Jestem po rozmowie w sprawie PRACY.Załamka!!!!!!!

1200 zł netto jestem po studiach praca biurowa Kuźwa jak życ w tym durnym kraju???

jak tu myslec o swoim meiszkaniu, rodzinie???

Wyjedź. Nikt cię tu siłą nie trzyma.

a jak powiedzilam ze chce zarabiac ok 2 tysiące to dziwnie na mnie spojrzeli.Kuzwa czy ja naprawde duzo wymagam???

kate juz byłam w angli 2 lata wrocilam bo myslalam ze tutaj juz jest lepiej.I co??

jakie masz doswiadczenie ?

3 lata pracowałam w biurze w marketingu

dorota wow twoje wypowiedzi swiadcza o wielkiej milosci do Jezusa

kacja :D takich błędów jeszcze nie widziałam :D

Ja pracuje w biurze, lekka praca i fajni ludzie są, posada państwowa, mam na rękę 2760 zł i narzekałem, ze malo, bo wszyscy wokoło mają wiecej, nie wspomnę o tych z UK (cieżko pracują, trzymam za nich kciuki i życze jak najlepiej). Ale jak przeczytałem twój post to aż zdębialem, szczerze mówiąc nie wiedziałem że jeszcze komuś tak mogą dziś płacic. Współczuję ci, serio.

zdziwiony, no ja tez dzis zdębiałam choc musze przyznac ze to nie pierwsza oferta pracy za 1200.Od misiaca szukam rpacy i narazie nic lepszego nie było. A miało być lepiej:(

a w jakiej miejscowosci szukasz pracy?

a ja zdziwona nie jestem, sama zarabiam prawie 1800 zl netto, ale wierze ze wiekszkosc osob dostaje 1200-1500 netto/

Widzisz, ja mam studia skończone 6 lat temu, 8 rok pracuję w urzędzie skarbowym i mam 1500 na rękę. I co, fatalnie.

jeszcze studiuje wiec mam srednie i zarabiam 1800 na reke w glupim sklepie z ciuchami

no właśnie, najlepiej pracować w takim sklepie lub mieć jakiś fach w ręku typu fryzjerstwo

w duuużym mieście, tyram jak wół, jeszcze nadgodziny, i zarabiam 1800 Ale koniec z tym gównem,szukam lepszej pracy

zalezy co to za sklep i czy na caly etat pracujesz, ale w wypowiedzi na tym forum wnioskuje ze kiepsko sie zarabia w sklepach firmowych

dobra kasa ja tyle nie zarabiam w urzedzie

a znajdziecie tylko guza. Dobrze radzę się trzymać tego co się ma, w tym kraju, bo za chwilę nie zaproponują wam nawet tego co macie

nieeee, w biurze tez sie ok zarabia - zalezy po prostu do jakiej firmy sie trafi no i niestety trzeba sobie w firmie pewna pozycje wypracowac ;-)

cos mi sie wydaje, ze pracodawcy niedługo zaczną wykorzystywać "kryzys" medialny i proponować pensje 800 zł jak kilka lat temu. Paranoja. Dla 1000 zł nie warto wstawac rano z łózka. Juz lepiej kupowac ciuchy na wagę w hurtowni, prasowac i sprzedwać na allegro albo oryginalne swieczniki z gliny wypalać i sprzedwać na festynach. Ten kraj odkąd pamietam zawsze byl w kryzysie, wiec jesli pokaze sie ten prawdziwy (w co watpię, bo to jest widocznie tyko w krajach rozwiniętych) to chyba będzie krok od rewolucji.

tylko zacząć pracować. Przecież na ogół od razu kokosów się nie zarabia. Znaleźć pracę z perspektywą i pracować. Jak cię docenią, dostaniesz kilka podwyżek i będzie dobrze.

masz rację, bez pracy nie ma kołaczy! ale trudno mówić, że nie ma co wybrzydzać, gdy się siedzi ładnych kilka lat w danej pracy; ja nie widzę perspektyw poprawy w budżetówce, a praca za 1000 czy 1200 jest dobra dla początkujących, a nie ludzi z wieloletnim stażem

ha a ja sobie swego czasu poszłam na rozmowę o prace i ... 870 czy koło tego, złotych polskich na łapkę z miesiąc pracy w biurze architektonicznym jako architekt po studiach z doświadczeniem w zakresie wnętrz i architektury ... dziś nie pracuje nadal, kiepsko z ofertami i będzie jeszcze gorzej, gdzieś widziałam stronę z ogłoszeniami dla asystentek i sekretarek, 5 - 7 tyś miesięcznie, perfekt angielski i komputer cóż życie jest zabawne, szukam teraz pracy w charakterze ekspedientki, czy kasjerki, trochę sie boje bo nigdy nie pracowałam w tych zawodach, w czasie studiów udzielałam lekcji i zapierniczałam na stypendium, najwyraźniej jednak jest jeszcze czynnik osobowościowy i o tym nie wolno zapominać, ja bardzo potrzebuję kasy i wzięłabym w tej chwili nawet stanowisko pracy za 1200 zł. wierz mi ...

ja studiuje a dorabiam sobie uczac dzieci w szkole - 30zl netto na godz. moja siostra jest architektem wnetrz - od 3roku na studiach pracuje . zarabia hmm czasem nawet 15 tys za projekt. mozna?

wiecie co?? to ja wole otworzyc jakis swoj mały biznes i tyle to ja sama wyciagne i bede jeszcze sobie szefem. Smiechu warte zeby zarabiac 1200 Nawet 1500 to mało Nie po to sie uczylam tyle lat zeby zarabiac tak kiepsko

Powiedzcie jak mozna zyc za 1200 lub 1500 zł??Nie mam zamiaru zyc z meisiaca na miesiąc.

To peacujta w sklepie z ciuchami za 1800 zł . tyle że sklepik może zniknac , prywaciarz wywalic was na zbity pysk za to z państwowej posady trudno wyleciec , pensja mała ale pewna - taka praca najlepsza w czasach kryzysu.

a mi ze stażem ponad 4 lata w aministracji proponują 1400 . niestety takie realia chorego państwa . tak więc zostane samotnuym kawalerem bo na rodzine mnie nie stac . buuuuuuu