Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniechecona nim

czy wasi faceci tez tak potrafia powiedziec

Polecane posty

Gość zniechecona nim
gergte - ja poprosze o jakis tytul poradnika:D co bym nie czynila takich bledow,moze komunikacja nam sie poprawi:) anah - nie tak ostro, my ''narzekaczki'' jak to pogardliwie ujelas, tez sluchamy rad konkretnych,chcemy zrozumiec postepowanie jego/swoje i jak mozna na to wplynac itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napotykasz na opór z dwóch stron: faceta któremu się nie chce i jego matki, która za wszelką cenę będzie bronić "jego praw" tak by w jej odczuciu nie działa mu się krzywda.... anah - skomentuj to prosze jako kobieta, bo nie chce byc zbyt dosadny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napotykasz na opór z dwóch stron: faceta któremu się nie chce i jego matki, która za wszelką cenę będzie bronić "jego praw" tak by w jej odczuciu nie działa mu się krzywda.... ---- pytanie z kim sie bierze slub? z rodziną? jesli facet jest za mamusią i to co powie mamusi jest swięte to po co slub? zrozum koleś, jeśli facet z domu wynosi wzorzec że wszystko robi kobieta-jego matka a on i jego ojciec snują się po domu i wynajdująhobby by walczyć z nudą....to trudno mu wyperswadować że może i powinno być inaczej.... ------ ale to to się wie przed ślubem - chyba ze ktos ma klapki na oczach ale z tego co piszesz to Ty ich nie miałaś... tu nie bierze się kota w worku - mówiąc wprost - "widziały gały co brały"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
zawsze szczery - razem z anah chyba chceci tworzyc linie pogarldiwych komentatorow kobiet tu piszacych, chyba niepotrzeba nam tego,jak nie ptorafisz pisac normalnie bo tylko ''dosadnie'' to mozesz wyjsc,o i tyle wydaje mi sie ze (bo po choolere zakladam topik), iz chcialabym a.sie wyzalic,pomarudzic sobie ot co b.wysluchac porady a nuz cos sie trafi do wykrozystania c. troche wsparcia,ludzieeee czy to tak ciezko zrozumiec? a jak sie komus nie podoba to trudno,jego problem ze my mamy takie prolbemy wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci tak mają
poza tym naprawdę sądzisz że nie próbowałam pokazać mu że samo się nic nie robi ? nie raz organizowałam akcje typu że skoro on ma wszystko w dupie to i ja będę miała, nie robiłam zakupów, nie słałam łóżka, nie wynosiłam prania i nie gotowałam obiadu..... jego jedyną reakcją było: "skoro nie zrobiłaś obiadu to mogłaś powiedzieć, pojechałbym do Mamy...." hmmmm to teraz Ty mi odpowiedz jak przy takim sposobie rozumowania faceta można go czegoś nauczyć ?! jesli ja czegoś nie zrobię to z pewnością Mamusia "w podskokach i z uśmiechem na twarzy" zrobi to za mnie.... próba zmiany pewnych mechanizmów myślowych takiego faceta to jak próba zmiany nurtu rzeki z pomocą kija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anah - nie tak ostro, my ''narzekaczki'' jak to pogardliwie ujelas, tez sluchamy rad konkretnych,chcemy zrozumiec postepowanie jego/swoje i jak mozna na to wplynac itp oj jesli kogos uraziłam to przepraszam nie było to moim celem tylko jak sie chce cos zmienic to samym siedzeniem i gadaniem nie osiagnie sie tego - grunt to sie nie poddawac - ot tak jak jest w Super Niani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery niestety znam troche kobiety i odpowiedz jest zalosnie prosta: ON MA SIE DOMYSLIC No ....dobrze by było, żeby się domyslił Bo w takim razie po co komu taki związek ....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci tak mają wierze ze probowałas zmienic - nie mówię że nie tyle ze by był rezultat "akcja" musi trwać a nie moze to byc tylko czasami wiem ze łatwo jest radzic ale by cos zmienic trzeba wytrwałości a u Ciebie widać że mąż nie ma odciętej pępowiny - współczuję... zniechecona nim to o czym piszecie jest problemem i to dużym... nie zamierzam gardzić tu nikim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ....dobrze by było, żeby się domyslił Bo w takim razie po co komu taki związek ....? czasem odnosze wrazenie, ze madrzy ludzie pisza ksiazki tylko po to by staly na polkach.... naprawde nikt, nie zadal sobie trudu przeczytania dowolnej ksiazki wskazujacej rady jak nalezy postepowac w sytuacji facetow, ktorzy ida po najmniejszej linii oporu (a to jakby nie bylo nasza natura - podobnie jak natura kobiet to komplikowanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
