Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szeherezada*

01.02.09 -Czas sie wziac za siebie!!!!!!!

Polecane posty

Witam ,mam nadzieje ze znajde tutaj jeszcze kogos kto zaczyna sie POWAZNIE odchudzac od dzis. Moj najwiekszy problem to brak silnej woli , a drugi najwiekszy problem to grube uda ;-) Moj plan to pzrede wszystkim wiecej ruchu-zapisalam sie na aerobik, i ograniczenie weglowodanow,bo niestety jem ich bardzo duzo co mi znacznie utrudnia schudniecie z ud ;-( jak na razie waze 60-61kg ,mam 166cm i 22 lata, chce schudnac do 54 kg ( najlepeij tak gdzies do Wielkanocy ). Zapraszam chetne kobitki do wspolnego odchudzanka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
O hej!!! Można się przyłączyć? Też mam 22lata.167cm wzrostu ważę około56...(dokładnie nie wiem,zważę się za godzinkę) Miesiąc jestem na diecie.Schudłam już 7kg.Od dzisiaj przechodze na dietę żelazną.Do 15 mam zamiar schudnąć 5kg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Pierwsze dwa tygodnie ograniczyłam węglowodany(zero chleba i słodyczy,no i ziemniaków)piłam tylko kawę i herbatę czerwoną i wodę niegazowaną.Jeździłam na rowerze treningowym. Jadłam warzywa i owoce,jogurty.A następne dwa tygodnie jadłam kisiel bez cukru,owoce i co jakiś czas jogurt albo wasę.Ale złamałam się dwa razy,W zeszłą niedzielę.Zjadłam pizzę i kilka pierników.No i wczoraj.....też dużo zjadłam....Poza dieta totalnie.Zastanawiam się daltego czy się dzisiaj ważyć.Ale skoro od dzisiaj jestem na żelaznej to chcę wiedzieć z jakiej wagi stratuję.A nie wiem dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja jestem na wiecznej diecie, taki styl życia :D Ale w lutym muszę zadbać o to, żeby mi ciałko jeszcze troszkę wysmuklało. Mam 166 cm wzrosty, ważę 55 kg. Moje wymiary: piersi - 91 cm, talia - 68/67 cm, biodra - 91 cm, udzik - 53 cm. Chciałabym zgubić kilka cm w tali i w nogach. Od trzech tygodni robię a6w (to już po raz trzeci :) ). Nie mam jakiejś konkretnej diety, staram się nie jeść węglowodanów, ale nie wyeliminowałam ich całkowicie z diety. Rano jem zwykle wasę posmarowaną białym serkiem waniliowym i activie (truskawkową :) ), dokładam marchewkę (żeby się 'nabawić' ładnej opalenizny :D ) i popijam kawą z jedną łyżeczką cukru. Do pracy i z pracy chodzę na piechotę. Na obiad przygotowuję sobie zwykle jakieś warzywka, np. brukselkę z brokułem, pieczarkami i schabikiem w sosie pomidorowym (tylko pomidory bez skórek z odrobiną oliwy z oliwek). Z kolacjami bywa różnie, czasami jakiś owoc, czasami jakaś kanapka z wasą. Wcześniej przez 3 miesiące chodziłam codziennie na basen, ale przestałam jak przeprowadzałam (nie miałam czasu) i jakoś do tej pory (a w nowym mieszkaniu jestem już od miesiąca), nie udało mi się wrócić do pływania. Za to mam zamiar zacząć ćwiczyć regularnie pilates :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja znalazłam super grupę wsparcia na strone vitalia.pl, ale tu też jeśli można się dołącze :-) zaraz właśnie idę kupić hula hop ;-) aaa i mój cel to 8 kg w dół do lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Moja wga od tygodnia bez zmian56.Pewnie dlatego,że w zeszłą niedzielę i wczoraj tyle zjadłam....Ale zelażna doprowadzi mnie do porządku. Dziewczyny wpadajcie tu często! Razem damy radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szasz- ale ci zazdroszcze !!!!!!! no i przede wszystkim gratuluje silnej woli , ja bym nie dala rade... i nawet nie bede probowac, ze wzgeldu na to ze boje sie jo-jo i poza tym mysle,ze bylalbym glodna :-D i do tego tylko dwa razy sie zalamalas?!?!?! tak szczerze ja to juz planuje kiedy sie zalamie ;-) i zjem cos slodkiego- mam w pracy bombonierka chyba jedna czekoladka na tydzien nie zrobi roznicy ;-) ? 24-hej, ja mam nawet nieco podobne wymiary do ciebie : biust- 88cm, talia- 67cm, biodra- 95 ;-( no i oczywiscie moje uda- 57cm (Buuuu....) ,tylko ze u mnie waga pokazuje 60-61 kg.... ale mam nadzieje ze do konca lutego bedzie 57-58 (wcale nie popadne w depresje nawet jakby jakims cudem bylo mniej niz 57 ;-) ,ale to hyba tylko mzoe sie zdarzyc jezel iwage sie zepsuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc możemy powiedzieć, że tak na dobrą sprawę żadna z nas nie jest aż tak otłuszczona :), myślę sobie zresztą, że 57 cm w udach to jeszcze wcale nie tak dużo ;). Ja mam niestety taką budowę ciała, że tyję w brzuchu, nogi i ramiona pozostają mi szczupłe, za to rośnie mi oponka w tali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szasz
