Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

wiesz ja to jestem odizolowany przypadek :( Powinnam nie myslec o nim starac się zyc dalej i cieszyc że nie wyszłam za mąz za niego a ja co robie? zastanawiam sie czy moze on zadzwoni za jakis czas itd... no k... mac jakby któras z moich kolezanek tak sie zachowywała po takim wybryku faceta to bym ja pognała.. a siebie musze znosić :P czytam ksiażke o której wam pisałam jak pogodzic sie z rozstaniem. jest tam faza zwana WYPARCIE i w tej fazie żyjesz nadzieja że on zrozumie zatęskni i wróci autor napisał że ta faza jest bardzo pomocna bo żyjac nadzieją mozna funkcjonowac jakos więc póki co jestem w tej fazie :) czekam jak on sie odezwie i chce wierzyc że jak mówił kocham to było to prawdą. a jeśli kocha to wróci :) co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli ja tez wlasnie zyje ta faza chce wierzyc ze on mnie kocha i ze wroci ze tylko kryzys ze zateskni i napisze i ze wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze sa slowa bliskich W co ty wierzysz On juz nie wroci nie napisze on ma cie gdzies Daj sobie na luz z nim zapomnij Bla Bla Bla takie gadanie mnie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona niech sobie mówią pewnie mają swoje racje i chca dobrze ale my potrzebujemy teraz słyszeć coś innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli a to jego opis na gg dzis "21rok zycia jest po to by sie nim cieszyc a nie w kalendarz uderzyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RamonaSama Czyli z opisu już wiesz, że też się męczy i miota z tym wszystkim :P Pewnie czuje się zaniepokojony że nie ganiasz za nim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykręcona- być może on opóźnia tą przeprowadzke właśnie dlatego, że nie uganiasz się za nim i nie płaczesz, widzi że dajesz sobie rade, i zaczyna się wahać... Też myślę, że to czas byś mu pokazała, jaka z ciebie wartościowa kobieta i niech patrzy i żałuje swoich decyzji. Bądź uśmiechnięta, wiadomo, nie do przesady, ale nie pokazuj że Cię to specjalnie smuci, on zdecydował że chce się wyprowadzić, Ty próbowałaś coś zdziałać, ale jeśli on jest nieugięty, to nie musisz nic więcej robić, teraz mu pokaż że jesteś atrakcyjną i watrościową kobietką, która da sobie radę bez niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytłumaczylismy sobie wiele ale nie padło słowo wróc z mojej strony ani z jego chce..tak konkretnie tylko tak jakby znów wisiało cos w powietrzu ja to wyczułamm,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykrecona moje skromne zdanie to co ci powiedział to wiele mówi ze miał nadzieje ze sie dogadacie a to ze teraz mówi ze jestes mu obojetna to tak jest ale tylko w chwili obecnej musi sie z tym uporac ,a ty badz normalna nie złosliwa, zwyczajna ,i tak jaka kocha,chcesz mu pokazac tylko co ....ze jest ci lepiej jak go nie ma ,ze bawisz sie super popatrz jak on to odbiera postaw sie z jego punktu widzenia ...warto..udowadniac .. tylko co tak naprawde ?dał sobie czs i tobie tym czwartkiem tak mysle ale decyzja jest twoja bo ty znasz go najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona wiele zalezy od ciebie samej.....inie słuchaj tego co ci inni mówia ze dupek i w dupie z nim to nie oni byli z nim tylko ty codzien kładłas sie z nim spac i ty czekałas wiec słuchaj co ci podpowiada TWOJA intuicja ,czasami warto przyjzec sie innym i ich wysłuchac ,czasami warto zapytac o rade ale to ty decydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelli4 a tak na serio o co chodzilo z tym wczorajszym?? Oczywisice zrobilam tak jak pisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do mnie niewie musze sie zastanowic nad soba czy jestem tego pwena i czy warto sie w to pchac sama nie wiem jestem na małym rostaju drogi i sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad ja wezme rozowa swieczke :D Myslalam caly czas o nim ze jest obok ze sie godzimy itp i zasnelam Kurde ciekawi mnie to a dlaczego dopiero kiedys mi napiszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze tak dokladniej wszystko mi opisz co robic bo ja wczoraj za zbytnio nie wiedzialam co robic :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapal ja i mysl tak samo i nie pytaj zbyt duzo to topic dla zranionych serc a ja wrózka nie jestem i nie chce aby mnie zle zrozumiano mam nadzieje ze zrozumiesz swoja droga super ciesze sie bardzo bedzie dobrze a powiedz mi czy zmienił opis na gg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kiedy zmienił rano mial tyt piosenki niedawno mial "21rok zycia jest po to by sie nim cieszyc a nie w kalendarz uderzyc" Taki a teraz nie ma nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramona wazne sa zeczy któtych ty pragniesz nie tego co inni by chcieli twoje pragnienia i uczucia pamietaj twoje serce dyktuje ty warunki a nie inni cierpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×