Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa

do koscioła z odkrytymi ramionami czy zakrytymi

Polecane posty

Gość jussaa
ja bede miala ramiona odkryte.Suknie mam taka ze ani szal ani bolerko nie pasuje.Cycków na wierzchu nie bedzie bo góra dosc wysoka i wszystko zakrywa.Slub w sierpniu.I nie sadze ze ktos z rodziny lub przyjaciól nazwie mnie z tego powodu wiesniara.Kazdy wie ze daleko mi do niej.Wspólczuje takiej rodzinki która przyjdzie na slub zeby kogos obgadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
Do achhhaaaa - ale sie ten twoj topik rozkrecil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
ok - wejdziesz; do niektórych wejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
pani ze szkoły mówi, a prawie cała reszta drze pyski - w tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
Nie mam problemu. Nie lubie tylko jak ktos sie wypowiada na tematy, o ktorych nie ma pojecia i nigdy sam tego nie doswiadczyl (to odnosnie meczetow) Co do reszty masz swoje zdanie, a ja swoje i kropka, dlatego na ten temat nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdassdas
TO nie chodzi o księdza tylko o coś co nazywa się kultura i poszanowanie pewnych zachowań, achaaaaa nie wie co to, ale mogę wytłumaczyć... W kościele (to takie miejsce gdzie normalni ludzie się modlą, a ślub to przysięga w obliczu Boga) należy podporządkować się pewnym niepisanym normom - nie wchodzi się do kościoła w stanie nietrzeźwym, nie je się w kościele i nie pije, nie wchodzi się w słuchawkach na uszach i nie dzwoni się komóri... Jedną z takich norm jest też strój - nie powinno wchodzić się w odkrytych ramionach, z mega dekoltem. I nie chodzi tu o księdza tylko o poszanowanie miejsca. Achaaaa zrozumiałaś? czy moze jaśniej trzeba tłumaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
mnie w Grecji w Meteorach nie wpuścili do kaplicy bo bylam...w spodniach :) normalnych dlugich dżinsach. ale nie wolno bylo, tylko długa spódnica i bluzka z długim rękawem. w Rzymie od razu wycieczkę uprzedzono ze na Plac Papieski to w bluzkach na ramiączkach i spódnicach krótszych niż do kolan wpuszczą tylko dziecko. gdzieś tam - już nie pamiętam gdzie - mojego ojca nie wpuscili w dzinsach obciętych na bermudy. w Kosciele Mariackim wyprosili moja kolezankę bo miala za kótką spódnicę. drugiej w szortach w ogole nie wpuscili, od razu z przedsionka cofnęli. z cerkwii wyrzucili pięc babek z wycieczki za zły strój. jesli ksiądz zaznaczy ze nie nalezy sie rozbierac za bardzo to trzeba to uszanowac. bo inaczej moze byc ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
Na podstawie swoich doswiadczeń TY powiedziałabyś, że do kazdego meczetu da sie wejść w zwykłym ubraniu. Wiec tez mozna powiedziec, że nie masz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz po prostu zakryc
alez nikt jej nie namawia, juz pisalam niech robi jak uwaza. Chodzi ciagle o to ze autorka zapytala CZY WYPADA a NIE CZY MOZE . Moze jak najbardziej, ale nie wypada. Ja nie naleze do osob bardzo wierzacych ale jesli mam brac slub w kosciele to sie zastosuje do zasad tam panujacych. Kosciol ma takie samo prawo wymyslania sobie zasad panujacych w nim jak kazda inna instytucja. I o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
Nigdzie nie uzylam slowa KAZDEGO, wiec jak na nauczycielke to masz troche zbyt selektywna percepcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
ale cały czas dręczy mnie ta kwestia sexu przedmałżeńskiego, to co na pokaz jestescie takie bogobojne i zasadnicze, a w domku pod kołderka, gdy nikt nie widzi to co - swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele coi za głąb
ale macie problemy :O:O jak sie komu podoba to niech tak idzie, to jej slub i jak jej sie podobaja odkryte ramiona to niech idzie inni nie maja nic do gadania!!! co z tego ze bedzie wyglądała śmiesznie, to jej slub, jak chce odkryte niech ma !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozesz po prostu zakryc
ciagle nie rozumiesz ze tu nawet nie o wiare chodzi a o szacunek dla miejsca. A u siebie w domu i pod swoja koldra to ja zasady ustalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
fajnie by było gdyby kler tez się stosowal do wszystkich zasad, nie mam tu na myśli wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
Po pierwsze, nie jestem nauczycielką. Po drugie, nie twierdzę, że powiedziałas, tylko że powiedziałaBYŚ. Zreszta te meczety to temat poboczny i nie wiem, po co to ciagnąć. Jesli ci to potrzebne do szcześcia - ok, popełniłam błąd, bo nie wiedziałam, że są też meczety, gdzie mozna wejsć normalnie ubranym. I myslę, że nie ma potrzeby ciagnąć tematu meczetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