Racja,żadna z nas nie jest strasznie gruba!:) Moje wmiary biust 84 talia 65 biodra 91 udo 46 Będziemy się wspierać. Przez cały miesiąc 2 razy się złamałam i najadłam strasznie.....to chyba nie tak dużo co???Ale te 2 tyg.musze wytrzymać bo 15 wyjeżdźam na wakcje...muszę być chuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie chetnie do was przylacze:) waze 57kg i od dzisiaj chce sie odchudzac:) moim wielkim problemem sa slodycze:/ mam do nich wielka slabosc:( Ale od dzisiaj koniec z tym! Mam w glowie obraz swojej wymarzonej sylwetki i bede dazyc by spelnic swoje marzenie! W wakacje chce byc laska!!!!!!! A tak w ogole to Ania jestem i mam 20 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile razy wy się będziecie
brać za siebie??????????????????????????????????????????? już zygać się chce od tych tematów. Siedzą na Kafeterii i twierdzą, że się odchudzają, buhahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24- a ja mam wlasnie tak ze z brzucha bardzo szybko chudne a z nog i tylka w ogole !!!! juz mnie to dobija.... pow2iem szczerze ze jakbym miala 52 cm w udzie to chyba zesikalabym sie ze szczescia :-) szasz- masz super wymiary!!! gratuluje! i zycze dalszej silnej woli. DimondLight-~Witaj!!!mam nadzijee,ze bedziesz zagladac... I wanna be perfect-Aniu znam Twoj bol, nawet nie wiesz jak bardzo... ja po porostu uwielbiam slodycze jak nic innego na swiecie,ale musze jednak z nich zrezygnowac na jakis czas, juz troche poczytalam o diecie low carb , wychodzi na to ze jest skuteczna i mam nadzieje uda mi sie zrzucic te kilka clakowicie zbendych kilogramow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAłaBlondyneczka
chętnie się dołącze ; ) Nie jestem gruba ale na wiosne chce super wyglądać. Ważę 53 kg /170cm. Mój cel- 50kg. Niby to tylko 3 kilo, ale ciężko je zrzucić zwłaszcza, że dużo jem;) no ale od dziś rezygnuję ze słodyczy i jedzenia po 18;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie sie podzialyscie kobitki? Ja sie trzymam niezle! Na razie za mna sniadanie i obiad bez zadnego podjadania. Zjem jeszcze owoc jakis a o 18 na siatkowke na 2 godziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szehrezada*
Hej, powiem tyle- Wstyd mi bo juz zgrzeszylam i nawet nie bede pisac co zrobilam.... na razie czytam na teamt diety Atkins ,juz znawet kupilam ksiazke na ebay i mysle,ze chyba bede musiala wprowadzic taka diete w zycie , i przyznam ze sie troche obwiam... boje sie jo-jo,boje sie ze nie dam rady,boje sie ze moze to jakos niekorzysntie na mnie wplynie,no ale dopoki nie spobuje to sie nie pozrekonam ,tyle dobrze ze nie mam az tak duzo do zrzucenia i mysle,ze miesiac bedzie wystarczyc... ach, czemu czlowiek musi sie odchudzac i nie moze jesc co chce kiedy chce i ile chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, za dużo tego strachu :) Ja zjadłam obiad, schabik pieczony w piekarniku z pieczarkami i ogórkami kiszonymi. Teraz popiłam gorzkiej herbaty. Muszę zrobić obiad na jutro do pracy, brukselkę z brokułem z sojową parówką w sosie pomidorowym :) Ćwiczyłam pilates. Trochę się zastałam (bo generalnie jestem raczej rozciągnięta, robię szpagat, mostek ze stania, tak że głową dotykam prawie nóg, lubię ćwiczenia rozciągające :D ) i teraz tak rozkosznie bolą mnie mięśnie, bardzo fajne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja mam, 161 cm wzrostu a waga 58 kg. Plusem jest to,że tłuszczyk mi sie w miare równomiernie rozkłada:) akceptuje siebie ,nie wsydze się chodzić na golasa... przy facecie ale najlepiej by było jak bym ważyła tak jak kiedyś;) 52 kg:) pod koniec lutego prawdopodobnie jade do Hiszpani na trzy miesiące na zbiory:) to liczę ,że przy cięzkiej pracy gorącej temperaturze 6 kg mi zleci:) akurat na lato by sie przydało;) zaraz sobie poczytam co tam wyżej pisałyście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po sniadaniu:) bulko orkiszowa z pomidorem a pozniej niestety zjadlam troche ciastek korzennych:/ o 14 zjem obiad a do tej pory to tylko woda, herbata i jedna kawka z mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×