Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnnaShayan

Wróżby, rozmowy o życiu...

Polecane posty

Witam Kochani! Chętnie powróże Wam troche, jednak może nie dam rady odpowiedzieć każdemu! Przy prośbie o wróżbe poprosze byście podali date urodzin, imie oraz zarys problemu abym mogła lepiej zinterpretować karty! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
ok bede pierwsza :) 16-10-1979 sylwia chcialabym wiedziec czy poprawia sie moje stosunki z tesciami, a raczej czy moj maz w koncu sie usamodzielni "mentalnie" ze tak to nazwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
rzucił mnie facet, ja 01.08.1984 on 07.06.1978 cierpie strasznie, wspolne mieszkanie, plany o slubie, czy jeszcze uloze sobie zycie? acha, on przestal mnie kochac :) co z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Urodzilam sie 30. 11. 1989 On 22. 07. 1988 Karolina i Michal Od paru miesiecy jestem w Grecji i pracuje tu zeby zarobic. Tydzien temu okazalo sie ze nie moge wrocic do Polski w Marcu tak jak planowalam i teraz dopiero sie zobaczymy za pol roku... I chcialabym wiedziec.. Czy damy rade? Czy jest nam planowane przetrfac ta trudnosc?? Prosze o szczera prawde. Dziekuje bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
no nie mowcie ja ci odpowiem ;) jasne ze sobie ulozysz mloda dupa jestes...a on...starzeje sie :) my kobiety nabieramy jedynie doswiadczenia ;) ale to zarcik nie odbieram autorce "klientow" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca pytajaca
OK,to ja tez-czy odzyskam swoje rzeczy i czy bedzie mi sie dobrze ukladalo z mezem?Anna,250382.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
cos autorka zniknela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
rozklada karty, to troche trwa..tak mysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sidnejpolka -> Witam Panią! Więc droga Sylwio.. Widze, że Pani mąż wewnętrznie wcale nie chce być pod niczyją władzą a napewno nie swoich rodziców i niezwykle mu ciężko, że jest psychicznie zależny od innych osób. Nie da się ukryć, że jest słaby. Mąż musiałby odnaleźć w sobie dorosłą osobe która może decydować ( a nawet musi decydować ) o sobie... Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że on tego nie umie zrobić... Nie widze szans na to aby usamodzielnił się mentalnie :( Ale ta wróżba to nie wyrocznia! Najlepiej jeśli Pani nie będzie ingerować w jego stosunki z rodzicami przez pewien czas... Nawet jeśli ich sprawy dotykają i Panią. On zauważy dzięki temu kto mu szkodzi i kto powoduje to, że jest on zestresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
teraz mam w miare dobry humor, ale bywaja momenty gdzie nie moge podniesc sie z lózka, zamknac oczu bo mysle tylko o nim a jak to widze to on ma w perspektywie nowy zwiazek :) super:) nie twierdze, ze ukladalo sie dobrze, bo mielismy powazny kryzys, ale mi sie wydawalo, ze wszystko jest do zrobienia, a jednak...:) on sobie kogos poznal, oczywiscie nie to jest przyczyną, ale nie oszukujmy sie, ze to pomoglo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
dziekuje serdecznie :) ot, cala prawda o moim lubym i jego rodzicielach :) jestem mile zaskoczona, poniewaz jeszcze nikt tak trafnie tego nie ujal :) pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
ciekawe czy ja sie wrozby doczekam:) i co uslyszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
czy tam przeczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
no nie mowcie --- nie chce zasmiecac autorce tematu, a chetnie porozmaialabym z Toba, moze kiedys zalozysz swoj topic to ja chetnie wpadne i podziele sie "doswiadczeniem" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca pytajaca
Ach,chcialabym jeszcze wiedziec,czy stosunek tesciowej do mnie sie zmieni-kobieta jest niby slodka itd.,ale za plecami okropnie mnie obgaduje i jak przychodzi co do czego,to wszystko wie najlepiej a ja jestem ta zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
sidnejpolka podaj gg prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mówcie -> Witaj! Szczerość jest ważna więc szczerze powiem co widze w kartach... Niestety wyszło na to, że dobrze się stało iż on już sobie poszedł! Niestety jego uczucie nigdy nie było prawdziwe :( On był zauroczony Tobą lecz nie była to miłość i po prostu doszło to do niego. Nie mówie, że jestes mu zupełnie obojętna, ale to jeszcze nie "TO"... Spokojnie, nie załamuj się... I ja kiedyś cierpiałam jak Ty. Cierpiałam 1,5 roku, ale dziś wiem, że nie było za kim ani za czym płakać :) Będzie dobrze... Karty jednak widzą, że chcesz nowego życia, nie chcesz stresu ani łez i jesteś mądrą dziewczyną ! Naprawde bardzo, bardzo mądrą i rozsądną ! Ułożysz sobie życie... Karty wróżą Ci sukces :) Nie martw się. Twój ex jest już na innej drodze... Chce nowego związku :( Chce się równiez leniwic i bawić... W sumie u niego mało ciekawie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
odezwe sie i to zaraz:) tylko podaj prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidnejpolka
niestety nie posiadam :) taki ze mnie niekomunikatorowy stwor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilagrosSsaas
Anno, mam nadzieje,ze mi odpowiesz.. Paulina 05.06.1990 , Michal 07.09.1988 jak nam sie ulozy? co z nami? czy moj byly 30.07.1987 bedzie probowal cos zniszczyc? odezwie sie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
a jednak liczylam, ze ktorefgos dnia bedzie zalowal i zechce wrocic :( czyl;i te lata byly niby udawane? 😭 czy juz nigdy nie bedzie zalowal tej decyzji? czy nigdy nie zechce wrócic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
a moze chociaz email? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaliawm -> Witaj! Cóż, jesteście tacy młodzi więc rozumiem Wasz strach. Tak naprawde to potrzeba siły Was obojga by to przetrwało! Ja męża nie widziałam raz cały rok a nigdy nie pomyślałam nawet o rozstaniu ani zdradzie i chyba on tez nie :) W każdym razie, prawdziwa miłość zawsze przetrwa... Karty mówią, że to Ty masz większe wątpliwości!! Jest duża szansa na sukces... Tylko prosze pielęgnować to uczucie a w między czasie "robić swoje"... Wykonywać codziennie czynności... Nie samą miłością można zawsze żyć. Niech to będzie taka próba miłości... Jesli ją przetrwacie Wasz związek stanie się piękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie mówcie -> Nie były to lata udawane... Po prostu fascynacja... Nie miłość. Nie martw się. To nie jest facet Tobie przeznaczony. To nie jest Ten który da Ci wszystko, ta największą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajaca pytajaca -> Rzeczy widze, że Pani odzyska. Co do męża...Może być troche "Walk", bo widze je w kartach, ale ostatecznie... Panstwo siebie nawzajem potrzebujecie i bez siebie żyć nie będziecie mogli i będziecie razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mówcie
a ja glupia ciagle mysle ze to ten 😭 tak po prostu sie odkochal :O i przepraszam, nie wierze, ze to tylko fascynacja, nie mozna sie fascynowac druga osoba tyle lat :( ale z drugiej strony to co sie teraz stalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MilagrosSsaas -> Nie sądze abyś miała być z Michałem już do końca :( Jest to nawet " ładny" związek, ale nie wieczny... Co prawda, nie jestem wyrocznią :) Ex napewno się odezwie i będzie mówił Ci o tym co Was kiedyś łączyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×