Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SALAMANDRA 34

TYLKO CESARKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość do dziwi mnie ze
ja nie mowie ze sa mniej wartosciowe. napisalam ze ja bym sie tak czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Ja córkę rodziłam 11 lat temu cesarką, ale ze wskazań zdrowotnych (kardiologicznych). Takim porodem byłam zachwycona, bo też szybko dosżłam do siebie, blizna niemal niewidoczna na linii owłosienia, cipka w nienaruszonym stanie, czyli pełen komfort i przyjemność z życia seksualnego. W zeszłym roku rodziłam ponownie, ale tym razem zdecydowałam się na sn. Myślałam, że łatwo pójdzie, że powinnam poczuć trochę tego "prawdziwego, matczynego" bólu. Miałam takie silne bóle, że byłam na granicy utraty przytomności. Bóle parte plus bóle krzyżowe, łapały mnie skurcze w łydki, od silnego parcia popękały mi naczynka na całej twarzy i porobiły się wylewy w oczach. Ale najgorsze, to widok krocza po powrocie do domu - wzięłam lusterko i się załamałam, jakby tam granat wybuchł (byłam nacinana). Wkooorwiona byłam na maksa, że taka chciałam być bohaterka, choć mogłam mieć znów cc i to za darmo, bo robiłby je mój kolega-ginekolog, który w dniu mojego porodu miał dyżur. To była najgłupsza decyzja w moim życiu o zgodnym z naturą porodzie sn, nie jest po nim tak samo, do tego powyłaziły mi w czasie porodu hemoroidy (na szczęście niemal ich się pozbyłam, ale jeszcze małe są) no i czuję, że jestem luźniejsza, do cholery! No i też mam problem przy kichaniu czy kaszlu - zdarzy się, że popuszczę, a to jest bardzo frustrujące. Nie będę się oszukiwała, że jestem ciasna po sn jak dziewica, bo to bzdura! Salamandro gratuluję mądrego wyboru i dbałości o tak ważną sferę życia po porodach - o seks. Teraz odkładam na plastykę pochwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz raz udawalam bohaterke i to byla najgorsza decyzja w moim zyciu :( po 12 h bolu nie do opisania darlam sie, ze jak mnie zaraz na cesarke nie zawioza to wyskocze przez okno, sklelam meza, personel i dziewczynie, ktora rodzila obok tez sie oberwalo :( nie bylam soba przez te 16h maly urodzil sie owiniety pepowina, mial poszarpane paznokcie, a przez trzy dni nie otwieral oczek bo byl tak spuchniety :( ale mialam co chcialam, moj blad tylko, ze ja juz nigdy tego bledu nie popelnie i jak przy kolejnym dziecku ktokolwiek wspomni mi o sn to bedzie musial szybko znikac z mojego pola widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona Śliweczka
Żal mi tych wszystkich kobitek, które tak się męczyły przy sn i jednocześnie wkurzają mnie te wszystkie matki Polki, które mówią,że bez bólu to nie poród. Ja jestem pewna na 100%,że zdecyduje sie na cc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona Śliweczka
Moja znajoma też chciała miec cc,ale lekarz sie nie zgodził, bo bez wskazania nie da rady,aż sie okazało,że dziecko nie może sie wydostać, powinni już dawno zrobic cc,ale tak to lekarz odwlekał, aż mały był niedotleniony i teraz jest opóźniony w rozwoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaretkaaaaa
Ja też rodziłam przez cc. Co prawda ze wkazań lekarskich ale nie wyobrażam sobie inego porodu. Jeśli będę miała kolejne dziecko zrobię wszystko ab poród był również przez cc. Pozdrawiam wszystkie kobietki. My to się jednak musimy się męczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka33
Witam wszystkich.Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i dołącze swoją.Jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to byłam nastawiona na poród rodzinny sn,chodziliśmy z mężem do szkoły rodzenia,wszystko miało być pięknie,świadomy poród i takie tam .Ale nasza córcia na tydzień przed terminem przekręciła się i miałam wskazanie do cc ze względu na położenie pośladkowe.I powiem szczerze że patrząc z perspektywy czasu to jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania.Jak będę miała drugiego dzidziusia to też będzie cesarka( jakoś załatwię że będzie ze wskazań medycznych).Na początku myślałam że może jestem gorszą matką bo nie miałam bólów porodowych i nie wiem co to znaczy urodzić dziecko,ale teraz myślę że poród sn jest przereklamowany.CESARKA GÓRĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego przereklamowany
