Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość Hej wszystkim
karut - tak, tez tak uwazam ze nie fajnie. Jeszcze wczoraj po poludniu byl pewien, powiedzial ze teraz mysli 2 razy zanim mi cos obieca i moge byc pewna jego slow, ze chce. I ja wierzylam. A dzis? Co ja mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynkowy koniec
podobno co nas nie zabiło to nas wzmocni i oby tak było.On prosi mnie o spotkanie,chce wyjaśniać,ale mimo tego,że cierpie to nie chce już drapać swoich ran.Trudno,wybór miał i wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
walentynkowy koniec - daj spokoj. ja nie toleruje alkoholizmu, mam takie problemy w rodzinie i uwazam, ze trzeba sie od tego trzymac jak najdalej. nie da sie z tego czlowieka uleczyc nigdy. mi sie ryczec chce, przypominaja mi sie ostatnie nasze wakacje, a teraz takie wazne wydarzenie w jego zyciu i bedzie je swietowal beze mnie :( dobrze, ze jestem w pracy, to musze sie trzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
hej wszystkim - nie wiem, co masz robic, ale skoro byliscie razem krotko i on juz 2 razy Cie zawiodl, to nie wiem czy jest wart zaufania. Jakby do ciebie znowu wrocil, to sie 2 razy zastanow. Bo potem bedziesz bardzo cierpiec. A teraz to sobie przemysl wszystko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
walentynkowy koniec - damy rade. Widze ze Ty tez swiezo po. Widzisz, ale proponuje spotkanie... Moj juz dzis stwierdzil ze nawet nie ma po co. A wczoraj jeszcze niby mu tak zalezalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynkowy koniec
nie dajmy sie kobiety zwariować,bądzmy dumne,głowa do góry.Szkoda naszych nerwów dla fusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
karut - juz nie bedzie chcial wrocic, tego akurat jestem pewna. Tylko ja tego nie rozumiem - jak mozna tak sciemniac, bo inaczej sie tego chyba nie da nazwac, grugiej osobie, ona wierzy, jest ufna i obrywa i to porzadnie. Bo naprawde oberwalam. A z tym ze nie wiem co ze soba zrobic - nie wiem jak teraz sobie zajac czas, wszystko mi wypada z rak. Powinnam sie uczyc, a nie moge sie skupic. I jeszcze jedno - on mi napisal po 9 rano smsa, nawet nie potrafil mi tego powiedziec w twarz. I to nie takiego wprost, tylko musialam zadzwonic i sie spytac co on oznacza. No i sie dowiedzialam, jak zapytalam czy to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walentynkowy koniec
on moje zaufanie zawiódł kilkadziesiąt razy ,ale wybaczałam teraz był ten o jeden raz za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
walentynkowy koniec - dobrze zrobilas, z alkoholem nie ma zartow. A ja wiem ze on jest dobrym czlowiekiem i dlatego mnie to tak boli. Ze sie tak dziwnie zachowal, tak zle. Nie spodziewalam sie tego po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
walentynkowy koniec - wyjdzie Ci to na dobre. Wiem,ze na razie jest ciezko, ale zycie z taka osoba, to ciagla meczarnia. hej wszystkim - to okropne. ja sie spotkalam porozmawiac, a tak przez sms, to straszne gowniarstwo! nie wiem, jak tak mozna robic, moze sam nie wiedzial, czego chcial. moj tez tak zrobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
tez tak zrobil, w sensie, ze nagle nie chcial juz ze mna byc. to boli na maxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
on mi powiedzial wtedy, przy 1 rozstaniu, ze sam nie wie czego chce. I mial sobie to przemyslec wlasnie po to zeby nie bylo drugiej takiej sytuacji, czyli tej co jest teraz. i Niby sobie przemyslal, byl pewien... Ja naprawde mu powiedzialam - wyjezdzam na 2 tygodnie, masz czas, przemysl. To sie odezwal po 2 dniach ze juz wie i bardzo mnie chce, prosil zebysmy sprobowali. I co? Taka ta jego pewnosc jest? Teraz jestem zla. Mial mnie odebrac w sobote z dworca, sam mi mowil jeszcze wczoraj ze zaplanowal wieczor i ze chce ze mna spedzic czas... a dzis SMS!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
Placze i jednoczesnie jestem taka zla ze mam ochote cos potluc, a nawet nie mam co, albo wykrzyczec zlosc i smutek a nie mam jak. dziekuje ze Wy mnie przeczytaliscie, naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
moj tez to zrobil, pol roku temu. zostawil mnie, a po 3 dniach prawie mi sie poplakal. a ja mu kazalam czekac tylko 2 dni na moja decyzje, czy go chce z powrotem... a teraz sama jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
jest tu kto? powiem wam, ze taki sporadyczny kontakt, tylko rozbudza nadzieje. Amor, chyba wiesz, o czym mowie. chyba lepiej sie w ogole nie kontaktowac, nie wiedziec, co ta osoba robi i bedzie latwiej. a tak, to chwila euforii, a teraz dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karut, masz rację, lepiej jest nie mieć kontaktu w ogóle, niz co chwilę rozdrapywac te rany, chwila szczęścia okupiona dodatkowym okresem czasu, by zapomnieć. a tak poza tym to Witam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaniuga
karut odpisalas mu cos ? napisal ci cos jeszcze ? ramonka co u Ciebie ? macie kontakt ze soba ? odzywa sie do Ciebie ? Pozdrawiam Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
odpisala, ze super, gratulacje, wiedzialam, ze sobie poradzisz. z jego strony juz cisza... do chrzanu, ja chyba wybieram totalne milczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
ramona - a ty jak? ostatnio jakos przycichlas i jakby Ci lepiej, czy mi sie zdaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
niech zgadne - zaczelas nowy romans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaniuga
ramonka czekamy na niusy !! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe Ostatnio jak pisalam ze ktos daje mi usmiech To chodzilo o Niego :) Doszlo do spotkania A teraz caly czas pisze do mnie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaniuga
no to super :-) :-):-) Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie weszlam do kosciola poszlismy na spacer acha Czekal za mna godzine kiedy przyjde ;) i od spotkania zmiana o 360 stopni caly czas pisze itd wczoraj zle sie czulam i chcial przyjechac wieczorem ale ja powiedzialam ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej wszystkim
karut - ale jestes sama bo po tych 2 dniach mu powiedzialas ze nie chcesz, czy sie zgodzilas i po jakims czasie znow Cie zostawil? Tak jak mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
wow, a co mu sie stalo? mowil cos?? taka zmiana, w szoku! a ty jak sie z tym czujesz, nadal go chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On przepraszal spotkanie czysto kolezenskie ale po spotkaniu zmiana o 360 stopni Pisze misiu slonko kotku itp tak jak by chcial cos odemnie :) a ja czy go chce Kocham go ale daje nam czas Nic odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×