Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Love

4pory roku termin JESIEN 2009! kto ze mna?

Polecane posty

Witajcie. Paczus wspolczuje ogromnie. Czy wykorzystalas juz wszystkie mozliwości? Czy in vitro to juz naprawde ostatnia deska ratunku??? Paczus a rozmawialiscie kiedykolwiek z mezem o adopcji? Ja jestem w trakcie @ :( :( Nie wiem co mam robić. Czy odpuscic maksymalnie czy walczyc jeszcze. Niby myslalam ze nic z tego w tym miesiacu ale czlowiek caly czas żyje nadzieją. Nie wiem do kogo się udać. I czy w ogóle udać czy moze dalej liczyc ze kiedys sie uda. Karmelku moj synus jest bardzo mądrym kochanym dzieckiem. W ogóle nie sprawia mi problemów wychowawczych.Marzę o siostrzyczce dla niego ale chyba nie jest nam juz pisane.... Nie wiem co mam robić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Booooo...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anntonina jeszcze nie myslimy o adopcji.Na dzien dzisiejszy myslimy o in vitro.Bedziemy walczyc do skutku!!A Ty nie myslalas zeby wybrac sie do kliniki leczenia nieplodnosci?Ja zmieniam lekarza!nie wiem dlaczego nie moze nam sie udac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
witajcie, dawno temu pisamal na tym forum ale nie pamietam jaki nick mialam... mniejsza z tym.. :) ja tez ciagle walcze o dzidziusia ale mysle ze jest coraz blizej ... mam za sobą poronienie i ciaze biochemiczne... napisze wam na co zwrocic uwage i co polecam... - badanie Hsg - droznosc jajowodow bo jak sie zrobily nie drozne to nawet inseminacja nie pomoze - castagnus na obnizenie prolaktyny - najnowsze badania mowia ze prolaktyna podwyzszona nie przeszkadza w zajsciu w ciaze ale jednak... owulacja moze byc ale jajeczko sie nie zagniezdza.. - wazne jest badanie na wrogosc sluzu ktory moze zabijac kijanki nim dojda do jajeczka - polecam ziola ojca sroki - dzialaja cuda !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) nie pamietam nicku ja tez dalej walcze:(razem z Anntonina. A styczniu chce podejsc do in vitro!za tydzien mam wizyte odnoscnie ivf i wszystkiego sie dowiem.Nie chce juz dluzej czekac!!psychika mi siada! Trzymam za Was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziola ojca sroki
naprawde mi pomogly:) !! popieram.....tylko jeen raz, jeden cykl i po 2 latach co prawda bez leczenia i badan- udalo sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnosnie zioek
te ziolka warto samemu wymieszac.. na necie sprawdzic sklad i proporcje i kupic w zielarskim. wychodzi o wiele wielecej i taniej :) i faktycznie dzialaja cuda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Niestety zioła mi nie pomogły. Piłam dość długo ale i tak nic z tego. Podejmuję ostatnią walkę. Zmieniłam lekarza. U prywatnego straciłam dużo pieniędzy a i tak mi nie pomógł. Teraz chodzę państwowo. Wydaje mi się że ten lekarz jest dość kompetetny. Pomimo limitu 10 osób, przyjął mnie więc już zapunktował :)Powiedział że po kolei będziemy szukać przyczyne mojego problemu. Na razie pobrał wymaz i wysłał na badanie bakteriologiczne. Wyniki odebrałam, wszystko ok. Zatem zaraz po @ robi badanie na drożność jajowodów. Jeśli będzie ok szukamy dalej przyczyny. Pozdrawionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
udało sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
drugi cykl z ziolami i castagnusem na obnizenie prolaktyny i chyba sie udalo .. :) jeszcze sie nie ciesze za bardzo bo jestem przed terminem... w poprzednim miesiacu tez mi wyszedl test dodatni ale okres dostalam.. mialam niski progesteron i mysle ze to dlatego. teraz lykam duphaston i wierze ze bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anntonina co tam u Ciebie???ja podchodze do in vitro.Dostalam juz pierwszy zastrzyk.Mam nadzieje ze sie odezwiesz:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
