Odczytał moje rozmowy z koleżankami i się załamał

no zachowal sie jak gowniarz , z dzieckiem chcialas zamieszkac !!!!

gimnazjalisty mialam podobny przypadek też mi przeczytal archiwum gg i rozmowy ze wszystkimi znajomymi i wielka awantura o to co pisalam bo coś mu tam sie nie spodobalo absolutnie nie czulam sie winna z tego powodu , ze coś tam pisalam natomiast do faceta stracilam zaufanie raz na zawsze i to ja z nim zerwalam z tego powodu, ze to zrobil to nie ty powinnaś sie tlumaczyć, to on zrobil świństwo i on powinien przeprosić czy po tym co zrobil bedziesz chciala z nim być twoja sprawa, tylko przygotuj sie że nastepnym razem przeszuka ci torebke, telefon a potem wszystkie zakamarki w chacie ....... moze na coś trafi , żalosne

chyba masz rację. to ja powinnam się irytować, a zamiast tego, starałam się go przekonywać (zgodnie z prawdą), że podoba mi się ponad wszystko i tamte słowa nie były pisane na poważnie. może gdyby dotarło do niego, że to on źle się zachował, wszystko potoczyłoby się inaczej. usunęłam tamte rozmowy, bo uznałam je za przeszłość, nie było sensu do nich wracać, wszystko układało się świetnie i sama mu powiedziałam, że nie chciałabym, żeby je czytał. zamiast mi zaufać, ściągnął program do rozszyfrowywania gg i stracił do mnie zaufanie, bo jak można dzielić się czymś takim z koleżankami? czasami lubił oglądać seks w wielkim mieście, ale co z tego, że inne dziewczyny dzielą się czasami takimi sprawami - szczególnie jeśli czują się niepewnie w związku, skoro ja nie jestem człowiekiem i muszę wszystko kryć w sobie. rozumiem mój błąd, ale nie jestem cyborgiem.

znalazłam tu na forum adres do pewnej stronki z prezentami dla dziewczyn, na której przy każdej kategorii są cytaty i poprosiłam administratora, żeby zmienił na jakiś czas ich treść (co było bardzo żałosne, ale się zgodził). dałam chłopakowi link do strony, ale spłynęło to po nim jak po kaczce.