Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kefirek

BUTLA i PIERŚ - Nie lada wyzwanie - HELP!

Polecane posty

Ja odciagalam laktatorem, dawalam malemu moje mleko z butli a potem on dopijal mieszanka. Moze masz za duze dziurki w smoczkach? Ja mialam tommee tipppee i avent te najmniejsze smoki i moj maly ciagal i cyca i butle bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala agatka- tak, tak i ja przez pewnien czas robilam podobnie jak piszesz: Karmilam cycem, pozniej maz malego dopajal mieszanka a ja w tym czasie szybko z laktatorem w reku. Karmienie i odciaganie zajmowalo mi ponad godzine. Skonczylo sie u mnie depresja. Bo dziecka nie umiem wykarmic, bo mleko matki jest najlepsze itp Bylam atakowana, ze daje butle :o Szczesliwe dziecko to najedzone dziecko. U mnie jak juz tego mleka praktycznie nie bylo przeszlam calkiem na butle i juz :) mnie tez wkurwia ta nagonka na karmienie cycem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego właśnie dałam sobie czas do 5 stycznia. jak w tym czasie mały nie mauczyłby się ładnie chwytać pierś to bym na mieszanke przeszła. ale na szczęście się nauczył i teraz żadnej mieszanki nie daję :) a zresztą jakie dziecko by mi piło na przemian pierś i nutramigen?????? dlatego jeśli się da to karm piersią a jak nie to nie miaj wyrzutów sumienia tylko przejdź całkiem na buteleczkę. szczęśliwe dziecko to najedzone dziecko :) ja karmiłam (i nadal ten probiotyk podaję) butelką i smoczkiem canpola jedynką. jakoś maluch nie miał problemu żeby go chwycić a i z przejściem na pierś nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam wyrzuty sumienia i pewnie juz nigdy sie ich nie pozbede. Kazdy mowi mi, ze \"jakby urodził sie zdrowy...\", \"teraz sezon grypy...\", a ja sie czasem naprawde czuje jak wyrodna matka. A nagonka na karmienie piersia - cóż - jest spora... A fakt jest taki - mnie jeszcze nikt nie dal ze specjalistow dobrej rady na zwiekszenie ilosci pokarmu, oprocz \"karmić na żądanie\". Ja doskonale rozumiem dziewczyny, ktore karmia dzieci butlami, bo to naprawde uspokaja i matke i dziecko. Nie jak karmienie piersia, ryk co pol godziny - zupelne pomieszanie dnia z noca. Ja jeszcze daje sobie ten tydzien na walke. Jak przegram - trudno. Musze dac sobie ten czas, zeby oslabic te ogromne wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmiłam i tak i tak. Tyle że mała piła z aventu najmniejszego a tam musiala sie napracowac, tak jak przy piersi. I dlatego jej w zasadzie było wszystko jedno. Piła i z tego i z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama37
moja Maluśka miała siedem tygodni jak zaczęłam jeździć do szkoły, bardzo chciałam ja karmić piersią, kupiłam laktator elektryczny ( najlepsze urządzenie pod słońcem ), w tygodniu karmię ją piersią, na wekendy, chociaż nie jest łatwo zostawiam sciągnięte i zamrożone mleczko. Mrożę w bardzo wygodnych pojemniczkach avent. I chociaż po wekendzie nie jest łatwo, bo moja laktacja zostaje bardzo mocno przyhamowana, ale pijąc bardzo dużo wody , bawarki i ziółek na laktację ( fito- mix , moim zdaniem lepsze niż hipp w granulkach ) nadal karmię i nadal sciągam i mrożę. Wiem, że potrzeba dużo wytrwałości i cierpliwości, ale nie ma nic cudowniejszego niż to kiedy wracam ze szkoły, przystawiam Malutką do piersi, a ona nadal pięknie ssie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kefirek- ja daje tez tak, np sciagam mleko i jak wyjdzie malo to dorabiam sztucznego i zaraz podaje tez tez te sztuczne. nad ranem czesto daje piers i nieraz za dnia, ale zauwazylam, ze on troszke poje ok 10 minut i koniec a jak klade do lozeczka to ryk ze nie dojadl. a tak zasypia przy piersi. a tak jak sciagam pokarm to przynamniej wiem ile wypil i czy sie najadl. jest to czasochlonne i niesiety nieraz jak juz placze a nikogo nie ma w domu zeby go zabawil to nie mam mozliwosci zeby szybko go sciagnac i wtdy tez daje do piersi a wtedy on wisi i wisi mi na piersi i caly dzien rozregulowany. mea- ma racje nie dajmy sie zwariowac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksa karmiłam mieszanie 9,5 mies. , raz więcej , raz mniej. Miałam i mam najlepszą butelkę pod słońcem do karmienia mieszanego Tommy Tippee! żadne NUKi mu nie podchodzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmama
