co sądzicie o ludziach którzy zamiast dziecka mają psa?znacie takich

Nie widzę w tym niczego dziwnego :) Może nie mogą mieć dzieci,może nie lubią,może...,może..... itd. To takk jakbyś zadała pytanie co sądzimy o ludziach którzy mają dziecko zamiast psa :) Ich wybór.

Szczęśliwie nie ma obowiązku rodzenia dziecka. A poza tym... można mieć i dziecko i psa. Jest tyle nieszczęść w schroniskach dla bezdomnych psiaków. Warto się nimi zająć, bo psy to kochane stworzenia.

durny temat, a co mam myslec?? dlaczego ma mnie to niby zastanawiac?

a co ma jedno do drugiego? i nie sądzę, by ktokolwiek kupował zwierzę \"zamiast\".

gorzej jak ma sie 20 koto i 20 psow ktore szczaja, sraja i spia wszedzie gdzie popadnie;/znam taki przypadek, powiem jedno - MASAKRYCZNA SIECZKA ZAMIAST MOZGU

no i to przeypadek gdzie niby nie mogli i teraz ta klientka jest w ciazy, co gorsze nie zamierza chyba wywalac tych psow i kotow

Nic nie sądzę o takich ludziach. W ogóle nie wiem, czy ktos ma psa "zamiast", czy ktos ma psa, bo chce miec psa, kota, bo chce miec kota, dziecko, bo chce miec dziecko. Nie uwazam, żeby posiadanie dziecka było czyimkolwiek obowiązkiem. Ja mam psa, bo chcę mieć psa. Chciałabym tez mieć kota, ale nie jest to za bardzo mozliwe. Dziecka nie mam, bo jeszcze nie chcę. Nie wiem, czy ktoś na mój temat cos "sądzi" i szczerze mówiąc - mam to gdzieś

Myslę, że to ich sprawa, że nie chcą ,nie moga mieć swoich. Ze moga byc tak samo spełnieni jak Ci, ktorzy maja dzieci.Że moga byc tak smao szczęśliwi,a czasem o wiele bardziej. Ze nie roznia sie niczym od nas, tych,ktorzy dzieci mają

może i głupi temat, ale się zastanawiam nad tym trochę, hmm, tak są przypadki gdzie jakby narazie dziecka brak, to jest piesek na pociechę i do przytulania, potem pojawia sie dzidziuś a biedy psiak londuje w schronisku,przykre to.

Mysle, ze ludzie ci kochaja zwierzeta i nie maja potrzeby plodzic dziecka.

No niestety, ulisse010. Ludzie niestety często traktują zwierzęta jak rzeczy. I mam nadzieję, że kiedyś doświadczą takiego samego traktowania, szczerze im tego życzę. Może jednak jest sprawiedliwość.

sa ludzie, ktorzy maja dziecko, sa ludzie, ktorzy maja psa i sa ludzie, ktorzy maja i psa i dziecko, ich sprawa ale , ze nie mozna miec psa ZAMIAST dziecka, lub dziecka ZAMIAST psa, bo to zle slowo, dziwny temat

Mnie siewydaje, ze niektórzy ludzie sa zdania, że jak ktos ma tyle a tyle lat i jest w zwiazku, a już zwłaszcza jak w zwiazku małżeńskim - a nie ma dzieci - to znaczy, że jest niepłodny/bezpłodny. I ze na pociechę sprawia sobie zwierzę. I nie umieją zrozumieć, że pies to jest pies, koń to jest koń, kot to jest kot, a dziecko to jest dziecko. I ludzie najzwyczajniej w świecie chcą mieć zwierzę. Choc pewnie też zdarzają się osoby, co są własnie takim przypadkiem - nie mogą miec dzieci i pocieszają sie zwierzęciem.

ja bardzo chcialabym miec swojego psa i kota tez, mam jednego kota ale u rodzicow a teraz na studiach siedze sama w domu i samotnie sie czuje :O za to nie jestem pewna czy kiedykolwiek bede chciala miec dziecko poki co nie chce, a zwierze napewno bede jakies miala, chociaz pewnie nie predko :(

Wątpię, że ktoś ma psa zamiat dziecka. Jednak faktem jest, że pies jest łatwiejszy i tańszy w utrzymaniu. Małego pieska możesz zostawić na 9h samego w domu a niemowlaka nie. Psa można kochać, a nawet trzeba skoro się na niego decyduje i można się dzielić obowiązkmi, więc zapewne jego posiadanie zbliża ludzi. No i psy w domu nie biorą się z przypadku, więc należy przemyśleć przygarnięcie zwierzaka, żeby nie trafiło do schroniska jak "trafi się" dziecko

myślę, że mają psa... może są bezpłodni :p

widać, że mają psa widać, że nie posiadają dzieci ale jaki cudem Ty widzisz to "zamiast"

rzecz normalna, kazdy robi to co lubi, ja mam dziecko a psa tez chce ale maz sie nie zgadza a co kwestti zamiast to lepiej miec psa niz wystepowac w roli głownej na topikach staraczek

Wolę psy niż dzieci, ale nie traktowałabym psa jak dziecko ani dziecka jak psa. "Zamiast" tu nie pasuje

zoofilia sie szerzy:P

myśle, że pewnie mają psa, bo lubią psy i chcieli go mieć. a dzieci nie mają bo nie chcą. niekoniecznie musi tu występować relacja "zamiast". to tak jakby powiedzieć "co sądziecie o ludziach, którzy zamiast gotować obiad robią na drutach"...

ja nie mam dzieci i nie zamierzam mieć....nie lubiuę dzieci i nie mam potrzeby zeby je miec..mam pieska którego bardzo kocham i który jest strasznie rozpuszczony ale baaardzo kochany :)

niestetyy w Polsce kupa ludzi myśli że związek spełniony, kobieta szczęśliwa itp. wymagają posiadania dzieci. I jak ktoś ich nie ma (bo nie chce wcale lub nie chce na razie) to coś z nim nie tak i można doszukiwać sie związku tego fakty np., z kolorem skarpetek, posiadaniem psa, czy też paneli lub dywanu na podłodze.

dwa małzeństwa,mają psy,ponieważ nie mogą miec dzieci

zoofilia!!!!! zoofilia!!!! :>

ja jestem mężatką a nie chcę mieć dzieci....nie lubię dzieci bo nie lubię i nie mam wogóle instynktu macierzyńskiego...wogóle nie mam potrzeby zeby mieć dziecko....a pieska mam bo nie wyobrazam sobie domu bez psa...i strasznie go kocham :)

znam,znam---> a skąd wiesz że nie mogą?...może nie chcą?

DUELL A KTO CI BEDZIE NA STAROSC DUPE PODMYWAL? PIES?? :p

ach to po to rodzisz dziecko zeby na starość miec służącego i pielegniarke w jednym??..współczuje twojemu dziecku :O:O