Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniechecona nim

czy wasi faceci tez tak potrafia powiedziec

Polecane posty

Gość zniechecona nim

jak np w weekend chcialam zeby wstal ok 11 z lozka bo mielismy wyjsc z domu co wczesniej ustalilismy a on ze jeszcze troche,jeszcze chwila. no jasne i bysmy nie zdazyli na umowiona godzne. wiec ja mowie mu- wstan wreszcie w koncu sie umawialismy a z toba to tak zawsze jest. a on - bo chce kurwa spokoju. no kurwa, tak to ja tez potrafie powiedziec ale bez przesady, len z niego, spalby do godz 14 i tylko ''spokoju'' by chcial.zamiast korzystac z weekendu,pzoa tym umawialismy sie do cholery. nie chce ze mna spedzac wiec niech idzie w pizdu. pytanie czy wasi faceci tez potrafia byc tacy leniwi/opryskliwi/niezdecydowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
rozumiem to i nie bylby to az taki problem gdyby nie to,ze dzien wczesniej umawialismy sie ze wstaniemy i pojdziemy gdzies-tam, wszystko ustalone a on mi tu wyjezdza i to jeszcze takim slownictwem. poza tym co za radosc z faceta,ktory woli tak spedzac weekend zamiast ze swoja dziewczyna...a dziewczyna ma siedziec pol dnia i sie nudzic bo ile mozna cos robic samej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba ich ulubiony styl spędzania weekendu - dla mnie szkoda czasu... zdecydowana większość facetów tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
cholerka, mowisz ze wiekszosc? a ja myslalam ze moj taki wybrakowany model.. lenistwo i spanie, a ja chcialabym korzystac z wolnych dni bardziej aktywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
mnie też kurwica bierze gdy od rana się krzątam, sprzątam, nastawiam kolejne pranie, szykuję śniadanie a mój mąż pół dnia snułby się w piżamie a drugie pół siedział przed kompem.... prawie łaskę robi że koło południa weźmie prysznic i się ogoli.... a ja w tym czasie zdążyłam już zrobić 3 prania, zrobić zakupy, wynieść śmieci, podlać kwiaty i ugotować obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredzelka
Sorry, ale masz faceta chama. Wiem po prostu, ze moze ci tak powiedziec, bo i tak nic z tym nie zrobisz. Ciekawe czy powiedzialby tak do atrakcyjnej kolezanki z pracy, ktora poprosilaby go o pomoc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co widzę, znam i z tego co mówią mi znajome to niestety większość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bblank1
No są faceci którzy naprawdę nie mogą się wywlec z wyra. Ja osobiście uważam że to strata czasu spać więcej niż 8 h ale każdy ma inne zdanie;] Może pomyśl nad tym żeby odpowiednio go rozbudzić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania krk
a powiedz mi kto wymyślił te odwiedziny? Ty czy on? mam też 2gie pytanie: czy on pracuje? (co robi) i 3 czy Ty pracujesz?(co robisz?) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
niestety to kwestia wychowania przez Mamuśki, faceci są uczeni w rodzinnych domach że wszelka aktywność z ich strony czy obowiązkowość to niezwykły akt łaski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjhbjhbhj
Mój ma tak samo i zrozumiałabym to gdyby była to chęć odpoczęcia w weekend po pracy, jak to kotś napisał. Tylko w jego wypadku ciężko mówić o wypoczywaniu po tygodniu, bo śpi w weekend do 14 a w tygodniu po pracy też śpi. Potrafi sie zrehabilitować jasne tylko i tak mnie to wkurza. Ja nie wiem u mnie w domu nikt tak nie spał co chwilę. Mój szwagier natomiast też widzę, że wiecznie zmęczony. Może to takie pokolenie leni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredzelka
Mozna lubic dlugo spac, ale to nie oznacza, ze automatycznie trzeba byc chamem. Same na to zezwalacie, to macie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
nie mam ADHD po prostu wiem że gdy ja nie zrobię to nie będzie zrobione a na dodatek mojemu panu włączy się opcja biadolenia i marudzenia i będzie się snuł po chacie jęcząc że brudno i "trzebaby posprzątać", nic mnie tak nie wkurwia jak tak łazi i ględzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
inna sprawa że mój przynajmniej nie jest chamem i nie puszcza do mnie takich tekstów, gdyby tylko spróbował odsłuchałby niegorszej wiązanki i jeszcze w łeb zarobił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwalam mojemu leniuchować