kefirku-bardzo dobrze wiem co czujesz.moja corka mimo ,ze piersi byly pelne mleka(karmiac jedna piersia z drugiej wyciekala pelniutka szklanka!)ciagle byla niespokojna,plakala.zmienialam diete a ona ciagle plakala.zdesperowana podalam butelke ze sztucznym mlekiem.........a ona nawet sie nie zdziwila tylko wciągla z apetytem i zasnela bez palczu! hmmmmm?pomyslalam i co teraz?nie!piers lepsza.taaaaaaaa!podalam i znowu wrzask!cale noce krzyczala.zmeczona do obledu poddalam sie.zostalam przy butelce czujac sie okropnie! czulam wyrzuty sumienia 2 lata! teraz corka ma 10 lat i smiac mi sie chce do jakiego problemu uroslo to czym zywie moje dziecko. kefirku-karmienie piersia jest najlepsze i cudowne.jezeli daje szczescie dziecku,szczescie matce ,jest naturalne,wygodne,proste-NIE MA NIC LEPSZEGO!!! teraz Twoje karmienie to walka ,smutek.tracisz piekne chwile na zamartwienie sie.czy tak ma wygladac naturalne karmienie?.jestes dobra matka!!!!-pomietaj daj sobie czas-np tydzien.potem zostan na butelce ciesz sie swoim skarbem.nie ty jedna karmisz flaszka;) 1.ps.mleka mozna mieszac ze soba na 100%. 2.ps.moja corka chowana na NAN1,2,junior ma sie swietnie i jest zdrowa jak byk:D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko jedno pytanie: w jakim celu lekarz kazała ci odstawić dziecko od piersi podczas podawania jemu ( nie tobie) leków? Dla mnie to conajmniej dziwne... Mój pierwszy syn miał podniesiony poziom bilirubiny, ale nikt mi nie zalecił odstawiania go od piersi, wręcz przeciwnie, a ja musiałam tylko zmienić trochę dietę i to wszystko. Dlatego dziwi mnie decyzja pani doktor- jak również jej kręcenie nosem na odciąganie pokarmu do butelki skoro to ona sama jest winna tej sytuacji:( Dodam, że ja też się spotkałam z dziwnymi zaleceniami lekarki w czasie tej rzekomej żółtaczki u mojego syna- minowicie zaleciła mi naświetlanie zielonym światłem, bo tak robią w szpitalach hehe A w szpitalach używają zielonych zasłon, żeby światło innym nie świeciło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kefirek kochana nie zadreczaj sie tak!! ja tez do tej pory mialam wyzuty pokarm zaczal mi zanikac a ja zamiast walczac o niego oszlam na latwizne i dalam butle,ale teraz widze ze moj malutki jest najedzony,wczesniej siedzial przy cycku,plakal,i zaraz znow byl glodny ja w nerwach bo dziecko placze i glodne aja nie amm pokarmu,ale nie to najwazniejsze najwazniejszy jest spokoj twoj i maluszka,ja teraz widze duza roznice i juz nie amm wyzutow ze daje butle,duzo dzieci jest tak samo zdrowych po butli jak po piersi i tak jak tezmama napisalal tobie ma to sprawia radosc a jest tylko cierpienie wiec chyba nie watro marnowac tych jedynych chwil glowa do gory👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika1980
Kefirku ja mam podobne cyrki z karmieniem. Mój maluszek ma teraz 2 miesiace od okolo 2-3 tyg zaczęły się cyrki z karmieniem piersią. Mianowicie mały je spokojnie przez jakieś 5 -10 min a potem zaczyna się prężyć krzyczeć i placz płacz płacz,nie chce cyca a jak podam butle to pociamka 1 min i koniec. Dziewczyny powiedzcie czy on sie może najada przez te kilka min czy co?????Na wadze przybiera ,owszem przez te 5 min ciągnie jak odkurzacz no ale dla mnie to te5 min za krótko. Pani doktor powiedziała mi ze skoro przybiera na wadze to sie najada i nie dokarmiac,co wy tym myślicie czy wasze dzieci też tak krótko jadły?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirku - w lutowym numerze miesiecznika Twoje Dziecko jest fajny artykuł o karmieniu mieszanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wczoraj moj Maluch jest tylko na piersi. Ciężko nam czasem - wyrywam wlosy z glowy, ale tak jak napisalam - daje sobie tydzien. Dzieki, dziewczyny za odzew. Widze, ze nie tylko ja mam takie problemy. Szkoda tylko, ze jest nas az tak duzo. Emibaby99> lekarka kazala mi go odstawic od piersi na dwa dni, bo sadzila, ze zoltaczka utrzymuje mu sie przez moje mleko. Chodzi o to, ze w mleku kobiecym sa jakies substancje, ktore powoduja ponowne wchlanianie bilirubiny z jelit, ktora normalnie powinna byc wydalona. Pielegniarka w Opolu zaś (bylismy wczoraj) powiedziala, ze to straszny krok dla dziecka, przejsc tak nagle na butelke, chocby to