Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przykro

Odczytał moje rozmowy z koleżankami i się załamał

Polecane posty

Gość przykro

Miesiąc temu miałam wielkie obawy, że zostawi mnie chłopak, którego bardzo kocham. W rozmowach na gg koleżanki próbowały mnie pocieszyć i kilka razy wyszła z tego okropna, bardzo niemiła dla niego konwersacja. Żarty o innych chłopakach, wychwalanie byłego (nieszczere, bo w rzeczywistości był dla mnie okropny), trochę o seksie... Gadanie o tym, co zrobię jak będę już sama - zapiszę się do klubu z seksownymi ciachami i znajdę chłopaka mięśniaka albo dresa, który mnie doceni - dla mnie i koleżanek było oczywiste, że to żarty. W styczniu wszystko się ułożyło, mieszkaliśmy razem i było cudownie. Naprawdę niewyobrażalnie wspaniale. Jednak któregoś dnia przypomniałam sobie o tamtych rozmowach i usunęłam przy nim archiwum. To wzbudziło jego podejrzenia, odzyskał archiwum i przeczytał to. Przeżył szok. To były typowe damskie pogaduchy pisane w czasach mini depresji, momentami chamskie, paniczne, ironiczne, śmianie się z samej siebie... Ale on tego tak nie odebrał. Mogłabym mieć pretensje o to, że grzebał w moim komputerze, ale nie mam. Nie mogę spać tak się tym wszystkim martwię. Nie mieszkamy już ze sobą. Piszemy smsy, ale tylko smutne. Mówi, że musi pobyć sam i potrzebuje czasu. Ludzie tracą ukochanych w tragicznych wypadkach, a ja mojego przez własną głupotę. Żal mnie siebie samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on na żartach
się nie zna? rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... z jednej strony no miałaś może trochę pecha, ale z drugiej ... nie wiem, czy bym się nie wkurzyła, jakby facet robił z czegoś takiego problem. Brak zaufania do mnie oznaczałby koniec związku, a pogadanki wesołe z koleżankami oznaczają tylko tyle, że chciałaś się zrelaksować :-) poza tym, to mi zakrawa na to, jakby on chciał mieć nad Tobą całkowitą władzę .... a wyobraź sobie, że chciałabyś się umówić z koleżankami na babski wieczór i gadać też o jakichś śmiechotkach.... to co, nie wyraziłby na to pozwolenia?? ups :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie. ....źle odczytałam.... załamał się.....hahaha....dobre albo to prowokacja, albo facet jest tak beznadziejny, że szok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
ale jak Ty bys sie poczyla czytajac cos takiego? Dlatego chocby nie wiem co nigdy nie wywlekam brudow jakie sa miedzy mna, a inna osoba przy osobach trzecich. W jakikolwiek sposob - nawet ustny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smorde
historię gg się wymazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on na żartach
jakiś totalny przegraniec krótko mówiac, przecież ty byś się nie obraziła gdyby on z kolegami żartował że jesteś tak beznadziejna, że jak tylko z tobą skończym, to wyrwie sobie jakąś lalę z dużym cycem, a w porównaniu do jego eks nawet laski nie potrafisz zrobić :classic_cool: Nadzieja8 też by się o to przecież nie dąsała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on na żartach
zarty zartami, ale dlaczego? nie lubisz jak ktoś wyśmiewa twoje najbardziej skryte kompleksy i obawy? :D przecież to nic nie znaczy, taki relaks :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiem faceta
Miłe Panie jak dla mnie jego zachowanie nie jest wcale dziwne, myślę że nie można mu się dziwic że stracił do Ciebie zaufanie jak czytał min. wychwalanie Twojego byłego. Skąd on może wiedziec w jakim stopniu to były słowa żartu a jakim szczere. Bądź pewna że w tym momencie ta sytuacja go strasznie boli i ma ogromy żal do Ciebie. Daj mu jeszcze trochę czasu do namysłu i myślę że jednak ciężka przeprawa przed Tobą i pierwszy ruch musisz wykonac Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
nie lubie jak ktos to robi i sama tego nie robie :P Nie rob drugiemu co tobie nie mile. czasem sie warto kierowac ta zasada ;) przykro---> Troche empatii! Mi tez by bylo przykro jakbym przeczytala cos takiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on na żartach
a nick zmienić to co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
Nadzieja---> Ja bym wolala juz to uslyszec od niego bezposrednio, na osobnosci niz zebym sie dowiedziala, ze opowiadal takie rzeczy przy osobach trzecich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiem faceta