????? przeciez nie pisze sie nigdzie o walorach porodu sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amusiaaa
Wy dziewczyny milayscie dobra sytyacje bo moglyscie zaplacic i miec cc na zyczenie.Ja rodzilam w Anglii i o cc nie bylo mowy.Co prawda urodzilam szybko (5 godz.) i bol byl do wytrzymania( o znieczulenie darmowe zzo moglam poprosic w kazdej chwili).Po porodzie bylam znacznie luzniejsza ale na moja prosbe rok po porodzie zrobili mi plastyke pochwy.Teraz jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego przereklamowany
plastyka pochwy jest darmowa w anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amusiaaa
tak, jak masz wskazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego przereklamowany
a no wlasnie w anglii nie ma cc na zyczenie. jak sie boisz bolu to jest darmowe znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej baby baby
no niby fajnie wszystko tylko wytłumaczcie mi dlaczego swoje argumenty za cc wspieracie wyzwiskami pod adresem kobiet ktore rodzily sn ....czytam te teksty "rozciagniete panie, rozciągniete baby"i jakoś tak to dziwnie....czemu tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa
a ja powiem tak. pierwsze dziecko rodziłam sn, nic mnie nie bolało bo dostałam zz, moja pochwa po porodzie sie nie zmieniala (moj maz mowi nawet ze jest ciasniejsza :) ). niestety mała w trakcie schodzenia kanałem rodnym obkrecila się podwójnie pępowiną i zaczęło jej spadać tętno. szybka akcja, vacu i mała w ciągu pięciu minut była na świecie jednak kosztowało to mnustwo stresu. teraz jestem w 6tc i sie zastanawiam. sadze ze zdecyduje sie na cc. a powiedzcie mi dziewczyny czy po cc brzuch wam szybko zszedł? bo słyszałam ze po sn szybciej sie do figury dichodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Drogie Panie, ja pierwsze dziecko rodzilam przez cc -ulozenie posladkowe, dbrzucha nie mialam juz po 2 tygodniach. teraz znowu jestem w ciazy i zaproponowano mi cc jako jedna z opcji.i sie waham!!!wiem, ze to chore ale cale otoczenie mnie szykanuje jak slyszy, ze chce cesarke, zle sie z tym czuje-moze przez te hormony tak slucham ich opinii, pomozcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam małe pytanko
gdzieś słyszałam, że lekarz nie pozwoli mi rodzic sn ze względu na moja dużą wadę wzroku (-5,75 krótkowzroczność) i wąską miednice. prawda to czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka1234
Ja rodziłam sn, bo stwierdziłam, ze co ma być to będzie i wcale nie uważam, żeby moja pochwa była rozciągnięta. Fakt, jest luźniej, ale to akurat liczę na plus, bo współżycie sprawia mi wiecej przyjemności. Poza tym uważam, że nawet jeśli poród rozciąga pochwę, to nie na tyle, zeby partner nie odczuwał żadnego tarcia w trakcie seksu, no bez przesady. Natomiast faktem jest to, że poród sn jest najgorszym wspomnieniem w moim życiu, biorąc pod uwagę aspekt bólu fizycznego. Zresztą psychicznie też nie było dobrze, bo czułam sie po prostu jak przedmiot, w trakcie partych był tylko jeden wrzask personelu i to wszystko kumulowało sie na mnie, byłam tak zszokowana, że nawet nie słyszałam czy moje dziecko krzyczy czy nie. Każdy poród ma swoje skutki uboczne, zarówno cc jak i sn, ale ten pierwszy jest chyba mniej stresujący i bardziej komfortowy dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez rodzilam SN i w trakcie porodu wiedzialam juz dlaczego kobiety wybiera CC. Porod silami natury to jaks rzezna...ale mieszkam w Szkocji tu nie ma CC na rzadanie. A pochwa sie bardzo nie zmienila ani ja nie czuje roznicy ani moj maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie.......
