Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Ramona, coś Ty, chyba chciałaś powiedzieć: "jeżeli on mi nie podpadnie" :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhhhhhhhh dlaczego teraz nikogo nie ma :O:O:O:O:O Hehe ale marudze :D Ale dawno nie marudziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sobie sama ze soba pogadam,a co mi szkodzi...hmmm...ok nelli opowiadaj ..a wiec ....no i sobie pogadalysmy od serca az mi lzej😘🌻az mi lepiej hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
ja jestem. tzn siedze przed kompem i placze, az sama sobie sie wydaje zalosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz troche zmian...napisał mi emeila takkkiego ze sama sie pogubiłam,ze przeprasza ,ze to wszystko jego wina,ze to jego chora ambicja,sam tego nie umie sobie wytłumaczyc,zadwonił czy zgodze sie wypic z nim kawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no to tak jak ja ;) siedzę przed kompem i płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim ,nie jestes załosna wiem ,ja pare dni po wyłam tak ze szok cała,dosłownie wszystko we mnie płakało i nie mogłam nad tym zapanowac ,zawsze byłam twarda ,nigdy nic owszem jakis zalik ,ale płacz ,,co ja mówie szloch ,co ty nigdy w zyciu a teraz złamało mnie jak nastke wiem jak to jest wiekszosc z nas tu wie dlatego tu jestesmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelli4- i co umówisz się z nim? Może warto, może rzeczywiście zrozumiał :) Ja też kilka dni po wyjeździe mojego exa beczałam jak głupia, mało tego, przez pierwszy tydzień musiałam się zmuszać do jedzenia bo nie miałam wogóle apetytu i nawet głodu nie czułam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim- a jak się rozstaliście i jak dawno? Bo chyba miałaś podobną sytuacje do mojej, mój postanowił się rozstać z dnia nadzień dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tygodniu było mi troche lepiej a potem znow jak mnie złapało!!!!!!byłam gotowa umówic sie z kim popadnie,obcielam włosy a miałam prawie do pasa tak przed lustrem nie mogłam patrzec na siebie wiec w szale ciach...potem fryzjer tragedia teraz mam do podbrodka,wory pod oczami tragedia i wszystkie kolezanki nagle nie miały czasu,bo praca ,cos tam cos tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
no to chyba przechodzimy to wszystkie podobni, ja już drugi tydzień wcinam tylko kanapki z nutelką, schudłam dwa kilo ;) i nadal wyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
kurcze no i nie wiem czy mu pisac dlaczego sie nie odzywam czy nie? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefaniaharper- hihih i kto by pomyślał, że na nutelce można schudnąc :P Ja też wcinam wszystko co czekoladowe, a chudne i marnie wygladam :( I do tego jestem taka drobna, rodzice mi mówią, że niedługo znikne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefaniaharper
na mnie dziś w domu krzyczeli, żebym chociaż pączka zjadła ;) wcisnęłam jednego a dobiłam już do 48 kg, czyli nie za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
we mnie tez wmusili paczka - rozstalismy sie dzis, a dokladniej - jakos po 9 rano dostalam smsa. Prawie nic dzis nie zjadlam, na chwile sie uspokoje a potem znow mi lzy leca. Raz jestem na niego zla a raz tak mi zal, chcoiaz wiem ze nie powinno. A ja mu nic nie zrobilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
mala555 - tak, z dnia na dzien. wczoraj bardzo chcial ze mna byc a dzis juz nie. I to jest druga taka sytuacja w ciagu ok 2 tygodni, nie wiem co ja mam ze soba zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór wpadlam życzyć tylko dobrej nocy jutro Was poczytam pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło!!! P.S. Jak tam po tłustym czwartku? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim- a no to jeszcze świeża sprawa, nie dziwię się że tak przeżywasz. Ja przez pierwszy tydzień siedziałam w domu, bo chorowałam, miałam gorączke no i beczałam przed kompem, ale w weekend poszłam poimprezować i potem było już ok. Wczoraj miałam tylko małe załamanie, ale takie chwilowe. A tak to jest już coraz lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
zazdroszcze ze Ci coraz lepiej. Jutro mam spotkanie z przyjacielem, to mu sie pewnie wygadam i wyplacze... Przyjaciel facet, juz od dobrych paru lat. Teraz zaluje bo jestem na studiach dosc daleko od domu i rzadko sie widujemy. Myslalam ze opowiem mu o swoim szczesciu, ale jak widac wyszlo inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×