nadzieja8 niestety ale pisało to kilka osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocium Panie
eeeeee.......tam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczka raz na
zawsze,ze nie czyta sie cudzej korespondencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co on na żartach
a tak w ogóle chce wam sie takie prowo z rana? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocium Panie
poza tym nie rozumiem ...jeśli oni się różnią stopniem poczucia humoru, to w innych sprawach też nie porozumieją. Jeśli nie umieją rozmawiać już teraz, to co będzie potem? Jeśli robią problem ze spraw tak mało istotnych, to cokolwiek ich w przyszłości poróżni...a takie związki nie mają przyszłości:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczka ...raz ...na .....- masz rację NIE CZYTA SIĘ CUDZEJ KORESPONDENCJI a od siebie dodam....że im mniej wiesz o cudzych sekretach, tym dłużej żyjesz ;-) /a najlepiej się to sprawdza w małżeństwie :-)/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
akurat dla mnie lojalnosc jest bardzo istotna. Mniej istotne sa pozostawione kubkki w zlewie czy opuszczanie klapy od sedesu (to w ogole dla mnie istotne nie jest :P ). Ale lojalnosc ponad wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiem faceta
o i tutaj się wyjątkowo z Tobą zgodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>Miesiąc temu miałam wielkie obawy, że zostawi mnie chłopak, którego bardzo kocham. W rozmowach na gg koleżanki próbowały mnie pocieszyć i kilka razy wyszła z tego okropna, bardzo niemiła dla niego konwersacja. Żarty o innych chłopakach, wychwalanie byłego (nieszczere, bo w rzeczywistości był dla mnie okropny), trochę o seksie... Gadanie o tym, co zrobię jak będę już sama - zapiszę się do klubu z seksownymi ciachami i znajdę chłopaka mięśniaka albo dresa, który mnie doceni - dla mnie i koleżanek było oczywiste, że to żarty.>>>> a swoja droga ja tu czegos nie rozumiem.... jak mozna \"wychwalać \"kogoś z kim bylo mi zle... nawet w zartach... wcale mu sie nie dziwie,że sie wkurzyl... ciekawe jak ty bys sie poczula czytajac jego korespondencje z kolegami w podobnym tonie... sadze ,ze nie tanczyłabys z radości:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
ale trzeba myslec o czym sie gada ;) To jakbym zalozmy posprzeczala sie z mama i poszla kolezance opowioadac, jaka to moja mama okropna, ze zaluje, z mnie urodzila i ze lepiej bym miala u innej. No i jakby moja mama sie o tym dowiedziala, to chocby nie wiadomo jak bardzo juz dobrze bylo - te slowa na zawsze by w niej pozostaly... Nigdy tego nie powiedzialam, bo mam wspaniala mame. Tak tylko sytuacje hipotetyczna opisuje. Moze to nie jest jak zdrada w zwiazku. Ale to taki sam brak lojalnosci. Wiec ma prawo tak samo bolec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W żartach często mówimy to co tak naprawde bysmy sami chcieli. Jeśli facet Cie kocha, to przeboleje to i będziecie razem ale będziesz musiała na nowo budować jego zaufanie względem Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
wlasnie... w kazdym zarcie jest odrobina prawdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki tam
Jak się kogoś kocha to się bzdur o nim nie pisze,jeszcze z koleżankami,postaw się w jego sytuacji,ciekawe jaka by była Twoja reakcja na to,że wychwala byłą,planuje sobie już życie bez Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejcia, to prowokacja,a wam się naprawdę chce tak z rana ... :-) przecież od dawna wiadomo, że jak ludzie są ze sobą, to najpierw romawiają ze sobą jak coś im nie pasuje w związku. A jeśli chodzą i mówią do osób trzecich, to jaki to związek? chyba, że ludzi w piaskownicy, albo związek ....na poziomie gimnazjum.../chyba nawet nie :-(/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
w prywatnej rozmowie(czy to na żywo czy to na gg) każdy ma prawo żartować jak ma ochotę:O natomiast odzyskiwać czyjegoś archiwum i czytać tego nie ma prawa nikt może jeszcze przestań żartować z koleżankami na kawie-bo może facet ci założył podsłuch i jak usłyszy o czym, rozmawiasz to się obrazi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to traktuję jak typową prowokację, bo wnioski są tak oczywiste, że nawet nie ma oczym dyskutować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×