Jakie tabletki anty gdy karmie piersią?

a po co???? nie chcesz drugiego dzidzi?????????

cerazette

ja bym raczej nie przyjmowala zadnych tabletek, moze spirala? Obawiam sie ze hormony moga przeniknac do mleka. Nie ma co ryzykowac.

cezarette albo azalia

pytam bo wiem że są wlasnei takie specjalne anty dla kobiet karmiących

Ja się bałam stosować tabletki anty przy karmieniu zaczęłam dopiero po odstawieniu dziecka od piersi .Jaką masz pewność że te tabletki nie szkodzą nasze dzieci są dopiero pierwszym pokoleniem kiedy matki karmiące niby bezpieczne mogą stosować tabletki. Skutki będą wiadome dopiero jak nasze dzieci dorosną takie jest moje zdanie :O

Ja się bałam stosować tabletki anty przy karmieniu zaczęłam dopiero po odstawieniu dziecka od piersi .Jaką masz pewność że te tabletki nie szkodzą nasze dzieci są dopiero pierwszym pokoleniem kiedy matki karmiące niby bezpieczne mogą stosować tabletki. Skutki będą wiadome dopiero jak nasze dzieci dorosną takie jest moje zdanie :O

Przyjmuję cerazette, dobrze się po nich czuję. Nie widzę powodu, by obawiac się odległych w czasie skutków ubocznych. To lek nowej generacji, jakie efekty uboczne może miec w przyszłosci na dziecko dawka jednego tylko hormonu? Równie dobrze można zamknąc się w domu, bo na zewnątrz czyha tyle niebezpieczeństw. I płodzic dzieci :P

Każdy robi jak uważa ja wolę nie narażać mojej córki na skutki uboczne nawet jeżeli są to zagrożenia odległe w czasie a zabezpieczać można się inaczej niekoniecznie trzeba płodzić dzieci :O

A mnie zastanawia jedna rzecz... jaki wpływ na chłopców będzie miało przyjmowanie żeńskich hormonów w niemowlęctwie? Bo nie wierzę, że nic nie przenika do mleka i że nie będzie to miało żadnych skutków ubocznych. Zauważcie, że nawet na lekach jest często informacja, że w ciąży można je zażywać po konsultacji z lekarzem, a w czasie karmienia piersią już nie.

Ja zażywam cerazette i lekarz powiedział, że nie maja zadnego wplywu na dziecko a poza tym czuje sie po nich swietnie

Dokładnie też uważam że każdy lek przenika do mleka i nie jest obojętny na zdrowie a co na na taki malutki niedojrzały jeszcze organizm mam wybór i wolę nie eksperymentować ma moich dzieciach

Tabletki anty maja ogromny wplyw na kobiete, ktora je bierze. Przeciwez zmieniaja zupelnie jest system hormonalny powodujac ze nie zachodzi w ciaze. a co dopiero na male dziecko? Pozniej bedzie jeszcze wiekszy problem z nieplodnoscia itp. Mnostwo kobiet boioracych tabletki iles tam lat teraz nie moze zajsc w ciaze. Ale nikt oczywiscie wprost nie powie ze moze to byc wina tabletek. Bo tabletki to wielki biznes. No wiec wspomagajcie ten biznes i jeszcze faszerujcie hormonami swoje dzieci. Bedzie cudnie. I mam gdzies ze zaraz baby mnie tu zjada. Jestem przeciwko tabletkom i nikt mi nie powie ze podawanie zdrowej kobiecie hormonow jest dobre, a co dopiero dziecku

Co innego jak kobieta jest świadoma i chce je brać to jej wybór jak ma ochotę się truć to niech się truje ale jej dziecko może nie chce ale jeszcze nie wyrazi swojej opinii

Ja brałam cerazette. Niunia ma już prawie 2 latka i chowa się wspaniale. Możesz brać spokojnie:) nic nie będzie dziecku!!!

o matko...

i córko...

to dobrze,ze chowa się wspaniale ale nie masz 100% pewności co będzie jak wejdzie w wiek dojrzewania albo będzie kiedys chciała zostac mamą

dokladnie, w wieku dwoch lat przeciez nie probuje zajsc w ciaze. Ale mam nadzieje ze nie bedzie miala takiego problemu nigdy i tego Wam zycze Soczysta Brzoskwinio. Jednak ja bym miala obawy...

na pewno będzie bezpłodna i nie będzie mogła zostać mamą!!!!!!!!! ludzie w jakim wy świecie żyjecie??? mamy XXI wiek

czy ktos tu napisał,ze napewno będzie bezpłodna???

u malych dzieci mozna wykryc hormony, ktore podawane byly np kurczakom lub innym zwierzetom, ktore pozniej zjadala mama dziecka i te dalej dostawaly sie z mlekiem matki do organizmu dziecka. A co dopiero tabletki lykane przez mame. Nikt oczywiscie nie mowi ze dzieci taka beda bezplodne, ale nikt tez nie powie ze 100% nie beda mialy przez to problemow.

przeczytajcie ulotkę informacyjną tych tabletek! one nie przenikają do pokarmu(mleka) i są bezpieczne dla dziecka! sama ich sobie nie przepisałam tylko lekarz!!! nie brałyście więc się nie możecie wypowiadać w kwestii szkodliwości. a dziecku szkodzi wiele innych środków a nie tylko hormony:(. jak ktoś nie chce to nie bierze, wolna wola!!!

ja bralam zastrzyki hormonalne raz na trzy m-ce ale mialam po nich silne migreny wiec kiedy przestalam karmic zaczelam przyjmowac zwykle tabletki anty