Mam pytanie do dziewczyn które rodziły przez cc i ktore mialy zaplanowany taki poród płacąc "na boku".Jak to wyglada?Byłyście umówione na godzine odpowiednia z lekarzem?I jak to wygląda pod wzgledem organizacyjnym?tzn miałyście jakies kroplówki na skurcze?tak aby wyglądalo to że faktycznie troszke sie męczycie?pytam bo ciekawi mnie jak to sie odbywa-bo lekarz jak i pacjentka muszą grać przed innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Violetta 29l
Ja moge powiedziec jak to wyglada qw kraju gdzie cesarka jest wolnym wyborem. A mianowicie jest tak ze lekarz decyduje kiedz ustalic termin cc w zaleznosci od stadium w ktorym znajduje si9e dziecko, w przypadku blizniat wyglada to mnie wiecej tak ze sa one donoszone po 36tc i na ten dzien zaplanowane jest cc, chyba ze lekarz uzna ze szyjka sie rozwiera wczesniej i nie ma na co czekac, lub w 36 tyg zadnych zmian nie ujrzy i np powie zeby przyjsc za 3 dni znow na kontrole, jak juz jest termin to wstawiasz sie w szpitalu, 12h wczesniej nic nie ejsz i nie pijesz, po 12h od wstawienia dostajecz znieczulenie od pasa w dol, nastepnie zakladaja cewnik no i tna, nowoczesna cesarka trwa od 25do 50min i dziecko jest na swiecie, dostajesz je natychmiast na piersi natepnie idzie do mierzenia wazenia itd a ty jestes zszywana, w tym czasie maz byc z Toba ktos bliski lub ten ktos moze isc z dziecmi, po zszyciu znieczulenie jeszcze dziala wiec lezy sie, pozniej powoli znieczulenie schodzi i w tym czasie mozna otrzymac srodki przeciwbolowe dozylnie jesli si oczywiscie zyczy lub jakos wytrzymac po 12-24 h trzeba juz wstac wyciagaja cewnik, idizemy do toalety, po cesarce dzieckiem zajmuje sie polozna, dzieje sie to w naszej obecnosci niestety nie uczestniczymy w tym tylko mozemy patrzec, ale maz lub ktos bliski moze oczywisice i wtedy polozna uczy go co i jak, kapiel, masaz, przebieranie, nakarmienie itd po calkowitym zajciu znieczulenia polozne bardzo duzo jeszcze pomagaja, mozliwa jest tez pomoc kogos bliskiego np meza, mamy itd od 3 do 6 dni po cc wypisuja do domu, ale srednio zazwyczaj gdy wszystko jest w porzadku ten czas wynosi 5 dni. Jesli chodiz o samo znieczulenie troche boli, cewnik to zalezy czy jest zakladany przed znieczuleniem czy po i przez kogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
BRAAAAWO SALAMANDRA. W KOŃCU SZCZERA, PRAWDZIWA WYPOWIEDZ. poród naturalny wcale nie jest taki naturalny i sieje spustoszenie w organizmie. to jest wbrew naturze. zawsze to tu powtarzalam ale zostałam tylko zjechana. porościągane pindy najwiecej jaszcza bo co mają zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awastaa
a ja jestem w ciąży porodu boje sie jak nie wiem ból mnie bardzo przeraż ale jak pomysle ze beda mnie ciąć i będzie krew czuje że mi słabo i nie wiem co wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
przy "naturalnym" też bedą cie ciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awastaa