mialo by byc tylko na dwa dni. Fakt, od tego czasu wszystko rozregulowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to łatwe nie jest, ale jak się postarasz, to będziesz bardzo szczęśliwa! ja karmiłam piersią i butla na noc- od początku- na Enfamilu, bo ponoć jest słodsze od innych mlek i bardzo smakiem przypomina mleko mamy, więc byłm przeszczęsliwa, bo: 1. dziecko spało ładnie w nocy, najedzone sytym mlekiem 2. mogłam czasem zostawić dziecko z kimś, nie było problemu braku piersi 3. po 7 m-cu sam synuś zdecydował, że jednak butla lepsza, więc nie było cyrków z odstawianiem, a przecież wiecie jak czasem trudno dziecko odstawić..nawet po roku i więcej.. Owszem, bywały bunty, bo wiadomo, że butelka inna niż pierś, mimo, że używałam Tommee Tippee, bardzo zbliżonej do piersi, więc jeśli się buntował na butlę, przegłodziłam z godiznkę i potem wychlał wszystko ;) instynkt okzał się silniejszy.Na pierś też czasem się buntował, więc ta sama metoda, jak głodny, to zje z czegokolwiek :) Przynajmniej u mnie się sprawdziło, metoda mieszana u na sbyła rewelacyjna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika - mój mały też je szybciutko! w dzień jego karmienie trwa max 10 minut i już pierś puściutka a on leży na plecach objedzony jak bąk i nie ma siły się ruszyć :P nie karmię dłużej bo po co. kolejne karmienie za 2 godziny. czasem jak bardzo szaleje to nawet za godzinę, ale to rzadko :) jak byłam w poradni laktacyjnej to położna powiedziała żeby go dłużej nie trzymać bo on po prostu tak szybko i mocno ciągnie że się najada szybciutko, a potem tylko sobie smoczka z piersi robi :) przy takim karmieniu mój mały przybrał ok 1300 przez miesiac!!! w pierwszym miesiacu zycia podawałam też mieszankę, na przemian z cycem i przytył 1500 :) więc widać e moje mleczko mu całkowicie wystarcza, bo tyje ekspresowo! nawet troszkę za bardzo :P kefirek - powodzenia!!! zobacz przez ten tydzień, jak mały nadal będzie plakał to przejdź na mieszankę i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mała_agatka masz racje małemu chyba starcza to co zje przez te 5-10 min bo potem śpi nie marudzi:-)tylko że on nie chce jeść co 2 godz je co 3 a teraz nawet 3,5 godz. Boże ja osiwieje do czasu kiedy przestane go karmić piersią:-/ Kefirek widze że ty również z opolszczyzny jesteś,ja z okolic prudnika:-) tak więc do opola nie daleko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do butelek avent sprawdz jaki masz smoczek musi byc 1 , standartwowo z butelka sa sprzedawane 2 a te sa dopiero od 3 miesiaca, a z corka przez 6 miesiecy dawalam jej piers a potem dojadala z butli modyfikowane, mysle ze to zalezy od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... wpadam przelotem :) Mika :) Ja rodowita Prudniczanka ;) :) teraz sie przeprowadzilam i niestety rzadziej widzę nasze urikliwe miasteczko (sentymenty :P) ... Nie daje za wygrana! Rano tylko podalam Małemu moje mleko z butelki bo skowyczal... i szaaaaa... A jak to jest z siusianiem u waszych dzieciaków? Moj teraz tak nie sika jak przedtem :( Martwilam sie troche, zadzwonilam do poloznej i powiedziala (oby miala racje), ze dziecko do 6 tygodni sie obserwuje pod wzgl. oddawania moczu ... ze ma zmoczyc niezle 8 pieluch na dobe. A teraz to juz nie świadczy o tym, ze Mały Koleś sie najada. Pytam, bo chce poznac wasze doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kefirek haha to my z tych samych okolic:-)mój mężuś jest z prudnika:-) a ja 3 wioseczki dalej:-) i teraz tężmieszkamy u mnie. mój mały też już nie moczy mocno każdego pampersa i pytałam już o to 2 lekarzy i chyba 10 położnych i wszystkie mi powiedziały że to normalne i mam się tym nie martwic:-) tak więc staram się nie martwić:-). Kochana już nie raz myślałam aby przejść na butle bo już miałam dość tego płaczu przy karmieniu a każdy mi mówił cierpliwości będzie lepiej,i powiem ci że mały dzisiaj je super tak więc mam nadzieję ze idzie do lepszego a jak nie to dam butle i tyle:-)mam nadzieję że i twój maluszek zaskoczy i bedzie cycusia ciumkał spokojnie tego tobie i sobie życze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha i nasze dzieciaczki też z tego samego czasu no twój dzień wcześniej się urodził:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×