Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przykro

Odczytał moje rozmowy z koleżankami i się załamał

Polecane posty

Gość zarty zartami
ale jak juz tez wspomnialam sa granice zartow. I zarty przestaja byc zartami w chwili gdy kogos rania. Poza tym nikogo tutaj nie potepiam. Napisalam, ze rozumiem goscia. I raczej nie sadze, by cos jeszcze z tego zwiazku bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
żarty żartami-ale z tego co ona pisze to go nie obgadywała-tylko raczej pisała o byłych facetach i o tym kogo będzie podrywac jak bedzie sama-nie było tu nic-a XX to dupek ani żadnych epitetów czy też oceny jego osoby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
ale nawet jakby ktos twierdzil, ze to ZART to jakbym uslyszala cos takiego podobnego o czym wspomniala autorka to zadra pozostalaby na zawsze! Zadna rozmowa i zadno wyjasnienie by tego nie zmazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flett mnie tu dziwi jedno-facet szpieguje,kradnie,zachowuje sie karygodnie-a wszyscy chórem-widocznie maił powód za bardzo mi się to kojarzy-uderzył-miał powód,przecież nie uderzyłby bez powodu wiem że to inny temat-ale nasze społeczeństwo zawsze usprawiedliwia mężczyzn a o wszystko obwinia kobiety-przykre to No włąsnie mi o to chodzi .... a za jakiś czas pojawi się topik..... co zrobić? Nęka mnie psychicznie.... itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
akurat bardziej juz bym zrozumiala epitety typu: dupek... Niz te teksty o ktorych byla mowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
a mi by zadra zostala na zawsze jakby ktoś się tak zachowal-moje prywatne dane odzyskiwał i czytał:O bop dla mnie to za dużo:O rozumiem jakby zajrzał-a ona zostawiła włączone gg(sama bym tak nie zrobiła,ale jestem w stanie zrozumiec jakiś impuls,chwila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
odpowiem Ci teraz jako facet (24lata) w związku z kobietą 2 lata. Jedna z rzeczy która mnie zawsze najbardziej denerwowała to ta, że jak o coś pokłóciliśmy albo coś to moja pierwsze co to zawiadamiała o tym wszystkie koleżanki dookoła !!! i wyciągała nasze brudy na wierzch. Wkurwiało mnie to strasznie!!! Non stop jej powtarzałem, jest problem to między nami!Od tego ja jestem abyś go ze mną rozwiązałą a nie piszesz do koleżanek które gówno się znają,gówno wiedzą ale wielkie adoratorki bożego miłosierdzia mają najwięcej do powiedzenia. I powiedziałem jej ostatnio, że jak jeszcze raz coś takiego zobaczę to zrobię z tym spokój! Uwierz mi, że mógł się zdenerwować. Ty powinnaś zrobić pierwszy krok,on jak kocha powinen się ucieszyć i musisz mu pewne rzeczy obiecać i pokazać że Ci na nim zależy i że zmienisz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
[zgłoś do usunięcia] zarty zartami akurat bardziej juz bym zrozumiala epitety typu: d**ek... Niz te teksty o ktorych byla mowa widzisz-różni są ludzie,ja bym wolała żeby mój facet gadał o byłej pannie niż gdyby np-nazwał mnie glupią krową:D a tego co on zrobił nie jestem w stanie pojąć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
choholudek---> Wlasnie o tym mowie. Jest problem w zwiazku to sie go rozwiazuje w zwiazku, a nie wyciaga brudy... Moja babcia zawsze twierdzila, ze glupi ten ptak, ktory we wlasne gniazdo sra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
rozni sa ludzie dlatego akurat mnie nie dziwi, ze on sie odsunal od autorki. Ja bym tez nie potrafila z nia byc (bedac facetem oczywiscie :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
ja bym nigdy nie potrafiła byc z osobą która mi wykrada dane:) i to żeby jeszcze normalnie zobaczył-a on odzyskiwał skasowane rzeczy:O i nie chodzi o to że mam cos do ukrycia-bo nie mam-i jesli by chciał to ok-moge mu pokazac ale NIKT nie ma prawa za moimi placami czytac moich maili,listów,gg dlatego nie rozumiem tej całej sytuacji-bo moim zdaniem facet zawinił dużo bardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flett.... ja też tego nie jestem w stanie tolerować .... ale może tak już jest... niektóre kobiety wytrzymują z mężem alkoholikiem, pracoholikiem oraz z nękaczem a inne nie ....różne są kobiety i różna jest granica tolerancji ... jedne piszą tutaj, że nie mają nic przeciwko temu,że facet ogląda ....fimy na kompie ....inne zaglądają mu do kompa, czy takich filmów nie ogląda ....i wszystko w temacie. Facet autorki topiku musi mieć taką kobietę, której nie przeszkadza włam na konto i pewnie taką znajdzie ... :-) ale to juz nie moje zmartwienie, która się na to zgodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
moj mi nigdzie nie szpera, tak samo ja nie szperam w prywatnych rzeczach czyczyich. I nie pochwalam tego. Ale autorka napisala, ze nie ma pretensji o to, ze grzebal w jej komputerze! Przedstawila sytuacje, zachowanie jej faceta. To napisalam, ze rozumiem to zachowanie i wierze, ze moze mu byc przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
czyczyich= niczyich (pierwotnie zaczelam pisach czyichs stad taki twior do niczego niepodobny ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
