziecmi,ciezarne atakuja, ida chodnikiem, w sklepach,sa wszedzie:)Jestem 2 lata na wychowawczym ,mam wiele kolezanek,wszystkie maja dzieci....I wyciagam nastepujacy wniosek, przyznac sie do cc na zyczenie to wstyd.Jak ze wskazaniami ok,ale na zyczenie lepiej nic nie mowic.Opowiadac o cierpieniach kilkanascie godzin przy pn ok,ale powiedziec ze sie podjeclo decyzje o cc na zyczenie po traumatycznych przejsciach i zlym stanie zdrowiea dzieck po 1szym naturalnym,nie ok:( smutne,ale taka prawda. i jeszcze dlugo tak bedzie:( To zdanie Madzilki podziela 90 % kobiet.Ona dyplomatycznie stwierdza,ze to przeciez kazdego sprawa i ze to rozumie, ale wcale nie rozumie,krytykuje i neguje tak jak wiekszosc. Pocieszna jest kwestia tego,ze z czasem zapominamy o poridzie obojetne czy sn czy cc ,bo sa nowe,powazniejsze utrapienia z dziecmi,bo praca,bo brak kasy itp.Bo jest proza zycia a potem w przyszlosci to jest kompletnie nie istotnejak sie rodzilo,czy sie karmilo, czy spiewalo kolysanki do snu itp. pozdrawiam i zycze zdrowych dzieci

Czy ktoś mi powie ile kosztujke cesarka?? A jak ja mam wadę wzroku -6, to są wskazania do cesarki?

w malym miasteczku ,dziura wręcz-700zł.Jednak krzywe spojrzenia i traktowanie mnie jak hrabianki,ktorej sie w dupie przewraca nie zapomne di dzis.Jak kogos stac na prywatna klinike,-super sprawa

w moim miescie nie ma prywatnej kliniki :(:(:(

Iza - jestes w bledzie bo rozumeiem. Tylko chodzilo mi o ublizanie kobitom rodzacym sn. I nie kazdy porod sn musi by z komplikacjami...inaczej polowy z nas by nie bylo na swicie. Pewnie, ze jak bym miala wybor to tez bym wolala cesarke. Zreszta chyba najlepeij jesli ma ktos porownanie bo rodzil sn i maial cc .

Spoko Madziulek.Masz racje, nawet mnie by nie było:) Wiadomo, ze w takim temacie cc to eldorado(ma takze wiele minusow) a w temacie "tylko porody sn" cc to gowno..i tak moznaby dyskutowac w nieskonczocnosc. pozdrawiam:)

ale gadanie, że szanujące swoje ciało wybiorą cc to bzdura jakich mało :) że niby blizna na brzuchu jest lepsza?? i takie generalizowanie też mnie wkurza, bo moja cipka po sn, bardzo łatwym i szybkim zresztą ,szybko wróciła do normy i z orgazmami problemów nie mam, ale oczywiście prowokatorka autorka wie lepiej :) nie wybiorę cc na zyczenie, bo z medycznego punktu widzenia poród naturalny jest dużo lepszy, tak dla dziecka jak i matki, więc nie dorabiajcie farmazonów :)

Iza - no masz racje mozna tak pisac w nieskonczonosc i zawsze ktos bedzie przeciw i za takie bledne kolo. Ja jestem zdanie, ze najwazniejsze jest dziecko i to zeby matka nie doznala uszczerbku na psychice.

nie wnikam we wszystko nie rodzilas to sie nie wypowiadaj.

Jessy - do kogo skierowalas swoja wypowiedz ?

chcialam napisać że nie mialas cc . to nie topic dla ciebie, poza tym dla dziecka mniej mecząca i bezpieczniejsza jest cesarka i każdy ginekolog dobrze o tym wie, dlatego m.in. żadna pani ginekolog nie rodzi sn.

dziewczyny jestem już prawie zdecydowana na cc proszę tylko napiszcie mi jakie są medyczne plusy żeby rodzic przez cc znam tylko to o rozciągniętej pochwie o porodzie sn jest duż a o cc nic prosze napiszcie mi coś więcej za 2 mc porod a ja się wacham bo tylko w jednym szpitalu za 4 tyś lekarz się zgodził

lekarze mowia ze najlepszy porod sn. Fakt. Zycie czesto mowi inaczej-moj przyklad i przyklad kobiet piszacych na tym forum. Inna sprawa, ze w miescie z ktorego pochodze lekarze ginekolodzy robia swoim corkom cc.Jest 3 znanych,kazdego corka takim jakims zbiegiem okolicznosci miala cc i przy 1 i przy 2 dziecku..Tjaaa Sa kobiety ktore rodza szybko,sa zadowolone z z przezycia,dziecko zdrowe, bez urazow okoloporodowych itp.Sa kobiety ktore mialy traumatyczne porody, konczace sie kleszczami,dziecmi z krwiakami ,zlamanymi obojczykami czy innymi urazami,gdzie bez rehabilitacji sie nie obeszlo(np.ja,choc kleszczy nie bylo). Jedne wspominaja to tak jak bylo czyli koszmar,inne idą w zakłamanie i mowia ze bylo zajebiscie,choc dziecko tak naprawde nie uriodzila bez ingerencji, bo kleszcze.Poza tym badzmy szczere, nie ma juz porodow naturalnych, bo przed sa kroplowki,lewatywy,znieczulenia... Najgorsze jest to, ze to same kobiety stworzyly sobie takie zaszufladkowanie, ze rodzaca cc jest gorsza, ta sn lepsza.Mezczyznom rzadko cos do tego,chyba ze sa zgejeni (bez obrazy dla gejow)... Dobra,zaykam temat bo tu mozna pisac bez konca:)