wiesz, z seksem to tez tak jest, ze czlowiek dobrze wychowany traktuje to jako temat prywatny, dotyczacy tylko osób bezpośrednio nim zainteresowanych, ewentualnie w razie potrzeby lekarza. wiec dopoki nie zaczniemy w Tobą sypiac to Ci nie powiemy nic na ten temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
achhhaaaaa - a wiesz, ze to faktycznie ciekawa kwestia? :) Choc czesto bywa tak, ze ludzie robia rzeczy na pokaz, "bo inni widza, wiec tak wypada", ale w swoich 4 scianach lub po prostu otoczeniu to wszystko obraca sie o 180 stopni tak, ze wlos na glowie sie jezy :p ale to tak na marginesie...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi_i
achhaaaaa tutaj sex nie ma nic do rzeczy TO JEST USZANOWANIE MIEJSCA w którym chcesz brać ślub!!! Zasad które w nim obowiązują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
do pani - pewnie, ze nie ma sensu dyskutowac o meczetach, bo to w sumie nie ma dla nas w tej chwili znaczenia, a do szczescia jest mi w tej chwili tylko tyle potrzebne, zeby moje dzieciatko urodzilo sie zdrowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
do czarna koala to czemu na forum o erotyce pytasz sie jak zrobić głębokie gardło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
no to życze zdrowia dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto jak kto...
Kościół to miejsce święte, wchodzisz tam by udzielić sobie wzajemnie z narzeczonym sakramentu małżeństwa. To jest chyba zrozumiałe. Wchodzisz tam, wierząc że znajdziesz się w obecności Boga. No chyba, że masz inne pobudki, ale wtedy nie widzę sensu ślubu kościelnego. Zajadałabyś popcorn siedząc w ławce przed ołtarzem? Plotkowałabyś z przyjaciółką o najnowszym tuszu do rzęs? Nie. Zasady zachowania w Domu Bożym dotyczą także stroju i odkrywanie ramion i cycków jest po prostu nie na miejscu. I nie ma to nic wspólnego z "babcinym zacofanym gadaniem", a wynika z kultury osobistej. Bolerko czy szal odbiorą Ci przyjemność z ceremonii? To znaczy, że nie chodzi Ci o sakrament, a o własną próżność. Po wyjściu z kościoła można nawet biustem gołym gościom pomachać :P Poza tym nie zdziw się, jak ksiądz przed ceremonią nakaże zarzucenie czegoś na ramiona. Byłam już obecna na ślubie, na którym panna młoda szła do ołtarza w sweterku, zarzuconym na suknię ślubną, bo o żadnym bolerku nie pomyślała, a ksiądz wyraźnie nakazał jej zasłonięcie ramion :P I wcale się księdzu nie dziwię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam odkryte bo tak
Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
a własnie, że ma do rzeczy, skoro bierzesz ślub koscielny to chyba wg kościelnych zasad, jak ci one nie odpowiadaja to weź cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
JA?????? omg :) pokaż!! sama tez pojde poszukac :) PS. zbiezność nicków jeśli już... zwróc uwagę ze mam niezahasłowany, wiec każdy moze go sobie wpisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
Zakrywanie określonych partii ciała nie ma nic wspólnego z tym, czy ktos jest swiety i bezgrzeszny, czy od 40 lat nie był u spowiedzi, a moze w ogóle jest niewierzący. Zwyczajnie z szcunku do miejsca KAŻDY odwiedzający powinien się do tych zasad zastosować. Każdy facet powinien zdjąć czapkę, kazda osoba powinna przestac jeść, pic,m rozmawiać przez komórkę. I to samo sie tyczy stroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak czytam i czytam
i w sumie zstanawiam sie co jest takiego seksownego w ramionach, ze trzeba je zaslaniac?? Przeciez w rekawiaczkach tez po kosciele nie chodzicie, a dlonie dotykaja i robia ROZNE rzeczy!! Ktos mi wyjasni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achhhaaaaaaaaaaaaaa
do ja miałam odkryte bo tak uciekaj z tego topiku bo się dzidziuś wkurzy trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona__________
Uważam, że skoro zadałaś takie pytanie, to sama uważasz, że jest to niestosowne, czekasz teraz aż wszyscy powiedzą, że to nic takiego że będziesz w kościele z odkrytymi ramionami. Niezależnie od tego, czy wypada czy nie, będziesz się źle z tym czuła, skoro zastanawiasz się nad tym. Będziesz się w kościele zastanawiała, czy aby ksiądz nic nie powie, albo: co powiedzą goście ? ;) Osobiście uważam, że do kościoła nie należy wchodzić w krótkich spódniczkach. Jeśli chodzi o odkryte ramiona, latem, gdy jest upał, można wybaczyć paniom takie bluzki. Jednak ślub to coś więcej. Niezależnie od pogody powinno się założyć coś na ramiona. W czym Ci przeszkadza założenie jakiegoś delikatnego szalu? albo gustownego bolerka, które i tak zdejmiesz po wyjściu z kościoła? nie rozumiem ;) bierzesz ślub, powinnaś na mszy skupić się na obietnicy składanej przez narzeczonym i Bogiem, a Ty myślisz o tym, jak będziesz przez trochę ponad godzinę wyglądała w kościele w dodatkowym bolerku. Śmieszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×