9 tydzien :D całuski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej! Kupa lat :) A u mnie bez zmian. Miałam badanie hsg. Oczywiście wszystko ok. Po owulacji znowu ide do lekarza. Będziemy szukac przyczyny dalej. Chce do owulacji jeszcze troche poprobowac :) Może cos mimo wszystko sie udrożniło ;) Poza tym lekarz powiedział mi że mam tyłozgięcie macicy i zebym po stosunku powieżgała nogami (cokolwiek to znaczy) i poprzewracała się. Hmm dziwna teoria ale zobaczymy. Nie chciałam współżyć w tym samym cyklu co badanie hsg bo różnie dziewczyny piszą. Także teraz bedzie tak naprawde pierwsza próba po hsg. Zobaczymy. Paczuś pisałas ze podchodzisz do invitro w styczniu to ile tych zastrzyków będziesz miała? I w ogóle jestes zdecydowana na 100%.? To jaka w końcu jest przyczynya twojej niepłodności? niepamietam niku! ale fajnie, gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anntonina!niedawno stwierdzono u mnie przeciwciala przeciwtarczycowe wiec na 100 inne przeciwciala sie znajda ktore odrzucaja zarodek.Na obnizenie przeciwcial dostane sterydy.Do in vitro podchodze juz w grudniu:)Zaczelam juz protokol.Jestem pewna na 100 ze to dobra decyzja.w zeszlym miesiacu mialam robiona histeroskopie,wynik ok.Tylko te przeciwciala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Antonina masz racje, kupe lat hehe:) Paczus kurcze trzymam kciuki zeby Invitro sie udalo:) Antonina dlaczego nie mzna wspolzyc po hsg?? co do tylozgiecia tez mam i "prawdopodobnie" mocne tylozgiecie tyle mi lekarz powiedzial...fakt czesto przy tylozgieciu ciezko zajsc w ciaze , ale lekarz dobrze radzi...powiezgaj nogami po seksie:P:P:P Aleks ma 9,5 miesiaca..lobuz maly z niego, ale strasznie kochany..wszedzie go pelno i nie mam czasu cokolwiek zrobic w domu:) ile te dzieci maja w sobie energii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc karmelku. Podobno lepiej nie współżyc w tym samym cyklu co hsg bo jajeczko jest napromieiowane i lepiej nie ryzykowacporonienia bądź urodzenia dziecka zwadami. Nie wiem jak jest naprawdę. Co lekarz to inna wersja. 9 i 5 mies to juz kawał chłopa! Fanie ze się zdrowo chowa. A karmisz jeszcze piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
u mnie tez wykryto przeciwciala antytarczycowe.. jestem pod stala kontrola endokrynologa, biore leki na niedoczynnnosc, gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy lekarz zwiekszyl dawke... co jakis czas powtarzam badania, m.in tsh - jak narazie sa dobre. to moglo byc powodem moich poprzednich poronien i problemow z zajsciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamietam nicku a o jakiej nazwie sa te twoje leki na niedoczynnosc??jesli wyniki podstawowe tarczycy masz ok to dlaczego dal ci leki na niedoczynnosc?pytam bo mi powiedzieli ze mam brac sterydy na obnizenie przeciwcial w czasie transferu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepamietamnicku
mi badania na tarczyce zawsze wychodzily OK. dopiero jak przebadalam te przeciwciala to wyszly ze sa podwyzszone.. lekarka przepisala mi lek o nazwie eutyrxon czy jakos tak i powiedziala ze jak zajde w ciaze to mam zwiekszyc dawke... lek ten jest standardowy na niedoczynnosc.. podpytywalam potem dwoch ginekologow czy majac tarczyce w normie a tylko te przeciwciala to mam brac leki na niedoczynnosc i potwierdzili ze sie z tym spotkali - wiec ok. co jakis czas badam sobie hormony i wyniki sa ok. ktorys z hormonow przy braniu tych lekow sie obniza/ czy podwyzsza i powinno sie dążyć do 20 - no i tyle mam w wynikach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anntonina:)obecnie jestem w czasie stymulacji.We wtorek mam wizyte i zobaczymy jak rosna pecherzyki.Mysle ze do 13 grudnia powinnam juz miec transfer. A jak tam u Ciebie?? Pozdrawiam serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o samopoczucie to troszke sie denerwuje ale staram sie caly czas myslec pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej. U mnie samopoczucie średnie. Ostatnio jak dostałam @ to sie poryczałam bo miałam jakąs taka nadzieje że po hsg sie uda. Tyle dziewczyn pisało pozytywnie o tym badaniu. Wyłam pół dnia. Muszę znów udać się do gina szukać kolejnej przyczyny. Choć teraz takie mrozy i śniegi że mi się nie chce. Brrrrrrrrrr.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Anntonina chodzisz do zwyklego gina czy do kliniki leczenia nieplodnosci? czasami dobrze jest sobie poplakac zeby pozniej bylo lepiej...caly czas trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!!!! Ja wczoraj bylam na wizycie i mam 14 pecherzykow.W piatek kolejna wizyta.W przyszlym tyg.mam punkcje i mysle ze pod koniec przyszlego tyg badz w poniedzialek 13.12 bedzie transfer. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja w poniedzialek mam juz transfer 2 zarodkow!!:)trzymajcie kciuki!!:) Co tam u Was????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×