ok, a korzystajac z forum,czy moge ponowic pytanie o konkretny tytul takowej ksiazki? bo z tego co widze w necie np z opisow niewiele wynika,czy ta ksiazka akurat dotyczy rowniez mojego problemu. pzoa tym wiele jest pseudo poradnikow,a wolalabym cos naprawde pozytecznego,zamiast prania mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzinek
no wlasnie rzuc jakims tytulem Ja tez mam w domu lenia z ktorym wlcze od poczatku( tzn z jego leniem nie z facetem) ale po 3 latach zaczynam pasowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nasze mamy robią wszystko by ich synkom było dobrze... ja mam 2 braci - jak widzę jacy są "bezradni" i jak im trzeba wszystko pod nos podsuwać to krew mnie zalewa ehh jak grochem o ścianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Zawsze .... uff.. już się martwiłam, że podsuniesz im "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam w domu lenia z ktorym wlcze od poczatku( tzn z jego leniem nie z facetem) ale po 3 latach zaczynam pasowac to znak, ze twoja technika "walki" pozostawia wiele do zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie rozumiem jednego.... jest tam napisane: " ....Terence Real pokazuje kobietom, jak opanować nowe zasady małżeństwa XXI wieku poprzez zaoferowanie im zestawu skutecznych narzędzi, za pomocą których mogą one tworzyć związki oparte na prawdziwej intymności, dokładnie takie, jakich pragną i na jakie zasługują.....' no tak....pokazuje kobietom .... jak zwykle ...a może by tak ktoś chociaż raz pokazał mężczyznom jakieś nowe zasady...za pomocą których.....itd ... fajnie by było, żeby mężczyznom kazać opanować jakieś zasady, które im z kolei pomogą stworzyć szczęśliwy intymny związek z inną osobą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze jeden mały szczegół: nawet jeśli nie zakładamy, że totalnie zmienimy faceta, to zazwyczaj sobie właśnie tak myślimy: postawię na swoim i będzie po równo obowiązków... a przyszło wam kiedyś do głowy, że faceci myślą sobie "wychowam sobie żonę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniechecona nim
nadzieja 8 - o to to to..dlaczego my mamy sie zajmowac wiecznie komunikacja, wychowanie, kompromisami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak....pokazuje kobietom .... jak zwykle ...a może by tak ktoś chociaż raz pokazał mężczyznom jakieś nowe zasady...za pomocą których.....itd ... fajnie by było, żeby mężczyznom kazać opanować jakieś zasady, które im z kolei pomogą stworzyć szczęśliwy intymny związek z inną osobą nadziejo - a czy mozesz zrozumiec, ze to kobiety szukaja problemow a nie na odwrot, poza tym skoro wskazuje te ksiazke, to znaczy, ze ja czytalem, a to idac droga prostej logiki, przy zalozeniu, ze jestem facete obala twoja teorie :-) a poza tym, kto tu mowi o "kazaniu komus" - nic na sile, albo jest ochota albo jej nie ma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja 8 - o to to to..dlaczego my mamy sie zajmowac wiecznie komunikacja, wychowanie, kompromisami... alez skad, nie musicie, najwyzej chcecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh na pewno tez tak myslą i wg mnie to oni częściej osiągają to niż my kobietki - chyba właśnie przez to błędne i zgubne myslenie - chcesz by bylo zrobione zrob to sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzinek
polemizowalabym po prostu bardzo oporny typ i nie wiem czemu bo mame ma super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniechęcona - otóż to! bo to MY mamy się przecież wszystkim zajmować, czyż nie? wiecie co usłyszałam do matki koleżanki po swoim ślubie? że to tak już jest, że my musimy się wszystkim zajmować.rozumiecie? "tak już jest"? gówno prawda! takich synów wychowują, bo z takimi ojcami mieszkały, ale to nie znaczy, że tak musi być! wychowajmy pokolenie synów pomagających o\kobietom, ba!, wywiązujących się z obowiązków domowych na równi z kobietami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety szukaja problemow a nie na odwrot..... ? nie umiem tego skomentować... to brzmi, jak: każda ofiara szuka swoego oprawcy i jej wina, jeśli jej uda się go znaleźć :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety życie pokazuje że faceci ktorzy poważnie/dojrzale podchodzą do związku i wiedzą że to nie tylko przyjemnosci ale i codziennosc - to mniejszosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. alez skad, nie musicie, najwyzej chcecie .. haha... to dobre jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko faceci tak mają
jestem babą i też najbardziej tak lubię spędzać weekend:classic_cool: Pewnie chciałaś iśc na zakupy:O Mogłaś iśc sama i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×