Mam planowe cc na życzenie. Moje własne życzenie i wcale się tego nie wstydzę. Jedna moja siostra rodziła sn (około doby), dochodziła do siebie kilka tygodni, dziecko podduszone, a ona jak z krzyża zdjęta. Nigdy więcej nie chce mieć dzieci. Maluch ma problemy z oddychaniem, ciągłe infekcje. Jeżdżą po lekarzach.... Małżeństwo jej się wali, unika seksu (nie wiem czy wpływ ma na to to, ze miała nacinane krocze, ale przez 1,5 miesiąca nie mogła siedzieć) Druga siostra miała cc ze wskazań medycznych (wada wzroku). Dwie godziny po cc siedziała, karmiła malucha i śmiała się z nami jakby nigdy nic. Dwa tygodnie po cc śmigała na zakupy, sprzątała, kochała się z mężem i żyła normalnie jak przed ciążą. Maluch rośnei jak na drożdżach, rozwija się prawidłowo. A co do blizny to jest widoczna jedynie po zdjęciu bielizny, więc co to za problem???

Minusy cc -blizna,nad cięciem jest malutki fałd skóry,wyglada nie ok,cipka nie jest juz tak samo fajna jak byla,choc to moje zdanie, bo jestem pedantką i wszystko musi byc idealne -Wstaniesz po powiedzmy 8 godzinach(musisz chciec i miec silna wolę). Boli brzuch, do stanu,ze chodzisz sprawnie dojdziesz po okolo tygodniu -jak chcesz karmic to jest ciężej, bo nie mozesz sie sprawnie ruszac - jezeli personel jest ok,pomoga Ci, jak nie to jest kiepsko,bo w 1szej dobie potrzebujesz pomocy,zeby wstac, zeby ktos Cie umyl-to jest naprawde nie ok,ta niesamodzielnosc Plusy -pochwa taka sama jak przed porodem -brak traumatycznych przezyc,nikt nie patrzy ci na pochwe,jak jeczysz,krzyczysz -unikniesz koszmarnego bolu,nie do opisania, ten po cc to nic w porownaniu do tego przy porodzie sn -w przyszlosci male prawdopodobienstwo,ze bedziesz miec problem z nietrzymaniem moczu -dziecko bez urazow,nie zmeczone( to juz moje zdanie i spostrzezenie,moja 1sza corka zmasakrowana po porodzie sn, 2 wypoczeta,bez ZADNYCH urazow,zdrowe dziecko:) )Literatura mowi ze porod sn jest bezpieczniejszy dla dziecka, u mnie bylo kontrastowo inaczej

wiem znam już wypowiedzi ttych co rodziły i tak i tak ale ja prosze o kilka zdan na temat plusów cc może mi ktoś napisać tylko tak bardziej ze strony medycznej niie że jest lepiej bo nie ma bólu itp bo to to ja wiem!!!!!!!!!!!!!!!

i jeszcze jedno,nie oszukujmy ze cc to takie zajebiste przezycie:(Tak nie jest. Przyjsciu na swiat dziecka ZAWSZE musi towarzyszyc bol!!Obojetne czy to porod naturalny cz cc.Przezylam 2, gdybym cofnela czas byloby to 2 razy cc,co nie znaczy,ze swietnie sie po czulam ,smigalam jak ta lala i w ogole bylo cudnie....:(

wisnia ja napisalam powyzej plusy i minusy cc,nie porodu sn

Czy któraś z was miała jakieś powikłania po cc?

Każda kobieta powinna miec prawo wyboru jak chce rodzić. Ja chce mieć cesarkę, ale w życiu nikogo bym na nią nie namawiała bo i po co. Wybrałam ją po wielu przemyśleniach, przeczytanych artukułach, opiniach innych kobiet po porodach naturalnych i cesarkach, kilku filmach z porodów. Ale wiecie co, niestety rzadko kiedy tak jest że jak kobieta mówi, że chce mieć cesarkę na życzenie to jest od razu przez wszystkich piętnowana i pouczana. Wyzywana od egoistek, wyrodnych matek, niegodna posiadania dziecka, a najbardziej się jej dostaje od tych kobiet, które rodziły naturalnie i męczyły się w bólach kilkadziesiat godzin. No krew mnie zalewa, pouczać to mnie może co najwyżej lekarz, a nie jedna z drugą co jeden poród przeżyła i wydaje się jej, że wszystkie rozumy pozjadała.

Ja tez mam mieć cesarke na życzenie.tylko jedno nadal mnie zastanawia(nikt mi nie odpowiedział tu na topiku)jak to wyglada.tzn.mam być w dniu pracy mojego gina i co potem?te z Was ktore rodziły przez cc na życzenie jak to wygladało po przyjsciu do szpitala?

uzależniona a powiedz mi, jaką wadę miala Twoja siostra ze kazali jej miec cc?