Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaśkaaaa

Tę ręce

Polecane posty

Gość Kaśkaaaa

Jeste sekretarką od niedawna. Moim problemem są trzęsące ręce. Dzieje się to tylko gdy mam podać kawę co zdarza się często. To straszne i niewiem skąd to się wzięło i jak temu zaradzić. Może ktoś ma coś podobnego . Błagam poóżcie mi. Niby jestem osobą otwartą odważną. Za każdym razem kiedy mam podać kawę myśle sobie czemu to dla mnie problem przecież to nic strasznego ale nie pomaga jak idę juz z tą tacą łapy lataja mi jak głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
sorka błąd w temacie "te ręce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju7hytgf
pewnie pijesz za duzo kawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
co Ty pije raz dziennie i to rozpuszczalną słabiutką z mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
nie wiem czy ja się stresuje że mam podać tą kawe czy tym że wyleje ją na kogoś. I tak wymysliłam sobie , że nie leje do pełna nigdy żeby nie porozlewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
jak są u nas znajomi to ja robię a mężowi każe podawać ale ile tak można:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
i tak nauczyłam się już jeść i pić przy koleżankach w pracy bo na początku też mi latały łapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam ogarnia mnie
wtedy taka trzesawka ze szok, dlatego nie aplikuje na stanowisko sekretarek chociaz szukam teraz pracy. ale moje trzesawki dotycz tez innych sytuacji wiec u mnie to raczej fobia sspoleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałam
kilka razy zdarzyło się rozlać itp... zamiast się stresować rzucałam jakis żartobliwy komentarz przepraszając za siebie gamonia:) minęłó, potwór został pokonany :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleve7
objaw lekkiej nerwicy moim zdaniem oczywiscie to pewnie wymaga czasu powinnas olac to ze ci sie trzesa rece, bo wiadomo zawsze jest tak ze jak chcemy dobrze wypasc albo zeby nic sie nie stalo to wtedy jestesmy wyczuleni zalezy nam i KLOPS! wiec powinnas nie zwracac uwagi, powiedziec sobie co bedzie to bedzie trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam ogarnia mnie
ale u mnie to jest prawdziwa trzesawka a nie jakies lekkie drzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj dalej
tez tak amm ze mi sie reced trzesa strasznie;) ale juz do tego przywyklam;p czasem mialam tak ze gazety nie umialam utrzymac jednak od paru lat trzesienie rak mi sie tak uspokoilo troszenke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaa.....
Spróbuj , podczas podawania kawy, nie myśleć o tym, że zaraz ci się ręce zaczną trząść. Myśl o czymś śmiesznym lub przyjemnym, nakręcaj takie wspomnienia, a nie lęki. Moze to być na początku trudne, ale sie nie zrażaj. Trenuj biegi z tacą i filiżankami z wodą na sucho, czyli w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
dzięki za rady:). To jest straszne naprawdę nie życzę tego nikomu. Zastanawiałam się czy może melisy nie popić przez jakiś czas. Co o tym myślicie? Planujemy dziecko więc raczej leki odpadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pięćdziesiątce
ja się staram zawsze wyprostować i uśmiechnąć gdy idę z tacą a jak widze że zawartość filiżanek niebezpiecznie chlupie, zatrzymuję się na chwilę, choćby w pół drogi :) i czekam aż się uspokoi. Podaję z uśmiechem i wychodże wyprostowana uśmiechnięta i... seksowna (chyba) Może Ci pomoże Kiedyś zdarzyło mi iśe wywalić razem ze sobą całą zawartość tacy - filiżanki, szklanki, cukiernica..., bo się potknęłam o czyjąś teczkę Myślałam że umrę, ale nie umarłam i jest naprawdę ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
moja droga ja również miałam taką cholerną przypadłość odkąd tylko pamiętam,wiem ,że to jest niestety na tle nerwowym i jesteśmy od tego niezależni.Jedyną radą ,którą mogę Ci udzielić jest po prostu autosugestia...musisz sama się wewnętrznie uspokajać i tłumaczyć do znudzenia ,że bez sensu się denerwujesz.Ci ,którym podajesz kawę są tylko ludzmi tak jak my .Melisa jak najbardziej wskazana .Choć generalnie przypadłosć tą można przyrównać do takiego sytuacyjnego spięcia,tym bardziej sama sobie możesz pomóc.Głowa do góry zatem .Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppp
ela29--- stosowalas jaies konkretne afirmacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
dzięki no mi się tak jak dotąd nie zdarzyło ale nigdy nic nie wiadomo. Kurcze jak ja bym chciała tak się zachowywać jak Ty. Niby wchodzę uśmiechnięta jestem miła ale samo podanie kawy TRAGEDIAA!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
uppp ,konkretnej nie stosowałam,po prostu musiałam urochomić wyobraźnie ;-)A tam to już widziałam wszystko,zwłaszcza siebie jak idę z kawą i nic mi się nie trzęsie ani nie wylewa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
dzięki Elu postaram się:) Nawet zaczęłam trenować w domu kupiłam filiżanki i podaję w domku mi i mężowi kawkę w filiżankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
uruchomić*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pięćdziesiątce
do treningu załóż jeszcze obcasy mówię Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
właśnie Kasiu dobrze zaczęłaś ...teraz już będzie tylko z górki.Pamiętaj,aby na co dzień nie myśleć o tym ,że masz taką przypadłość .Sio ,a kysz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam sekretarka przez pół roku i znam ten ból noszenia tacy z gorącymi napojami i trzęsące sie rece :D...dziś się śmieję jak wspominam, ale wtedy też byłam nieźle zestresowana...zdarzało się, że doniosłam bezpiecznie do biurka dyrekcji i przed samym postawieniem zatrzęsła się taca no i wiadomo...wycierałam serwetkami ;). Miałam również kiedyś przyjemnośc zastąpić kolezankę sekretarkę współpracującej firmy, ona była po szczepieniu z opuchnięta ręką i poprosiła mnie, abym wniosła za nią tacę z kawą na konferencję...niby prost ale .....prezesem był (może jest) Jacek Koziński (dawny facet H. Smoktunowicz)...jeśli wiecie jak wygląda ten facet, to możecie zrozumieć stan mojej duszy, kiedy przekraczałam próg sali ;)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
no właśnie tylko trenuje i trenuje a problem i tak jest. Ostatnio do szefa przyszli goście. Na samo myśl o kawie łapy zaczęły mi latać. Przyszły trzy osoby więc wzięłam sobie filiżanki na tackę , tak było mi łatwiej. ale kiedy zanioslam i miałam je rozdać booże to było straszne. Nie dałam rady wymyśliłam na biegu że zapytam czy ktoś zyczy sobie z mleczkiem. Powiedział ktoś tak więc ja tace zostawiłam na stole i poszłam po mleczko. Jak wróciłam sami sobe wzieli kawkę. ale i tak było mi głupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
wiecie co nie rozumiem dlaczego te łapska się trzęsą. Przecież to nic strasznego to powinna być przyjemność noszenie tacy z kawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
może to głupie ale oglądam brzydule i jak widzę jak one latają tam z kawą to mi się wyć chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela29
Wiesz mąż to mąż ,przy nim można ewentualnie coś rozlać lub też nie donieść bo sam sobie weźmie.Z obcymi gorzej.Wiem ,bo jak wspomniałam ,miałam tą przypadłość (a zaczęlo się dawno temu jak byłam kelnerką to sobie wyobraźcie;( Aż w końcu sobie przetłumaczyłam ,że to jest Tylko kawa,a tam są Tylko ludzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkaaaa
i naprawdę Ci to pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×