no ta ale nie zawsze a tam tną tylko powłoke a tu aż do moich wnętrzności i ta krew będzie wypływać tego boje się najbardziej na swiecie i nacinania więc ciągle się wacham czy cc cz sn prosze napiszcie mi zalety cc takie bardziej medyczne bo niestety ale to że będe szersza jakos nie przemawia do mojego faceta i cały czas nie chce się zgodzic na cc mowi że porod sn jest tak jak przyroda chce i tak ma być dla mnie to chory argument przecież wszyscy chcemy ulżyc w cierpieniu pytam go po co łykasz tabletki na ból głowy a on swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
z tej krwi nie zobaczysz ani kropielki, poza tym nie tną do wnetrznosci jak to nazwalaś , tylko skórę a mięśnie rozrywają. widać mało wiesz o calym procesie ciecia cesarskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy28
powinnas powiedziec swojemu facetowi że jak jest taki mądry to sam niech rodzi normalnie,ja cie do niczego nie edę namawiac twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a to Twój facet będzie rodzić czy Ty?? co to znaczy że on o tym nei chce słyszeć?? taki bohater cholera, a jak co do czego to go za drzwi wyniosą albo w ogóle nie wejdzie Ci pomóc. jakby sam się tak męczył przez kilka godzin toby nie pieprzył głupot. w CC nie zobaczysz ani kropelki swojej krwi. brzuch Ic zasłaniają parawanikiem, jestes przytomna, wiec slyszysz normlanie pierszy krzyk dziecka, powinnas bez problemu od razu dostac je na ręce. obecnie pionizują po CC rownie szybko jak po SN. na poczatku beda Ci dawali przeciwbólowe, ale cóż w tym dziwnego, po SN też Cie wszystko boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to, ze jestescie zwolenniczkami CC to nie znaczy, ze musicie ublizac tym co rodzily SN kazda ma prawo wyboru...jesli ktos chce rodzic nawet 24h SN to jego sprawa, a cesarka to pojscie na latwizne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam takze cc na zyczenie.Niestety 1sze dziecko urodzilam sn.Nie wiem po co mi to bylo_to straszne przezycie i pochwa nie ta sama plus jeszcze nie wszystkie kolorowe wspomnienia....Dziecko mialao 2 krwiaki na glowce,zlamane obojczyki i rehabilitacja pol roku-wszystko po tym zajebistym porodzie naturalnym!!:( Minus cc to blizna-wiem ze jest mala,cienka, ale ja jestem pedantka w niektorych kwestiach i ja widze,przeszkadza mi.To jest minus jak dla mnie. Wnerwia mnie zaklamanie kobiet,ale kazdy robi to,co chce...Na sali po cc 2 dnia przeniesli mnie na sale ogolna i przez 2 dni slyszalam porody innych kobiet. 2 nocy przywizli dziewczyne,rodzila do 5 nad ranem ,krzyczala ,jeczala, ja juz nie moglam tego zniesc.Krzyczla"zrobcie mi cesarke,umieram...". Konkluzja jest taka ze oczywiscie w koncu urodzila i znalazla sie ze mna na sali.wiecie co mi powiedziala" ze fajnie sie rodzilo....to sa wlasnie polskie,zaklamane kobiety.nigdy nie zapomne tego jej dzikiego krzyku przez kilkanascie godzin, jęku,to bylo straszne, straszne:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
madziulek, może i pójście na łatwiznę, ale co z tego? gdzie jest powiedziane że kobieta ma mieć całe życie pod górkę? jesli moge miec łatwiej to poproszę łatwiej. medalu za takie "bohaterstwo" i tak nie dostaniesz, a dziecko bedzie i tak i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×