Czy możliwe że nie jestem w ciąży?

ulkam, przeciez nie jestes sama. facet nie rzuca cie po wpadce. sa fundusze pomocy matkom, nie wiem, przeciez mozesz poszukac pomocy. z rzeszta jak mowisz, ze dziecko to "cos" to mnie przerazasz. zastanow sie jeszcze. pomysl o przyszlosci, pogadaj z chlopakiem. a jego rodzice mogliby pomoc?

Sytuacja jest na tyle beznadziejna, że jego rodzice wyjechali do Anglii. On pojechałby z nimi, ale chciał skończyć szkołę... Zostawili mu tu wynajęte jeszcze na 3 lata mieszkanie, a później ma do nich pojechać.. Oni są całkiem w porządku i może by i pomogli... Ale nic nie wiedzą... Nie wyobrażam sobie tego za bardzo...

Lepiej mi że się wahasz, bo to znaczy, że może jeszcze zmienisz zdanie :) Wszyscy Ci tu mówią że można dac radę, więc nie pękaj :) Porozmawiaj z tatą razem wspólnie z chłopakiem, będzie Wam łatwiej : albo najpier z jego rodzicami, jeśli są bardziej "lajtowi" ;)

to chyba powinnas zaczac sobie to wyobrazac. masz ojca chlopak ma rodzicow na pewno by wam pomogli.na poczatklu byliby wsciekli ale by pomogli.oczywiscie z niektorych rzeczy musialabys Ty i Twoj facet zrezygnowac ale chyba to Cie najbardziej boli ze musialabys poniesc konsekwencje swojego szczeniackiego zachowania.ale niestety kochana to sie nazywa dorosle zycie.chcialas byc dorosla wiec jestes

On z nimi porozmawia przez skajpa może.. Sama nie wiem. Mój ojciec uzna, że jestem puszczalska i zacznie użalać sie co by matka powiedziała. Pewnie dostane po ryju i każe mi wypierdalać. To i tak w miarę optymistyczna wersja.

kobieto, teraz mowisz o jego rodzicach? nie wyobrazasz sobie tego??? czy ty zartujesz??? przeciez to dla ciebie szansa!! przeciez nie musisz sie okaleczac tylko dlatego ze wolisz nie ryzykowac mowiac rodzicom chlopaka o ciazy.....

mowisz adekwatnie do swojej dojrzalosci, szkoda to czytac. snujesz sobie pesymistyczne wizje jak to cie wszyscy zeszmaca a o dziecku (sorry, o tym "czyms") myslisz najmniej. widac to od samego poczatku. myslalam ze naprawde masz przesrane ale ty sie dopiero zastanawiasz czy skorzystac z furtki pomocy a juz z lekarzem ustalilas warunki aborcji. zal mi cie, dziecko

może to bedzie chamskie ale .. no cóż trzeba było najpierw pomyśleć a nie teraz się martwić..

pomyślałam na moment, że może i macie rację, ale mi przeszło. idę,

Beznadziejna by byłą, jakbyście oboje byli sierotami. Rodzice są w Anglii, ale to nie znaczy, że nie dadzą rady pomóc :)

dziewczyno opamietaj sie, moja przyjaciolka tez miala zamiar usunac bo bala sie co matka powie;/ bala sie okropnie ze ja wyzuci itp byla pewna za to swojego chlopaka ze jej nie zostawi, co sie okazalo poszla usunac ale ucieka z krzesla bo zdala sobie sprawe ze to dziecko jest nic niewinne i moze skrzywdzic siebie i dziecko na cale zycie , po czym matka powiedziala" damy sobie rade" a chlopak ja zostawil w 4 miesiacu ciazy! to sie nazywa porazka, jesli on Cie kocha nie rob tego bo zobaczysz ze zamiast milosci chlopak bedzie miec do Ciebie wstret to tez jest czastak jego on tez moze decydowac, a jak sie nie uda zawsze mozesz dziecko oddac za to w twarz nie dostaniesz napewno! p.s jak urodzisz dziecko i bedziesz je miec w swoich ramionach zmienisz zdanie uwierz;)

Poza tym ,możesz się chyba wprowadzić do chłopaka, skoro ma mieszkanie? co za problem?

ulkam, zalosna jestes. laski nam nie robisz. szkoda tylko tych dojrzalych kobiet co staraja sie i nie moga miec dzieci.

dokladnie !!! poprostu zal.pl:)

"szkoda tylko tych dojrzalych kobiet co staraja sie i nie moga miec dzieci." - nie rozumiem tego, co ma autorka do kobiet, ktore nie moga miec dzieci? Zastanawia mnie tez fakt, ze tak krzyczycie, ze nieodpowiedzialna, bo prezerwatywie zaufala - mnostwo par uzywa prezerwatyw, to chyba normalna forma antykoncepcji. Nie, nie pochwalam seksu 16latkow, ani aborcji, ale drazni mnie, kiedy ktos wyglasza takie opinie.

ale my nie mowimy ze jest nieodpowiedzialna bo zaufala prezerwatywie.jest nie odpowiedzialna bo raz poszla do lozka w tak mlodym wieku,a dwa nie umie podjac odpowiedzialnosci za swoje czyny

zajrzyj do tematow gdzie kobiety zaluja aborcji albo sa bezplodne za niewinnosc. z reszta wkurza mnie pieprzenie o aborcji kiedy zaraz sobie dziewczyna przypomina ze przeciez jej facet ma tez rodzicow i oni moze by pomogli ale ona sobie tego nie wyobraza. jej chlopak ma mieszkanie. zazdrosze. z reszta, przeczytaj sobie najpierw caly topik, wrrrrrrrr.

