Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość stefaniaharper
ale dziś to chyba nie usnę ;) po pierwszy raz po 8 latach przerwy prowadziłam samochód, pojechałam sama do pracy i z niej wróciłam, ale posrana byłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no i poszły wszystkie spać, a ja się jeszcze za mało zmęczyłam, żeby spokojnie bez łzawienia usnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
Karut: wlasnie teraz wyslalam Ci ksiazke, daj znac czy doszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
wlasnie pojechal. Rozmowa rozstaniowa nawet sie nie poplakalam przy nim. Jemu jakies lezki polecialy ale dziwne to wszystko. Nawet sie nie przytulilismy na koniec. ehh sama nie wiem co robic. Wiem, ze jak jestem"gora" to czuje sie silna a jak dluzej on nie napisze to wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
nelli: cos z twoja poczta jest nie tak:(Ksiazka wrocilam z powrotem do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
miniara: a ja myslalam,ze Ty jestes szczesliwa w zwiazku, bo Twoje rady byly takie...zyciowe...To ty wiedzialas, ze on jedzie do Ciebie zeby sie z Toba rozstac?A moze to byla Twoja decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ehhh wstrzasnieta niestety moje zyciowe rady mozna sobie wsadzic jesli on np klamie a tak jest w moim przypadku. Pisalam wczesniej moja historyjke. Jak znajde to wkleje. Moze bym i chciala z nim byc ale ciezko mi sie przelamac bo to miala byc ostatnia szansa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
to z 14 lutego moj wpis: a co jesli chlopak fajny-pozornie ideal ale... KLAMIE mam nadzieje, ze tylko w sprawach hmm nazwe to lekkich tzn nie wyszlo klamstwo typu zdrada. Klamstwa niby ze strachu, boi sie mojej reakcji. Podejrzewam, ze wynika to z sytuacji w jego domu- jego tata jest za granica i mama oraz siostra notorycznie nie mowia wszystkiego zeby ojciec sie nie wkurzal. Dziwne bo nigdy w tym zwiazku nie okazalam wkurzenia jakas glupota. Ostatnio po przetrawieniu serii klamst ktore wyznal hurtem zeby byla czysta sytuacja i zapewnieniach ze juz nigdy, ze sie zmieni, ze jest silny i jeszcze nigdy mu tak nie zalezalo... znowu go zlapalam na klamstwie, w ktore brnal dalej gdyby nie to, ze jakis czas temu opowiadal mi inna wersje zdarzenia. I teraz kolejny raz twierdzi, ze to juz wszystko co mial na sumieniu, ze juz wszystko wyznal itp Zerwalam bo mam wizje co bedzie... klamstwa ciezszego kalibru i swiadomosc, ze to co brzmi maksymalnie wiarygodnie znowu jest klamstwem. Czy jest szansa, ze jednak sie zmieni?? Czy dawac ta szanse?? Wszystko wskazuje ze jest naprawde zakochany.. Dzisiaj przyslal bukiet roz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
miniara: A zastanawialas sie dlaczego on klamal?Wiesz...moj kotek tez nie umial mi tego wybaczyc, ze klamalam, a ja to robilam tylko ze strachu, ze go strace:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
On twierdzi, ze boi sie reakcji, tego jak sie zachowam no ale ja naprawde potrafie duzo zrozumiec (bo aniolkiem nie jestem a jakos mimo wszytsko dziwnie mu ufam ze do zdrad jeszcze by nie doszlo)a on i tak glupio klamie jak male dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
wstrzasnieta wiadomo jak jest z klamstwami, ze nie ma osoby , ktora nie klamie no ale niestety jak cos wyjdzie to trzeba byc gotowym na konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
miniara: Wlasnie, klamstwo ma to do siebie, ze niszczy zaufanie. Ja tez klamalam bo sie balam reakcji mojego kotka, a sprawa wygladala tak, ze jak bym mu mowila prawde od samego poczatku to przynajmniej mialby do mnie zaufanie bo zaufanie trudno odbudowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde nie moge zasnac :O i cos chyba nie przestane tu pisac heh Nelli obiecuje ze juz nie bede tyle marudzic :) Pewnie juz spicie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co musze wam napisac Odezwal sie do mnie napisal ze przeprasza ze nie odpisal ale dopiero wrocil z pracy ehhh klamstow nie klamstwo ale napisal :p potem pisal ze jutro na pewno chce odebrac obrazek i co tam u mnie a potem ze napisze mi gdzie sie spotkamy i nie wiem o co chodzi i to dziwne ale on chce sie zemna spotkac w kosciele pierwszy raz chce zebymsmy sie spotkali w kosciele i on bedzie tam ponoc czekal nie mam pojecia po co i o co mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
RamonaSama: W Kosciele chce sie z Toba spotkac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
RamonaSama: ja tez nie spie, chyba jestesmy w euforii i nie czujemy zmeczenia. A jednak kolejny dzien zaczyna sie dla Ciebie szczesliwie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak fajnie ze jestes no w Kosciele hmmmm dziwne co nie?? ale jednak napisał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem ale po co do kosciola?? przeciez moglismy sie spotkac w parku czy nie wiem gdzie. A on sie uparł ze w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
On chyba jakas niespodzianke szykuje dla Ciebie...A moze jego problemy zwiazane sa z tym, ze poczul powolanie i chce zostac ksiedzem?Hm...tak tylko sobie teraz pomyslalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
A to, ze napisal to jednak dobrze o nim swiadczy, to znow mam czekac do jutra, zeby sie dowiedziec,co to sie ma wydarzyc...Twoja historia jest lepsza niz M jak milosc:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ksiedzem yyyyyyyy na 10000000% nie znam go :D:D:D Ale po co do kosciolka mam przyjsc i ja Rozwnie dobrze moge mu podac obrazek przed kosciolem ale on sie uparl ze musimy spotkac sie w srodku :O Dziwne co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrzasnieta i zmieszana no naprawde telenowela :) ale nie cieszmy sie za zbytnio jak bede przed spotkaniem jak juz da znac o ktorej mam byc to wtedy mozemy byc pewne :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
nawet bardzo...a co to za obrazek?Jakis koscielny?Bo nie doczytalam watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstrzasnieta i zmieszana mialam mu namalowac szczescie tak jak ja to widze moimi oczami wiec namalowalam :p A jesli chodzi o ten kosciolek to hmmmmm nie podobne w ogole do niego naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
Bledami sie nie przejmuj, mialas namalowac szczescie?Ale po co mu to?I jeszcze ten Kosciol...kurcze,o co chodzi...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wczoraj mi napisal ze jego zycie jest czarno biale a ja w zartach mu odpisalam ze wezme kredki i mu cos namaluje zeby nie bylo takie czarno biale A on zazyczyl soebie zebym mu narysowala szczescie tak jak widze to moimi oczyma ale ten kosciol to mnie zaskoczyl To do niego nie podobne o co chodzi Milosc przed Bogiem chce mi wyznawac hehehehe zarcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wczoraj mi napisal ze jego zycie jest czarno biale a ja w zartach mu odpisalam ze wezme kredki i mu cos namaluje zeby nie bylo takie czarno biale A on zazyczyl soebie zebym mu narysowala szczescie tak jak widze to moimi oczyma ale ten kosciol to mnie zaskoczyl To do niego nie podobne o co chodzi Milosc przed Bogiem chce mi wyznawac hehehehe zarcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×