bo w tygodniu wstaje dużo wcześniej niż ja, pracuje też dłużej... a w sobotę ja rano sprzątam i robię śniadanio -obiadek i go budzę i jest ok, często możemy się wtedy bzyknąć, po południu jest czas na wyjście lub pieczenie ciasta - w tym jest lepszy niż ja w niedzielę śniadanie robi on czasami przeklina, ostatnio, gdy nasi grali w ręczmną... ale do mnie i na mnie nie, nigdy tego nie robił to raczej i teraz ok. 50 nie będzie tego robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w tym czasie zdążyłam już zrobić 3 prania, zrobić zakupy, wynieść śmieci, podlać kwiaty i ugotować obiad skoro ty wszystko robisz a on nic to co ma robic? nic tylko spać w tym czasie... zagonić faceta do roboty to będzie miał zajęcie - warunek - trzeba to zrobić na samym początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos wyzej zauwazyl - sama mu na to pozwalasz. Rownie dobrze moglabys zrobic jedno pranie, kupic sobie wibrator na allegro, olac kwiatki i wszamac tosta przed tv. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
no dokladnie,jakbym go nie wyciagnela w tygodniu to on spalby do polnocy, wstal umysl sie i spal do rana dlaej,ale w weekedn to przesada. odpowiadam:- to byla moja propozycja z wyjsciem an co on sie zgodzil kurde przeciez - oboje pracujemy i oboje jestesmy czesto zmeczeni w tygodniu ale-jak sadze- w weekedn moglby porobic cos ciekawego ze mna, wyjsc itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
a skąd ja pług i pole wezmę idioto ? z tym ciągłym spaniem to może być niskie ciśnienie tętnicze, osoby o niskim ciśnieniu mają taką ciągłą potrzebę podrzemywania w ciągu dnia i generalnie niski poziom energii, z reguły kawka dobrze im robi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci tak mają - prosta rada: to leż z nim tak długo jak on - nie rób nic - zero obiadu, sprzątania - skoro on moze leżeć i nic nie robić to ty tez masz do tego prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usłyszałam od matki dawno temu pewne słowa: "jeśli chcesz, żeby coś było zrobione, to sama się tym zajmij, bo na facetów nie ma co liczyć" i teraz tylko co rusz to się to sprawdza, a żeby uniknąć niepotrzebnego rozczarowania to rzeczywiście sama robię niemal wszystko. taki typ synków swoich matek - mój brat tez tak ma zresztą... cóż, można westchnąć i dalej się zabrac do roboty, bo przecież jeśli my tego nie zrobimy, to nic nie będzie zrobione, ot co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam problemy z dobudzeniem meza i byciem w roznych miejscach na czas, tylko, ze on duzo i ciezko pracuje, wiec to rozumiem, nigdy nie jest opryskliwy, tylko mnie juz czasem puszczaja nerwy, gdy musze go np. 20 razy budzic, zajmuje mi to godzine i za kazdym razem slysze 'tak, juz wstaje' albo 'jeszcze minutke' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu wiem że gdy ja nie zrobię to nie będzie zrobione a na dodatek mojemu panu włączy się opcja biadolenia i marudzenia i będzie się snuł po chacie jęcząc że brudno i "trzebaby posprzątać", nic mnie tak nie wk**wia jak tak łazi i ględzi zupełnie jakby potrzebna była Super Niania :P zero wychowania... nie wymagałaś od razu to teraz masz coś chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
z tym,ze mi sie nie chce az tyle lezec i nic nie robic,to bez sensu jak dla mnie... poza tym jak ktos odkrywczo zauwazyl- wcale nie pozwalam mojemu na chamstwo, dlatego mnie to wkurza i sie w rezultacie klocimy, cos widze ze sie bardziej nerwowy w nowej pracy zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
no ok zgodzę się, nie musiałabym pewnych rzeczy robić, ale robię je z poczucia obowiązku, poza tym są rzeczy którymi się NIE zajmuję i są wyłącznie domeną mojego faceta, gdy podejmujemy gości to zawsze pomaga ze sprzątaniem i gotowaniem więc jakiś podział ról u nas mimo wszystko jest a chamów trzeba traktować po chamsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie jestes jedyna, autorko. :) Moj facet ma tak samo. Wiele razy sie spoznilismy gdzies przez to, ze mu sie nie chcialo wczesniej wstac, a potem dlugo sie szykowal albo pozniej wyszedl z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×