Sekretarko, no widzialam wpisy, ze 'nie ma to jak zaufac prezerwatywie', w takim razie moj komentarz nie do Ciebie jest. Ze popelnila blad, z tym sie zgadzam, choc staram sie nie oceniac [majac 16 lat nie myslalam o seksie, ale trudno powiedziec, co by bylo, gdybym miala stalego partnera na przyklad]

no tez myslalam, ze to prowokacja [nawet ja nie napisalabym 'to cos', czy jak to tam bylo, o dziecku], ale jak dlugo mozna czytac taki topik? fakt, przyznaje, nie czytalam calego, wypowiadam sie tylko na temat tego, co widzialam

to skoro nie czytalas calego to sie nie wypowiadaj poniewaz nie jestes w temacie, a skoro ma stalego partnera to sa tez inne zabezpieczenia moze fatkem bylo to ze nawet prezerwatywy nie uzyli nikt sie nie dowie i chyba juz bez sensu ciagnac ta rozmowe skoro nie ma osoby poruszajacej ten temat

autorka topiku to glupia mala kurwa. oddaj dziecko do adopcji, nie bedziesz musiala go wychowywaci narzekac ze zepsulo ci mlodosc. 9mc cie nie zbawi

szmacisko. zabijesz dziecko bo chcesz na mprezy chodzic? mowisz ze ono nie bedzie kochane itp. wiec urodzisz je i oddasz.

Autorko! Błedy popełnia każdy. Zabezpieczaliscie sie- zawiodło, ale przynajmniej mysleliscie przed. Masz 16 lat- nie osadzam, czy to za wczesnie, masz starszego chlopaka wiec pewnie stad wczesniejsza decyzja o wspolzyciu. Wychowywalas sie bez mamy i pewnie bylo Ci bardzo ciezko, nie przekazala Ci swojej wiedzy o życiu, o dorastaniu, o współżyciu i o byciu matka, nie dziwie sie ze chcesz usunac ciaze. Nie jestes na nia gotowa. Kazdy ma swoje sumienie. Moim zdaniem lepiej zebys usunela, niz meczyla siebie i dziecko, byla dzielna Matką Polką, która zrobi wszystko dla swojego dziecka- rzuci szkole, poswieci swoje zycie. Nie chodzi o to, zeby po prostu rodzic dzieci, ale chodzi o swiadome macierzynstwo.. Zaraz tu wszyscy powiedza:"Byla na tyle dorosla i swiadoma zeby uprawiac seks to niech bierze odpowiedzialnosc za konsekwencje"- nie mozna tak stawiac sprawy. Oni sie zabezpieczali, zatem mysleli o konsekwencjach i chcieli ich uniknac. Zabezpieczenie zawiodlo i moim zdaniem maja prawo zadecydowac co teraz. Nie jest tak, ze kazdy kto uprawia seks powienin byc gotowy na ewentualne rodzicielstwo- mam 21 lat i nie wyobrazam sobie zostania matka w tym wieku- nie jestem na to gotowa mimo, ze uprawiam seks. Boisz sie, ze nie pokochalabys tego dziecka- rozumiem Cię- w Twoejej sytuacji życiowej (brak mamy) moglabys miec naprawde z tym problem. Jestes jeszcze dzieckiem i nie odbieraj sobie tego. Pozwol sobie w przyszlosci byc kiedys swiadoma i kochajaca mat ka.. Pozdrawiam.

matka moze juz nie bedziesz bo ci aborcja cos schrzani

aborcja nie zawsze ma aż takie skutki \'uboczne\' :| to są PRZYPADKI, które ciągle przytaczacie.. powiedzcie lepiej o kobietach, które usunęły, a potem kiedy same chciały urodziły dzidziusia i są szczęśliwymi mamami :)

no ciekawe czy wy byscie chciały zyc jako niechciane dzieci. nie mowicie o tym ze czesto w takiej sytuacji po porodzie kobieta wpada w depresje poporodową, albo ma problemy z pokochaniem dziecka i z instynktem macierzynskim. i przestancie ja umoralniać;/ b. duzo osob traci dziewictwo w tym wieku. jest mloda, przyjdzie czas i na dzieci. 3mam kciuki:)

Smutno mi, gdy czytam takie rzeczy... Wydaje się, że większość osób zapomina o jednym. Jak jest seks to zawsze może być dziecko. Trzeba się z tym liczyć, niezależnie od metody antykoncepcji, którą się wybiera. Bo nie ma 100-procentowo pewnej. Jeśli ktoś decyduje się na współżycie, uważam, że musi brać odpowiedzialność za dziecko, które może się pojawić. Usunięcie ciąży nie jest odpowiedzialnością, jest ucieczką. Autorko. Odpowiedzialne było, że użyliście zabezpieczenia, jednak uważam, że nieodpowiedzialne było w ogóle rozpoczęcie współżycia tak wcześnie, skoro dziecko nie wchodzi w grę... Znając kilka kobiet, które są na macierzyństwo gotowe i pragną go, lecz nie mogą mieć dzieci, doradzić, żebyś jednak nie usuwała dziecka. Czy słyszałaś o adopcji ze wskazaniem?

KarminowaPanna Dziękuje, takiego wsparcia potrzebowałam.