Uczę moje dzieci szacunku do kobiecego ciała.

...źle pojmujecie ...bo są już ekologiczne ...nie zasmiecajcie planet ...nie spotykajcie podpasek po lasach i dosłownie wszędzie ...nawet w ..........kieszeni? bocznych drzwi samochodu ...bo sie nie rozłoży ...są w zestawach prane w pralce higienicznie ...bo brudasy to czysciochy ...co wąchają a nic nie czują ...kręcą nosem smród nosząc w galotach - nie tęczę ...gdzie czyściutko i pachnąco ...nie wchłaniają krwi ...bo juz sie rozłozyła ...bez smrodu i powietrza co nie przepuszcza ...żeby nie walić jak 150 AMEN ....płynę

kinegundolina to powiedz nam jakim cudem ta woja ekologiczna nieśmierdząca podpaska nie przecieka???? no bo chyba nie ma tam folii

suplement: a uprane i pachnące w mej szufladzie... i bynajmniej nikt polewki nie czyni z intymnosci mojej... i czynić nie będzie... kinegundolino ...kocham Cię niesmiale moja Księżycowa Pani Flanelowa ...znaczy słodka...cukierkowa

http://www.sklep.miesiaczka.com/ chyba czytać potrafisz aguś :D

nigdy mi jeszcze nie przelecialo nic . a niestety kiedys jednorazowych zdarzylo się :-o

...ekologiczna ...niesmierdząca ...nie przecieka ...czysta poezja nie sztuczna dla żartu ...nie foliowa ...chyba ? cała i niepokalana ...alfą i omegą reklamą na księzycach plantacji moich marzeń co kwitną jak twój okres miesiącami ..pachną fiołkami

nic... nic... nic... jeszcze nic... nic nigdy... nic jakby nigdy nic... nie przeleciało jeszcze... nie przeleciało jeszcze mi... no ...może raz - tak niechcący - dla żartu od niechcenia... jednorazowo... lecz co z tego....? to nic nie zmienia....

kogutek a ty co bierzesz???????????? piękne te twoje wynurzenia:)

biorę wasze posty i przemieniam...

zginiecie w wlasnych smieciach na podpasce zakrwawionej i cuchnacej :D:D

och! widzę,że jest tu i drugi temat "Czy są tu kobiety używające podpasek ekologicznych" nawet ktos ze stałych bywalców tego kącika kosmicznej intymnosci się tez tam udziela - nie wiem czy tam nie przepłynąc aby????????????

i dlatego kochani istnieją uwaga TAMPONY:)

Pieluchy tetrowe też są ekologiczne, pozornie, nikt nie pisze ile wody i prądu się zużyje na pranie tegoż wynalazku. A może droga autorko pierzesz je w pobliskim strumyku? Towar się nie sprzedaje, to trzeba poreklamować trochę.

szczytna idea ale średniowieczna i obrzydliwa. Rozumiem, że obsrane papmersy też pierzecie swoim dzieciom? Ja tam wolę tampony, nie mają żadnej folii i są higieniczne. A te wiersze to już w ogóle rozwalające :D Kogutek, nie ćpaj tyle.

Haha, nieźle jebnięty topik ;) W ogóle nie przeszło mi przez mysl, że to na poważnie.

o ranyyyyyyyyyy nie wiedzialam ze jest takie cos jak podpaski wielokrotnego uzytku!!!!!!!! o maj gad :D

a czy to jest ekologicznie prać te podpaski A) w pralce, która pobiera prąd, który produkują elektrownie napędzane węglem , którego efektem spalania jest CO2 , który powoduje w nadmiarze efekt cieplarniany? B) w proszku zanieczyszczającym środowisko a przede wszystkim akweny. Nie sprzedacie mi takiego szitu. Pomysł biznesowo nietrafiony i żeby aż z organizować sklep internetowy z takim badziewiem to naprawdę trzeba nie znać rynku. A poza tym to chyba jest jakaś kryptoreklama sklepu

ja tylko je namaczam w płatkach mydlanych , one nie zanieczyszczaja srodowiska i susze na piecu , sama przyjemność.

"Moja czteroletnia córka, kiedy znajdzie jakąś podpaskę, kiedy razem składamy pranie, wkłada ją sobie w majtki i udaje – bawi się – że i do niej przyszła już krew." - buhahahahaha :D :D :D i te podpaski wielokrotnego użytku, hahaha :D

taki powrót do natury hahhah:D Nie ja moich jednorazówke nigdy nie zamienie ( i tamponów) zużyję i spokój a nie prac suszyc i co jeszcze?:D i może jeszcze na balkonie sasiedzi patrzcie mam podpaskiwielorasowego uzytku:D no i prąd, zużycie wody, zanieczyszczające srodowisko proszki i gdzie tu cholera jakakolwiek ekologia?? rozsmieszacie mnie

:) taaaaa

Nie smiejcie sie, to sa w koncu powazne sprawy, dotyczace tak przepieknego zjawiska, jakim jest ludzki organizm. Ja od dawna uzywam tylko bawelnianych podpasek, a nie jakiegos jednorazowego wacianego syfu, dodatkowo wpychanego w miejsce zarezerwowane zwykle dla najsztyniejszego organu Mojego Ukochanego. Z kolei z moim 16 letnim synkiem czesto bawimy sie moimi zuzytymi podpaskami, on czesto bierze je do buzi i udaje, ze jest to guma do zucia (zreszta jako gumy do zucia tez uzywamy tylko klebkow bawelny, a nie jakiegos sztucznego, amerykanskiego syfu).

odlot na maxa :D

fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

upupupup

nie upupup - tylko dupa - tamt zdechł - kartofla se wsadź w pipe bedzie eko bardziej !!!!!!!!!1

kogutek myślę ze za duzo trawy....