ona nie ma pretensji-ona się obwinia:) ale to nie znaczy ze to jest dobre bite kobiety też siebie obwiniają że są bite-inny przypadek,ale chce Ci pokazać że to że ktoś nie ma o cos pretensji ....sama wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żarty żartami ... a może facet autorki topiku sam by ją o to poprosił, żeby pokazała, a nie kradł .... myśle,że to lepszy i bardziej uczciwy sposób. A kto w małych rzeczach jest nieuczciwy, to i w większych nie będzie ...:-( powtarzam: Facet autorki topiku musi mieć taką kobietę, której nie przeszkadza włam na konto i pewnie taką znajdzie ... ale to juz nie moje zmartwienie, która się na to zgodzi ... a to, że jej to przeszkadza, to widać i nie powinna się zdadzać na coś, co godzi w jej godność. Ta myślę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
Nadzieja-różni są ludzie i różne rzeczy tolerują:) mam koleżankę którą mąż upokarza przy ludziach,doprowadza do płaczu-ale ona nie widzi w tym nic złego i to toleruje skoro ona się na to zgadza-to ja nic z tym nie robie,bo to nie moja sprawa,nie moje życie-ale moge mieć swoje zdanie i cholernie jest mi przykro gdy ona płacze bo on znowu coś zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flett ...właśnie o to mi chodzi ... osoby współuzależnione z czasem popadają w taki stan, że im się ciągle wydaje, że są winne :-( i na tym żerują tacy faceci, jak facet autorki topiku :-( jemu nie chodzi wcale o to, co ona tam pisała, ale o to, żeby jej udowodnić, że on umie ją ciągle kontrolować a ..... i jeszcze to wzbudzanie poczucia winy .... okropność .....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
ja nie wiem o co mu chodzi-ja się tylko nie mogę nadziwić że można tak postąpić:( ja moge w każdej chwili pokazac facetowi gg-jesli powie że chce zobaczyć,albo jeśli sama mu powiem-mój komputer to twój komputer,rób co chcesz,używaj mojego komunikatora jak swojego,czytaj moja poczte ale nie wyobrażam sobie żeby za plecami ktos mi coś kradł:O to mi się nie miesci w głowie po prostu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie ... flett... no bo spójrzmy na to dokładniej, zachodzi podejrzenie, że jeśli facet pochwala takie metody nieuczciwe, to sam może się okazać nieuczciwy. Ja też tak mam.... wystarczy, że się ktoś uczciwie zachowa a odpowiadam tym samym. Poza tym mnie zastanawia jedno....dlaczego ona rozmawia z osobami trzecimi,,,, czyżby już nie miała do niego zaufania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
napisala dokladnie, ze "nie ma pretensji" :) Akurat ja nie dopuszczam do siebie nawet mysli, ze ktos moglby mi grzebac w osobistych rzeczach. A na kompie nie mam nawet hasel. Wiec wystaczy usiasc i przeczytac. Tyle, ze tam nikt nic ciekawego nie znajdzie. I o to chodzi. Jakby autorka nie miala czego ukrywac to by nie bylo sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
a jakby zupa nie była za słona...:P ona miala na kompie żarty-a że on ich nie rozumie... a wy cały czas przedstawiacie to tak jakby miała na komputerze dowody swojej zdrady co najmniej:) i to wygląda tak że go bronicie-bo on co prawda kradnie i szpieguje,ale to jej wina,bo jakby cośtam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o to chodzi. Jakby autorka nie miala czego ukrywac to by nie bylo sprawy otoz to i jeszcze to wzbudzanie poczucia winy .... okropność ..... Poza tym mnie zastanawia jedno....dlaczego ona rozmawia z osobami trzecimi,,,, czyżby już nie miała do niego zaufania??? czytam i czuje jak bym przezywal deja vu - wmawianie winy itd tak wlasnie powstaja spiskowe teorie dziejow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
dla mnie to zdrada. Brak lojalnosci to zdrada wlasnie :) Zdrada to nie tylko jak idzie sie z kims do lozka w wiadomym celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
ok,a włamanie na kompa i kradzież danych to zdrada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flett
zawsze szczery-nie znam cię i nic o Tobie nie wiem ale założę że masz żonę/dziewczynę czy uważasz że ma ona prawo kontrolowac Twój telefon,poczte mailową,Twoje gg-do tego stopnia że jak ma takie widzi mi sie to sie np włamuje lub odzyskuje stare pliki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze szczery ....:-) wiedziałam, że tym Cię sprowokuję i się udało... wyszedłeś z ukrycia:-) hahha miałam dopisać coś jeszcze, ale skasowałam... kurcze, już dawno miałam iść po zakupy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
[zarty zartami] zgadzam się z opinią ! bardziej ufasz koleżankom i lecisz do nich zamiast siąść ze swoim facetem i z nim pogadać. To nic dobrego nigdy nie przynosi ! Moja dała hasło i login do swojej prywatnej rzeczy! do swojego profilu na naszej-klasie obcemu typowi..!!!.nie mnie ! i dla mnie to już podchodzi pod pewnego rodzaju zdradę ! Zaufała bardziej jemu niż mnie, chodź byliśmy 2 lata ze sobą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarty zartami
wlamanie do kompa i kradziez to nie zdrada. Latwiej by mi bylo to wybaczyc niz zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flett ....z nim nie wygrany ... za duże IQ jak dla nas obu :-) już kilka razy próbowałam i mi się nie udało poza tym, to facet na poziomie /przynajmniej do tej pory tak było/ ...więc ..... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×